Caseres jie do końca, bo sld jest... bardziej wolnorynkowe od popisu. Za millera wiele podatków było dużo niższych, a sld jeszcze za swojej kadencji parę obniżyło. Poczytajcie w necie. Nawet male przedsiębiorstwa nie były gnebione biurokracja jak teraz. Rządy sld to oaza wolnego rynku przy tym co jest teraz
Niestety to co powiedział sldwolnyrynek to prawda. Sprawdziłem to. Wiem, że mnie jako komuś kto popiera wolny rynek nie powinno to się wymsknąć, ale każda partia która wygra poza PO nie zrobi tyle złego co ci gnoje z platformy niech wygra nawet pis albo sld. Bo korwin okazał się populistą i prawicową wersją palikota. Wiem, że dostanę minusy, ale zanim rozpocznie się hejt niech ktoś to przemyśli.
KNP - Korwin na Prezydenta!
@up - Demokracja, w której potrzebna jest "WIĘKSZOŚĆ", a do wyborów pójdzie 49% rodaków, z czego większość to wiadomo kto, a potem się okaże, że Komor*ski ma super poparcie.
W zeszłym roku. Ech, czy ktoś mi może wytłumaczyć, jakim cudem SLD, odsunięte od władzy 10 lat temu, wciąż dycha? To przykre, kiedy cały seksapil danej opcji politycznej zamyka się w aparycji jej niemającej żadnych szans kandydatki na prezydenta.
No tak, już sprawdziłam, bo myślałam, że może jakoś w kwietniu dopiero albo co ;) Bo absolutnie nie wygląda. A jak chodzi o wybór no cóż.. Wydaje mnie się, że nic z tego, nie w tym kraju, nie z naszą mentalnością, przynajmniej jeszcze nie teraz ;) Pan Komorowski wygra z palcem w dupie, a oni mu to ułatwiają :D
Nie winiłbym za to mentalności tylko zdrowy rozsądek. Nie mam wątpliwości, że dziewczyna jest co najmniej tak sympatyczna, jak wygląda. Ale jest kimś z przypadku, takiego prezydenta jeszcze nie mieliśmy. Wałęsa w chwili wyboru miał za sobą dekadę jako szef Solidarności, Kwaśniewski w polityce siedział długo, Kaczyński był prezydentem Warszawy, a Komorowski marszałkiem Sejmu. Ona natomiast do Sejmu kandydowała tylko raz i nawet to jej się nie udało. Prawda jest taka, że Miller napakował naiwnej dziewczynie do głowy wizję, jak robi sobie zdjęcie z Obamą w Białym Domu, a tak naprawdę chce ją wystawić tylko dlatego, że liczy, że zdobędzie wynik lepszy niż on sam, który z polityki powinien odejść już lata świetlne temu. Może naiwnie liczy na to, że część męskiego elektoratu PO albo PiS zagłosuje na nią dolną częścią ciała i może się w ten sposób jakoś uzyska te 10% i dołoży rok albo dwa do wegetacji Sojuszu. Ogórek... dobra, nie mogę - Magda się po prostu skompromituje już na starcie swojej kariery politycznej, a jeśli liczy na to (bo mimo wszystko nie wierzę, by oceniała swoje szanse na zwycięstwo jako realne), że ktoś ją z tego tytułu zapamięta w przyszłości i utoruje drogę do parlamentu albo na jakąś ciepłą posadkę w jakimś urzędzie, to obawiam się, że się srodze zawiedzie. Tylko dwa pierwsze miejsca się liczą, przynajmniej w wyborach prezydenckich.
Być może masz rację. Nie będę się rozpisywać po prostu jak dla mnie ona nawet zaistnieć do tego maja dobrze nie zdąży... W ogóle bym w to nie weszła na jej miejscu, ale nieważne. Moim skromnym zdaniem nie ma szans powtórzyć wyniku Grzegorza Napieralskiego sprzed 5 lat, tyle.
Pani kandydat to poważne zagrożenie dla pozostałych partii. Ja oczywiście będę na Panią głosował. Prezydent to rola reprezentatywna i Ona będzie dobrze Polskę reprezentować. A w internetach już pojawia się kampania anty-Magdalena. Pytanie ile z tej kampanii to kretyni, a ile zawodowcy, którzy mają za to płacone
Kto wystartuje w wyborach ?
1. Ktoś z PIS - i wiadomo kto. Po za narzekaniem nic nie potrafi i pewnie przyniesie wstyd Polsce
2. Obecny prezydent - no cóż, po za paradowaniem w telewizji nic nie potrafi. Grono doradców a nie potrafi z nich korzystać.
