Futro z młodziutkich fok jest bardzo drogie. Ten, kogo na nie nie stać ZAWSZE będzie dorabiał ideologię do futer jakie to draństwo i co za barbarzyństwo. Prawda jest taka, że te futra kupują bogacze a nie przeciętny zjadacz chleba a bogaczy akurat WALI to, co sobie o nich ktoś pomyśli. Mnie nie stać na naturalne futro dla mojej małżonki więc chodzi w płaszczu. Zapewne gdybym miał dużo kasy to i ona by chodziła w futrach. Jednak znając moje i jej poglądy to chyba raczej wolałaby chodzić w płaszczu. Człowiek codziennie i na każdym kroku udowadnia, że na Ziemi jest największym pasożytem i gdy nastąpi jakiś kataklizm i człowiek zniknie, to Ziemia odetchnie. Mam głęboką nadzieję, że jesteśmy jedynymi ludźmi we Wszechświecie.
przecież to foka idioci -,-
No nie gadaj? Ale ty jesteś inteligentny, normalnie drugi Einstein.
Jakie to milutkie :) Aż chce się pogłaskać :)
Szkoda, że te "zaspy z pyszczkiem" obdzierają na żywca ze skóry i pozostawiają jak gdyby nigdy nic
Futro z młodziutkich fok jest bardzo drogie. Ten, kogo na nie nie stać ZAWSZE będzie dorabiał ideologię do futer jakie to draństwo i co za barbarzyństwo. Prawda jest taka, że te futra kupują bogacze a nie przeciętny zjadacz chleba a bogaczy akurat WALI to, co sobie o nich ktoś pomyśli. Mnie nie stać na naturalne futro dla mojej małżonki więc chodzi w płaszczu. Zapewne gdybym miał dużo kasy to i ona by chodziła w futrach. Jednak znając moje i jej poglądy to chyba raczej wolałaby chodzić w płaszczu. Człowiek codziennie i na każdym kroku udowadnia, że na Ziemi jest największym pasożytem i gdy nastąpi jakiś kataklizm i człowiek zniknie, to Ziemia odetchnie. Mam głęboką nadzieję, że jesteśmy jedynymi ludźmi we Wszechświecie.
Niestety kanadyjscy myśliwi z pałkami są innego zdania.