Cóż, mocno się zestarzały. Co budziło grozę sto lat temu dzisiaj co najwyżej budzi odczucia typu: "i co, to ma być straszne?". Ale niektóre opowiadania nawet dzisiaj są świetne. Polecam klasyczne już: "Zew Cthulhu", "Kolor z przestworzy" czy "W górach szaleństwa". Dla koneserów również "W poszukiwaniu nieznanego Kadath". Ale tu warto przeczytać wcześniej wszystko inne by docenić wszystkie smaczki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 października 2014 o 23:30
Lovecraft jest trochę jak Tolkien, w sam raz dla tych co się jarają samym faktem że to klasyk i jest już uznany za fajowy. Mnie większość tych opowiadań też męczył kiedy je czytałem w autobusie, w szkole i w tym podobnych miejscach, ale wieczorem przy lampce z głośno chodzącą lodówką w tle, która nagle cichnie... ;>
Och... Czyli że gwiazdy stanęły w porządku i Nyarlathotep wykonał wolę Azatotha budząc Wielkich Przedwiecznych, uśpionych przed eonami przez Starsze Istoty... Hmm... Czyli teraz Nyarlathotep powinien zrzucić maski a świat pogrążyć się w szaleństwie...
Wreszcie... teraz trzeba go tylko nasłać na bibera i polskich polityków
a mayyitan ma qadirun yatabaqa sarmadi
fa itha yaji ash-shuthath al-mautu gad yantahi!
eeeee macarena !! :D
Centi Bezcześciciel. ;_;
pastafarianie powstańcie, oto nadlatuje wasz boski Latający Potwór Spagetti... możecie teraz przesłać piątaka na konto twórcy demota... hej
Hunter of the shadow is rising!
Czytałem wiele opowiadań Lovecrafta i szczerze muszę powiedzieć, że przy większości bardzo się męczyłem...
Cóż, mocno się zestarzały. Co budziło grozę sto lat temu dzisiaj co najwyżej budzi odczucia typu: "i co, to ma być straszne?". Ale niektóre opowiadania nawet dzisiaj są świetne. Polecam klasyczne już: "Zew Cthulhu", "Kolor z przestworzy" czy "W górach szaleństwa". Dla koneserów również "W poszukiwaniu nieznanego Kadath". Ale tu warto przeczytać wcześniej wszystko inne by docenić wszystkie smaczki.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 października 2014 o 23:30
Lovecraft jest trochę jak Tolkien, w sam raz dla tych co się jarają samym faktem że to klasyk i jest już uznany za fajowy. Mnie większość tych opowiadań też męczył kiedy je czytałem w autobusie, w szkole i w tym podobnych miejscach, ale wieczorem przy lampce z głośno chodzącą lodówką w tle, która nagle cichnie... ;>
Tak, nasz pan i władca przybył aby ukarać innowierców.
o Vel koz :)
innowierców i lewackie ścierwo:DDD
Ia Ia Cthulhu Fhtagn!
Patrzycie i nie widzicie :)
A wy i tak powiecie, że to Photoshop...
Och... Czyli że gwiazdy stanęły w porządku i Nyarlathotep wykonał wolę Azatotha budząc Wielkich Przedwiecznych, uśpionych przed eonami przez Starsze Istoty... Hmm... Czyli teraz Nyarlathotep powinien zrzucić maski a świat pogrążyć się w szaleństwie...