raczej strony z pornosami byłyby zamaskowane :D po zalogowaniu by były dopiero filmiki, a reklamy by sprawiły, że warto byłoby to oglądać :] co jakiś czas powstawałyby nowe mało znane strony z pornolami o mało kojarzących się nazwach coś jak magicznewideo.pl czy inne takie:) a gwałtów to szybciej będzie więcej niż mniej
Wydaje mi się, że raczej na odwrót. Bo jak się wyżyją, to niedługo znowu im się zachce, a jak będą przyzwyczajeni (a niektórzy nawet uzależnieni), i to do silnych wrażeń, to może dojść do jakiegoś przestępstwa seksualnego.
To nie będzie ograniczenie... po prostu idąc do danego dostawcy PRZY ZAKUPIE będziesz miał możliwość wykupienia internetu bez pornoli..oczywiście drożej ale nigdzie nie widzę tu jakiegoś zamachu na wolnosc
W UK też tak niby miało być... a potem się okazało, że przy zakupie musisz ŻĄDAĆ pornoli bo domyślnie masz ich nie mieć. Ale to oczywiście nie ma większego znaczenia wobec faktu że jak będzie już infrastruktura, usługi i odpowiednie procedury to rozszerzenie zasięgu cenzury będzie kwestią pstryknięcia palcami.
Ajuto, widze ze sie nabrales. Jak rodzic nie chce aby dziecko cos ogladalo, wlacza blokade rodzicielska, co jest praktycznie w kazdym antywirusie, albo wogole nie podlacza dziecka do internetu. To "bronienie dzieci" to granie na emocjach idiotow, aby mogli filtrowac przeplyw informacji, i po troche coraz wiecej mogli kontrolowac internet - ostatnie medium ktore jest w wiekszosci wolne.
Nie masz dzieci, więc nie rozumiesz. Nie każdy rodzic zna się na możliwościach współczesnej technologii, nie ma pojęcia że w ogóle można ustawiać jakikolwiek filtr, a niektórzy nawet nie umieją obsługiwać komputera. Z kolei zabranianie dzieciom w ogóle dostępu do Internetu byłoby głupotą, ograniczałoby im naukę umiejętności przydatnych we współczesnym społeczeństwie (wiedza, komunikacja, transakcje, rozrywka, praca, itp.). Przecież czasopisma też nie udostępniają aktualnych artykułów na swoich stronach internetowych, trzeba najpierw zapłacić. Czy w takim rodzaju "ograniczenia" widzisz jakiś problem? Podobnie będzie to działało w przypadku pornografii, tylko nie trzeba będzie płacić, a jedynie zweryfikować wiek. Jeżeli ochrona dzieci jest "graniem na emocjach idiotów", to nazywanie blokady pornografii "filtrowaniem informacji" jest grą na emocjach kretynów. Nikt nie będzie niczego filtrował, dostawcy porno będą po prostu mieli nakaz udostępniania swoich treści wyłącznie po weryfikacji wieku abonenta, i to wszystko.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 grudnia 2014 o 22:03
Ajuto popiera każdą ustawę bandytów PO - PSL. A prawda jest taka, że teraz idą strony z pornolami i bukmacherką, potem dojdą inne strony, i znowu inne i znowu inne aż na wzór acta internet zostanie zablokowany.
@dbgoku - to teraz pojechałeś po bandzie. Jestem zdeklarowanym krytykiem obecnej władzy, którą uważam za najgorszą od wielu lat, nie mniej staram się unikać tego co robi właśnie ta władza: bezmyślnego atakowania wszystkiego co przedstawi druga strona, nie ważne czy to jest dobre. Ograniczanie dostępu dzieci do pornografii jest ideą KONSERWATYWNĄ... Skoro idea ochrony dzieci przed nieskrępowanym dostępem do porno (często chorego, wynaturzonego) jest dobra, to nie będę jej kontestował tylko dlatego, że projekt poparło PO. To byłoby, nomen omen, dziecinne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 grudnia 2014 o 21:55
Ajuto - od opiekowania się dziećmi są rodzice nie panstwo... dzieci nie powinny też mieć dostępu do aloholu... no i papierosów... a nawet do pracy... zlikidowac to wszytsko aby przez przypadek jakieś dziecko nie miało z tym styczności? Państwo nie jest od tego aby sie opiekować moimi dziećmi.
