Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G gregor2
+4 / 4

Do zdiagnozowania wystarczy EKG. Badanie robi się każdemu na oddziale ratunkowym (a osoba z wydłużonym QT najprawdopodobniej do takiego trafi z powodu omdleń, praktycznie nic nie kosztuje). Istnieją terapie (zainteresowanych odsyłam do Interny szczeklika), są jednak mało skuteczne i o ile pacjent wie o swojej chorobie to przypadkowa osoba z ulicy już nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ajuto
-1 / 7

"Nagły zgon jest pierwszym objawem"???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Nemorti
+4 / 8

W moim przypadku właśnie zatrzymanie krążenia było pierwszym objawem. Gdyby nie szybka pomoc pogotowia to byłby to zgon.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ajuto
+3 / 7

Jeżeli rozumiesz słowo "zgon", to powinieneś zajarzyć, że śmierć to nie jest "objaw" choroby. I nie może być "pierwszym", bo to słowo zakłada chronologię skutków, a jeżeli następuje zgon, to nie ma żadnych następnych skutków. Widzę, że na tym forum logika to delikatny temat...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 października 2014 o 17:55

avatar ~GlonKaput
+1 / 1

Przyznam, że trochę mnie to rozbawiło :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lech2
-1 / 3

Nagłe zatrzymanie krążenia może być pierwszym i ostatnim objawem. Nie widzę w tym nic nielogicznego. Takie sformułowanie nie ma określać, że coś będzie później. Ma wyrazić, że nic wcześniej nie było- nie było omdleń, kołatań serca, bólów w klatce piersiowej. Nic. Pierwszy objaw choroby (nie drugi, dziesiąty, tysięczny) to taki, że Ci serce staje i bez pomocy umierasz. Zawsze mnie fascynowało to, że w Polsce słowo humanista, oznacza człowieka zbyt głupiego, aby nauczył się matematyki. Z całą pewnością wyczerpujesz tą definicję, bo nawet prostego liczenia nie rozumiesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ccxxzz
+6 / 14

W Polsce cały czas ludzie żyją w stresie. Większe prawdopodobieństwo jest że ktoś umrze przejechany przez pijanego kierowcę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aopole
+3 / 11

Naprawdę ktoś myśli że ten cały niedołęga, tzn wardega to kręci z ukrytej kamery ? przecież to wszystko wyreżyserowane i ustawione.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zajadacz
-4 / 14

Ból dupy widzę na, że komuś z PL udało się osiągnąć 100 mln odsłon na youtube.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D damian600
-1 / 9

Nie ból dupy tylko po prostu to jest żałosne co on wyprawia. Co w tym śmiesznego? Jeszcze jak była ta akcja co policjantowi uciekł na drzewo to było spoko, ale to? Co jest śmiesznego w straszeniu obcych ludzi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Tokusa
+6 / 8

Termin "ból dupy" jest niczym innym jak pseudo wymówką na każdy sprzeciw. Jasne, z punktu widzenia osoby oglądającej filmy na YT to nic strasznego, jest zabawne, dobrze pomyślane i świetnie zmontowane, problem w tym, że człowiek nie myśli, że jeśli osoby pokazane w filmach Wardęgi nie są podstawione, to zawsze istnieje ryzyko ataku padaczki i zawału serca chociażby. Nawet jeśli ekipa ma jakiegoś lekarza pod telefonem w razie wypadku, to i tak jest to dosyć niebezpieczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nkg
+2 / 14

W Polsce największym grzechem jest osiągnąć sukces...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~jrg7
+4 / 8

@nkg, co Ty pieprzysz? Jadę z Wardęgi od czasu jego słynnego "spie*dalamy!", gdy w jednym z jego pranków przerażony kierowca przywalił ostro w inne auto. Ten dupek nie ma odwagi cywilnej, żeby wziąć na siebie odpowiedzialność za swoje "śmieszne" żarty. Później niby próbował poprawić wizerunek rozdawaniem ciuchów bezdomnym, ale sorry, nie zmienia to faktu, że pewnie gdyby ktoś przy okazji kolejnego pranku upadł na ziemię w konwulsjach też frajer potrafiłby tylko krzyknąć "spie*dalamy" i zostawić człowieka na pewną śmierć. Dla mnie był zerem przed tym swoim wielkim sukcesem, jest zerem po osiągnięciu sukcesu i będzie zerem niezależnie od tego, co zrobi. Ktoś, kto nie pomaga innemu człowiekowi w przypadku wypadku (zwłaszcza spowodowanego przez siebie), nie zasługuje u mnie na szacunek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kevin27
-1 / 9

