Jak się nie rozgląda przed przejściem to nic dziwnego że tak kończy.
To tak jak w życiu. Wchodzi taki na ulicę bez rozejrzenia się (nawet na pasach), a potem w mediach trąbią, że piraci drogowi na ulicach, bo pieszy potrącony.
Nie parkuje się przy podwójnej ciągłej, nie przechodzi się przez jezdnię gdy przejście dla pieszych jest bliżej niż 100m (a widać niedaleko skrzyżowanie więc jest pewnie i przejście dla pieszych, na którym powinieneś przejść), jak przechodzi się na drugą stronę to wypadałoby się rozejrzeć.Także... The joke is on you.
Po pasach nie chodzi to co się dziwi!!!!!!!!!
Właśnie, podwójna ciągła a ten przechodzi!
Jak się nie rozgląda przed przejściem to nic dziwnego że tak kończy.
To tak jak w życiu. Wchodzi taki na ulicę bez rozejrzenia się (nawet na pasach), a potem w mediach trąbią, że piraci drogowi na ulicach, bo pieszy potrącony.
Nie parkuje się przy podwójnej ciągłej, nie przechodzi się przez jezdnię gdy przejście dla pieszych jest bliżej niż 100m (a widać niedaleko skrzyżowanie więc jest pewnie i przejście dla pieszych, na którym powinieneś przejść), jak przechodzi się na drugą stronę to wypadałoby się rozejrzeć.Także... The joke is on you.