KrulJulian9000 To bardzo proste. Wystarczy rozróżniać ludzi zagrażających Polsce od niewinnych. A i my swoich uważamy za bohaterów, ponieważ bezpośrednio nie przyczyniali się do śmierci niewinnych osób.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
20 grudnia 2014 o 16:42
@stachu - dla nacjonali na Ukrainie to tamci są bohaterami. Sama walka za flagi i kolorowe godła nie czyni cię jeszcze dobrym człowiekiem i nie da ci zbawienia. A wśród polskiego podziemia (szczególnie NZS) też byli terroryści i zbrodniarze wojenni. @nazawszewierna - to nieprawda.
"A wśród polskiego podziemia (szczególnie NZS) też byli terroryści i zbrodniarze wojenni. @nazawszewierna - to nieprawda." Ale ja uważam, że powinno się wykluczyć terrorystów i zbrodniarzy wojennych.
Zabrzmi to bardzo brutalnie, ale czasami trzeba wybrać albo my ich albo oni nas. Oczywiście jest jeszcze inna opcja: ucieczka, ale nie zawsze da się uciec, a później można być ciemiężonym za samą płeć, a zabitym za na przykład obcobrzmiące nazwisko. Ewentualnie można jeszcze zostać sprzedajnym sukinsynem (bardzo przepraszam, ale nie da się tego inaczej nazwać) i zacząć pracować w różnych urzędach podobnych do UB (bo praca na roli, w sklepie czy na budowie to już życie poniżej pewnego poziomu) albo jeszcze można próbować żyć normalnie i uczciwie bez narażania się na cokolwiek, ale pewnie to i tak byłoby życie w strachu, ale i tak pewnie takich ludzi jest najwięcej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 grudnia 2014 o 0:56
Może i "niebo" ma jakiś interes w patriotyzmie, ale na pewno nie ludzie. Patriotyzm podobnie jak religia służy do manipulowania ludźmi (nie zawsze w dobrej sprawie). Powinno się odrzucać takie wartości na rzecz samodzielnego myślenia. Każdy naród ma takie samo prawo do życia i wolności. Może ludzie kiedyś dojrzeją do tego, by patrzeć na świat z perspektywy rozwoju całej cywilizacji, a nie z perspektywy rozwoju tylko własnego narodu, a tym samym konkurowania i walki z innymi. Przydałoby się, żeby na przykład tacy patriotyczni Rosjanie czy Amerykanie rozumieli że: "Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka." i nie ingerowali zbrojnie w życie innych, słabszych narodów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 grudnia 2014 o 0:58
Jak nie mają interesu? Na youtube jakiś koleś opowiadał, że miał wyjątkową gnidę za sołtysa podczas okupacji sowieckiej. Chciał, żeby mu płacić za nic i dobierał się do kobiet. Przyszli "Żołnierze Wyklęci" i zrobili porządek (nie pamiętam tylko czy go zabili, czy tylko nastraszyli). "Przydałoby się, żeby na przykład tacy patriotyczni Rosjanie czy Amerykanie rozumieli że: "Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka." i nie ingerowali zbrojnie w życie innych, słabszych narodów." Nie mieszaj całego narodu do spraw rządzących. "Powinno się odrzucać takie wartości na rzecz samodzielnego myślenia." Nie masz przypadkiem nicka nowoczesnyczołg na youtube?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 grudnia 2014 o 1:16