@up - co to za bełkot? Zakaz swobodnej dystrybucji jakiś materiałów nie oznacza, że państwo opiekuje się dziećmi. Czy zakaz oferowania dzieciom papierosów i alkoholu (nawet za darmo) oznacza, że państwo się nimi opiekuje? To może wprowadźmy obwoźną sprzedaż heroiny, a co tam, niech rodzie pilnują lepiej dzieci! Co za brednie... Obowiązek sprawdzenia wieku przy dostępie do porno jest problemem chyba tylko dla 16 latków. "Nie będę mógł paczeć na porno"... No dramat po prostu!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 grudnia 2014 o 20:49
Jak zwykle jakiś ,,, nie doczyta lub świadomie wprowadza w błąd, a kolejni powielają go...
Tak (p)osłowie pracują nad tym, jednak blokada witryn pornograficznych będzie opcjonalna. Każdy dostawca internetu na życzenie klienta będzie mógł zablokować dostęp do pornosów.
Tak więc bez spiny, nie musicie ściągać z torrentów zapasów na lata.
Nie jestem za ograniczaniem wolności w internecie, ale wiem jak nałóg pornografii może zniszczyć człowieka i jego relacje z innymi. Wolałbym, żeby tego g#@na było w internecie jak najmniej.
Rozumiem, że jesteś również za likwidacją papierosów, alkoholu, zakupów, jedzenia, etc? Też mogą uzależnić. Czasami mają o wiele gorsze skutki niż uzależnienie od pornografii.
Żadna z wymienionych przez ciebie rzeczy nie jest wyłącznie zła, a alkohol i papierosy są bardzo głęboko zakorzenione w naszej kulturze i zazwyczaj nie prowadzą do uzależnienia (przynajmniej nie alkohol). Prawie wszystko jest dla człowieka - z umiarem. Natomiast jestem osobą wierzącą i w pornografii widzę źródło ogromnego grzechu, który bardzo potrafi zniewolić człowieka, zniszczyć jego relacje z innymi, doprowadzać do kryzysów w związkach, uprzedmiotowienia kobiety, zniszczenia miłości i wiele innych, bardzo złych skutków. Pornografia jest totalnym wypaczeniem prawdziwego seksu i miłości. Nie jest możliwe zakazanie jej, ale jak najsurowsze ograniczenie - moim zdaniem jest słuszne. Niech ludzie mają wolną wolę, ale niech z drugiej strony nie będą ze wszystkich stron nieustannie otaczani przez zło, którym jest pornografia - szczególnie młodzi, którzy w ten nałóg zapadają nagminnie i potem często przez wiele lat nie mogą wyjść.
Ograniczanie wolności w internecie zaczyna się od takich rzeczy, a kończy.... No właśnie, to jest precedens, jeśli przejdzie, to będą mogli przesuwać granice.
widzę że internetowi walkonie mocno walczą, chyba zapowiada się 2 protest w historii Polski - po ACTA, w którym będzie uczestniczyło tylu młodych ludzi... ;)
Kur.... Znowu trzeba bedzie zasmiecac sobie tym dysk i chowac w folderach ukrytych;).
proponuję dodatkowo folder nazwać " " wtedy ciężko go wyszukać:] wpisujesz za nazwę alt+0160 i masz folder o takiej nazwie :D
@evilone świetne, naprawdę działa :D
Zawsze zostaje pamięciówka :D
raczej strony z pornosami byłyby zamaskowane :D po zalogowaniu by były dopiero filmiki, a reklamy by sprawiły, że warto byłoby to oglądać :] co jakiś czas powstawałyby nowe mało znane strony z pornolami o mało kojarzących się nazwach coś jak magicznewideo.pl czy inne takie:) a gwałtów to szybciej będzie więcej niż mniej
Fakt wg mnie też ich będzie więcej, może politycy na coś liczą?
najbardziej Biedroń^^
Wzrośnie liczba gwałtów. Nie wyżyją się w domu będą szukać na siłe
jeśli im będzie się chciało to i tak sobie znajdą, jeśli nie będzie im się chciało, to i tak by nie wyszli gwałcić.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 grudnia 2014 o 9:17
Wydaje mi się, że raczej na odwrót. Bo jak się wyżyją, to niedługo znowu im się zachce, a jak będą przyzwyczajeni (a niektórzy nawet uzależnieni), i to do silnych wrażeń, to może dojść do jakiegoś przestępstwa seksualnego.
