G konto usunięte 26 października 2014 o 12:21 +3 / 5 Autor sam może pojechać na daleki wschód serwować pierogi oraz bigos, nie widzę problemu. ;p Odpowiedz Komentuj obrazkiem
~potwierdzam 26 października 2014 o 13:06 +2 / 4 Mój ojciec jest budowlańcem, i robi lepszy bigos niż zrobiłby jakiś francuz z gwiazdką Michelin. Więc coś w tym jest. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Albiorix 26 października 2014 o 14:07 -1 / 1 Co za różnica? Połowa hinduskich restauracji należy do hindusów, połowa nie, niezbyt to wpływa bo można dobrze przyrządzać dania narodowe innej nacji. Szczególnie tak popularnej kuchni jak hinduska. Pół ludzkości je curry wszak. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ATAT 26 października 2014 o 15:19 -1 / 1 Liczą się umiejetności nie kwalifikacje. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Autor sam może pojechać na daleki wschód serwować pierogi oraz bigos, nie widzę problemu. ;p
Mój ojciec jest budowlańcem, i robi lepszy bigos niż zrobiłby jakiś francuz z gwiazdką Michelin.
Więc coś w tym jest.
Co za różnica? Połowa hinduskich restauracji należy do hindusów, połowa nie, niezbyt to wpływa bo można dobrze przyrządzać dania narodowe innej nacji. Szczególnie tak popularnej kuchni jak hinduska. Pół ludzkości je curry wszak.
Liczą się umiejetności nie kwalifikacje.