Nie wiem czy to kwestia dystansu do świata, czy zwyczajnie jestem tępym samcem którego śmieszy prostacki, wulgarny humor, ale dawno się już tak nie uśmiałem:D Poprawiłeś mi dzień Autorze:)
Hm.. smutne, że ktoś taki wiedzie jakieś życie rodzinne. Przykro się to czyta. Jakiś nieogarnięty prostak i zwykły dureń, a nie prawdziwy mężczyzna. Prawdziwy mężczyzna nie jest taki wulgarny. I'm out.
Ktoś sobie permanentnie jaja robi, a tu "jaki prostak". Mnie to bawi i tak jestem kobietą. Trochę dystansu do siebie i do życia, bo tak to po co się męczyć? Od razu z mostu do rzeki, albo poszukać jakiejś grubej gałęzi...
Nie ma to jak zlepić kilkanaście kawałów w jeden tekst i wstawić jako demot. Autor nawet nie próbował wymyślić niczego nowego, więc wstawił coś, co już było.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 listopada 2014 o 21:40
Ja uważam, że większość osób podeszło do tego za poważnie:)
Więcej luzu,uśmiałam się :D i uważam że tak właśnie trzeba traktować ten demot z przymrozeniem oka. ;)
Fake!!! Prawdziwy mężczyzna nie pisze pamiętników!!!
Wreszcie coś porządnego :D Kapitalne. "Na OIOM'ie trzymali mnie tylko tydzień..." Ha ha!
Z pamiętnika prawdziwego idioty.
Przeczytałem całe... zmarnowany czas...
Nie wiem czy to kwestia dystansu do świata, czy zwyczajnie jestem tępym samcem którego śmieszy prostacki, wulgarny humor, ale dawno się już tak nie uśmiałem:D Poprawiłeś mi dzień Autorze:)
Może w takim razie ja jestem tępą samicą, ale mnie też to ubawiło.
Jeśli "prawdziwy" mężvczyzna oznacza takiego prymitywa, to ja dziękuję. Na szczęście dużo jest normalnych i w porządku :-)
Hm.. smutne, że ktoś taki wiedzie jakieś życie rodzinne. Przykro się to czyta. Jakiś nieogarnięty prostak i zwykły dureń, a nie prawdziwy mężczyzna. Prawdziwy mężczyzna nie jest taki wulgarny. I'm out.
Wyluzuj, to tylko zbiór dowcipów napisany w formie pamiętnika. Uwierz, że autor tych tekstów sam nie wymyślił, bo to stare jak świat jest.
Wiem, dowcip itd. ale nie chciałabym być nigdy tak traktowana. Nie ma to żadnego związku z dystansem do tematu. Nie i już.
Co za dno. Odgrzewany syf, ani to oryginalne, ani zabawne.
Ktoś sobie permanentnie jaja robi, a tu "jaki prostak". Mnie to bawi i tak jestem kobietą. Trochę dystansu do siebie i do życia, bo tak to po co się męczyć? Od razu z mostu do rzeki, albo poszukać jakiejś grubej gałęzi...
Jestem tego samego zdania ;) Wiem wystarczył plusik ale musiałam to napisać ;) Pozdrawiam!
Nie ma to jak zlepić kilkanaście kawałów w jeden tekst i wstawić jako demot. Autor nawet nie próbował wymyślić niczego nowego, więc wstawił coś, co już było.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 listopada 2014 o 21:40
Ja uważam, że większość osób podeszło do tego za poważnie:)
Więcej luzu,uśmiałam się :D i uważam że tak właśnie trzeba traktować ten demot z przymrozeniem oka. ;)