nosz k***a, szczyt nieodpowiedzialności osiągnięty ( pamiętajmy, mówimy o 18-latce ) wsiąść z obcym mężczyzną do samochodu + wejść z nim do obcego domu + pić w towarzystwie obcych ludzi do upadłego + zabić gościa pod wpływem alkoholu + oskarżyć o gwałt. Nie wiem jak wy, ale ja szykuje popcorn. Czuję się bezpieczniej wiedząc, że ktoś taki siedzi za kratkami przynajmniej do wyroku.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 listopada 2014 o 18:16
widze ze tylko ja ciesze sie ze ta 18 latka jest zamknieta ogolnie jestem przeciwny wiezienctwu bo to same problemy ale tu w tym wypadku sie raduje :)
Przynajmniej inne smarkule pomysla najpierw
Najnowsze doniesienia mówią, że to wcale nie była niewinna dziewczynka, tylko wielokrotnie notowana socjopatka (leczona w zakładzie socjoterapeutycznym), która nie potrafi panować nad swoją agresją i ma na koncie wiele pobić. Gość też nie lepszy - alkoholik z wyrokiem za znęty nad rodziną. Wątpię, że strona leży tylko i wyłącznie po stronie faceta.
@kokosnh;
"wsiąść z obcym mężczyzną do samochodu + wejść z nim do obcego domu + pić w towarzystwie obcych ludzi do upadłego + zabić gościa pod wpływem alkoholu + oskarżyć o gwałt" - a to wszystko w międzyczasie, jak stała w Kutnie czekając na autobus.
To co, że nie zapadł. Samo to, że w ogóle została OSKARŻONA. Ale gdyby to tego męża zabił pedofil( który na koncie ma już pare dzieci) i go zgwałcił to by dostał przytulne mieszkanko na zad*piu i leczenie...
@kolorowa - i do rozpatrzenia sprawy potencjalna morderczyni jest odgrodzona od normalnej populacji. Czyli wszystko OK. Poza tym - do czasu zebrania dowodów o gwałcie też mówić nie można, gdyż jedyną podstawą są zeznania domniemanej poszkodowanej, a to dość wątły i niezbyt godny zaufania dowód w sprawie. Równie dobrze mogła się zgodzić na seks i "rozmyślić się" po fakcie, jak np. facet powiedział jej, że nie da za to pieniędzy. To tylko założenie, ale tak też przecież mogło być.
Dokładnie. Pomówienia o gwałt też są bardzo częste więc nie dziwi mnie ostrożność policji. Powinno się za pomówienia karać TAK SAMO jak za gwałt, wtedy byłoby ich mniej, więc oskarżenia byłyby bardziej wiarygodne. W tej sytuacji można by tylko na słowo wierzyć, a zawierzenie 18latce która pojechała pić z niemal dwukrotnie starszym, świeżo poznanym człowiekiem byłoby nieroztropne. Nie dziwi mnie areszt, wydaje się w tej sytuacji wręcz oczywisty, gdyż to może być równie dobrze głównie jej wina.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 listopada 2014 o 16:20
Dokładnie BlueAlien, nic gwałtu nie tłumaczy. Chore czasy, że strach komukolwiek zaufać, bo zaufasz, a tu cię posądzą, że na pewno ru*hać się od razu chciałaś.
