Próżna, zadufana w sobie gówniara, której się wydaje, że jest pępkiem świata. Czekasz aż ci brawo będą bić? Pasujesz idealnie do facet którego podobnie można opisać (poniżej) i takiego ci życzę :)
"Mam ciężki charakter. Portafię się wkurvić w kilka sekund, przyj.ebać ci z błahych powodów, popsuć komuś twarz jeśli mam trochę wypite...."
Postawmy sprawę jasno - "ciężki charakter" to nie to samo co totalne niedoje*anie emocjonalne. Btw. "potrafię popsuć komuś dzień jeśli sama mam nieciekawy" kłóci się z "jestem uprzejma dla tych którzy mnie szanują".
Chyba że psuje dni tylko osobom, które jej nie szanują. A sądząc po sposobie pisania dziewczyny, może to być znakomita większość osób, które ją kiedykolwiek spotkały.
No co? Kto by z taką wytrzymał? Nie wiadomo czy się odezwać, czy się uśmiechnąć, ponieważ taka może dostać zmiany nastroju i rozkwasi ci twarz, bo już taka jest. Autorko tego "dzieła" masz ze sobą problem, skontaktuj się ze specjalistą.
W relację służbową też chcesz wchodzić z takim nastawieniem ? Dojrzej, dorośnij, znajdź sobie jakąś pracę a potem pójdź do swojego szefa z takim tekstem to wylecisz z tej pracy zanim skończysz zdanie. To że masz paru paziów we friendzone którzy zaakceptują każde Twoje dziwne zachowanie to nie znaczy że cały świat składa się z takich ludzi.
I mówi do chłopaka:
(ONA) - co ci się we mnie podoba
(ON) - cycki
(ONA) - iii?
(ON) - tyłek
(ONA) - ach, myślałam, że powiesz "charakter"
(ON) - akurat charakter to masz paskudny
Jeśli szukasz przyjaciół, którzy podobnie jak Ty cierpią na silne niedorobienie emocjonalne skontaktują się z autorką demota http://demotywatory.pl/4349406.
nie lubię takich demotów. mam wrażenie, że piszą je przemądrzałe nastolatki, które chlubią się tym, że mają humorki, bywają wredne i złośliwe. tak jakby było się czym chwalić. i komentarz: "taka jestem i taka już zostanę". a może by tak inteligentnie zacząć inwestować w jakiś rozwój swojego charakteru. teraz każdy jest zapatrzony w siebie i wymaga by inni go akceptowali. a nikt się nie zastanawia czy może by nad tym trudnym charakterkiem popracować? dlaczego nikt nie stawia sobie w życiu dewizy, by być coraz lepszym człowiekiem?
Ludzie ogarnijcie swoje bóle ja mam 30 lat nie wiem co to gimnazjum bo mnie ominęło ale pod tym tekstem sie podpisuje jak dla mnie to po prostu normalny charakterek kobiet tylko nie kazda sie przyzna do tego
Jeśli masz taki charakterek jak jest opisany na demotywatorze, to nie chciałabym Cię poznać. Prawda, mam czasem humorki, ale nie zachwiania emocjonalne.
Mam ciężki charakter i wiem o tym. I próbuję to zmienić. To strasznie dziecinne usprawiedliwiać swoje wady: taka już jestem i musicie to zaakceptować bo ja się nie zmienię, a jeszcze mi się ukłońcie i bijcie brawo, że taka jestem cudowna. Człowiek powinien pracować nad sobą całe życie.
Nic nie muszę. Mogę co najwyżej. Mianowicie mogę na przykład stwierdzić, że mam do czynienia z człowiekiem, z którym nie chcę mieć do czynienia. I przestać mieć do czynienia, bo nie jestem masochistą. Ale nie bój nic... Teraz jest wielki bunt i twierdzenie, że "jestem jaka jestem, taką mnie macie akceptować i już", ale za kilka lat zobaczysz, że to tak nie działa. Ludzie, którzy mają paskudny charakter i nie chcą pracować nad jego zmianą kończą w jeden sposób - jako znienawidzone przez swoje otoczenie jednostki. Takie, z którymi nikt normalny nie chce wchodzić w żadne relacje. Nikt bowiem nie ma obowiązku użerać się z kimś takim. Jeden będzie kulturalny i przymknie oko, a drugi wyjaśni w kilku żołnierskich słowach gdzie ma Twoje wydumane płacze o byle co, odgryzanie się i branie wszystkiego do siebie. Tylko jeśli to będzie osoba na której Ci zależało, ewentualnie od której zależało coś, na czym zależało Tobie - podziękuj za taki obrót spraw wyłącznie sobie.
Zamiast zmieniać się na lepsze lepiej napisać " I tak już zostanie" eh myślałem że po wakacjach gimbusy będą się uczyć, a nie robić demoty..
skoro taka jesteś to spier*alaj na drzewo tępa suko
Próżna, zadufana w sobie gówniara, której się wydaje, że jest pępkiem świata. Czekasz aż ci brawo będą bić? Pasujesz idealnie do facet którego podobnie można opisać (poniżej) i takiego ci życzę :)
"Mam ciężki charakter. Portafię się wkurvić w kilka sekund, przyj.ebać ci z błahych powodów, popsuć komuś twarz jeśli mam trochę wypite...."
