Żeby jeszcze 1 na 10 osób poprawnie podała definicję feminizmu możnaby rozpocząć dyskusję nawet na temat tego żenującego demota. A tak...po prostu nie ma sensu. Średnia wieku chcących brać udział w dyskusji wyniosłaby 15 lat.
Feminizm nie jest czymś jednoznacznym. Są feministki, które uprzedmiotawiają mężczyzn wywyższając kobiety, a są i takie które traktują wszystkich na równi i tego samego oczekują od społeczeństwa.(EDIT: Nie zapominajmy że istnieją także zdeklarowani feminiści) Problem zaczyna się wtedy, gdy te dwa rodzaje są wkładane do jednego worka. A już samo słowo "feminizm" nasuwa raczej skojarzenie z tymi pierwszymi. Ja np. osobiście uznaję po prostu pacyfizm, nie oceniam ludzi pod względem różnic biologicznych czy kulturowych, ale natknęłam się już na ludzi, którzy wyzywali mnie od "lewackich feministek".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 października 2014 o 13:47
Według oficjalnej definicji feminizm to ruch społeczny i ideologia mający na celu walczyć z nierównościami, dyskryminacją i przemocą. W rzeczywistości jest to ruch faszystowski który twierdzi, że kobiety są gorsze od mężczyzn a mężczyźni są gorsi od feministek. Według nich biały heteroseksualny mężczyzna nie ma prawa głosu, ponieważ jest ,,uprzywilejowany". Według nich kobiety które sprzeciwiają się feminizmowi są niewolnicami patriarchatu i też nie mają prawa głosu. Feminizm neguje nowoczesną naukę która udowodniła że różnice między zainteresowaniami i wyborami między płciami są biologiczne(inna budowa mózgu, różne hormony). Natomiast feministki twierdzą że istnieje coś takiego jak płeć kulturowa którą można dowolnie kształtować. W płeć kulturową wlicza się także orientacja seksualna i według logiki radykalnych feministek orientacje seksualną można dowolnie zmieniać(czy w takim razie można leczyć homoseksualizm?). Feministki nie walczą o równouprawnienie tylko o przywileje. W feminizmie jest kilkadziesiąt mniejszych nurtów ale wszystko opiera się na jednej kłamliwej teorii. Karol Marks głosił że społeczeństwo dzieli się na dwie klasy. Klasę posiadaczy(bogacze) i klasę wyzyskiwaną. Według niego posiadacze zawsze będą wyzyskiwać robotników, dlatego aby wprowadzić równość należy zniszczyć pojęcie własności i pieniądza. To są podstawowe założenia komunizmu. Według teorii patriarchatu społeczeństwo też dzieli się na dwie grupy. Biali heteroseksualni mężczyźni są klasą uprzywilejowaną a reszta ludzi jest klasą uciśnionych. Dlatego aby wprowadzić równość należy ZNISZCZYĆ pojęcie PŁCI, tradycyjne wartości i religię. Według nich jeśli nie będzie podziału na te kategorie to nie będzie nierówności. Myślicie że feministki atakują kościół bo obchodzą ich ofiary pedofilii? Myślicie że różnego rodzaju programy ,,równościowe" mają za zadanie zapobiegać przemocy? Myślicie że ideologia gender to nauka? Gender zostało wymyślone zaraz po teorii patriarchatu i ma na celu badać obecne społeczeństwo i opracowywać praktyczne rozwiązania na wprowadzenie ,,równości". Wiecie że w USA feministki przerywają wykłady i spotkania profesorów i innych osób które stawiają inne tezy niż jedyna słuszna ideologia(w Polsce też zdarzyło się to kilka razy). Jest pełno nagrań na youtube z tego. U nas jeszcze tego nie widać, bo feministki zajęte są walką o prawo do aborcji, walką z homofobią i walką o przywileje dla LBGT. Wiecie że w USA powstało coś takiego jak femibiologia(http://www.youtube.com/watch?v=Tva6ZsQv7_M) która ma za zadanie ,,udowodnić" tezy feministek i ,,obalić" badania biologów, neurochirurgów itp. Wiecie że feministki opanowały studia psychologiczne i socjologiczne. Wiecie że feministki i LBGT wielokrotnie urządzały akcje szturmowania Wikipedii i innych tego typu stron, usuwając informacje o niewygodnych faktach i zmieniając całkowicie wiele artykułów na swoje potrzeby? Feminazistki nie walczą z żadną dyskryminacją tylko walczą z całym społeczeństwem, które nie popiera w 100% ich postulatów, Stworzyły nawet sobie nowomowę i pozmieniały pojęcia. Wśród feministek nie ma praktycznie nikogo kto naprawdę martwi się problemami społeczeństwa. Jeśli jakieś feminazistki mają odwagę bronić swoich teorii to zapraszam na moją ścianę.