Wolnoć tomku w swoim domku. Niestety prawo jest takie że jak laska pójdzie do faceta do domu to facet może ją przelecieć i na nic wasze życzenia. I dobrze że jest takie jedno miejsce gdzie można laskę przelecieć bez obawy że jej coś odbije i pójdzie na policję.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 listopada 2014 o 18:09
BlueAlien- jakie ona ma dowody, że chciał ją zgwałcić? Za to są mocne dowody, że go zabiła. Teraz każda kobieta, która zabije faceta powinna podrzeć ubranie i wołać, że się tylko broniła. Była w jego mieszkaniu (gdyby to się stało w jej mieszkaniu trochę inaczej sprawa by wyglądała), do którego poszła dobrowolnie (jest na to świadek) i dobrowolnie została tam sam na sam. Były dwie osoby i tylko jedna wyszła o własnych nogach. Może było tak, że on pijany zasnął, a ona próbowała go obrobić. Obudził się, więc go zabiła? Może pokłócili się o to który jabol jest lepszy? Policja wie jak były zadawane ciosy, w jakiej pozycji, ile ich było- może z nich wynika, że zadźgała śpiącego mężczyznę? Tu widzimy tylko jedną wersję historii.
@BlueAlien: Nie o to chodzi, że nie chciała seksu. Chodzi o to, czy są dowody na potwierdzenie jej wersji. Ja wiem, że to może się wydać brutalne, ale wymiar sprawiedliwości działa na podstawie dowodów. Jak rozumiem są ewidentne dowody, że go zabiła (chyba się nawet sama do tego przyznaje). Pytanie, czy są dowody, że działała w obronie własnej? Tzn. inne niż jej zeznanie? Bo gdyby to był jej chłopak, a ona zabiłaby go, nie wiem, w ramach kłótni, albo bo go podejrzewała o zdradę, czy coś - z jakiegokolwiek powodu, ale nie w obronie własnej. A potem na policji powiedziała, że broniła się, bo chciał ją zgwałcić. To powiedz, czy również trzeba jej uwierzyć? Bo mówi, że chciał zgwałcić? Mi osobiście wydaje się, że to bardzo słaby dowód. I mnie wcale nie dziwi, że policja podchodzi do tego sceptycznie - i bada ewentualność, że ona oskarżyła zabitego o gwałt żeby się wykpić od odpowiedzialności. Przyznasz chyba, że taka ewentualność jest możliwa. Ba - policja taką ewentualność rozważyć musi, bo domniemanie niewinności działa w dwie strony: aby ją skazać trzeba jej udowodnić, że zabiła. Aby ją uniewinnić (z artykułu o obronie koniecznej) - trzeba jemu udowodnić, że próbował zgwałcić. I wiesz, baaaardzo wiele poszlak jest tu przeciwko niej. Jestem pewien, że sytuacja wyglądała by inaczej, gdyby obcy człowiek wszedł do niej do domu to nawet gdyby nie było mowy o seksie, domniemywałoby się, że to on jest winny, bo skąd się tam wziął? Wtedy wszystko przemawia za nią. Ale gdy to dzieje się w łóżku owego faceta, po piciu z nim alkoholu, to pytanie - skąd ona tam się wzięła? I o ile jej współczuję, o tyle nie dziwi mnie zupełnie, że policja i prokuratura poddaje jej wersję w wątpliwość.
Jakoś nie jestem zaskoczony, że BlueAlien broni kobiety nie mając żadnych dodatkowych informacji z których wynikałoby, że jej wersja wydarzeń jest prawdziwa. Po prostu założyłaś, że sporo jest kobietą to na pewno mówi prawdę i jest w tej sprawie poszkodowaną nie biorąc pod uwagę np możliwości, że to ona po pijaku zapragnęła seksu, gość odmówił ale ona była nachalna, rzuciła się na niego i doszło do szarpaniny, ostatecznie ona nie mogąc pogodzić się z odrzuceniem zabiła go, uciekła i oskarżyła o gwałt aby usprawiedliwić swój czyn. Za tą wersją przemawiało by to, że w ogóle z własnej woli znalazła się w mieszkaniu z dwoma obcymi typami jak w jakimś kiepskim pornolu, niestety zawiodła się bo zamiast dzikiej orgii uświadczyła jedynie zwykłej popijawy. Po prostu nie wszystko jest takie jakim może się początkowo wydawać dlatego policja musi wszystko zbadać. Ale po ci to tłumaczę, nawet jakby chodziło o sprawę w której kobieta z kałachem władowała się do mieszkania gdzie przebywa trzech mężczyzn po czym wszystkich rozstrzelała i okradła to Ty i tak broniłabyś kobiety.
a prawda lekko inna, fakt, że dziewczyna uznana za winną, ale nie tak prosto jak opisane w democie. Dziewczyny szkoda. Jestem z okolic, także wiem coś niecoś więcej niż autor demota. A co do historii to czy ona na prawdę jest materiałem na demota? Jakby nie patrzeć to tragedia dla obu rodzin....