3. Pani Ogórek - Ma skończone studia wyższe, wie jak pracować z mediami, z powodu wieku nie związana ze starymi układami i komunistami. A jak by wygrała to Gazety z całego świata by piały o Polsce. Chyba lepszej darmowej reklamy kraju nie było - choćbyśmy nie wiem ile wydawali na reklamy Polski w Angli.
Wybieram Nr. 3 - bo stare polityczne pyski mi się znudziły. A ona nie zrobi nam obciachu pod względem językowym - Tak jak Tusk, który ani "b" ani "c" po angielsku.
To ty tak twierdzisz. Prawda jest taka, że praktycznie każdy korwinowiec z avatarem wykorzystuje każdą okazję, żeby promować swojego idola, któremu oddają boską cześć. Ja tu widzę bardzo wiele wskazówek, że jesteście opłacani.
A dorzućmy jeszcze do tego że Sikorski cały polski majątek narodowy rozda banderowcom. Korwin zrobi kolejne 50 nieślubnych dzieci. Wipler zachleje się na śmierć. Pawłowicz zażre się na śmierć. A Niesiołowski odstawi leki na wsciekliznę.
Masz na myśli ten sam Kongres, który właśnie wygryzł Krula ze stołka prezesowego i prawdopodobnie za chwilę wypieprzy go na zbite wąsy? I jeszcze jedno: gdyby nie ta "medialna nagonka", to twój władca dawno by sobie dał spokój z polityką. Bo on żyje tylko po to, by było o nim głośno. Mając taką bazę fanbojów w internecie każdy potrafiłby to przekuć w jako taki sukces wyborczy, a on? Dostał się do PE i to po 10 latach nieustannej propagandy w sieci. Nawet Palikot zdołał skręcić w rok partię i wejść do Sejmu jako trzecia siła, a on? Przyznasz chyba, że facet jest zaskakująco wielkim nieudacznikiem jak na głośnego piewcę przedsiębiorczości i kapitalizmu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 stycznia 2015 o 14:32
Kolejny demot, który pokazuje, że wystarczy napisać dowolnie durny test, byleby był do rymu i krytykował polityków, a zaraz znajduje się stado bezmyślnych baranów, którzy ochoczo plusują. ---- Dla jasności - mam jak najgorsze zdanie o politykach, ale jeżeli już publikować jakąś krytykę, to mam trochę większe wymagania, niż tylko to, żeby było do rymu.
Najlepszy kandydat na prezydenta w czasach wolnej Polski! Mój głos ma. Naprawdę wolicie jakiegoś starego sbka zamiast młodej fajnej babki? Rąbnijcie się w głowę! Na kogo chcecie głosować? Na Komorowskiego? Kaczyńskiego? Powiem wam jedno, albo ONA (tak, kobieta!) zostanie prezydentem, albo nadal nic się nie zmieni, trochę źle że startuje z list SLD, bo to od razu przypina jej łatkę komucha, ale dla każdego kto wcześniej mówił, że nie ma na kogo głosować - teraz ma! Idźcie na wybory i głosujcie! Niekoniecznie na nią, ale idźcie i głosujcie, by tępe mózgi nie wybrały w pierwszej turze Komorowskiego lub Kaczyńskiego, dajcie szansę młodym, dajcie szansę na zmianę, dajcie szanse POLSCE!
Fajnej?znasz ja osobiscie ma sie rozumiec.U mnie w miescie jest stary prezydent,od 20 lat rzadzi i teraz nastepna kadencja,ludziom zyje sie lepiej.Politycu wpychaja swoich ludzi,takich ktorymi mozna sie wysluzyc.Jezeli chodzi o mlodych,najmlodszy prezydent ma 25lat i zostal wywalony z PO,pewnie dlatego ze mial wlasne pomysly i zdanie,obecnie nie nalezy do zadnej partii.
Prezydent ma reprezentować kraj, to przede wszystkim. Ładna, młoda kobieta, w dodatku dobrze wykształcona i o dziwo przygotowana. Bezpartyjna. Jak na razie wygląda mi na porządną kandydatkę. Zwolenniczka lewicy, a jednocześnie doktor historii Kościoła. Ciekawe.
Zgadza się. Większość komentujących takie właśnie ma pojęcie o polityce. Pluć jadem na wszystkich i mądrować mając pstro w głowie. Ot, cała recepta na dowartościowanie się.
@KapitanKorsarzPirat co ty wygadujesz, przeciez Korwin nie mial jeszcze okazji aby cos zmienic, dajcie mu szanse, jesli zawiedzie to sam dostanie liscia.
