Prywatna firma, własny kapitał, swój wysiłek włożony do rozwinięcia firmy i jeszcze masz pretensje o to, że syn dziedziczy firmę po ojcu? To jest po prostu bezczelne... Nic Ci do tego co ktoś zrobi ze SWOJĄ własnością.
hm, a większość dużych firm kupionych za bezcen? poczytajcie jak za 1% wartość rynkową kupili telekomunikacje.... polmos lublin sprzedany za trzy pensje które zarabiało się w polmosie :X
Dobrze powiedziane. Wrecz wlasne dziecko mialoby najciezsza robote, zeby zrozumiec wszystkie zaleznosci potrzebne do prowadzenia takiej firmy w przyszlosci.
To obraża wszystkich, którzy zawdzięczają awans swojej ciężkiej pracy (tak, wiem, ciężka praca dla niektórych to tylko na budowie i w kopalni, a reszta "ino pierdzi w stołki")
Prywatna firma, własny kapitał, swój wysiłek włożony do rozwinięcia firmy i jeszcze masz pretensje o to, że syn dziedziczy firmę po ojcu? To jest po prostu bezczelne... Nic Ci do tego co ktoś zrobi ze SWOJĄ własnością.
Ta, i musiał robić szopkę aby we własnej firmie syna dać na wysokie stanowisko. Ogarnij się Dawids bo Korwin przez Ciebie przemawia.
@Xyf rozwiń swój komentarz bo nie wiem o co Ci chodzi? Jakie kieszonkowe i gdzie wspomniałem o cudzym majątku?
hm, a większość dużych firm kupionych za bezcen? poczytajcie jak za 1% wartość rynkową kupili telekomunikacje.... polmos lublin sprzedany za trzy pensje które zarabiało się w polmosie :X
To musiała być firma państwowa. Żaden prywaciarz nie ryzykowałby tak szybkim awansem dziecka w swoim biznesie.
Dobrze powiedziane. Wrecz wlasne dziecko mialoby najciezsza robote, zeby zrozumiec wszystkie zaleznosci potrzebne do prowadzenia takiej firmy w przyszlosci.
Paradoks jest taki, że w prywatnych firmach takie zjawisko jest rzadsze niż w państwowych.
większego idiotyzmu dawno nie czytałem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 października 2014 o 21:17
To obraża wszystkich, którzy zawdzięczają awans swojej ciężkiej pracy (tak, wiem, ciężka praca dla niektórych to tylko na budowie i w kopalni, a reszta "ino pierdzi w stołki")
Sam byś w swojej firmie zatrudniał swoje dzieci łamago.
Jego firma i on decyduje kogo zatrudnia.
A rodzina jest najważniejsza. ever