Po pierwsze nie ma żadnego prawomocnego wyroku w tej sprawie więc nie ma co osądzać. Poza tym jak rozumiem jest to wersja wydarzeń wg tej laski, która najpierw chlała z nieznajomymi kolesiami, a potem ma jakieś tam roszczenia i pretensje. Bardzo łatwo później się zasłaniać próbą (!) gwałtu jeżeli nie ma strony przeciwnej, żeby przedstawiła swoją wersję.
@BlueAlien, była nawalona, doszło do kłótni, może chciała od gościa kasę - gość postawił opór, więc go zaszlachtowała. Akurat pełno było spraw, gdzie kobiety korzystały z takich sytuacji i stawiały mężczyznom warunek: albo dasz mi X zł, albo zgłaszam na policję, że mnie zwabiłeś do mieszkania i zgwałciłeś. Sprawy o zgwałcenia są bardzo złożone, bo kobiety często rzucają fałszywe oskarżenia, żeby tylko zgnoić jakiegoś mężczyznę.
@x111xz - Wystarczyłoby zrównanie kary za gwałt i za pomówienie. Za krzywoprzysięstwo w takiej sprawie moim zdaniem powinien być bardzo duży wyrok. W Polsce (w zasadzie generalnie w Europie) mamy taką patologię, w krajach arabskich często jest w drugą stronę, wypadałoby znaleźć jakiś sensowny środek.
Tzn. jak ja zabiję kogoś obcego to z automatu zostanę uniewinniony bo to ktoś obcy? A może koleś pochwalił się ile ma kasy na kupce, może miał zwinięte wcześniej biżuterie... może być tysiąc powodów, ale to nie znaczy że był ani też nie znaczy że nie był!
No ale komunistycznym dzieciom nie wytłumaczysz. Jak usłyszą o skrzywdzonym żydzie, geju, cyganie, obrońcy zwierząt albo próbie gwałtu na kobiecie to już się nic nie liczy. Taki na przykład Krystian Legierski (homo i w dodatku czarny) gdyby jeszcze nawrócił się na judaizm to byłby w dzisiejszym marksistowskim świecie praktycznie bezkarny. Mógłby mordować noworodki a i tak nic by mu nie zrobili ze względu na poprawność polityczną...
Jedyne FAKTY w tej sprawie to: Pojechała z facetem do domu, piła alkohol, zabiła go. Czy jakbym ja wprosił się do domu jakiejś laski, schlał się i ją zarżnął, to też by było oburzenie, że czemu mnie trzymają w areszcie i chcą procesować?!
Oj uważaj sobie żebyś kogoś swoim "jestestwem" albo głupim gadaniem nie wyprosił kulki albo poderżnięcia gardła. No ale wtedy sam się bd o to prosić... :-)
Prawidłowo, powinna siedzieć - prawda zapewne była taka, że chlała za darmo, a gdy gospodarz zarządził ściepkę, to zabiła aby nie płacić za libację.
A może po prostu zaciukała z zimną krwią i próbuje udowodnić, że ją chciał zgwałcić?
Może też zapłacił jej za seks a ona zabiła za kilka złotych?
Czyli do czasu rozprawy lepiej aby nie zabijała innych "gwałcicieli", do których samowolnie poszła pic wódeczkę.
