Bez przesady w obie strony. Torebkę jednak powinna nosić kobieta. Chyba że bolą ją akurat plecy. Zluzujcie wszyscy. Po co rzucać wyzwiskami w stylu pi*da albo pantoflarz?
~Diana333 ale te wyzwiska nie są wypowiedziane przez większość kobiet, bo mało która chciałaby być olewana, tylko są od innych facetów, którzy mają zbyt wielkie ego i myślą, że są fajni z podejściem "co ja będę baby słuchał"
Ja lubię nosić torebkę mojej dziewczyny zwłaszcza jak jest Ona po pracy a późno kończy. Śmieją się z tego głównie single. Mi się serce kraja jak widzę że ona musi się męczyć takimi pierdołami jak torebka na ramieniu wracając zmęczona do domu.
Albo po prostu pomoże kobiecie???
Facet który nie pomaga kobiecie to pi*da nie facet...
Ale w tych czasach przecież kobiecie facet nie może pomóc ani okazać szacunku, a co dopiero być czułym, bo go od pedałów i pantofli zwyzywają...
Dzisiaj facet nie może być twardy bo wtedy jest "szowinistyczna swinia". A kobieta moze bic faceta bo to "niezalezna silna kobieta". Co za czasy...
zależy jak nosi...
Bez przesady w obie strony. Torebkę jednak powinna nosić kobieta. Chyba że bolą ją akurat plecy. Zluzujcie wszyscy. Po co rzucać wyzwiskami w stylu pi*da albo pantoflarz?
~Diana333 ale te wyzwiska nie są wypowiedziane przez większość kobiet, bo mało która chciałaby być olewana, tylko są od innych facetów, którzy mają zbyt wielkie ego i myślą, że są fajni z podejściem "co ja będę baby słuchał"
Ja lubię nosić torebkę mojej dziewczyny zwłaszcza jak jest Ona po pracy a późno kończy. Śmieją się z tego głównie single. Mi się serce kraja jak widzę że ona musi się męczyć takimi pierdołami jak torebka na ramieniu wracając zmęczona do domu.