To jeszcze nic w porownaniu z tym co mam na codzien w pracy w holandii. Oczywiscie wszystko w jezyku polskim, k*rwy lataja na odleglosc kilku kilometrow, a nawet nie tylko k*rwy :)
Nie w Holandii, a w kazdym kraju gdzie sa Polacy - Niemcy, Anglia itd...Z reszta to widac bylo fajnie na przykladzie kolezanek, ktore po 3 miesiacach w Niemczech wrocily do Polski. Zawsze sie powstrzymywaly od wulgaryzmow. Tam - wychodzac z zalozenia, iz nikt ich nie zrozumie (chociaz byly z tego powodu naturalnie ciekawe sytuacje) - nie powstrzymywaly sie. Wrocily do Polski, i mialy problem, bo nagle z grzecznych dziewczynek zrobily sie calkiem inne, k*rwy non stop i ogolnie kazdy tylko sie patrzy skad takie dziewczyny sie wziely :)
Atmosfera Świąt nie jest zła sama w sobie - jest "papierkiem lakmusowym" który demaskuje naszą obłudę i fałszywe relacje. Jeśli relacje są z gruntu dobre to Święta to tylko uwypuklą jeśli są fałszywe i toksyczne to to wyjdzie na wierzch.
A ty k....a Bąkała znowu na demotach siedzisz??! Ja cie wypierd......!!!!
Jak co roku śpiewanie kolęd przy ubieraniu choinki :D
Cham jesteś.
On tak do szefa z pyskiem?!
Może mają dobre relacje :)
Normalna rozmowa w polskiej rodzinie. Tak jak przy wigilii tematy typu przebyte choroby, śmierci i pogrzeby.
I sasiedzi. Nie zapominaj o sasiadach, przeciez nowe auto kupili...
ważne że się dogadują.
To jeszcze nic w porownaniu z tym co mam na codzien w pracy w holandii. Oczywiscie wszystko w jezyku polskim, k*rwy lataja na odleglosc kilku kilometrow, a nawet nie tylko k*rwy :)
Nie w Holandii, a w kazdym kraju gdzie sa Polacy - Niemcy, Anglia itd...Z reszta to widac bylo fajnie na przykladzie kolezanek, ktore po 3 miesiacach w Niemczech wrocily do Polski. Zawsze sie powstrzymywaly od wulgaryzmow. Tam - wychodzac z zalozenia, iz nikt ich nie zrozumie (chociaz byly z tego powodu naturalnie ciekawe sytuacje) - nie powstrzymywaly sie. Wrocily do Polski, i mialy problem, bo nagle z grzecznych dziewczynek zrobily sie calkiem inne, k*rwy non stop i ogolnie kazdy tylko sie patrzy skad takie dziewczyny sie wziely :)
Dużo przeklinania i główna pewna.
Atmosfera Świąt nie jest zła sama w sobie - jest "papierkiem lakmusowym" który demaskuje naszą obłudę i fałszywe relacje. Jeśli relacje są z gruntu dobre to Święta to tylko uwypuklą jeśli są fałszywe i toksyczne to to wyjdzie na wierzch.