Do "zrobienia porządku" wcale nie jest potrzebny patriotyzm. Wystarczy współczucie dla poszkodowanych i chęć wymierzenia sprawiedliwości za złe traktowanie słabszych. Wiem, że to od rządzących zależy polityka danego państwa i działania decydentów nie zawsze są zgodne z oczekiwaniami zwykłych ludzi (najlepszy przykład mamy u siebie :D ). Chciałem tylko podać przykład i podejrzewam że udział patriotów w tych społeczeństwach jest spory, a większość z nich chciałaby pewnie widzieć swój kraj w roli władcy nad resztą świata. Dobrze, że między światowymi mocarstwami panuje jeszcze jakaś równowaga, dzięki czemu np. patriotyzm Amerykanów nie może przenieść się do Iranu czy innych państw bliskiego wschodu, a patriotyczne zapędy Rosjan na Ukrainę, Gruzję czy w inne państwa postsowieckie. W ogóle nie widzę żadnego sensownego powodu dla bycia patriotą. Jedyne co państwo powinno dla mnie zrobić, to jak najmniej przeszkadzać. Mam uwielbiać swój kraj dlatego, że opłaceni urzędnicy i politycy odwalają swoją robotę i organizują jakoś życie publiczne? To ich praca i nie dam sobie wpoić jakichś patriotycznych postaw by walczyć za ich stołki. Jak dla mnie polska jako kraj mogłaby zniknąć w tej chwili, gdyby tylko rządzeniem zajął się ktoś odpowiedzialny i uczciwy(jakiejkolwiek narodowości). Liczy się tylko to, by zwykli ludzie mogli normalnie żyć. Nie mam takiego nicka na youtube, ale z ciekawości sprawdzę to konto. Ktoś tam musi nieźle majaczyć, skoro widzisz podobieństwo :D
/EDYCJA Co do tego, że ludzie jednak mają korzyści z patriotyzmu muszę Ci przyznać rację. Ludzie po prostu mają potrzebę przynależeć do jakiejś grupy/stada :) Patriotyzm daje poczucie wspólnoty. Moje negatywne nastawienie bierze się od kojarzenia patriotyzmu z wojnami (które zresztą często wywoływane są źle pojmowanym patriotyzmem).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 grudnia 2014 o 6:06
"Wystarczy współczucie dla poszkodowanych i chęć wymierzenia sprawiedliwości za złe traktowanie słabszych" Załóżmy więc, że uważasz, że wszyscy patrioci są zmanipulowani. Obca armia napada na Polskę. Ludzie walczą bardzo zaciekle. Na potrzeby naszej rozmowy załóżmy, że robią to wyłącznie z dobrego serca, bo coś tam komuś może się stać. I teraz zachodzi pytanie. Czy nieświadomie w ten sposób nie pomagają politykom choćby dlatego, że istnieje szansa, że Polska wygra, a politycy zachowają swoje stołki? Czy to nie jest manipulacja? Dodam, że wiem, że możesz mnie zbyć, bo z tego co napisałeś nie wynika raczej, że uważasz, żeby wszyscy byli zmanipulowani. "Mam uwielbiać swój kraj dlatego, że opłaceni urzędnicy i politycy odwalają swoją robotę i organizują jakoś życie publiczne?" Ale jakby to robili lepiej, to i tak niczego by to nie zmieniło. "Nie mam takiego nicka na youtube, ale z ciekawości sprawdzę to konto. Ktoś tam musi nieźle majaczyć, skoro widzisz podobieństwo :D" Domyśliłam się, że nie masz. Zupełnie inaczej piszesz. Wydaje mi się, że jesteś bardziej elokwentny ;) A i wolałabym, żebyś tego nie robił. Będę musiała się później za siebie wstydzić, a Twoje normalne nastawienie do mnie pewnie zniknie."Moje negatywne nastawienie bierze się od kojarzenia patriotyzmu z wojnami (które zresztą często wywoływane są źle pojmowanym patriotyzmem)." Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że dodałeś słowa "źle pojmowany".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
9 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 grudnia 2014 o 15:26
