W Polsce jest więcej ofert pracy niźli chętnych. Inna sprawa, to nierealne wymagania młodych bez wykształcenia(za mniej niż 3k nie pójdę do pracy!) lub te oferty są poniżej godności szanującego się człowieka.
@PanLucyfer - chyba chciałeś napisać "wymagania młodych z wykształceniem na papierku, bez wiedzy i umiejętności" Ja skończyłem technikum (nawet nie mam matury) i mam swoją dobrze prosperującą firmę i zarabiam 5k miesięcznie...oczywiście nie w Polsce, bo akurat biurokracja nie jest moją mocną stroną i to zawsze mnie odstraszało... ale i tak wszyscy zaraz powiecie, że nie mam nic tylko marzę...hehe taaa marzą ludzie, którzy bimbali 5 lat na studiach, żeby pamiętać tylko ile procent ma sobieski a ile lubelska...i ile lasek zaliczono w rok.... ja te 5 lat poświęciłem na samoedukację i inwestowałem w siebie, swoje umiejętności i wiedzę ciężko pracując przy tym ale po latach stwierdzam, że było warto, bo teraz przy małym wysiłku dużo osiągam...oczywiście nie mówię o wszystkich absolwentach, bo jest wielu, którzy się starają i faktycznie uczą i przykładają potem do pracy...szacun dla Was :)
Nie wiem jak reszta tych bałwanów, którzy wymagają niewiadomo jakiego wynagrodzenia za jakąkolwiek pracę. Przecież nie od razu Rzym zbudowano. Ja mając 18 lat, będą w 3 klasie technikum zaraz zaczynam pracę w McD i się cieszę, że cokolwiek będę mógł zarobić, co z tego że 1/2 etatu na start, za to i tak przysługują mi nagrody finansowe i nawet awanse za doskonale i sumiennie wykonaną pracę. Najlepiej to niektórym dać fotel prezesa i miesięcznie 20 tysięcy, co?
Jak ktoś nie potrafi się dostosować do potrzeb rynku pracy o jego problem. Ja robotę dorwałem na 3 roku studiów jako programista, po wysłaniu 3 CV TYLKO, pełny etat i na starcie zarabiałem więcej niż połowa w tym kraju. Ale lepiej narzekać i pier**lić jak to jest źle idąc na socjologie czy pedagogikę.
Nie chcę wam psuć zabawy, ale ona nie dostała pracy, tylko staż i to jako asystentka(generalnie przynieś, podaj, pozamiataj, wykonaj prace za szefa a on w tym czasie wypije kawę).
Poza tym w USA chętnie przyjmują stażystów do dużych firm, bo to dla nich tania siła robocza. Wykorzystują fakt, że ludzie po studiach szukają doświadczenia do CV i płacą im mierne grosze(w Polsce za to jak już kogoś łaskawie przyjmą, to głównie na staż bezpłatny)
Aktorzy mi sie nie podobaja, na plakatach wyszli beznadziejnie. W niedziele ide do kina, moze po tym zmienie zdanie. Ksiazki calkiem spoko, nie wiem czemu tak wszyscy krytykuja.
W Polsce? Chyba w świecie równoległym
W Polsce jest więcej ofert pracy niźli chętnych. Inna sprawa, to nierealne wymagania młodych bez wykształcenia(za mniej niż 3k nie pójdę do pracy!) lub te oferty są poniżej godności szanującego się człowieka.
@PanLucyfer - chyba chciałeś napisać "wymagania młodych z wykształceniem na papierku, bez wiedzy i umiejętności" Ja skończyłem technikum (nawet nie mam matury) i mam swoją dobrze prosperującą firmę i zarabiam 5k miesięcznie...oczywiście nie w Polsce, bo akurat biurokracja nie jest moją mocną stroną i to zawsze mnie odstraszało... ale i tak wszyscy zaraz powiecie, że nie mam nic tylko marzę...hehe taaa marzą ludzie, którzy bimbali 5 lat na studiach, żeby pamiętać tylko ile procent ma sobieski a ile lubelska...i ile lasek zaliczono w rok.... ja te 5 lat poświęciłem na samoedukację i inwestowałem w siebie, swoje umiejętności i wiedzę ciężko pracując przy tym ale po latach stwierdzam, że było warto, bo teraz przy małym wysiłku dużo osiągam...oczywiście nie mówię o wszystkich absolwentach, bo jest wielu, którzy się starają i faktycznie uczą i przykładają potem do pracy...szacun dla Was :)
Jeśli 24 lata to dla was tal strasznie dużo...:P
ja dostałam pod koniec marca dyplom a w maju zaczęłam prace. Trzeba wiedzieć jaki kierunek wybrać
trza było zawodówkę kończyć
Dobrze pamiętam, że ona na początku pracowała w sklepie?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 listopada 2014 o 19:53
Dobrze pamiętasz
Nie wiem jak reszta tych bałwanów, którzy wymagają niewiadomo jakiego wynagrodzenia za jakąkolwiek pracę. Przecież nie od razu Rzym zbudowano. Ja mając 18 lat, będą w 3 klasie technikum zaraz zaczynam pracę w McD i się cieszę, że cokolwiek będę mógł zarobić, co z tego że 1/2 etatu na start, za to i tak przysługują mi nagrody finansowe i nawet awanse za doskonale i sumiennie wykonaną pracę. Najlepiej to niektórym dać fotel prezesa i miesięcznie 20 tysięcy, co?
Jak ktoś nie potrafi się dostosować do potrzeb rynku pracy o jego problem. Ja robotę dorwałem na 3 roku studiów jako programista, po wysłaniu 3 CV TYLKO, pełny etat i na starcie zarabiałem więcej niż połowa w tym kraju. Ale lepiej narzekać i pier**lić jak to jest źle idąc na socjologie czy pedagogikę.
Nie chcę wam psuć zabawy, ale ona nie dostała pracy, tylko staż i to jako asystentka(generalnie przynieś, podaj, pozamiataj, wykonaj prace za szefa a on w tym czasie wypije kawę).
Poza tym w USA chętnie przyjmują stażystów do dużych firm, bo to dla nich tania siła robocza. Wykorzystują fakt, że ludzie po studiach szukają doświadczenia do CV i płacą im mierne grosze(w Polsce za to jak już kogoś łaskawie przyjmą, to głównie na staż bezpłatny)
Aktorzy mi sie nie podobaja, na plakatach wyszli beznadziejnie. W niedziele ide do kina, moze po tym zmienie zdanie. Ksiazki calkiem spoko, nie wiem czemu tak wszyscy krytykuja.