Wolność jest "tak zwana", bo nadal przy korytach siedzą lewacy i rozmaici farbowani liberałowie, którzy decydują komu daje się zwolnienia podatkowe, a kto musi zapłacić extra.
Ludzie, proszę przestańcie z tymi lewakami... Tak już od ponad roku słyszę lewak to, lewak tamto. A żadnej poprawy życie nie odczuwam. Kiedy WY wreszcie zrozumiecie że nie ma lewaków, prawaków. Skończcie tą durną wojenkę Polsko-Polską. Ludzi można podzielić na dobrych i złych oraz co najwyżej na mądrych i głupich. Jak się pojawi jakiś polityk, który będzie chciał poprawić sytuację kraju (jak na razie takiego nie widzę), a nie stan własnego konta to będzie miał moje pełne poparcie, nie ważne czy to będzie lewak, czy też ktoś z prawicy.
Chodzi o to, ze podnoszeniem zasilkow(na ktore reszta robi zrzute) sytuacji panstwa sie nie poprawi, zrobi sie wrecz odwrotnie. Kazdy kto obiecuje wyborcom kase robi to tylko dla wlasnego poparcia a nie po to, zeby cos dobrego zrobic.
Zapomnieli wspomnieć jak "stracił" te sto tysięcy. Historia banalna jak wiele tego typu. Kupił BMW za 84 tys euro. Zdemontował światła, klapę bagażnika, zderzak, żeby wyglądał na powypadkowy i na cle zadeklarował wartość 13 tys EURO. Częsci wjechały oddzielnie i w pare godzin sprawny mechanik je zamontował. Następnie ubezpieczył zgodnie z prawdziwą wartością na 330 tys.PLN (czyli mniej więcej po cenie zakupu w Niemczech). Pech chciał, że mu to piękne autko ukradli. PZU sprawdziło deklaracje na cle (prawie 10 x mniejszą) i stwierdziło, że nie wypłaci i postraszyło sądem. Gość nie zmiękł, więc zawiadomiono celników, ci powiadomili sąd , że gość dopuścił się oszustwa deklarując wartość samochodu na 13 ytys EURo, a później ubezpieczył je na 8 x więcej. Niemiec od którego kupił pokazał fakturę na 84 tys EURO. Więc ostatecznie musiał zapłacić karnie 100tys PLN. Później magik adwokat go wybronił od wyroku za oszustwo, fałszowanie dokumentów - wykazał, że nie da się udowodnić, że to koszykarz podpisał fakturę. Jest domniemanie niewinności itp. itd. Ostat4ecznie go nie skazali. Problem w tym, że przegapili termin składania odwołania od kary 100tys PLN więc tej kasy nie odzyskał, ale przynajmniej nie ma wyroku za oszustwo, fałszowanie dokumentów itp. Ta sprawa pokazuje nieudolność prokuratury, bo gość odzyskałby te 100 tys, gdyby z kolei nie nieudolność adwokatów Kordiana. A przecież to dość oczywiste, że dokonał oszustwa.
Z tego newsa jasno wynika, że zrobili go w kakaowe oko. "Coś nie wyszło?" Ciekawe czy takie byłyby Twoje pierwsze słowa, gdybyś niesłusznie stracił ponad 100k zł.
danatiel, jakim cudem z "wraku" wartego ok 30 tyś złotych (w 1999 marka była za ok 2,15), powstała limuzyna za 330 tysięcy? Nie pachnie Ci jakimś szwindlem? Takie cuda tylko w Polsce, druga sprawa, auto nagle zostało skradzione i ślad po nim zaginął, bo w 1999 co drugi polak jeździł a8 i zwyczajnie auto zniknęło w tłumie, tak? Dalej, jakim cudem handlarz z niemiec miał fakturę na kilka razy wyższą kwotę? czyżby to była próba zapłacenia niższego cła (zaniżanie wartości auta jest dość powszechną praktyką)? I na koniec, prokuratura umorzyła śledztwo, co nie znaczy, ze nie było przekrętu, a jedynie że nie ma dowodów. Czytaj ze zrozumieniem i myśl, a nie wierz w to co Ci mówią!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 grudnia 2014 o 15:03
Niestety nieznajomość prawa szkodzi. Tak jest w każdym państwie, nie tylko w Polsce.
Abstrahując od nagłego wzrostu wartości i szybkiej kradzieży auta, to po wygraniu sprawy w sądzie (która właściwie go z tego oczyściła) by odzyskać 100 tys. zł. musiał w NIEPRZEKRACZALNYM terminie DWÓCH TYGODNI zwrócić się do urzędu o zwrot (właściwie napisać zażalenie). Niestety nie zrobił tego i z tego wynika teraźniejsza jego frustracja. Dla urzędów i sądów termin rzecz święta - nie wyrobiłeś się: zapomnij. Nie ma od tego odwołania.
Ale urząd sam mógł zabrać! Dlaczego POSZKODOWANY ma biegać za WINOWAJCĄ i prosić się o zadośćuczynienie? Nieznajomość prawa szkodzi? Sąd nie wydał odpowiedniego nakazu oraz nie powiadomił poszkodowanego co zrobić. Nie ukarał też urzędu za działanie POZA GRANICAMI PRAWA. Nieznajomość prawa szkodzi - ale tylko obywatelom... Urzędnicza mafia ma się dobrze...
Urząd nie działał poza granicami prawa tylko właśnie w jego obrębie. Urząd mógł "zabrać", bo to wynika z przepisów dotyczących cła. Sąd nie musi informować co ma robić poszkodowany, bo nie jest instytucją która ma za zadanie edukować obywatela. Poza tym nie miał za co ukarać Urzędu bo akurat Urząd robił wszystko z literą prawa. Znasz prawo to rządzisz (tak jak Emil łowca fotoradarów - nic mu nie zrobią bo wie na czym stoi i od strony prawnej nikt nie jest w stanie mu nic zarzucić) jak nie, uszy po sobie i właściwie siedź cicho (ostatecznością jest błaganie o łaskę prezydenta RP, który swoją wolą potrafi cofnąć każdy wyrok sądu w RP).
Wracając do tematu: tu się właśnie kłania znajomość przepisów. Nie wiesz - wynajmij adwokata (jak na zachodzie) . Owszem on nie zrobi tego za darmo ale jednak docelowo możesz mieć zysk więc może wato "zainwestować".
@Marek - "Urząd nie działał poza granicami prawa tylko właśnie w jego obrębie." - sąd stwierdził inaczej. Jeśli nie zgadzasz się z jego decyzją, złóż zażalenie. Do czasu obalenia decyzji sądu - jesteś w błędzie. EDIT: Xar, tu się zgadzamy. Prawo w zamyśle jest równe, dlaczego więc urzędy są jak święte krowy - ponad nim? Przecież decyzję w urzędzie zatwierdza osoba - i to ta osoba powinna karnie odpowiadać za przekroczenie uprawnień.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 grudnia 2014 o 21:56
Może mniej pij?
Niestety, sprawa nie jest czarno-biała i śmierdzi grubym przekrętem. Dobrze, że Wolna Polska ściga takich oszustów, wszak chodzi o nasze, podatników pieniądze.
Zrzec sie obywatelstwa nie jest tak latwo. Kiedys tez o tym myslalem. Najpierw trzeba oddac panstwu wszystko co w ciebie zainwestowali, czyli za wszystkie lata szkoly oraz ubezpieczenia zdrowotnego w tym czasie. Jak juz wszystko jest uregulowane, kazda taka aplikacje rozpatruje sejm ..i moga poprostu powiedziec nie.
Wolność jest "tak zwana", bo nadal przy korytach siedzą lewacy i rozmaici farbowani liberałowie, którzy decydują komu daje się zwolnienia podatkowe, a kto musi zapłacić extra.
Ludzie, proszę przestańcie z tymi lewakami... Tak już od ponad roku słyszę lewak to, lewak tamto. A żadnej poprawy życie nie odczuwam. Kiedy WY wreszcie zrozumiecie że nie ma lewaków, prawaków. Skończcie tą durną wojenkę Polsko-Polską. Ludzi można podzielić na dobrych i złych oraz co najwyżej na mądrych i głupich. Jak się pojawi jakiś polityk, który będzie chciał poprawić sytuację kraju (jak na razie takiego nie widzę), a nie stan własnego konta to będzie miał moje pełne poparcie, nie ważne czy to będzie lewak, czy też ktoś z prawicy.
Chodzi o to, ze podnoszeniem zasilkow(na ktore reszta robi zrzute) sytuacji panstwa sie nie poprawi, zrobi sie wrecz odwrotnie. Kazdy kto obiecuje wyborcom kase robi to tylko dla wlasnego poparcia a nie po to, zeby cos dobrego zrobic.