W takiej sytuacji walka o stołki dla przyszłych polityków byłaby tylko skutkiem ubocznym. Zresztą wszyscy wpływowi ludzie byliby w takich okolicznościach już daleko poza obszarem konfliktu. Oni są przecież do wyższych celów stworzeni, niż oddawanie życia za swój kraj. Oni swoich bliskich uratują pieniędzmi i krwią innych. Poza tym jeśli dojdzie do takiej sytuacji, to winni będą też Ci "patrioci", bo walka byłaby tylko efektem wcześniej popełnionych błędów. Przecież polityków ktoś wybiera, a chyba niewielu mamy patriotów którzy przed wyborami zadaliby sobie trud poznania programów wyborczych i tematów które są w nich poruszone. Nawet politycy z największym poparciem nie przedstawiają wyborcom konkretów, a tylko jakieś kontrowersyjne tematy zastępcze czy zwykłe obiecanki, bo wiedzą, że większość za tym pójdzie. Większość ludzi szkodzi państwu biorąc udział w głosowaniu, uważając przy tym dorzucenie swojego bezwartościowego głosu za przejaw patriotyzmu. Jeśli przyjdzie im kiedyś umierać za kraj, to będzie to konsekwencją ich niedbalstwa. Zemszczą się wtedy decyzje o wydawaniu milionów na strony internetowe, "loga" i spoty dla polski, tęcze dla zboczeńców, invitro dla niezaradnych rodziców, wysokie odprawy dla urzędników, sztucznie tworzone stanowiska dla znajomych, luksusy dla polityków i urzędników. Przykładów takiej rozrzutności, znalazłoby się wiele i nie poprawią one ani poziomu życia, ani bezpieczeństwa przeciętnego obywatela. Sądząc jednak po wynikach wyborów jest spore przyzwolenie na takie działania i dlatego uważam że większość polaków/patriotów to ludzie niemyślący i zmanipulowani. Dlatego patriotyzm nie kojarzy mi się pozytywnie. "Ale jakby to robili lepiej, to i tak niczego by to nie zmieniło." - właśnie wiele by to zmieniło. Mogłoby zmienić chociażby poziom bezpieczeństwa (poprzez poprawę infrastruktury drogowej, zapobieganie przestępczości, zwiększenie siły militarnej i zniechęcenie potencjalnego agresora do ataku). Bardziej elokwentny... Dziękuję, ale na piśmie to nie jest trudne. Widzę, że Ty też się przykładasz (9 edycji) :) Chyba oboje mamy swoje racje w podjętym temacie. Ty skupiasz się na plusach, a ja na minusach patriotyzmu, a prawda jest pewnie gdzieś po środku, bo ludzie są różni i nie można uogólniać. Wolnego czasu chyba też mamy zbyt wiele ;) A zauważenie jakiegoś podobieństwa w jednej wiadomości to nie powód do wstydu i raczej nie łatwo jest mi tak podpaść, żebym zmienił swoje nastawienie do kogoś na gorsze. Chyba właśnie od tego "źle pojmowanego" patriotyzmu wzięła się tak duża różnica zdań w tym temacie, więc musiałem to podkreślić. A jeszcze co do konta "nowoczesnyczołg" na youtube. Proszę o link :) Nie mogłem go znaleźć, a strasznie zaciekawiło mnie co on tam wypisuje, że zostałem z nim skojarzony :)
Czyli Bandera i inne ścierwa z UPA też są w niebie, tak?
Nie porównuj morderców z bohaterami.
zabawne, my swoich uważamy za bohaterów a strona przeciwna już za wielkich zbrodniarzy. Więc kto jest kim?
KrulJulian9000, ci którzy walczą o słuszną sprawę to bohaterzy. A ci, którzy walczą o słuszną sprawę to zawsze nasi.
KrulJulian9000 To bardzo proste. Wystarczy rozróżniać ludzi zagrażających Polsce od niewinnych. A i my swoich uważamy za bohaterów, ponieważ bezpośrednio nie przyczyniali się do śmierci niewinnych osób.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 grudnia 2014 o 16:42
@stachu - dla nacjonali na Ukrainie to tamci są bohaterami. Sama walka za flagi i kolorowe godła nie czyni cię jeszcze dobrym człowiekiem i nie da ci zbawienia. A wśród polskiego podziemia (szczególnie NZS) też byli terroryści i zbrodniarze wojenni. @nazawszewierna - to nieprawda.