Weźcie Wy się ku*wa ogarnijcie. W USA jest 20 takich jak on, robiących 10 razy więcej tego typu pranków i jakoś nie słyszy się, żeby co tydzień ktoś "umarł ze strachu". Dlaczego zawistny polak zawsze szuka dziury w całym?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomi915
-5 / 9

Debilizm - niech autor tego pseudo Demota i lemingi go "plusujące" sprawdzą definicję tego słowa. Takie "pranki" na YT są od CZTERECH lat, 10 razy bardziej przerażające i 100 razy bardziej profesjonalnie zrobione. Dopiero jak ktoś z PL się czymś podobnym wybił - poLACZKI plują jadem, zawiścią i skarpetkami do sandał. Dziki kraj, dzicy ludzie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G konto usunięte
0 / 6

Pisałem już kiedyś, że ani mi się żarty tego gostka nie podobają, ani ich za śmieszne nie uważam, ale ktoś tu kija połknął i nie chce wypluć. Widzę, że "hejterzy" uciekają się do coraz to nowych metod udowodnienia jakie to jest złe i niemoralne. Nawet to trochę zabawne, jakie argumenty są przytaczane, ale nieco z rzyci wzięte, bo w życiu nagłych i stresujących sytuacji nie brakuje, a młody człowiek z tą przypadłością prędzej się w Polsce przeręci od słów: "dzień dobry, kontrola skarbowa", niż trupa w windzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LukeKZ
0 / 4

Czyli wytępi ludzi z tymi wadami i zostaną tylko ci bez tych wad genetycznych i służba zdrowia zaoszczędzi pieniądze... i to jest złe?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R razi
+1 / 1

Jego filmy nie były śmieszne (w większości wręcz żenujące), więc poszedł takie „pranki”. Jeden – ok, ale chyba za bardzo mu się spodobały te łatwe wyświetlenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Seatherten
0 / 2

Ja nie wiem no ludzie piz*y jesteście czy co? O NIE, ON NAS PRZESTRASZY NA ŚMIERĆ!! Zespół LQTS (el kutas) ma jedna na milion osób, takich ludzi przecież nie ma praktycznie w Polsce.
Jeśli jedno przestraszenie takich osób może ich zabić to pewnie umarliby już w wieku lat 5 gdy bawiło się w chowanego albo co. Naprawdę, żeby używać argumentu jak ta choroba to już naprawdę trzeba mieć nasrane w głowie, to że wardęga robi takie filmiki i zyskują popularność nie znaczy, że od razu trzeba go nazywać mordercą (tak brzmi ten demot). Przecież nie każdego kierowcę nazywamy mordercą prawda? (politycy mają jakoś monopol na niewinność w takich sprawach) Nie można karać za nie popełnione przestępstwo, więc jeśli ktoś umrze to jasne wtedy se go nazywajcie jak chcecie, a tak, to się nazywa zwykłe oczernianie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sceptoza
-1 / 3

Nawet jesli klipy Wardęgi nie są reżyserowane to sorry ale jeśli ktoś po pierwszych 2 sekundach od zobaczenia psa pająka nie zakapował że to dowcip, i myslal ze to prawdziwy potwor to moze faktycznie lepiej jakby go taki syndrom zdjal z tego swiata bo i tak marnuje tylko tlen. Jesli widzac ekipe ludzi przebrana jako zombie myslisz ze to prawdziwe zombie to znaczy ze juz masz tak zlasowany mozg ze i tak by cie nie zaatakowaly - nie mialy by co u ciebie jesc, Nie wychodźcie z domu, przestraszy was kot, gołąb lub żul wychodzący zza winkla i zejdziecie na zawał. Porażka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem