bardzo potrzebowałem tego demota :( ukradłem samochód szwagrowi, wszyscy mieli pretensje, wyzywali od złodziejów... ale ja jestem tylko silnym wartościowym człowiekiem, który może ukraść nie jedno tylko 10 aut.
Agresja jest oznaką słabości. Oznaką siły jest niewzruszony spokój. Gdy ktoś Cię obrazi, uśmiechnij się pobłażliwie i się odpręż. To wymaga dużo większej siły niż robienie afery i okładanie pięściami.
Marna metoda, bo zrobią sobie z Ciebie ofiarę. Najlepiej jest ludzi szanować i traktować po koleżeńsku, ale jak się trafi jakiś pajac i będzie w towarzystwie innych sobie podobnych to trzeba go tak zdzielić, żeby nie mógł wstać. W ten sposób większość będzie Cię szanować, a cwaniaczki będą się Ciebie bać. Oczywiście nie chodzi mi o sytuację, gdzie walimy po mordzie kogoś, kto nas obraził werbalnie.
Lepiej mieć realistyczną samoocenę, zdawać sobie sprawę ze swoich silnych i słabych stron i pracować nad sobą, niż wmówić sobie że jest się super i trzymać się tego kurczowo.
Czytam i czytam i na końcu dowiaduję się, że jednak te słowa nie były wypowiedziane przez feministkę! One są tak bezsilne, że teraz faceci muszą walczyć o ich "równouprawnienie" lol
Czy tylko mnie denerwują te internetowe cytaciki dyktujące społeczeństwu jak ma żyć i co ma robić?
Przecież to chyba oczywiste, że trzeba się bronić a taki mały demot nie zrobi z szarej myszki wielkiej strongmanki.
Nie jesteś.
"gdy ktoś cię obrazi - bij" ?!! Faktycznie, autor demota i kobiety, który się z tym zgadzają nie są osobami "wartościowymi", są bandytami.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2014 o 10:53
Gdy ktoś cię zgwałci, zgwałć go dwa razy?
bardzo potrzebowałem tego demota :( ukradłem samochód szwagrowi, wszyscy mieli pretensje, wyzywali od złodziejów... ale ja jestem tylko silnym wartościowym człowiekiem, który może ukraść nie jedno tylko 10 aut.
A potem idzie taka najmądrzejsza pinda, ktoś jej zwróci uwagę to wyskoczy z łapami... A potem płacz, bo "damski bokser" ją pobił.
Tylko pamiętaj aby faceta nie bić jako pierwsza bo wtedy on ma pełne prawo oddać. No i nagle okaże się, że wcale taka silna nie jesteś.
Agresja jest oznaką słabości. Oznaką siły jest niewzruszony spokój. Gdy ktoś Cię obrazi, uśmiechnij się pobłażliwie i się odpręż. To wymaga dużo większej siły niż robienie afery i okładanie pięściami.
Marna metoda, bo zrobią sobie z Ciebie ofiarę. Najlepiej jest ludzi szanować i traktować po koleżeńsku, ale jak się trafi jakiś pajac i będzie w towarzystwie innych sobie podobnych to trzeba go tak zdzielić, żeby nie mógł wstać. W ten sposób większość będzie Cię szanować, a cwaniaczki będą się Ciebie bać. Oczywiście nie chodzi mi o sytuację, gdzie walimy po mordzie kogoś, kto nas obraził werbalnie.
Rozumiem że w ramach równości faceci powinni zachowywać się tak samo ?
Lepiej mieć realistyczną samoocenę, zdawać sobie sprawę ze swoich silnych i słabych stron i pracować nad sobą, niż wmówić sobie że jest się super i trzymać się tego kurczowo.
Czytam i czytam i na końcu dowiaduję się, że jednak te słowa nie były wypowiedziane przez feministkę! One są tak bezsilne, że teraz faceci muszą walczyć o ich "równouprawnienie" lol
Gdy ktoś Cię obrazi. bij ? bardzo inteligentnie ;)
Jakiś śmieć próbuje mi wmówić, że jestem prawie tak dobry jak on.
To brzmi jak obowiązkowa lektura dresiarza
Czy tylko mnie denerwują te internetowe cytaciki dyktujące społeczeństwu jak ma żyć i co ma robić?
Przecież to chyba oczywiste, że trzeba się bronić a taki mały demot nie zrobi z szarej myszki wielkiej strongmanki.
Jak swoje wartości życiowe opieracie na biciu i oddawaniu ciosów to serdecznie gratuluje.
Tak, wmawiajcie dalej idiotką że są najłdniejsze, najlepsze itd. Tępe strzały.