"A wśród polskiego podziemia (szczególnie NZS) też byli terroryści i zbrodniarze wojenni. @nazawszewierna - to nieprawda." Ale ja uważam, że powinno się wykluczyć terrorystów i zbrodniarzy wojennych.
A według mnie nikt kto morduje innego człowieka nieważne w jakiej sprawie nie jest bohaterem
Zabrzmi to bardzo brutalnie, ale czasami trzeba wybrać albo my ich albo oni nas. Oczywiście jest jeszcze inna opcja: ucieczka, ale nie zawsze da się uciec, a później można być ciemiężonym za samą płeć, a zabitym za na przykład obcobrzmiące nazwisko. Ewentualnie można jeszcze zostać sprzedajnym sukinsynem (bardzo przepraszam, ale nie da się tego inaczej nazwać) i zacząć pracować w różnych urzędach podobnych do UB (bo praca na roli, w sklepie czy na budowie to już życie poniżej pewnego poziomu) albo jeszcze można próbować żyć normalnie i uczciwie bez narażania się na cokolwiek, ale pewnie to i tak byłoby życie w strachu, ale i tak pewnie takich ludzi jest najwięcej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 grudnia 2014 o 0:56
Są tacy dla których Hitler czy Stalin to byli wielcy patrioci i bohaterowie. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
W którym mundurze sznur jest z lewej strony
Ani nie pisało o tym w Biblii,ani to nie jest logiczne... To,że napisał/powiedział to Kochanowski nie oznacza iż jest to prawdę.
To, że coś pisało w Biblii też nie.
Dobra, dobra - a teraz idź wyrywać krzesła ze stadionów ze swoimi kolegami Narodowcami korwinisto.
Serio, obrona kraju przed rasą panów, nazistami, którzy chcieli stworzyć z Polaków rasę niewolników to tylko idiotyczna propaganda?
@jakto5555 Zauważ, że ta wojna (jak i wiele innych) wzięła się z patriotyzmu właśnie.
Może i "niebo" ma jakiś interes w patriotyzmie, ale na pewno nie ludzie. Patriotyzm podobnie jak religia służy do manipulowania ludźmi (nie zawsze w dobrej sprawie). Powinno się odrzucać takie wartości na rzecz samodzielnego myślenia. Każdy naród ma takie samo prawo do życia i wolności. Może ludzie kiedyś dojrzeją do tego, by patrzeć na świat z perspektywy rozwoju całej cywilizacji, a nie z perspektywy rozwoju tylko własnego narodu, a tym samym konkurowania i walki z innymi. Przydałoby się, żeby na przykład tacy patriotyczni Rosjanie czy Amerykanie rozumieli że: "Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka." i nie ingerowali zbrojnie w życie innych, słabszych narodów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 grudnia 2014 o 0:58
Jak nie mają interesu? Na youtube jakiś koleś opowiadał, że miał wyjątkową gnidę za sołtysa podczas okupacji sowieckiej. Chciał, żeby mu płacić za nic i dobierał się do kobiet. Przyszli "Żołnierze Wyklęci" i zrobili porządek (nie pamiętam tylko czy go zabili, czy tylko nastraszyli). "Przydałoby się, żeby na przykład tacy patriotyczni Rosjanie czy Amerykanie rozumieli że: "Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka." i nie ingerowali zbrojnie w życie innych, słabszych narodów." Nie mieszaj całego narodu do spraw rządzących. "Powinno się odrzucać takie wartości na rzecz samodzielnego myślenia." Nie masz przypadkiem nicka nowoczesnyczołg na youtube?