Rozumiem że jak ktoś ma ptaszka to może być traktowany z góry. A kto każe ci siedzieć w kuchni? Czy ktoś zabrania ci pracować albo studiować? Myślisz że od młodych facetów się nie wymaga? Myślisz że nie oczekuje się od nich żeby znaleźli piękną żonę, dobrą pracę i kupili sobie duży dom i samochód? Wiesz o tym że większość wierzących to kobiety? Dlaczego walczysz z instytucją w której większość stanowią kobiety? Różnice między wyborami i zainteresowaniami są biologiczne. Tym większa jest wolność i bogactwo wśród społeczeństwa, to tym bardziej wyraźne są te różnice. Jest coś takiego jak ,,Gender Equality Paradox" i radzę ci się z tym zapoznać. Mężczyznami kieruje testosteron i częściej interesują się zajęciami związanymi z agresją, rozwiązywaniem problemów i rywalizacją. Zadaj sobie pytanie: Ile facetów i ile kobiet gra w brutalne gry komputerowe gdzie sieka się ludzi na kawałki albo jakie osoby grają w jakieś proste zręcznościówki na facebooku albo w Simsy. Dlaczego większość studentów na politechnikach to faceci? Dlaczego większość osób kończących pielęgniarstwo to kobiety? Kobiety mają inną budowę mózgu i inne hormony niż mężczyźni przez co wybierają inne zawody, zawody które prawie zawsze są związane z kontaktami towarzyskimi albo z opieką. Kobiety są znacznie bardziej społeczne niż mężczyźni. I to jest spowodowane przez ewolucję która wykształciła dwie różne płcie. Udowodniono że w krajach bardzo liberalnych obyczajowo np. Norwegia albo Szwecja dysproporcje między kobietami i mężczyznami w wyborze zawodów są bardzo duże. Ale w biednych krajach np. z Afryki albo biednych krajów Azji różnice są znacznie mniejsze i mężczyźni tylko nieznacznie przeważają nad kobietami. Dzieje się tak, ponieważ w bogatych krajach kobiety nie muszą się martwić o podstawowe potrzeby materialne, więc mogą wybierać mniej opłacalne zawody albo studiować kierunki które nie dają im żadnej przyszłości w wyuczonym zawodzie ale są zgodne z ich zainteresowaniami. Natomiast w biednych kobiety wybierają męskie zawody, ponieważ są bardziej pożądane na rynku przez co łatwiej im się utrzymać. To są fakty i są potwierdzone wieloma badaniami naukowymi. To że jakaś feministka zostanie socjologiem i zacznie twierdzić że jest inaczej, nie zmieni biologi kobiet. Na zachodzie wiele kobiet dało się oszukać feministkom, co pokazują różnice w badaniach nad szczęśliwością. Kobiety z roku na rok są coraz mniej szczęśliwe natomiast poziom szczęścia mężczyzn utrzymuje się mniej więcej na takim samym poziomie i jest dużo większy od poziomu kobiet. Jak to wytłumaczysz? Przecież na zachodzie wydaje się kupę kasy na edukację seksualną i różnego rodzaju akcje społeczne. http://www.youtube.com/watch?v=PwDj9GmcLBE
Cóż - inną rzeczą prawa kobiet (wielu z was przyzna że na przykład zmuszanie przez arabusów kobiet do zasłaniania twarzy jest złe) a inną rzeczą są akty damskiego szowinizmu podszywającego się pod feminizm...
Jak feministki naprawdę będą tak odpier*%lały głupotę to wyginą :D
głupie, żenująco głupie
No w sumie... Skoro nie chcą się rozmnażać... Niedługo zniknie problem.
demotywator stworzył jakiś wieprzek , który nie wie , że jest beznadzijeny i to, że go baby nie chcą tłumaczy feminizmem, jak każdy tego typu facet
Żeby jeszcze 1 na 10 osób poprawnie podała definicję feminizmu możnaby rozpocząć dyskusję nawet na temat tego żenującego demota. A tak...po prostu nie ma sensu. Średnia wieku chcących brać udział w dyskusji wyniosłaby 15 lat.
Jestem ciekawa (serio), jaka jest Twoja definicja feminizmu. Wbrew pozorom, to nie taka banalna rzecz, bo w feminizmie są różne nurty.
Feminizm nie jest czymś jednoznacznym. Są feministki, które uprzedmiotawiają mężczyzn wywyższając kobiety, a są i takie które traktują wszystkich na równi i tego samego oczekują od społeczeństwa.(EDIT: Nie zapominajmy że istnieją także zdeklarowani feminiści) Problem zaczyna się wtedy, gdy te dwa rodzaje są wkładane do jednego worka. A już samo słowo "feminizm" nasuwa raczej skojarzenie z tymi pierwszymi. Ja np. osobiście uznaję po prostu pacyfizm, nie oceniam ludzi pod względem różnic biologicznych czy kulturowych, ale natknęłam się już na ludzi, którzy wyzywali mnie od "lewackich feministek".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 października 2014 o 13:47
Według oficjalnej definicji feminizm to ruch społeczny i ideologia mający na celu walczyć z nierównościami, dyskryminacją i przemocą. W rzeczywistości jest to ruch faszystowski który twierdzi, że kobiety są gorsze od mężczyzn a mężczyźni są gorsi od feministek. Według nich biały heteroseksualny mężczyzna nie ma prawa głosu, ponieważ jest ,,uprzywilejowany". Według nich kobiety które sprzeciwiają się feminizmowi są niewolnicami patriarchatu i też nie mają prawa głosu. Feminizm neguje nowoczesną naukę która udowodniła że różnice między zainteresowaniami i wyborami między płciami są biologiczne(inna budowa mózgu, różne hormony). Natomiast feministki twierdzą że istnieje coś takiego jak płeć kulturowa którą można dowolnie kształtować. W płeć kulturową wlicza się także orientacja seksualna i według logiki radykalnych feministek orientacje seksualną można dowolnie zmieniać(czy w takim razie można leczyć homoseksualizm?). Feministki nie walczą o równouprawnienie tylko o przywileje. W feminizmie jest kilkadziesiąt mniejszych nurtów ale wszystko opiera się na jednej kłamliwej teorii. Karol Marks głosił że społeczeństwo dzieli się na dwie klasy. Klasę posiadaczy(bogacze) i klasę wyzyskiwaną. Według niego posiadacze zawsze będą wyzyskiwać robotników, dlatego aby wprowadzić równość należy zniszczyć pojęcie własności i pieniądza. To są podstawowe założenia komunizmu. Według teorii patriarchatu społeczeństwo też dzieli się na dwie grupy. Biali heteroseksualni mężczyźni są klasą uprzywilejowaną a reszta ludzi jest klasą uciśnionych. Dlatego aby wprowadzić równość należy ZNISZCZYĆ pojęcie PŁCI, tradycyjne wartości i religię. Według nich jeśli nie będzie podziału na te kategorie to nie będzie nierówności. Myślicie że feministki atakują kościół bo obchodzą ich ofiary pedofilii? Myślicie że różnego rodzaju programy ,,równościowe" mają za zadanie zapobiegać przemocy? Myślicie że ideologia gender to nauka? Gender zostało wymyślone zaraz po teorii patriarchatu i ma na celu badać obecne społeczeństwo i opracowywać praktyczne rozwiązania na wprowadzenie ,,równości". Wiecie że w USA feministki przerywają wykłady i spotkania profesorów i innych osób które stawiają inne tezy niż jedyna słuszna ideologia(w Polsce też zdarzyło się to kilka razy). Jest pełno nagrań na youtube z tego. U nas jeszcze tego nie widać, bo feministki zajęte są walką o prawo do aborcji, walką z homofobią i walką o przywileje dla LBGT. Wiecie że w USA powstało coś takiego jak femibiologia(http://www.youtube.com/watch?v=Tva6ZsQv7_M) która ma za zadanie ,,udowodnić" tezy feministek i ,,obalić" badania biologów, neurochirurgów itp. Wiecie że feministki opanowały studia psychologiczne i socjologiczne. Wiecie że feministki i LBGT wielokrotnie urządzały akcje szturmowania Wikipedii i innych tego typu stron, usuwając informacje o niewygodnych faktach i zmieniając całkowicie wiele artykułów na swoje potrzeby? Feminazistki nie walczą z żadną dyskryminacją tylko walczą z całym społeczeństwem, które nie popiera w 100% ich postulatów, Stworzyły nawet sobie nowomowę i pozmieniały pojęcia. Wśród feministek nie ma praktycznie nikogo kto naprawdę martwi się problemami społeczeństwa. Jeśli jakieś feminazistki mają odwagę bronić swoich teorii to zapraszam na moją ścianę.