To nie będzie ograniczenie... po prostu idąc do danego dostawcy PRZY ZAKUPIE będziesz miał możliwość wykupienia internetu bez pornoli..oczywiście drożej ale nigdzie nie widzę tu jakiegoś zamachu na wolnosc
W UK też tak niby miało być... a potem się okazało, że przy zakupie musisz ŻĄDAĆ pornoli bo domyślnie masz ich nie mieć. Ale to oczywiście nie ma większego znaczenia wobec faktu że jak będzie już infrastruktura, usługi i odpowiednie procedury to rozszerzenie zasięgu cenzury będzie kwestią pstryknięcia palcami.
CHORE! Każdy sam może zainstalować sobie filtr i nie będzie miał stron porno. Po co państwo się w to wtrąca?
Ze względu na osoby niepełnoletnie.
Ajuto, widze ze sie nabrales. Jak rodzic nie chce aby dziecko cos ogladalo, wlacza blokade rodzicielska, co jest praktycznie w kazdym antywirusie, albo wogole nie podlacza dziecka do internetu. To "bronienie dzieci" to granie na emocjach idiotow, aby mogli filtrowac przeplyw informacji, i po troche coraz wiecej mogli kontrolowac internet - ostatnie medium ktore jest w wiekszosci wolne.
Nie masz dzieci, więc nie rozumiesz. Nie każdy rodzic zna się na możliwościach współczesnej technologii, nie ma pojęcia że w ogóle można ustawiać jakikolwiek filtr, a niektórzy nawet nie umieją obsługiwać komputera. Z kolei zabranianie dzieciom w ogóle dostępu do Internetu byłoby głupotą, ograniczałoby im naukę umiejętności przydatnych we współczesnym społeczeństwie (wiedza, komunikacja, transakcje, rozrywka, praca, itp.). Przecież czasopisma też nie udostępniają aktualnych artykułów na swoich stronach internetowych, trzeba najpierw zapłacić. Czy w takim rodzaju "ograniczenia" widzisz jakiś problem? Podobnie będzie to działało w przypadku pornografii, tylko nie trzeba będzie płacić, a jedynie zweryfikować wiek. Jeżeli ochrona dzieci jest "graniem na emocjach idiotów", to nazywanie blokady pornografii "filtrowaniem informacji" jest grą na emocjach kretynów. Nikt nie będzie niczego filtrował, dostawcy porno będą po prostu mieli nakaz udostępniania swoich treści wyłącznie po weryfikacji wieku abonenta, i to wszystko.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 grudnia 2014 o 22:03
Ajuto popiera każdą ustawę bandytów PO - PSL. A prawda jest taka, że teraz idą strony z pornolami i bukmacherką, potem dojdą inne strony, i znowu inne i znowu inne aż na wzór acta internet zostanie zablokowany.
@dbgoku - to teraz pojechałeś po bandzie. Jestem zdeklarowanym krytykiem obecnej władzy, którą uważam za najgorszą od wielu lat, nie mniej staram się unikać tego co robi właśnie ta władza: bezmyślnego atakowania wszystkiego co przedstawi druga strona, nie ważne czy to jest dobre. Ograniczanie dostępu dzieci do pornografii jest ideą KONSERWATYWNĄ... Skoro idea ochrony dzieci przed nieskrępowanym dostępem do porno (często chorego, wynaturzonego) jest dobra, to nie będę jej kontestował tylko dlatego, że projekt poparło PO. To byłoby, nomen omen, dziecinne.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 grudnia 2014 o 21:55
Ajuto - od opiekowania się dziećmi są rodzice nie panstwo... dzieci nie powinny też mieć dostępu do aloholu... no i papierosów... a nawet do pracy... zlikidowac to wszytsko aby przez przypadek jakieś dziecko nie miało z tym styczności? Państwo nie jest od tego aby sie opiekować moimi dziećmi.