Pitu, pitu, a głupiemu malkontentowi radość, bo znów może na kraj ponarzekać. Dziewczyna była zachlana w trupa, w dodatku ćpała i nadużywała przemocy w domu. Czyli typowa polska nastolatka, może poza tą Niebieską Kartą za przemoc. Pewnie go zabiła o ostatni łyk wódy. Oczywiście, nie usprawiedliwia to tego faceta, ale trochę obiektywizmu, a mniej mentalności w stylu "potknąłem się - cholerny kraj!".
Durny demotywator.
Siedzi? I prawidłowo, może przez ten czas chociaż trochę oleju jej spłynie do mózgu. Urżnąć się i zabawić za frajer to każda by chciała, a później biedactwo pokrzywdzone.
Ciężko mi sobie wyobrazić, że osoba, która zabiła człowieka (i temu nie zaprzecza) chodziła wolno po ulicy. Choć oczywiście sprawę należałoby wyjaśnić szybciej, niż w ciągu pół roku i albo ją zwolnić, albo oskarżyć o morderstwo.
dziewucha głupia jak but. Znałam takie dwie, które zrobiły to samo - poszły do obcego kolesia na wódkę, ale wynegocjowały nawet odwiezienie z powrotem do domu jedynie za lo*da ;) Takie puste lale są w tym kraju
Sama na własne życzenie pojechała do nich.co za pusta laska 18 lat i z 32 letnim facetem.chciała sie za free napic i oto efekt.prosiła sie o to.laska nie myślała i tyle dobrze jej
To, że była to samoobrona przy próbie gwałtu, to tylko jej słowa. Mogło tak być ale nie musiało, po to robi się śledztwa. Osoba, która idzie na popijawę z obcymi dwoma facetami, już tym faktem pokazuje iż nie jest to osoba godna zaufania. Bardzo możliwe przecież, że się bzykała dobrowolnie i to z oboma, a później w wyniku jakiejś kłótni, wściekła się, bo np nie chciał jej dać kasy i zabiła.
Jedyne, co tu jest "nie halo", to czas śledztwa i areszt. Bo jeśli uznają, że jest niewinna to jak zwykle my wszyscy zapłacimy odszkodowanie.
Biegli zakończyli śledztwo ??? od kiedy biegli prowadzą śledztwo mądra głowo, co za bzdurny tekst., Z drugiej strony idziesz z obcymi gośćmi do nich na chatę, pijesz z nimi wódę, pewnie się łasisz, a na koniec Ci korba siada i dźgasz typa. Potem historia, że chciał zgwałcić i wersja do prokuratury gotowa... no szkoda, że nie przeszło no!
Tylko u nas? Co ty wiesz o świecie... w Iranie miesiąc temu za podobne "zabójstwo" dziewczynę POWIESILI. Pogóglaj sobie: Reyhaneh Jabbari. I podziękuj Bogu, że żyjesz w tym kraju, na który tak plujesz.
brawo-chlac z obcymi....
nosz k***a, szczyt nieodpowiedzialności osiągnięty ( pamiętajmy, mówimy o 18-latce ) wsiąść z obcym mężczyzną do samochodu + wejść z nim do obcego domu + pić w towarzystwie obcych ludzi do upadłego + zabić gościa pod wpływem alkoholu + oskarżyć o gwałt. Nie wiem jak wy, ale ja szykuje popcorn. Czuję się bezpieczniej wiedząc, że ktoś taki siedzi za kratkami przynajmniej do wyroku.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 listopada 2014 o 18:16
widze ze tylko ja ciesze sie ze ta 18 latka jest zamknieta ogolnie jestem przeciwny wiezienctwu bo to same problemy ale tu w tym wypadku sie raduje :)
Przynajmniej inne smarkule pomysla najpierw
ale to czego ona sie spodziewała przepraszam bardzo? XD
Najnowsze doniesienia mówią, że to wcale nie była niewinna dziewczynka, tylko wielokrotnie notowana socjopatka (leczona w zakładzie socjoterapeutycznym), która nie potrafi panować nad swoją agresją i ma na koncie wiele pobić. Gość też nie lepszy - alkoholik z wyrokiem za znęty nad rodziną. Wątpię, że strona leży tylko i wyłącznie po stronie faceta.
