My nie poradzimy sobie nawet z PO-bolą (choroba śmiertelna polegającą na tym, że dla chorych wszystko, co polskie jest "nienormalne", trzeba niszczyć, kraść, wyprzedać, całować Merkel PO stopach), Ebola to już za wysokie progi ;)
Eh serio, lekarze po studiach, praktykach i jakimś tam zawodowym stażu klękają przed wyrostkiem? Nie uwierzę, nie mam źródła, nie mogę znaleźć bo jestem na telefonie- powiedźcie mi, że to tylko jakaś wina nieporozumienia z NFZ czy coś w ten deseń.
Nie wszystko fajnie tylko że w Pabianicach nie ma Chirurgii Dziecięcej co oznacza że anestezjolog nie ma odpowiednich rozmiarów sprzętu do znieczulania dziecka - no tak ale autor tego demota pominął ten mało istotny fakt
W przypadku eboli powolane zostanan sluzby wojskowe,a sam minister by sie bal zarazenia.Gotowi na ebole jestesmy,nie problem zamknac granice,zarazonych do izolatki na powolna smierc,jedynie nadzieja w lekarzach z BSL3/4 nie pamietam jaki poziom tego osrodka znajduje sie w moim miescie.
Co do epidemi,panstwo jest gotowe,tylko wielu lekarzy nie jest gotowych.Panstwo ma zapobiec rozprzestrzenianiu sie choroby po za wyznaczony obszar,a lekarze maja kontrolowac sytuacje i informowac.
Polska jest gotowa na ebole. Ale to nie znaczy że ktoś to będzie leczyć. To coś jak drogowcy są zawsze na śnieg gotowi, a i tak jak przyjdzie co do czego to wszystko zasypane.
W naszym kraju sa dwa labolatoria BSL o jednym z najwyzszych stopni,jedno znajduje sie w moim miescie,tam wlasnie transportowano zwierzeta chore na ptasia grype.Jedyne co mnie zastanawia,to czy labolatorium spelnia warunki najwyzszego poziomu(chyba 4)by trzymac tam taka chorobe i ja badac.
Skoro kompetentni lekarze leczą teraz Niemców lub Norwegów za godziwe pieniądze - to kto ma leczyć w Polsce, zwłaszcza w jakichś małych mieścinach? Pozostali tylko ci, którym brak kompetencji lub nieznajomość języków nie pozwoliły nawiać na zachód. Ale my dalej wrzeszczmy, że lekarze zarabiają za dużo i powinni pracować za najniższą krajową albo jeszcze lepiej za darmo.... a za parę lat z bólem brzucha będziemy stać w kolejce do szamana albo znachorki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 stycznia 2015 o 0:47
My nie poradzimy sobie nawet z PO-bolą (choroba śmiertelna polegającą na tym, że dla chorych wszystko, co polskie jest "nienormalne", trzeba niszczyć, kraść, wyprzedać, całować Merkel PO stopach), Ebola to już za wysokie progi ;)
Eh serio, lekarze po studiach, praktykach i jakimś tam zawodowym stażu klękają przed wyrostkiem? Nie uwierzę, nie mam źródła, nie mogę znaleźć bo jestem na telefonie- powiedźcie mi, że to tylko jakaś wina nieporozumienia z NFZ czy coś w ten deseń.
Ale mi niespodzianka . Mi też parę lat temu nie pomogli w Pabianicach i musiałam jechać do Łasku.Diagnoza ? Wstrząs mózgu..
Nie wszystko fajnie tylko że w Pabianicach nie ma Chirurgii Dziecięcej co oznacza że anestezjolog nie ma odpowiednich rozmiarów sprzętu do znieczulania dziecka - no tak ale autor tego demota pominął ten mało istotny fakt
Znaczenie ma fakt, że odesłali rodziców a to karetka na sygnale powinna przewieźć pacjenta.
W przypadku eboli powolane zostanan sluzby wojskowe,a sam minister by sie bal zarazenia.Gotowi na ebole jestesmy,nie problem zamknac granice,zarazonych do izolatki na powolna smierc,jedynie nadzieja w lekarzach z BSL3/4 nie pamietam jaki poziom tego osrodka znajduje sie w moim miescie.
Co do epidemi,panstwo jest gotowe,tylko wielu lekarzy nie jest gotowych.Panstwo ma zapobiec rozprzestrzenianiu sie choroby po za wyznaczony obszar,a lekarze maja kontrolowac sytuacje i informowac.
A tak narzekają na nasz szpital w Łasku :)
Taki wstyd... co za miasto :|
Polska jest gotowa na ebole. Ale to nie znaczy że ktoś to będzie leczyć. To coś jak drogowcy są zawsze na śnieg gotowi, a i tak jak przyjdzie co do czego to wszystko zasypane.
W naszym kraju sa dwa labolatoria BSL o jednym z najwyzszych stopni,jedno znajduje sie w moim miescie,tam wlasnie transportowano zwierzeta chore na ptasia grype.Jedyne co mnie zastanawia,to czy labolatorium spelnia warunki najwyzszego poziomu(chyba 4)by trzymac tam taka chorobe i ja badac.
Skoro kompetentni lekarze leczą teraz Niemców lub Norwegów za godziwe pieniądze - to kto ma leczyć w Polsce, zwłaszcza w jakichś małych mieścinach? Pozostali tylko ci, którym brak kompetencji lub nieznajomość języków nie pozwoliły nawiać na zachód. Ale my dalej wrzeszczmy, że lekarze zarabiają za dużo i powinni pracować za najniższą krajową albo jeszcze lepiej za darmo.... a za parę lat z bólem brzucha będziemy stać w kolejce do szamana albo znachorki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2015 o 0:47