Zapomnieli wspomnieć jak "stracił" te sto tysięcy. Historia banalna jak wiele tego typu. Kupił BMW za 84 tys euro. Zdemontował światła, klapę bagażnika, zderzak, żeby wyglądał na powypadkowy i na cle zadeklarował wartość 13 tys EURO. Częsci wjechały oddzielnie i w pare godzin sprawny mechanik je zamontował. Następnie ubezpieczył zgodnie z prawdziwą wartością na 330 tys.PLN (czyli mniej więcej po cenie zakupu w Niemczech). Pech chciał, że mu to piękne autko ukradli. PZU sprawdziło deklaracje na cle (prawie 10 x mniejszą) i stwierdziło, że nie wypłaci i postraszyło sądem. Gość nie zmiękł, więc zawiadomiono celników, ci powiadomili sąd , że gość dopuścił się oszustwa deklarując wartość samochodu na 13 ytys EURo, a później ubezpieczył je na 8 x więcej. Niemiec od którego kupił pokazał fakturę na 84 tys EURO. Więc ostatecznie musiał zapłacić karnie 100tys PLN. Później magik adwokat go wybronił od wyroku za oszustwo, fałszowanie dokumentów - wykazał, że nie da się udowodnić, że to koszykarz podpisał fakturę. Jest domniemanie niewinności itp. itd. Ostat4ecznie go nie skazali. Problem w tym, że przegapili termin składania odwołania od kary 100tys PLN więc tej kasy nie odzyskał, ale przynajmniej nie ma wyroku za oszustwo, fałszowanie dokumentów itp. Ta sprawa pokazuje nieudolność prokuratury, bo gość odzyskałby te 100 tys, gdyby z kolei nie nieudolność adwokatów Kordiana. A przecież to dość oczywiste, że dokonał oszustwa.
Przykre jest to, że wcale mu się nie dziwię.
Ktoś w ogóle przeczytał o co chodzi? Sorry, ale to jednak wygląda jak przekręt. Coś nie wyszło i od razu złe państwo...
Tak, np. ja przeczytałem.
http://sport.fakt.pl/sport-inne/dramat-reprezentanta-polski-kordian-korytek-chce-oddac-paszport-,artykuly,510041.html
Z tego newsa jasno wynika, że zrobili go w kakaowe oko. "Coś nie wyszło?" Ciekawe czy takie byłyby Twoje pierwsze słowa, gdybyś niesłusznie stracił ponad 100k zł.
danatiel, jakim cudem z "wraku" wartego ok 30 tyś złotych (w 1999 marka była za ok 2,15), powstała limuzyna za 330 tysięcy? Nie pachnie Ci jakimś szwindlem? Takie cuda tylko w Polsce, druga sprawa, auto nagle zostało skradzione i ślad po nim zaginął, bo w 1999 co drugi polak jeździł a8 i zwyczajnie auto zniknęło w tłumie, tak? Dalej, jakim cudem handlarz z niemiec miał fakturę na kilka razy wyższą kwotę? czyżby to była próba zapłacenia niższego cła (zaniżanie wartości auta jest dość powszechną praktyką)? I na koniec, prokuratura umorzyła śledztwo, co nie znaczy, ze nie było przekrętu, a jedynie że nie ma dowodów. Czytaj ze zrozumieniem i myśl, a nie wierz w to co Ci mówią!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 grudnia 2014 o 15:03
Czyli sam nie przeczytałeś, a już mówisz, że coś jest nie tak... jeszcze powiesz. że na wybory chodzisz to się załamię!
Po co się produkujesz pozostając anonimowym? Wracaj do szkoły, bo jutro kartkówka
Niestety nieznajomość prawa szkodzi. Tak jest w każdym państwie, nie tylko w Polsce.
Abstrahując od nagłego wzrostu wartości i szybkiej kradzieży auta, to po wygraniu sprawy w sądzie (która właściwie go z tego oczyściła) by odzyskać 100 tys. zł. musiał w NIEPRZEKRACZALNYM terminie DWÓCH TYGODNI zwrócić się do urzędu o zwrot (właściwie napisać zażalenie). Niestety nie zrobił tego i z tego wynika teraźniejsza jego frustracja. Dla urzędów i sądów termin rzecz święta - nie wyrobiłeś się: zapomnij. Nie ma od tego odwołania.
Ale urząd sam mógł zabrać! Dlaczego POSZKODOWANY ma biegać za WINOWAJCĄ i prosić się o zadośćuczynienie? Nieznajomość prawa szkodzi? Sąd nie wydał odpowiedniego nakazu oraz nie powiadomił poszkodowanego co zrobić. Nie ukarał też urzędu za działanie POZA GRANICAMI PRAWA. Nieznajomość prawa szkodzi - ale tylko obywatelom... Urzędnicza mafia ma się dobrze...