@up - co to za bełkot? Zakaz swobodnej dystrybucji jakiś materiałów nie oznacza, że państwo opiekuje się dziećmi. Czy zakaz oferowania dzieciom papierosów i alkoholu (nawet za darmo) oznacza, że państwo się nimi opiekuje? To może wprowadźmy obwoźną sprzedaż heroiny, a co tam, niech rodzie pilnują lepiej dzieci! Co za brednie... Obowiązek sprawdzenia wieku przy dostępie do porno jest problemem chyba tylko dla 16 latków. "Nie będę mógł paczeć na porno"... No dramat po prostu!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 grudnia 2014 o 20:49
a nie wystarczy wam kobieta^^
tylko Renia haha no tak cwiczyc trzeba...
poslowie pewnie będą tak skuteczni jak zwykle to sie nie ma czym przejmować
Jak zwykle jakiś ,,, nie doczyta lub świadomie wprowadza w błąd, a kolejni powielają go...
Tak (p)osłowie pracują nad tym, jednak blokada witryn pornograficznych będzie opcjonalna. Każdy dostawca internetu na życzenie klienta będzie mógł zablokować dostęp do pornosów.
Tak więc bez spiny, nie musicie ściągać z torrentów zapasów na lata.
Jak zwykle jakiś ,,,, nie rozumie, że aktualna opcjonalność, jak i docelowy zasięg cenzury to dopiero jej począteczek.
Jak działa cenzura na prostych przykładach z życia wziętych:
http://di.com.pl/news/51088,0,Rosja_blokuje_serwis_dla_programistow_zeby_nie_promowal_samobojstw_Tak_dziala_cenzura-Marcin_Maj.html
Myślicie może że Rosja to kiepski przykład bo to kraj niezbyt demokratyczny i w nim władza się z nikim nie liczy? Proszę bardzo, przykłady z Finlandii i Australii:
http://webhosting.pl/Cenzura.Internetu.w.Finlandii
http://alexjones.pl/pl/aj/aj-nwo/aj-informacje/item/4561-australia-cenzuruje-internet
Miłej lektury a zwłaszcza wyciągania z nich wniosków życzę
Nie jestem za ograniczaniem wolności w internecie, ale wiem jak nałóg pornografii może zniszczyć człowieka i jego relacje z innymi. Wolałbym, żeby tego g#@na było w internecie jak najmniej.
Rozumiem, że jesteś również za likwidacją papierosów, alkoholu, zakupów, jedzenia, etc? Też mogą uzależnić. Czasami mają o wiele gorsze skutki niż uzależnienie od pornografii.
To jest precedens, jeśli zakażą pornografii, to potem granica będzie przesuwana. Nie można do tego dopuścić.
Poza tym mam gdzieś ludzi i ich relacje z innymi. Dbam o swoje relacje z innymi i moje prawa polityczne.
Żadna z wymienionych przez ciebie rzeczy nie jest wyłącznie zła, a alkohol i papierosy są bardzo głęboko zakorzenione w naszej kulturze i zazwyczaj nie prowadzą do uzależnienia (przynajmniej nie alkohol). Prawie wszystko jest dla człowieka - z umiarem. Natomiast jestem osobą wierzącą i w pornografii widzę źródło ogromnego grzechu, który bardzo potrafi zniewolić człowieka, zniszczyć jego relacje z innymi, doprowadzać do kryzysów w związkach, uprzedmiotowienia kobiety, zniszczenia miłości i wiele innych, bardzo złych skutków. Pornografia jest totalnym wypaczeniem prawdziwego seksu i miłości. Nie jest możliwe zakazanie jej, ale jak najsurowsze ograniczenie - moim zdaniem jest słuszne. Niech ludzie mają wolną wolę, ale niech z drugiej strony nie będą ze wszystkich stron nieustannie otaczani przez zło, którym jest pornografia - szczególnie młodzi, którzy w ten nałóg zapadają nagminnie i potem często przez wiele lat nie mogą wyjść.
Jeszcze taka mała dygresja - jeżeli minusuje mnie jakiś chrześcijanin, niech się lepiej zastanowi nad podstawami swojej wiary :)
Ciekawe czy ludzie znowu wyjdą na ulice, w końcu mają nam zabrać pornuchy to uderza w wolność...;d
Ograniczanie wolności w internecie zaczyna się od takich rzeczy, a kończy.... No właśnie, to jest precedens, jeśli przejdzie, to będą mogli przesuwać granice.
widzę że internetowi walkonie mocno walczą, chyba zapowiada się 2 protest w historii Polski - po ACTA, w którym będzie uczestniczyło tylu młodych ludzi... ;)