Oj, nie sądzę. Jak myślisz, czemu on tak manifestuje swoją wrogość do demokracji? Bo wie, że jakby jakimś cudem dorwał się do rządu, to tylko ten jeden raz. Ergo - władzy raz powierzonej nie będzie mógł oddać nigdy.
@JaroWars Monarchia jest na niekorzyść wodza, bo to on przejmuje całą odpowiedzialność za porażki w państwie. Jednego króla jest łatwiej zlikwidować niż tłum urzędników albo obywateli. Demokracja to ustrój, w którym nikt nie ponosi odpowiedzialności za konsekwencje, wszystko rozchodzi się po kościach. Poza tym my nie mamy demokracji, tylko republikę - "Rzeczpospolita" nie oznacza nic innego jak "Republika". Nie ma współcześnie chyba żadnego państwa opartego na demokracji.
Chwila, chwila, chwila. Monarchia ma to do siebie, że jest dziedziczna (inaczej, jak to w RON było, jest tylko fasadą dla republiki), więc siłą rzeczy powinna być odporna na wszelkiego sortu obalanie. Poza tym radzę przestać marzyć, jeśli chodzi o usunięcie "jednego człowieka". Prześledź sobie historię dyktatorów w Afryce, Azji i Ameryce Łacińskiej - pierwszą rzeczą, jaką prawie każdy z nich robił po dojściu do władzy, było upewnienie się, że urząd sprawować będą do (naturalnej) śmierci. W tym celu zaczęło się tworzenie wszelakiej maści instytucji rządowych, w których można było wepchnąć członków rodziny, zaufanych znajomych, no i przede wszystkim ludzi bez niczego, którzy tym samym mieli od tego momentu wszystko zawdzięczać dyktatorowi. Zaczynało się plądrowanie skarbu państwa na skalę przyprawiającą o gęsią skórkę. Wiesz czemu w Afryce ONZ pod koniec lat 80. uwarunkował kontynuowanie pomocy od wprowadzania rządów demokratycznych? Nie z humanizmu, tylko z logicznego wniosku: dyktatorzy (z których połowa doszła do władzy pod hasłem walki z układem i demokracją, która - jakżeby inaczej - jest rządami głupiej mniejszości nade mną, czyli jedynym sprawiedliwym) kradli prawie wszystko, co było przysyłane, bo żadna niezależna instytucja nie sprawowała nad nimi kontroli, jedyna nadzieja była w zbudowaniu społeczeństwa obywatelskiego. Korwin zaś jest - nie bawmy się w piękne słówka - człowiekiem absolutnie przekonanym o swojej nieomylności. Gdy mówi o tym, że należy obalić demokrację, bo dyktatora w razie czego też można obalić, nie ma na myśli siebie jako dyktatora. On NIGDY by do czegoś takiego nie dopuścił, bo - w jego oczach - wszyscy inni są głupszy od niego. Dlatego gdyby jednak jakimś magicznym zrządzeniem losu doszedł do władzy, z przyjemnością będę patrzeć, jak będziecie przecierać oczy ze zdumienia, że taki ZUS nie tylko stoi jak stał, ale jeszcze zwiększył swoje zatrudnienie, oczywiście o element o niewątpliwej lojalności, a podatki nie spadają, bo trzeba czymś opłacić armię, żeby w razie czego obroniła przed gniewem ludu. Miejmy jednak nadzieję, że nie będziecie mieli na to okazji.
Co to w ogóle znaczy, że jest odporna na wszelkie obalanie, bo jest dziedziczna? Oba aspekty nie mają ze sobą żądnego związku. Po drugie, taką dyktaturę my mamy już teraz, a twierdzenie, że mamy demokratyczne wybory to też jest farsa, co pokazały ostatnie wybory samorządowe, zatem i tak trzeba już coś obalać. Po trzecie, odgórne zakładanie, że Korwin-Mikke nie wywiąże się ze swoich obietnic jest po prostu głupie i obraźliwe, przy czym niepodparte żadną rozsądną argumentacją. Według Ciebie Korwin-Mikke nie wywiąże się z zobowiązań "bo tak mi się to widzi". Według mnie Korwin-Mikke spełni swoje zobowiązania, bo jakby był taki, jak reszta posłów, polityków z Wiejskiej to nie dość, że nie doświadczałby medialnego bojkotu, przeinaczania jego wypowiedzi, dyskryminacji i ogólnego zwalczania przez władzę i jej zwierzchników to by się w tej władzy znajdował i ją wspierał. Poza tym ten polityk od lat już kilkudziesięciu nie zmienia swoich poglądów, można znaleźć nagrania na przykład z 1980, gdzie wygłasza te same poglądy. Więc mało mnie obchodzą Twoje założenia, że "Korwin-Mikke nic nie zmieni".
