przeczytalem 5 ksiazek o teorii strun i dalej gowno o niej wiem, wiec... nie sądzę. przeczytales zdawkowo jakies informacje o ktorych za miesiac zapomnisz. tyle z Twojej ekspertyzy.
O ten link sobie sprawdze i ten i to zagadnienie też mnie interesuje. Oo a to co takiego? Musze sobie o tym poczytać i jeszcze to i tamto. Zaraz... miałem tylko sprawdzić jaką średnicę ma słońce. :D
Może sobie poczytałeś o tym i owym, ale jeżeli sądzisz, że już wszystko wiesz w tych dziedzinach, to świadczy to tylko o tym, że nie masz bladego pojęcia, jak mało jeszcze wiesz.
Nie napisałem że wszystko wiem. Chodzi mi tylko o to, że jest jeszcze tyle rzeczy o których się warto dowiedzieć, że można zapomnieć co się miało zrobić i naprawdę pochłonąć w danym temacie poznając kolejne zagadnienia. Które jak by nie patrzeć nieznacznie poszerzają wiedzę :)
~Veld ---- Dlaczego sądzisz, że mój komentarz był adresowany do Ciebie? Nie napisałem go jako odpowiedź na Twój komentarz. --- Mój wpis był adresowany do autora/autorki demotywatora. Co prawda rzeczywiście (teraz zwróciłem baczną uwagę...) autor/autorka również nie napisał(a), że we wszystkich wymienionych dziedzinach wie wszystko. Napisał(a), że WIE WSZYSTKO o ZSRR, a także, że JEST EKSPERTEM w wymienionych dziedzinach.
fakt, zawszę jak coś sprawdzam drożę temat we wszystkie kierunki a potem czytam o czym co nie miało nic wspólnego z tym od czego zacząłem :D
Poznałeś zasady komunizmu,faszyzmu,nazizmu... a potem znajdujesz artykuł o unii europejskiej i wszystko jest dziwnie znajome.
Super, idź po jakiś doktorat czy coś i nie wracaj za szybko. Vikilazjego, Arnała i Evandro też możesz zabrać.
przeczytalem 5 ksiazek o teorii strun i dalej gowno o niej wiem, wiec... nie sądzę. przeczytales zdawkowo jakies informacje o ktorych za miesiac zapomnisz. tyle z Twojej ekspertyzy.
O ten link sobie sprawdze i ten i to zagadnienie też mnie interesuje. Oo a to co takiego? Musze sobie o tym poczytać i jeszcze to i tamto. Zaraz... miałem tylko sprawdzić jaką średnicę ma słońce. :D
Może sobie poczytałeś o tym i owym, ale jeżeli sądzisz, że już wszystko wiesz w tych dziedzinach, to świadczy to tylko o tym, że nie masz bladego pojęcia, jak mało jeszcze wiesz.
Nie napisałem że wszystko wiem. Chodzi mi tylko o to, że jest jeszcze tyle rzeczy o których się warto dowiedzieć, że można zapomnieć co się miało zrobić i naprawdę pochłonąć w danym temacie poznając kolejne zagadnienia. Które jak by nie patrzeć nieznacznie poszerzają wiedzę :)
~Veld ---- Dlaczego sądzisz, że mój komentarz był adresowany do Ciebie? Nie napisałem go jako odpowiedź na Twój komentarz. --- Mój wpis był adresowany do autora/autorki demotywatora. Co prawda rzeczywiście (teraz zwróciłem baczną uwagę...) autor/autorka również nie napisał(a), że we wszystkich wymienionych dziedzinach wie wszystko. Napisał(a), że WIE WSZYSTKO o ZSRR, a także, że JEST EKSPERTEM w wymienionych dziedzinach.
Chciałam poczytać o saprobiontach, dowiedziałam się co to koprofagia.
mogłeś jeszcze sprawdzić definicję słowa ekspert