Public Policy Polling - jedna z większych amerykańskich firm zajmujących się ankietami publicznymi przeprowadziła wśród obywateli USA dość unikatowe badanie. Ankietowanym podano zestaw naprawdę ciekawych pytań, a odpowiedzi są bardzo zaskakujące. Aż 12 milionów zjadaczy hamburgerów jest przekonanych, że ich krajem rządzą jaszczury z kosmosu. 13% (40 milionów), że prezydent Barack Obama jest samym antychrystem, w tym 5%, które na niego głosowało!
Dlaczego nasi ministrowie chcą za wszelką cenę wprowadzać u nas zachodnie modele nauczania? Czy umysłowa indolencja całych pokoleń Amerykanów nie jest wystarczającym dowodem na to, że ichnie nauczanie kompletnie się nie sprawdza? Na przykład ponad 26% Amerykanów nie wie, co krąży wokół czego – Słońce wokół Ziemi, czy Ziemia wokół Słońca. Jakkolwiek dla wielu wszystko kręci się wokół jedzenia z McDonald's czy wakacji na Hawajach (zamiennie z emeryturą na Florydzie), najważniejszą z podstaw astronomii wypadałoby chyba znać (mając za sobą choć jedną klasę szkoły podstawowej).
To, że nasi wygrali z Niemcami, to z całą pewnością była boska interwencja – co do tego nawet najbardziej zacietrzewieni ateiści nie mają wątpliwości. Ale nawet 1/4 Amerykanów uważa, że Bóg regularnie macza swoje wszechwładne palce w wynikach rozgrywek futbolowych. Spośród ponad 1000 ankietowanych telefonicznie 27% uważa, że na wyniki meczów bardziej niż forma zawodników, ustawienie drużyny czy łapówki wręczone sędziemu wpływa sam Bóg.
O tym, że coś jest nie tak z przechowywaniem danych "w chmurze", przekonały się dobitnie celebrytki, których lustrzane, pozbawione odzienia autoportrety seriami pojawiają się w internecie. Ale o to, co mogło pójść nie tak, lepiej nie pytać Amerykanów. Ci bowiem – w zastraszającej ilości nawet 51% – przekonani są, że danym w chmurze najbardziej szkodzi burza... za oknem. I ze względu na zmienne warunki atmosferyczne większość deklaruje, że nigdy nie będzie z chmur korzystać (mimo że większość i tak już – aczkolwiek nieświadomie – to robi).
Człowiek człowiekowi wilkiem – to wiadomo nie od dzisiaj. Okazuje się jednak, że przynajmniej najwierniejszemu ze zwierząt człowiek jest w stanie okazać odrobinę wdzięczności. Choć to być może przesadnie optymistyczna nadinterpretacja... Z przeprowadzonych w Ameryce ankiet wynika bowiem, że 40% ogółu ludzi (wśród samych kobiet 45%) przed przejechaniem przez autobus wolałoby uratować własnego psa niż zagranicznego turystę.
Jakie metody dopuszczalne są wobec terrorystów? Coraz więcej osób skłania się ku przekonaniu, że najlepsza jest odpłata pięknym za nadobne. Być może – nie mnie to oceniać. A co na to Jezus? Co ciekawe, Jezus jest za zemstą. Tak przynajmniej wynikałoby z ankiet, w których za stosowaniem tortur wobec terrorystów opowiedziało się więcej wierzących niż niewierzących. Ci, którzy przynajmniej raz w tygodniu wysłuchują przemówienia lokalnego kaznodziei, chętniej skazaliby wrogów na (podobne?) katusze. Ponad 60% religijnych jest za torturami, podczas gdy wśród niewierzących niepraktykujących odsetek ten wynosi zaledwie 40%. Ach, ta miłość bliźniego u podstawy każdej religii...
46% Amerykanów opowiada się przeciwko "Obamacare", czyli ustawie o ochronie zdrowia i ubezpieczeniach pacjentów. Z kolei tylko 37% jest przeciwko "Affordable Care Act", czyli... ustawie o ochronie zdrowia i ubezpieczeniach pacjentów. Na dodatek jednej i tej samej, pozbawionej jedynie medialnej nazwy z nazwiskiem urzędującego prezydenta na pierwszym miejscu. Czy to dowodzi marketingowej prawdy, że nazwa ma znaczenie? W jakimś stopniu tak. Ale w znacznie większym tego, że istnieje spora grupa Amerykanów, która nie ma zielonego pojęcia o tym, o czym mówi, a protestuje tylko po to, by sobie protestować. Skąd my to znamy?
Mocne za samo poprawne użycie słowa "unikatowe".
Ostatnio wszyscy wszędzie mówią/piszą "unikalne" - ja się pytam czego oni unikają :-)
Nie masz racji. Może kiedyś byś miał, ale już nie: http://obcyjezykpolski.strefa.pl/?md=archive&id=169
Ok, a jaki odsetek z tych amerykanów podczas udzielania odpowiedzi na te pytania robiło sobie jaja? Jakoś nie widze tej statystyki. Poza tym jeśli oni na prawdę są takimi idiotami i jednocześnie są najpotężniejszym krajem na ziemii, to co mozna o nas powiedzieć?
U nich idioci stanowią tylko szarą masę i nie mają wpływu na decyzje dotyczące losów państwa, a krajem rządzą ludzie nieco bardziej inteligentni i do tego kompetentni. U nas jest dokładnie odwrotnie.
A źródła oczywiście nie ma...
Amerykanie to spoko ludzie, autor jest jakiś uprzedzony - podejrzewam, że w większości krajów (w tym w Polsce) wyniki by wyszły podobnie, poza tym gdzie są źródła?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 października 2014 o 10:52
Ten kraj już dawno powinien być nuklearnym pustkowiem.
riptilian naprawde istnieja i maja powiazania z politykami i iluminati ale trzeba chciec znalesc prawde i mec otwarty umysl
A może jakieś źródło tych pseudo mądrości.
A może pytania kończy się znakiem zapytania, a ~oooookkkk to troll?
Jeśli ten demot to prawda (w co trochę wątpię) to jestem załamany...
To chyba oczywiste, że woleliby uratować własnego psa- przyjaciela! Najlepiej jest nigdy nie stanąć przed takim wyborem, ale i tak mogę śmiało przyznać że życie mojego pupila jest dla mnie ważniejsze niż przypadkowego człowieka.
Dobra dobra, już uwierzę że nie wiedzą co to jest mp3 czy blu-ray... Może i niektóre się zgadzają, ale reszta fake
Dwie rzeczy mam do powiedzenia - wystarczy obejrzeć sobie program "Matura to bzzdura", by przekonać się, że Polacy wcale nie są mniej niedouczeni. Także nie znają podstaw. Dwa - chyba wolę być głupią Amerykanką i nie mieć pojęcia, co się wokół czego kręci, ale mieć godne zarobki, czas na wakacje, środki na wyjazd z dzieckiem i perspektywę emerytury na Florydzie. Polakom ich wszechwiedza obecnie na gó.wno się przydaje.
Problem z ankietami to gdzie robisz ankiete. Dostaniesz zupelnie rozne wyniki w Californi w okolicy uniwersytetu Berkley, a zupelnie inne gdzies na przedmiesciach w Kansas.
punkt dziewiąty - nie, żeby coś, ale to potwierdza się nie tylko w Ameryce, np. 90% kierówców uważa się za lepszych od przeciętnego kierowcy