Każdy, kto uważa Korwina za populistę niech się stuknie w łeb, tak mocno, aż mu głupota przejdzie. Akurat Korwin-Mikke to najdalsza osoba w polityce od populizmu. I jeśli nazywacie go tak, bo niby zdradza żonę (już widziałem stronę na fb głoszącą, że dlatego zdradził wartości) to pragnę przypomnieć Wam, że nie przyrzekał nikomu wierności małżeńskiej poza żoną. To ich sprawa.
Korwin to populista. Choć ma kontrowersyjne poglądy (monarchizm, sympatia dla Hitlera), to gra przede wszystkim na populistycznych hasłach prawicowych.
Hmm... "społeczeństwo to debile", "trzeba jednego, kto weźmie wszystkich za mordę", "każdy kto się ze mną nie zgadza jest lewakiem"... no, faktycznie, totalnie nie widzę taniego populizmu.
@doliwaq Znajdź mi jedno cholerne zdanie w którym Korwin-Mikke wyraża sympatię do Hitlera. W sumie to zanim zaczniesz szukać, odpowiem Ci: nie ma takiego zdania. Ten człowiek stracił matkę w drugiej wojnie światowej. Powiedział też to już przynajmniej raz, że "największym wrogiem konserwatywnego liberała jest narodowy socjalista". Więc serdecznie proszę, zamknij jadaczkę jak nie masz nic mądrego i prawdziwego do dodania. Będzie jeszcze głupek kłamstwa szerzyć...
Wyobraź sobie, że to, że ktoś jest populistą, nie znaczy, że będzie miał duże poparcie (vide Lepper albo Palikot). Poglądy Korwina na kwestie ustrojowe nie różnią się od tych, które wyrażają pan Zenek i pan Mieciu spod budki z piwem.
O i na nią zagłosuję :-) Gorzej nie będzie, a przynajmniej reprezentatywna :-) Widzę, też że mamy niezmordowanych fanów dziada jkm :-) Jak ktokolwiek może na tego człenia zagłosować jak już w jego własnej "partii" nie wierzą w jego brednie? :-)
Nie doceniacie jej potencjał. Bądźmy szczerzy, prezydent w tym kraju ma role reprezentacyjną. Mimo że w teorii ma on władze wykonawczą, to chcąc nie chcąc i tak siedzi cicho i tylko podpisuje ;)
Pani Magdalena jest dobrą kandydatką, po co lepsza skoro głównie chodzi tu o reprezentacje.
Większość prezydentów to mężczyźni, a wiadomo co najlepiej na nas działa :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 stycznia 2015 o 20:58
jakbym miał wybierać między kaczyńskim a nią- to wybór jest jeden
Oboje to socjaliści, nie ma dobrego wyboru.
Na szczęście taki wybór to tylko Twoj wymysł ktory nigdy nie nastąpi :-)
Caseres jie do końca, bo sld jest... bardziej wolnorynkowe od popisu. Za millera wiele podatków było dużo niższych, a sld jeszcze za swojej kadencji parę obniżyło. Poczytajcie w necie. Nawet male przedsiębiorstwa nie były gnebione biurokracja jak teraz. Rządy sld to oaza wolnego rynku przy tym co jest teraz
Niestety to co powiedział sldwolnyrynek to prawda. Sprawdziłem to. Wiem, że mnie jako komuś kto popiera wolny rynek nie powinno to się wymsknąć, ale każda partia która wygra poza PO nie zrobi tyle złego co ci gnoje z platformy niech wygra nawet pis albo sld. Bo korwin okazał się populistą i prawicową wersją palikota. Wiem, że dostanę minusy, ale zanim rozpocznie się hejt niech ktoś to przemyśli.
i sondaże SLD wzrosły o 10%, następnie zaśpiewa disco będzie 15%, pokaże cycki SLD wygra wybory...
KNP - Korwin na Prezydenta!
@up - Demokracja, w której potrzebna jest "WIĘKSZOŚĆ", a do wyborów pójdzie 49% rodaków, z czego większość to wiadomo kto, a potem się okaże, że Komor*ski ma super poparcie.
