Ateiści to po prostu ludzie dosyć racjonalnie myślący, poza tym nie można ich włożyć w żaden szablon, bo bo nie są jak odlani z tego samej formy, zindoktrynowani na tą samą modłę. Ah sformułowanie "dzięki bogu" oznacza "na całe szczęście"... geniuszu. Człowieka z definicji jest bezgranicznie głupi, ale religijni ludzie czasem jakby chcieli przekroczyć tą nieistniejącą granicę, albo choćby zobaczyć ją na horyzoncie.
Cała prawda o ateistach i bunt ateistów co muszą mieć wolne, bo wigilia, bo wszystkich świętych itp. ;D
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2015 o 9:05
Znasz w ogóle jakiegoś ateistę, czy samych gimboateuszy? Bo to jest podobna różnica jak między katolikiem a moherem.
Ateiści to po prostu ludzie dosyć racjonalnie myślący, poza tym nie można ich włożyć w żaden szablon, bo bo nie są jak odlani z tego samej formy, zindoktrynowani na tą samą modłę. Ah sformułowanie "dzięki bogu" oznacza "na całe szczęście"... geniuszu. Człowieka z definicji jest bezgranicznie głupi, ale religijni ludzie czasem jakby chcieli przekroczyć tą nieistniejącą granicę, albo choćby zobaczyć ją na horyzoncie.
W konkurencji "rzut sucharem" zostajesz wicemistrzem. Niekwestionowanym czempionem pozostaje Ihan.
Ogród Luizy ?
Problemem nie są ateiści tylko antyteiści podszywający sie pod ateistów.