Zapomniałeś dodać najważniejszego: "I jeśli oczekujesz, że się zmienię, to mnie nie kochasz i nie zasługujesz na mnie".
Postawmy sprawę jasno - "ciężki charakter" to nie to samo co totalne niedoje*anie emocjonalne. Btw. "potrafię popsuć komuś dzień jeśli sama mam nieciekawy" kłóci się z "jestem uprzejma dla tych którzy mnie szanują".
Chyba że psuje dni tylko osobom, które jej nie szanują. A sądząc po sposobie pisania dziewczyny, może to być znakomita większość osób, które ją kiedykolwiek spotkały.
Po takim czymś spodziewałam się podpisu a'la "kobiety ogarnijcie się".
No co? Kto by z taką wytrzymał? Nie wiadomo czy się odezwać, czy się uśmiechnąć, ponieważ taka może dostać zmiany nastroju i rozkwasi ci twarz, bo już taka jest. Autorko tego "dzieła" masz ze sobą problem, skontaktuj się ze specjalistą.
I vice versa.
Takiego mnie stworzyłeś, to takie mnie masz. Podejście leniwego egoisty urodzonego z ciężkim charakterem.
W relację służbową też chcesz wchodzić z takim nastawieniem ? Dojrzej, dorośnij, znajdź sobie jakąś pracę a potem pójdź do swojego szefa z takim tekstem to wylecisz z tej pracy zanim skończysz zdanie. To że masz paru paziów we friendzone którzy zaakceptują każde Twoje dziwne zachowanie to nie znaczy że cały świat składa się z takich ludzi.
I mówi do chłopaka:
(ONA) - co ci się we mnie podoba
(ON) - cycki
(ONA) - iii?
(ON) - tyłek
(ONA) - ach, myślałam, że powiesz "charakter"
(ON) - akurat charakter to masz paskudny
Zołza!
Jeśli szukasz przyjaciół, którzy podobnie jak Ty cierpią na silne niedorobienie emocjonalne skontaktują się z autorką demota http://demotywatory.pl/4349406.
ale dziwkarskiego zachowania nikt nie zaakceptuje
to spadaj na drzewo
http://prntscr.com/4u800a
*Dotyczy 15%
nie
A kto by chciał zadawać się z taką zołzą ..
nie lubię takich demotów. mam wrażenie, że piszą je przemądrzałe nastolatki, które chlubią się tym, że mają humorki, bywają wredne i złośliwe. tak jakby było się czym chwalić. i komentarz: "taka jestem i taka już zostanę". a może by tak inteligentnie zacząć inwestować w jakiś rozwój swojego charakteru. teraz każdy jest zapatrzony w siebie i wymaga by inni go akceptowali. a nikt się nie zastanawia czy może by nad tym trudnym charakterkiem popracować? dlaczego nikt nie stawia sobie w życiu dewizy, by być coraz lepszym człowiekiem?
Ludzie ogarnijcie swoje bóle ja mam 30 lat nie wiem co to gimnazjum bo mnie ominęło ale pod tym tekstem sie podpisuje jak dla mnie to po prostu normalny charakterek kobiet tylko nie kazda sie przyzna do tego
Jeśli masz taki charakterek jak jest opisany na demotywatorze, to nie chciałabym Cię poznać. Prawda, mam czasem humorki, ale nie zachwiania emocjonalne.
Mam ciężki charakter i wiem o tym. I próbuję to zmienić. To strasznie dziecinne usprawiedliwiać swoje wady: taka już jestem i musicie to zaakceptować bo ja się nie zmienię, a jeszcze mi się ukłońcie i bijcie brawo, że taka jestem cudowna. Człowiek powinien pracować nad sobą całe życie.
Pieprzony borderline, którego trzeba trzymać w zamknięciu...
Nic nie muszę. Mogę co najwyżej. Mianowicie mogę na przykład stwierdzić, że mam do czynienia z człowiekiem, z którym nie chcę mieć do czynienia. I przestać mieć do czynienia, bo nie jestem masochistą. Ale nie bój nic... Teraz jest wielki bunt i twierdzenie, że "jestem jaka jestem, taką mnie macie akceptować i już", ale za kilka lat zobaczysz, że to tak nie działa. Ludzie, którzy mają paskudny charakter i nie chcą pracować nad jego zmianą kończą w jeden sposób - jako znienawidzone przez swoje otoczenie jednostki. Takie, z którymi nikt normalny nie chce wchodzić w żadne relacje. Nikt bowiem nie ma obowiązku użerać się z kimś takim. Jeden będzie kulturalny i przymknie oko, a drugi wyjaśni w kilku żołnierskich słowach gdzie ma Twoje wydumane płacze o byle co, odgryzanie się i branie wszystkiego do siebie. Tylko jeśli to będzie osoba na której Ci zależało, ewentualnie od której zależało coś, na czym zależało Tobie - podziękuj za taki obrót spraw wyłącznie sobie.
Ciężka może być cegła, charakter może być trudny. Drugi podobny demot.