Jakie cycki? :D
Ona w ogóle skończyła 35 lat? :D :D
W zeszłym roku. Ech, czy ktoś mi może wytłumaczyć, jakim cudem SLD, odsunięte od władzy 10 lat temu, wciąż dycha? To przykre, kiedy cały seksapil danej opcji politycznej zamyka się w aparycji jej niemającej żadnych szans kandydatki na prezydenta.
No tak, już sprawdziłam, bo myślałam, że może jakoś w kwietniu dopiero albo co ;) Bo absolutnie nie wygląda. A jak chodzi o wybór no cóż.. Wydaje mnie się, że nic z tego, nie w tym kraju, nie z naszą mentalnością, przynajmniej jeszcze nie teraz ;) Pan Komorowski wygra z palcem w dupie, a oni mu to ułatwiają :D
Nie winiłbym za to mentalności tylko zdrowy rozsądek. Nie mam wątpliwości, że dziewczyna jest co najmniej tak sympatyczna, jak wygląda. Ale jest kimś z przypadku, takiego prezydenta jeszcze nie mieliśmy. Wałęsa w chwili wyboru miał za sobą dekadę jako szef Solidarności, Kwaśniewski w polityce siedział długo, Kaczyński był prezydentem Warszawy, a Komorowski marszałkiem Sejmu. Ona natomiast do Sejmu kandydowała tylko raz i nawet to jej się nie udało. Prawda jest taka, że Miller napakował naiwnej dziewczynie do głowy wizję, jak robi sobie zdjęcie z Obamą w Białym Domu, a tak naprawdę chce ją wystawić tylko dlatego, że liczy, że zdobędzie wynik lepszy niż on sam, który z polityki powinien odejść już lata świetlne temu. Może naiwnie liczy na to, że część męskiego elektoratu PO albo PiS zagłosuje na nią dolną częścią ciała i może się w ten sposób jakoś uzyska te 10% i dołoży rok albo dwa do wegetacji Sojuszu. Ogórek... dobra, nie mogę - Magda się po prostu skompromituje już na starcie swojej kariery politycznej, a jeśli liczy na to (bo mimo wszystko nie wierzę, by oceniała swoje szanse na zwycięstwo jako realne), że ktoś ją z tego tytułu zapamięta w przyszłości i utoruje drogę do parlamentu albo na jakąś ciepłą posadkę w jakimś urzędzie, to obawiam się, że się srodze zawiedzie. Tylko dwa pierwsze miejsca się liczą, przynajmniej w wyborach prezydenckich.
Być może masz rację. Nie będę się rozpisywać po prostu jak dla mnie ona nawet zaistnieć do tego maja dobrze nie zdąży... W ogóle bym w to nie weszła na jej miejscu, ale nieważne. Moim skromnym zdaniem nie ma szans powtórzyć wyniku Grzegorza Napieralskiego sprzed 5 lat, tyle.
Pani kandydat to poważne zagrożenie dla pozostałych partii. Ja oczywiście będę na Panią głosował. Prezydent to rola reprezentatywna i Ona będzie dobrze Polskę reprezentować. A w internetach już pojawia się kampania anty-Magdalena. Pytanie ile z tej kampanii to kretyni, a ile zawodowcy, którzy mają za to płacone
Za małe korniszonki — żadne zagrożenie.
Gościu masz wyprany mózg.Jak kobieta może być prezydentem?
Czy po przeczytaniu twojego posta nie jest Ci wstyd? Max_Rockatansky
Wracaj do swojej jaskini. Zaściankowy facambule
Kto wystartuje w wyborach ?
1. Ktoś z PIS - i wiadomo kto. Po za narzekaniem nic nie potrafi i pewnie przyniesie wstyd Polsce
2. Obecny prezydent - no cóż, po za paradowaniem w telewizji nic nie potrafi. Grono doradców a nie potrafi z nich korzystać.
3. Pani Ogórek - Ma skończone studia wyższe, wie jak pracować z mediami, z powodu wieku nie związana ze starymi układami i komunistami. A jak by wygrała to Gazety z całego świata by piały o Polsce. Chyba lepszej darmowej reklamy kraju nie było - choćbyśmy nie wiem ile wydawali na reklamy Polski w Angli.
Wybieram Nr. 3 - bo stare polityczne pyski mi się znudziły. A ona nie zrobi nam obciachu pod względem językowym - Tak jak Tusk, który ani "b" ani "c" po angielsku.
Zawsze możesz jeszcze głosować na JKM i to będzie najlepszy wybór.PS Ile ci SLD płaci?
ale czy odnajdzie się w "wielkim świecie"
Zgadzam się. Bardzo możliwe, że byłaby lepsza niż obecny i poprzedni.