Urząd nie działał poza granicami prawa tylko właśnie w jego obrębie. Urząd mógł "zabrać", bo to wynika z przepisów dotyczących cła. Sąd nie musi informować co ma robić poszkodowany, bo nie jest instytucją która ma za zadanie edukować obywatela. Poza tym nie miał za co ukarać Urzędu bo akurat Urząd robił wszystko z literą prawa. Znasz prawo to rządzisz (tak jak Emil łowca fotoradarów - nic mu nie zrobią bo wie na czym stoi i od strony prawnej nikt nie jest w stanie mu nic zarzucić) jak nie, uszy po sobie i właściwie siedź cicho (ostatecznością jest błaganie o łaskę prezydenta RP, który swoją wolą potrafi cofnąć każdy wyrok sądu w RP).
Wracając do tematu: tu się właśnie kłania znajomość przepisów. Nie wiesz - wynajmij adwokata (jak na zachodzie) . Owszem on nie zrobi tego za darmo ale jednak docelowo możesz mieć zysk więc może wato "zainwestować".
Szkoda tylko,ze to dziala tylko wtedy, gdy TY cos wisisz urzedowi, a nie urzad Tobie.
@Marek - "Urząd nie działał poza granicami prawa tylko właśnie w jego obrębie." - sąd stwierdził inaczej. Jeśli nie zgadzasz się z jego decyzją, złóż zażalenie. Do czasu obalenia decyzji sądu - jesteś w błędzie. EDIT: Xar, tu się zgadzamy. Prawo w zamyśle jest równe, dlaczego więc urzędy są jak święte krowy - ponad nim? Przecież decyzję w urzędzie zatwierdza osoba - i to ta osoba powinna karnie odpowiadać za przekroczenie uprawnień.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 grudnia 2014 o 21:56
A nagrody zgarnia Gazeta Wyborcza i TVN. Dziękuję lemingi. Dzieki wam kolejne parę lat rządów PO
Jak słyszę jak komorowski gada o tej "wolności" to tylko mi się rzygać chce...
Może mniej pij?
Niestety, sprawa nie jest czarno-biała i śmierdzi grubym przekrętem. Dobrze, że Wolna Polska ściga takich oszustów, wszak chodzi o nasze, podatników pieniądze.
tytusz ty skończony idioto ślepy jak kret, obudzisz się kiedyś z tego snu czy nie ? "Wolna Polska" mueheheheeheheeh
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 grudnia 2014 o 0:18
Nie dziwię się człowiekowi. Ten kraj nie tylko nic nie daje to jeszcze okrada. Tylko ofierze ze syndromem sztokholmskim i masochiście tu dobrze. Podatki... Jedna z najperfidniejszych form złodziejstwa.. Kieszonkowce i napastnicy to amatorzy w porównaniu z tymi kanaliami żerującymi na podatkach
https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/v/t1.0-9/s720x720/10846403_318930844971331_7208442249713011397_n.png?oh=949a2092b3b0270144a0e8ddcd5de5bb&oe=5541F0BA&__gda__=1430649316_e3aa8e67c6a1974980c779fd3e8653c9
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 grudnia 2014 o 17:10
Czyli przywiózł same felgi, a resztę w kraju domontował, a potem mu ukradli.
Renowator zabytków padł ofiarą ubezpieczalni, urzędów i sądów ha ha
To nie jest moje państwo to mój okupant.
Nareszcie ktoś trzeźwo myślący
Tak się kończy PO sfałszowanych wyborach :D Wolności już nie ma jest tylko tyrania :D
rzeczy zrzec się obywatelstwa zgodę musi wyrazić przezydent i trzeba coś koło 300 dolarów zapłacić xD
Zrzec sie obywatelstwa nie jest tak latwo. Kiedys tez o tym myslalem. Najpierw trzeba oddac panstwu wszystko co w ciebie zainwestowali, czyli za wszystkie lata szkoly oraz ubezpieczenia zdrowotnego w tym czasie. Jak juz wszystko jest uregulowane, kazda taka aplikacje rozpatruje sejm ..i moga poprostu powiedziec nie.
Ależ pierdoły opowiadasz...
Sorry ale ten demot to manipulacja. Jak się robi szwindle na samochodach, to można, a nawet trzeba się spodziewać kary.