@kokosnh;
"wsiąść z obcym mężczyzną do samochodu + wejść z nim do obcego domu + pić w towarzystwie obcych ludzi do upadłego + zabić gościa pod wpływem alkoholu + oskarżyć o gwałt" - a to wszystko w międzyczasie, jak stała w Kutnie czekając na autobus.
@kalesoniasz strona lezy po stronie faceta?
Wyrok jeszcze nie zapadł.
To co, że nie zapadł. Samo to, że w ogóle została OSKARŻONA. Ale gdyby to tego męża zabił pedofil( który na koncie ma już pare dzieci) i go zgwałcił to by dostał przytulne mieszkanko na zad*piu i leczenie...
Aby zapadł sprawiedliwy wyrok sąd musi rozpatrzyć wszystkie aspekty sprawy.
Teraz broni gwałcicieli :D
@konTROLLuje - Jakiego gwałciciela, on k***a nie żyje, nikt go bronić już nie będzie.
@kolorowa - i do rozpatrzenia sprawy potencjalna morderczyni jest odgrodzona od normalnej populacji. Czyli wszystko OK. Poza tym - do czasu zebrania dowodów o gwałcie też mówić nie można, gdyż jedyną podstawą są zeznania domniemanej poszkodowanej, a to dość wątły i niezbyt godny zaufania dowód w sprawie. Równie dobrze mogła się zgodzić na seks i "rozmyślić się" po fakcie, jak np. facet powiedział jej, że nie da za to pieniędzy. To tylko założenie, ale tak też przecież mogło być.
Bo to ni cholery na gwalt nie wyglada. Z przygodnie poznanym gosciem poszla chlac gorzale do jego kumpla....
Dokładnie. Pomówienia o gwałt też są bardzo częste więc nie dziwi mnie ostrożność policji. Powinno się za pomówienia karać TAK SAMO jak za gwałt, wtedy byłoby ich mniej, więc oskarżenia byłyby bardziej wiarygodne. W tej sytuacji można by tylko na słowo wierzyć, a zawierzenie 18latce która pojechała pić z niemal dwukrotnie starszym, świeżo poznanym człowiekiem byłoby nieroztropne. Nie dziwi mnie areszt, wydaje się w tej sytuacji wręcz oczywisty, gdyż to może być równie dobrze głównie jej wina.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 listopada 2014 o 16:20
I dobrze, że siedzi. Pojechała z nieznajomym pić w jakimś mieszkaniu. Brawo.
Dokładnie BlueAlien, nic gwałtu nie tłumaczy. Chore czasy, że strach komukolwiek zaufać, bo zaufasz, a tu cię posądzą, że na pewno ru*hać się od razu chciałaś.
Wolnoć tomku w swoim domku. Niestety prawo jest takie że jak laska pójdzie do faceta do domu to facet może ją przelecieć i na nic wasze życzenia. I dobrze że jest takie jedno miejsce gdzie można laskę przelecieć bez obawy że jej coś odbije i pójdzie na policję.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 listopada 2014 o 18:09
BlueAlien- jakie ona ma dowody, że chciał ją zgwałcić? Za to są mocne dowody, że go zabiła. Teraz każda kobieta, która zabije faceta powinna podrzeć ubranie i wołać, że się tylko broniła. Była w jego mieszkaniu (gdyby to się stało w jej mieszkaniu trochę inaczej sprawa by wyglądała), do którego poszła dobrowolnie (jest na to świadek) i dobrowolnie została tam sam na sam. Były dwie osoby i tylko jedna wyszła o własnych nogach. Może było tak, że on pijany zasnął, a ona próbowała go obrobić. Obudził się, więc go zabiła? Może pokłócili się o to który jabol jest lepszy? Policja wie jak były zadawane ciosy, w jakiej pozycji, ile ich było- może z nich wynika, że zadźgała śpiącego mężczyznę? Tu widzimy tylko jedną wersję historii.