@Max -> "Ile ci SLD płaci?" Z takim avatarem? Serio?
@JaroWars Z tym że mi KNP za to nie płaci.
To ty tak twierdzisz. Prawda jest taka, że praktycznie każdy korwinowiec z avatarem wykorzystuje każdą okazję, żeby promować swojego idola, któremu oddają boską cześć. Ja tu widzę bardzo wiele wskazówek, że jesteście opłacani.
Lepsze to coś niż Komorowski ;)
nie rozumiem jak mozna głosować na Bron.Komor.
Pan Komorowski w co drugim zdaniu gada o wolności, o nowoczesności. Takiej propagandy sukcesu to jeszcze chyba żaden prezydent nie siał.
A dorzućmy jeszcze do tego że Sikorski cały polski majątek narodowy rozda banderowcom. Korwin zrobi kolejne 50 nieślubnych dzieci. Wipler zachleje się na śmierć. Pawłowicz zażre się na śmierć. A Niesiołowski odstawi leki na wsciekliznę.
A Ty dalej bedziesz tak powierzchownie ocenial jak bezmyslny prostak.
Spoko, Korwin też zawsze startuje, ale niewiele z tego wynika.
Aktualnie KNP ma najlepszy wynk od lat, i dawno przegonił SLD w sondażach http://ewybory.eu/sondaz-homo-homini-08-01-2015/. I to wszystko mimo nieustającej medialnej nagonki na Korwina
Masz na myśli ten sam Kongres, który właśnie wygryzł Krula ze stołka prezesowego i prawdopodobnie za chwilę wypieprzy go na zbite wąsy? I jeszcze jedno: gdyby nie ta "medialna nagonka", to twój władca dawno by sobie dał spokój z polityką. Bo on żyje tylko po to, by było o nim głośno. Mając taką bazę fanbojów w internecie każdy potrafiłby to przekuć w jako taki sukces wyborczy, a on? Dostał się do PE i to po 10 latach nieustannej propagandy w sieci. Nawet Palikot zdołał skręcić w rok partię i wejść do Sejmu jako trzecia siła, a on? Przyznasz chyba, że facet jest zaskakująco wielkim nieudacznikiem jak na głośnego piewcę przedsiębiorczości i kapitalizmu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 stycznia 2015 o 14:32
Kolejny demot, który pokazuje, że wystarczy napisać dowolnie durny test, byleby był do rymu i krytykował polityków, a zaraz znajduje się stado bezmyślnych baranów, którzy ochoczo plusują. ---- Dla jasności - mam jak najgorsze zdanie o politykach, ale jeżeli już publikować jakąś krytykę, to mam trochę większe wymagania, niż tylko to, żeby było do rymu.
Najlepszy kandydat na prezydenta w czasach wolnej Polski! Mój głos ma. Naprawdę wolicie jakiegoś starego sbka zamiast młodej fajnej babki? Rąbnijcie się w głowę! Na kogo chcecie głosować? Na Komorowskiego? Kaczyńskiego? Powiem wam jedno, albo ONA (tak, kobieta!) zostanie prezydentem, albo nadal nic się nie zmieni, trochę źle że startuje z list SLD, bo to od razu przypina jej łatkę komucha, ale dla każdego kto wcześniej mówił, że nie ma na kogo głosować - teraz ma! Idźcie na wybory i głosujcie! Niekoniecznie na nią, ale idźcie i głosujcie, by tępe mózgi nie wybrały w pierwszej turze Komorowskiego lub Kaczyńskiego, dajcie szansę młodym, dajcie szansę na zmianę, dajcie szanse POLSCE!
Fajnej?znasz ja osobiscie ma sie rozumiec.U mnie w miescie jest stary prezydent,od 20 lat rzadzi i teraz nastepna kadencja,ludziom zyje sie lepiej.Politycu wpychaja swoich ludzi,takich ktorymi mozna sie wysluzyc.Jezeli chodzi o mlodych,najmlodszy prezydent ma 25lat i zostal wywalony z PO,pewnie dlatego ze mial wlasne pomysly i zdanie,obecnie nie nalezy do zadnej partii.
Prezydent ma reprezentować kraj, to przede wszystkim. Ładna, młoda kobieta, w dodatku dobrze wykształcona i o dziwo przygotowana. Bezpartyjna. Jak na razie wygląda mi na porządną kandydatkę. Zwolenniczka lewicy, a jednocześnie doktor historii Kościoła. Ciekawe.
Nawet jak wygra, to będzie marionetką Millera.