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 grudnia 2014 o 1:16
Do "zrobienia porządku" wcale nie jest potrzebny patriotyzm. Wystarczy współczucie dla poszkodowanych i chęć wymierzenia sprawiedliwości za złe traktowanie słabszych. Wiem, że to od rządzących zależy polityka danego państwa i działania decydentów nie zawsze są zgodne z oczekiwaniami zwykłych ludzi (najlepszy przykład mamy u siebie :D ). Chciałem tylko podać przykład i podejrzewam że udział patriotów w tych społeczeństwach jest spory, a większość z nich chciałaby pewnie widzieć swój kraj w roli władcy nad resztą świata. Dobrze, że między światowymi mocarstwami panuje jeszcze jakaś równowaga, dzięki czemu np. patriotyzm Amerykanów nie może przenieść się do Iranu czy innych państw bliskiego wschodu, a patriotyczne zapędy Rosjan na Ukrainę, Gruzję czy w inne państwa postsowieckie. W ogóle nie widzę żadnego sensownego powodu dla bycia patriotą. Jedyne co państwo powinno dla mnie zrobić, to jak najmniej przeszkadzać. Mam uwielbiać swój kraj dlatego, że opłaceni urzędnicy i politycy odwalają swoją robotę i organizują jakoś życie publiczne? To ich praca i nie dam sobie wpoić jakichś patriotycznych postaw by walczyć za ich stołki. Jak dla mnie polska jako kraj mogłaby zniknąć w tej chwili, gdyby tylko rządzeniem zajął się ktoś odpowiedzialny i uczciwy(jakiejkolwiek narodowości). Liczy się tylko to, by zwykli ludzie mogli normalnie żyć. Nie mam takiego nicka na youtube, ale z ciekawości sprawdzę to konto. Ktoś tam musi nieźle majaczyć, skoro widzisz podobieństwo :D
/EDYCJA Co do tego, że ludzie jednak mają korzyści z patriotyzmu muszę Ci przyznać rację. Ludzie po prostu mają potrzebę przynależeć do jakiejś grupy/stada :) Patriotyzm daje poczucie wspólnoty. Moje negatywne nastawienie bierze się od kojarzenia patriotyzmu z wojnami (które zresztą często wywoływane są źle pojmowanym patriotyzmem).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 grudnia 2014 o 6:06
"Wystarczy współczucie dla poszkodowanych i chęć wymierzenia sprawiedliwości za złe traktowanie słabszych" Załóżmy więc, że uważasz, że wszyscy patrioci są zmanipulowani. Obca armia napada na Polskę. Ludzie walczą bardzo zaciekle. Na potrzeby naszej rozmowy załóżmy, że robią to wyłącznie z dobrego serca, bo coś tam komuś może się stać. I teraz zachodzi pytanie. Czy nieświadomie w ten sposób nie pomagają politykom choćby dlatego, że istnieje szansa, że Polska wygra, a politycy zachowają swoje stołki? Czy to nie jest manipulacja? Dodam, że wiem, że możesz mnie zbyć, bo z tego co napisałeś nie wynika raczej, że uważasz, żeby wszyscy byli zmanipulowani. "Mam uwielbiać swój kraj dlatego, że opłaceni urzędnicy i politycy odwalają swoją robotę i organizują jakoś życie publiczne?" Ale jakby to robili lepiej, to i tak niczego by to nie zmieniło. "Nie mam takiego nicka na youtube, ale z ciekawości sprawdzę to konto. Ktoś tam musi nieźle majaczyć, skoro widzisz podobieństwo :D" Domyśliłam się, że nie masz. Zupełnie inaczej piszesz. Wydaje mi się, że jesteś bardziej elokwentny ;) A i wolałabym, żebyś tego nie robił. Będę musiała się później za siebie wstydzić, a Twoje normalne nastawienie do mnie pewnie zniknie."Moje negatywne nastawienie bierze się od kojarzenia patriotyzmu z wojnami (które zresztą często wywoływane są źle pojmowanym patriotyzmem)." Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że dodałeś słowa "źle pojmowany".