@BlueAlien: Nie o to chodzi, że nie chciała seksu. Chodzi o to, czy są dowody na potwierdzenie jej wersji. Ja wiem, że to może się wydać brutalne, ale wymiar sprawiedliwości działa na podstawie dowodów. Jak rozumiem są ewidentne dowody, że go zabiła (chyba się nawet sama do tego przyznaje). Pytanie, czy są dowody, że działała w obronie własnej? Tzn. inne niż jej zeznanie? Bo gdyby to był jej chłopak, a ona zabiłaby go, nie wiem, w ramach kłótni, albo bo go podejrzewała o zdradę, czy coś - z jakiegokolwiek powodu, ale nie w obronie własnej. A potem na policji powiedziała, że broniła się, bo chciał ją zgwałcić. To powiedz, czy również trzeba jej uwierzyć? Bo mówi, że chciał zgwałcić? Mi osobiście wydaje się, że to bardzo słaby dowód. I mnie wcale nie dziwi, że policja podchodzi do tego sceptycznie - i bada ewentualność, że ona oskarżyła zabitego o gwałt żeby się wykpić od odpowiedzialności. Przyznasz chyba, że taka ewentualność jest możliwa. Ba - policja taką ewentualność rozważyć musi, bo domniemanie niewinności działa w dwie strony: aby ją skazać trzeba jej udowodnić, że zabiła. Aby ją uniewinnić (z artykułu o obronie koniecznej) - trzeba jemu udowodnić, że próbował zgwałcić. I wiesz, baaaardzo wiele poszlak jest tu przeciwko niej. Jestem pewien, że sytuacja wyglądała by inaczej, gdyby obcy człowiek wszedł do niej do domu to nawet gdyby nie było mowy o seksie, domniemywałoby się, że to on jest winny, bo skąd się tam wziął? Wtedy wszystko przemawia za nią. Ale gdy to dzieje się w łóżku owego faceta, po piciu z nim alkoholu, to pytanie - skąd ona tam się wzięła? I o ile jej współczuję, o tyle nie dziwi mnie zupełnie, że policja i prokuratura poddaje jej wersję w wątpliwość.
Jakoś nie jestem zaskoczony, że BlueAlien broni kobiety nie mając żadnych dodatkowych informacji z których wynikałoby, że jej wersja wydarzeń jest prawdziwa. Po prostu założyłaś, że sporo jest kobietą to na pewno mówi prawdę i jest w tej sprawie poszkodowaną nie biorąc pod uwagę np możliwości, że to ona po pijaku zapragnęła seksu, gość odmówił ale ona była nachalna, rzuciła się na niego i doszło do szarpaniny, ostatecznie ona nie mogąc pogodzić się z odrzuceniem zabiła go, uciekła i oskarżyła o gwałt aby usprawiedliwić swój czyn. Za tą wersją przemawiało by to, że w ogóle z własnej woli znalazła się w mieszkaniu z dwoma obcymi typami jak w jakimś kiepskim pornolu, niestety zawiodła się bo zamiast dzikiej orgii uświadczyła jedynie zwykłej popijawy. Po prostu nie wszystko jest takie jakim może się początkowo wydawać dlatego policja musi wszystko zbadać. Ale po ci to tłumaczę, nawet jakby chodziło o sprawę w której kobieta z kałachem władowała się do mieszkania gdzie przebywa trzech mężczyzn po czym wszystkich rozstrzelała i okradła to Ty i tak broniłabyś kobiety.
