Być może obie opcje są prawdziwe. To skutek ogłupiania oraz obniżania zdrowotności naszego organizmu przez niezdrowe jedzenie oraz media i powodowane przez nie uzależnienia. W zabieganym świecie nie masz czasu na "takie pierdoły" jak spokój i opanowanie, a co dopiero myśleć o zrozumieniu drugiej osoby. Znacznie łatwiej jest się wku*wić niż reagować inaczej, bo to najszybsza i najskuteczniejsza droga ucieczki od złego samopoczucia. Zapewnia chwilową ulgę psychiczną. Ale stres, nerwy i wieczny strach powodują choroby cywilizacyjne takie jak np. rak.. Poza tym, że źle jemy, to za dużo tego spożywamy (w pewnym sensie też jesteśmy niedożywieni.. brak witamin i minerałów, ale metale ciężkie się akumulują.. i wcale główną przyczyną nie musi być chemtrails). Nie mamy możliwości właściwie skorzystać z tej nadwyżki energii.. np. poprzez ćwiczenia i wysiłek fizyczny.. komu by się chciało.. jeszcze teraz jak zimno jest.. Ale ja biegam prawie codziennie od jakichś 3 tygodni i sądzę, że warto. Zupełnie zmienia się nastrój na lepszy, a umysł jest czystszy i kreatywniejszy. Jestem bardziej cierpliwy i wyrozumiały na innych oraz mniej się stresuję (tu to mi się zgadza z tymi filozofiami wschodu, jin i jang oraz wewnętrzna równowaga...; nie wiem ile w tym słuszności, ale z pewnością coś w tym jest). Mam otwarty umysł i poznaję teorie spiskowe.. Niedawno jednak doszedłem do wniosku, że wcale nie musi nikt stać za tym co się dzieje na świecie (NWO, reptilianie).. To my sami, przez dobrobyt i chęć ułatwiania sobie życia, uzależniamy się nawzajem od siebie i skazujemy na niewolę finansową. P.S. Wiem, że będzie to na głównej, więc nie mogłem nie skorzystać z przelania swych rozkmin :) no stres, pozdro ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 grudnia 2014 o 0:03
Na pewno masz za mało kultury.
Serze Czesterze! Bacz aby ci zbroica nie pier...a od tego zadęcia.
Być może obie opcje są prawdziwe. To skutek ogłupiania oraz obniżania zdrowotności naszego organizmu przez niezdrowe jedzenie oraz media i powodowane przez nie uzależnienia. W zabieganym świecie nie masz czasu na "takie pierdoły" jak spokój i opanowanie, a co dopiero myśleć o zrozumieniu drugiej osoby. Znacznie łatwiej jest się wku*wić niż reagować inaczej, bo to najszybsza i najskuteczniejsza droga ucieczki od złego samopoczucia. Zapewnia chwilową ulgę psychiczną. Ale stres, nerwy i wieczny strach powodują choroby cywilizacyjne takie jak np. rak.. Poza tym, że źle jemy, to za dużo tego spożywamy (w pewnym sensie też jesteśmy niedożywieni.. brak witamin i minerałów, ale metale ciężkie się akumulują.. i wcale główną przyczyną nie musi być chemtrails). Nie mamy możliwości właściwie skorzystać z tej nadwyżki energii.. np. poprzez ćwiczenia i wysiłek fizyczny.. komu by się chciało.. jeszcze teraz jak zimno jest.. Ale ja biegam prawie codziennie od jakichś 3 tygodni i sądzę, że warto. Zupełnie zmienia się nastrój na lepszy, a umysł jest czystszy i kreatywniejszy. Jestem bardziej cierpliwy i wyrozumiały na innych oraz mniej się stresuję (tu to mi się zgadza z tymi filozofiami wschodu, jin i jang oraz wewnętrzna równowaga...; nie wiem ile w tym słuszności, ale z pewnością coś w tym jest). Mam otwarty umysł i poznaję teorie spiskowe.. Niedawno jednak doszedłem do wniosku, że wcale nie musi nikt stać za tym co się dzieje na świecie (NWO, reptilianie).. To my sami, przez dobrobyt i chęć ułatwiania sobie życia, uzależniamy się nawzajem od siebie i skazujemy na niewolę finansową. P.S. Wiem, że będzie to na głównej, więc nie mogłem nie skorzystać z przelania swych rozkmin :) no stres, pozdro ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 grudnia 2014 o 0:03
Faktycznie - masz otwarty umysł. Tylko, cholera, ten przeciąg...
evandro na pewno jest, bo wstawia te obrazki