Zmodyfikowano 9 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 grudnia 2014 o 15:26
W takiej sytuacji walka o stołki dla przyszłych polityków byłaby tylko skutkiem ubocznym. Zresztą wszyscy wpływowi ludzie byliby w takich okolicznościach już daleko poza obszarem konfliktu. Oni są przecież do wyższych celów stworzeni, niż oddawanie życia za swój kraj. Oni swoich bliskich uratują pieniędzmi i krwią innych. Poza tym jeśli dojdzie do takiej sytuacji, to winni będą też Ci "patrioci", bo walka byłaby tylko efektem wcześniej popełnionych błędów. Przecież polityków ktoś wybiera, a chyba niewielu mamy patriotów którzy przed wyborami zadaliby sobie trud poznania programów wyborczych i tematów które są w nich poruszone. Nawet politycy z największym poparciem nie przedstawiają wyborcom konkretów, a tylko jakieś kontrowersyjne tematy zastępcze czy zwykłe obiecanki, bo wiedzą, że większość za tym pójdzie. Większość ludzi szkodzi państwu biorąc udział w głosowaniu, uważając przy tym dorzucenie swojego bezwartościowego głosu za przejaw patriotyzmu. Jeśli przyjdzie im kiedyś umierać za kraj, to będzie to konsekwencją ich niedbalstwa. Zemszczą się wtedy decyzje o wydawaniu milionów na strony internetowe, "loga" i spoty dla polski, tęcze dla zboczeńców, invitro dla niezaradnych rodziców, wysokie odprawy dla urzędników, sztucznie tworzone stanowiska dla znajomych, luksusy dla polityków i urzędników. Przykładów takiej rozrzutności, znalazłoby się wiele i nie poprawią one ani poziomu życia, ani bezpieczeństwa przeciętnego obywatela. Sądząc jednak po wynikach wyborów jest spore przyzwolenie na takie działania i dlatego uważam że większość polaków/patriotów to ludzie niemyślący i zmanipulowani. Dlatego patriotyzm nie kojarzy mi się pozytywnie. "Ale jakby to robili lepiej, to i tak niczego by to nie zmieniło." - właśnie wiele by to zmieniło. Mogłoby zmienić chociażby poziom bezpieczeństwa (poprzez poprawę infrastruktury drogowej, zapobieganie przestępczości, zwiększenie siły militarnej i zniechęcenie potencjalnego agresora do ataku). Bardziej elokwentny... Dziękuję, ale na piśmie to nie jest trudne. Widzę, że Ty też się przykładasz (9 edycji) :) Chyba oboje mamy swoje racje w podjętym temacie. Ty skupiasz się na plusach, a ja na minusach patriotyzmu, a prawda jest pewnie gdzieś po środku, bo ludzie są różni i nie można uogólniać. Wolnego czasu chyba też mamy zbyt wiele ;) A zauważenie jakiegoś podobieństwa w jednej wiadomości to nie powód do wstydu i raczej nie łatwo jest mi tak podpaść, żebym zmienił swoje nastawienie do kogoś na gorsze. Chyba właśnie od tego "źle pojmowanego" patriotyzmu wzięła się tak duża różnica zdań w tym temacie, więc musiałem to podkreślić. A jeszcze co do konta "nowoczesnyczołg" na youtube. Proszę o link :) Nie mogłem go znaleźć, a strasznie zaciekawiło mnie co on tam wypisuje, że zostałem z nim skojarzony :)
OK zgadzam się ale jeśli ci którzy służą Ojczyźnie dla jej dobra. Np: bronią jej itp. to tak.
Kiedy się wypełniły dni
I przyszło zginąć latem
Prosto do nieba czwórkami szli
Żołnierze z Westerplatte.
Kto by chciał się spróbować?