Tym bardziej, że to jej wersja, że zabiła bo "chciał zgwałcić". Równie dobrze może to być tylko wymówka, dobra z uwagi na brak świadków.
a prawda lekko inna, fakt, że dziewczyna uznana za winną, ale nie tak prosto jak opisane w democie. Dziewczyny szkoda. Jestem z okolic, także wiem coś niecoś więcej niż autor demota. A co do historii to czy ona na prawdę jest materiałem na demota? Jakby nie patrzeć to tragedia dla obu rodzin....
Po pierwsze nie ma żadnego prawomocnego wyroku w tej sprawie więc nie ma co osądzać. Poza tym jak rozumiem jest to wersja wydarzeń wg tej laski, która najpierw chlała z nieznajomymi kolesiami, a potem ma jakieś tam roszczenia i pretensje. Bardzo łatwo później się zasłaniać próbą (!) gwałtu jeżeli nie ma strony przeciwnej, żeby przedstawiła swoją wersję.
@BlueAlien, była nawalona, doszło do kłótni, może chciała od gościa kasę - gość postawił opór, więc go zaszlachtowała. Akurat pełno było spraw, gdzie kobiety korzystały z takich sytuacji i stawiały mężczyznom warunek: albo dasz mi X zł, albo zgłaszam na policję, że mnie zwabiłeś do mieszkania i zgwałciłeś. Sprawy o zgwałcenia są bardzo złożone, bo kobiety często rzucają fałszywe oskarżenia, żeby tylko zgnoić jakiegoś mężczyznę.
@x111xz - Wystarczyłoby zrównanie kary za gwałt i za pomówienie. Za krzywoprzysięstwo w takiej sprawie moim zdaniem powinien być bardzo duży wyrok. W Polsce (w zasadzie generalnie w Europie) mamy taką patologię, w krajach arabskich często jest w drugą stronę, wypadałoby znaleźć jakiś sensowny środek.
Tzn. jak ja zabiję kogoś obcego to z automatu zostanę uniewinniony bo to ktoś obcy? A może koleś pochwalił się ile ma kasy na kupce, może miał zwinięte wcześniej biżuterie... może być tysiąc powodów, ale to nie znaczy że był ani też nie znaczy że nie był!
No ale komunistycznym dzieciom nie wytłumaczysz. Jak usłyszą o skrzywdzonym żydzie, geju, cyganie, obrońcy zwierząt albo próbie gwałtu na kobiecie to już się nic nie liczy. Taki na przykład Krystian Legierski (homo i w dodatku czarny) gdyby jeszcze nawrócił się na judaizm to byłby w dzisiejszym marksistowskim świecie praktycznie bezkarny. Mógłby mordować noworodki a i tak nic by mu nie zrobili ze względu na poprawność polityczną...
Jedyne FAKTY w tej sprawie to: Pojechała z facetem do domu, piła alkohol, zabiła go. Czy jakbym ja wprosił się do domu jakiejś laski, schlał się i ją zarżnął, to też by było oburzenie, że czemu mnie trzymają w areszcie i chcą procesować?!
A wyśmiewacie kraje muzułmańskie, jak widać u nas nie jest lepiej. Swoją drogą, nie żeby coś, ale dziewczyna powinna mieć więcej rozsądku.
nikt jej z obcym facetem nie kazal wchodzic do obcego domu i pic z dwoma obcymi facetami chyba sama sie prosila..
Oj uważaj sobie żebyś kogoś swoim "jestestwem" albo głupim gadaniem nie wyprosił kulki albo poderżnięcia gardła. No ale wtedy sam się bd o to prosić... :-)
Czy byłeś kiedyś w Kutnie na dworcu w nocy?
biedna dziewczyna przeciez miala dopiero 18 lat... mogla nie wiedziec ze pije z gwalcicielem, przeciez stawiali alkohol to jak mozna odmowic ?