@FlatronWide a który z kandydatów nie będzie niczyją marionetką?
Nie, żebym popierał PiS, ale wygląda na to, że większość komentujących osób nawet nie wie kto startuje od PiSu.
Zgadza się. Większość komentujących takie właśnie ma pojęcie o polityce. Pluć jadem na wszystkich i mądrować mając pstro w głowie. Ot, cała recepta na dowartościowanie się.
@KapitanKorsarzPirat co ty wygadujesz, przeciez Korwin nie mial jeszcze okazji aby cos zmienic, dajcie mu szanse, jesli zawiedzie to sam dostanie liscia.
Oj, nie sądzę. Jak myślisz, czemu on tak manifestuje swoją wrogość do demokracji? Bo wie, że jakby jakimś cudem dorwał się do rządu, to tylko ten jeden raz. Ergo - władzy raz powierzonej nie będzie mógł oddać nigdy.
jaro moze dlatego ze demokracja to rzady wiekszosci a wiekszosc nie jest madra, Dowodem jest demokratycznie wybrane PO.
@JaroWars Monarchia jest na niekorzyść wodza, bo to on przejmuje całą odpowiedzialność za porażki w państwie. Jednego króla jest łatwiej zlikwidować niż tłum urzędników albo obywateli. Demokracja to ustrój, w którym nikt nie ponosi odpowiedzialności za konsekwencje, wszystko rozchodzi się po kościach. Poza tym my nie mamy demokracji, tylko republikę - "Rzeczpospolita" nie oznacza nic innego jak "Republika". Nie ma współcześnie chyba żadnego państwa opartego na demokracji.
Chwila, chwila, chwila. Monarchia ma to do siebie, że jest dziedziczna (inaczej, jak to w RON było, jest tylko fasadą dla republiki), więc siłą rzeczy powinna być odporna na wszelkiego sortu obalanie. Poza tym radzę przestać marzyć, jeśli chodzi o usunięcie "jednego człowieka". Prześledź sobie historię dyktatorów w Afryce, Azji i Ameryce Łacińskiej - pierwszą rzeczą, jaką prawie każdy z nich robił po dojściu do władzy, było upewnienie się, że urząd sprawować będą do (naturalnej) śmierci. W tym celu zaczęło się tworzenie wszelakiej maści instytucji rządowych, w których można było wepchnąć członków rodziny, zaufanych znajomych, no i przede wszystkim ludzi bez niczego, którzy tym samym mieli od tego momentu wszystko zawdzięczać dyktatorowi. Zaczynało się plądrowanie skarbu państwa na skalę przyprawiającą o gęsią skórkę. Wiesz czemu w Afryce ONZ pod koniec lat 80. uwarunkował kontynuowanie pomocy od wprowadzania rządów demokratycznych? Nie z humanizmu, tylko z logicznego wniosku: dyktatorzy (z których połowa doszła do władzy pod hasłem walki z układem i demokracją, która - jakżeby inaczej - jest rządami głupiej mniejszości nade mną, czyli jedynym sprawiedliwym) kradli prawie wszystko, co było przysyłane, bo żadna niezależna instytucja nie sprawowała nad nimi kontroli, jedyna nadzieja była w zbudowaniu społeczeństwa obywatelskiego. Korwin zaś jest - nie bawmy się w piękne słówka - człowiekiem absolutnie przekonanym o swojej nieomylności. Gdy mówi o tym, że należy obalić demokrację, bo dyktatora w razie czego też można obalić, nie ma na myśli siebie jako dyktatora. On NIGDY by do czegoś takiego nie dopuścił, bo - w jego oczach - wszyscy inni są głupszy od niego. Dlatego gdyby jednak jakimś magicznym zrządzeniem losu doszedł do władzy, z przyjemnością będę patrzeć, jak będziecie przecierać oczy ze zdumienia, że taki ZUS nie tylko stoi jak stał, ale jeszcze zwiększył swoje zatrudnienie, oczywiście o element o niewątpliwej lojalności, a podatki nie spadają, bo trzeba czymś opłacić armię, żeby w razie czego obroniła przed gniewem ludu. Miejmy jednak nadzieję, że nie będziecie mieli na to okazji.