Rozumiem że jak ktoś ma ptaszka to może być traktowany z góry. A kto każe ci siedzieć w kuchni? Czy ktoś zabrania ci pracować albo studiować? Myślisz że od młodych facetów się nie wymaga? Myślisz że nie oczekuje się od nich żeby znaleźli piękną żonę, dobrą pracę i kupili sobie duży dom i samochód? Wiesz o tym że większość wierzących to kobiety? Dlaczego walczysz z instytucją w której większość stanowią kobiety? Różnice między wyborami i zainteresowaniami są biologiczne. Tym większa jest wolność i bogactwo wśród społeczeństwa, to tym bardziej wyraźne są te różnice. Jest coś takiego jak ,,Gender Equality Paradox" i radzę ci się z tym zapoznać. Mężczyznami kieruje testosteron i częściej interesują się zajęciami związanymi z agresją, rozwiązywaniem problemów i rywalizacją. Zadaj sobie pytanie: Ile facetów i ile kobiet gra w brutalne gry komputerowe gdzie sieka się ludzi na kawałki albo jakie osoby grają w jakieś proste zręcznościówki na facebooku albo w Simsy. Dlaczego większość studentów na politechnikach to faceci? Dlaczego większość osób kończących pielęgniarstwo to kobiety? Kobiety mają inną budowę mózgu i inne hormony niż mężczyźni przez co wybierają inne zawody, zawody które prawie zawsze są związane z kontaktami towarzyskimi albo z opieką. Kobiety są znacznie bardziej społeczne niż mężczyźni. I to jest spowodowane przez ewolucję która wykształciła dwie różne płcie. Udowodniono że w krajach bardzo liberalnych obyczajowo np. Norwegia albo Szwecja dysproporcje między kobietami i mężczyznami w wyborze zawodów są bardzo duże. Ale w biednych krajach np. z Afryki albo biednych krajów Azji różnice są znacznie mniejsze i mężczyźni tylko nieznacznie przeważają nad kobietami. Dzieje się tak, ponieważ w bogatych krajach kobiety nie muszą się martwić o podstawowe potrzeby materialne, więc mogą wybierać mniej opłacalne zawody albo studiować kierunki które nie dają im żadnej przyszłości w wyuczonym zawodzie ale są zgodne z ich zainteresowaniami. Natomiast w biednych kobiety wybierają męskie zawody, ponieważ są bardziej pożądane na rynku przez co łatwiej im się utrzymać. To są fakty i są potwierdzone wieloma badaniami naukowymi. To że jakaś feministka zostanie socjologiem i zacznie twierdzić że jest inaczej, nie zmieni biologi kobiet. Na zachodzie wiele kobiet dało się oszukać feministkom, co pokazują różnice w badaniach nad szczęśliwością. Kobiety z roku na rok są coraz mniej szczęśliwe natomiast poziom szczęścia mężczyzn utrzymuje się mniej więcej na takim samym poziomie i jest dużo większy od poziomu kobiet. Jak to wytłumaczysz? Przecież na zachodzie wydaje się kupę kasy na edukację seksualną i różnego rodzaju akcje społeczne. http://www.youtube.com/watch?v=PwDj9GmcLBE
I dlatego właśnie trzymam się z dala od pustych kobiet.
Cóż - inną rzeczą prawa kobiet (wielu z was przyzna że na przykład zmuszanie przez arabusów kobiet do zasłaniania twarzy jest złe) a inną rzeczą są akty damskiego szowinizmu podszywającego się pod feminizm...
Znowu zaj*bany obrazek. W końcu wam się ktoś do dupy za jumanie dobierze.
kyd cię natchną?