Prawidłowo, powinna siedzieć - prawda zapewne była taka, że chlała za darmo, a gdy gospodarz zarządził ściepkę, to zabiła aby nie płacić za libację.
A może po prostu zaciukała z zimną krwią i próbuje udowodnić, że ją chciał zgwałcić?
Może też zapłacił jej za seks a ona zabiła za kilka złotych?
Czyli do czasu rozprawy lepiej aby nie zabijała innych "gwałcicieli", do których samowolnie poszła pic wódeczkę.
Pitu, pitu, a głupiemu malkontentowi radość, bo znów może na kraj ponarzekać. Dziewczyna była zachlana w trupa, w dodatku ćpała i nadużywała przemocy w domu. Czyli typowa polska nastolatka, może poza tą Niebieską Kartą za przemoc. Pewnie go zabiła o ostatni łyk wódy. Oczywiście, nie usprawiedliwia to tego faceta, ale trochę obiektywizmu, a mniej mentalności w stylu "potknąłem się - cholerny kraj!".
Durny demotywator.
Siedzi? I prawidłowo, może przez ten czas chociaż trochę oleju jej spłynie do mózgu. Urżnąć się i zabawić za frajer to każda by chciała, a później biedactwo pokrzywdzone.
Ciężko mi sobie wyobrazić, że osoba, która zabiła człowieka (i temu nie zaprzecza) chodziła wolno po ulicy. Choć oczywiście sprawę należałoby wyjaśnić szybciej, niż w ciągu pół roku i albo ją zwolnić, albo oskarżyć o morderstwo.
szkoda, że nie odwiedziła późno w nocy gwałciciela mieszkającego w chatce w lesie przynosząc kawę i ciastka, a później dziwiła się, że ją zgwałcił.
Gowno nie w obronie. Wszystko jest w tej sprawie dziwne a ofiara moze byc tak naprawde oprawca. Ogarnijcie sie stereotypowe pajace.
dziewucha głupia jak but. Znałam takie dwie, które zrobiły to samo - poszły do obcego kolesia na wódkę, ale wynegocjowały nawet odwiezienie z powrotem do domu jedynie za lo*da ;) Takie puste lale są w tym kraju
Sama na własne życzenie pojechała do nich.co za pusta laska 18 lat i z 32 letnim facetem.chciała sie za free napic i oto efekt.prosiła sie o to.laska nie myślała i tyle dobrze jej
To, że była to samoobrona przy próbie gwałtu, to tylko jej słowa. Mogło tak być ale nie musiało, po to robi się śledztwa. Osoba, która idzie na popijawę z obcymi dwoma facetami, już tym faktem pokazuje iż nie jest to osoba godna zaufania. Bardzo możliwe przecież, że się bzykała dobrowolnie i to z oboma, a później w wyniku jakiejś kłótni, wściekła się, bo np nie chciał jej dać kasy i zabiła.
Jedyne, co tu jest "nie halo", to czas śledztwa i areszt. Bo jeśli uznają, że jest niewinna to jak zwykle my wszyscy zapłacimy odszkodowanie.
Jesteśmy pół kroku przed Państwami Arabskimi. Tam by ją skazali na śmierć, u nas tylko na 10 lat więzienia...
Biegli zakończyli śledztwo ??? od kiedy biegli prowadzą śledztwo mądra głowo, co za bzdurny tekst., Z drugiej strony idziesz z obcymi gośćmi do nich na chatę, pijesz z nimi wódę, pewnie się łasisz, a na koniec Ci korba siada i dźgasz typa. Potem historia, że chciał zgwałcić i wersja do prokuratury gotowa... no szkoda, że nie przeszło no!
Tylko u nas? Co ty wiesz o świecie... w Iranie miesiąc temu za podobne "zabójstwo" dziewczynę POWIESILI. Pogóglaj sobie: Reyhaneh Jabbari. I podziękuj Bogu, że żyjesz w tym kraju, na który tak plujesz.
totalna idiotka