Co to w ogóle znaczy, że jest odporna na wszelkie obalanie, bo jest dziedziczna? Oba aspekty nie mają ze sobą żądnego związku. Po drugie, taką dyktaturę my mamy już teraz, a twierdzenie, że mamy demokratyczne wybory to też jest farsa, co pokazały ostatnie wybory samorządowe, zatem i tak trzeba już coś obalać. Po trzecie, odgórne zakładanie, że Korwin-Mikke nie wywiąże się ze swoich obietnic jest po prostu głupie i obraźliwe, przy czym niepodparte żadną rozsądną argumentacją. Według Ciebie Korwin-Mikke nie wywiąże się z zobowiązań "bo tak mi się to widzi". Według mnie Korwin-Mikke spełni swoje zobowiązania, bo jakby był taki, jak reszta posłów, polityków z Wiejskiej to nie dość, że nie doświadczałby medialnego bojkotu, przeinaczania jego wypowiedzi, dyskryminacji i ogólnego zwalczania przez władzę i jej zwierzchników to by się w tej władzy znajdował i ją wspierał. Poza tym ten polityk od lat już kilkudziesięciu nie zmienia swoich poglądów, można znaleźć nagrania na przykład z 1980, gdzie wygłasza te same poglądy. Więc mało mnie obchodzą Twoje założenia, że "Korwin-Mikke nic nie zmieni".
Najpierw sekretarka w serialu "Lokatorzy" (odc. 87 )a teraz... czuję mizerię
jasne, baba prezydenta
Każdy, kto uważa Korwina za populistę niech się stuknie w łeb, tak mocno, aż mu głupota przejdzie. Akurat Korwin-Mikke to najdalsza osoba w polityce od populizmu. I jeśli nazywacie go tak, bo niby zdradza żonę (już widziałem stronę na fb głoszącą, że dlatego zdradził wartości) to pragnę przypomnieć Wam, że nie przyrzekał nikomu wierności małżeńskiej poza żoną. To ich sprawa.
Korwin to populista. Choć ma kontrowersyjne poglądy (monarchizm, sympatia dla Hitlera), to gra przede wszystkim na populistycznych hasłach prawicowych.
@doliwaq
Sympatia dla Hitlera? O ja pier..... ten kraj juz się nie podniesie :/
Hmm... "społeczeństwo to debile", "trzeba jednego, kto weźmie wszystkich za mordę", "każdy kto się ze mną nie zgadza jest lewakiem"... no, faktycznie, totalnie nie widzę taniego populizmu.
Bo to nie jest populizm, większość ludzi go za te hasła nie cierpi. A nawet więcej - on te antydemokratyczne hasła głosi od dekad.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 stycznia 2015 o 20:43
@doliwaq Znajdź mi jedno cholerne zdanie w którym Korwin-Mikke wyraża sympatię do Hitlera. W sumie to zanim zaczniesz szukać, odpowiem Ci: nie ma takiego zdania. Ten człowiek stracił matkę w drugiej wojnie światowej. Powiedział też to już przynajmniej raz, że "największym wrogiem konserwatywnego liberała jest narodowy socjalista". Więc serdecznie proszę, zamknij jadaczkę jak nie masz nic mądrego i prawdziwego do dodania. Będzie jeszcze głupek kłamstwa szerzyć...
Wyobraź sobie, że to, że ktoś jest populistą, nie znaczy, że będzie miał duże poparcie (vide Lepper albo Palikot). Poglądy Korwina na kwestie ustrojowe nie różnią się od tych, które wyrażają pan Zenek i pan Mieciu spod budki z piwem.
I tak zagraniczni politycy dymają Polskę to i niech prezydent poczuje ;)
O i na nią zagłosuję :-) Gorzej nie będzie, a przynajmniej reprezentatywna :-) Widzę, też że mamy niezmordowanych fanów dziada jkm :-) Jak ktokolwiek może na tego człenia zagłosować jak już w jego własnej "partii" nie wierzą w jego brednie? :-)
Kurcze prezydent polski ma funkcję reprezentatywną podobną do prezydenta niemiec. Ja bym chciał taką prezydent;)
Nie doceniacie jej potencjał. Bądźmy szczerzy, prezydent w tym kraju ma role reprezentacyjną. Mimo że w teorii ma on władze wykonawczą, to chcąc nie chcąc i tak siedzi cicho i tylko podpisuje ;)
Pani Magdalena jest dobrą kandydatką, po co lepsza skoro głównie chodzi tu o reprezentacje.
Większość prezydentów to mężczyźni, a wiadomo co najlepiej na nas działa :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 stycznia 2015 o 20:58
Najpierw się coś o niej dowiedzcie, zamiast oceniać po jednym zdjęciu... Polecam poskakać po kilku debatach na youtube.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 stycznia 2015 o 22:40
Kopacz i Ogórek a co to wybory na ogrodnika roku ?
o tak - w kabarecie to ona i będzie prezydentem ...