Od jedzenia sałaty nikt nie schudł a jeśli człowiek będzie głodówki robił to organizm będzie jeszcze bardziej tył ponieważ nasz organizm zapamięta sobie dni postne i przy kolejnym posiłku będzie magazynował więcej tkanki tłuszczowej,na schudnięcie est najlepszy ruch ruch i jeszcze raz ruch tylko nie kiosk ruchu.
Wykul na pamiec i i powtarza... Nie ma chyba niczego co bardziej wspomaga odchudzanie, niz salta bo jest nisko kaloryczne, i ma duzo witamin i mineralow. Oczywiscie na samej salacie sie nie pojedzie, swoja droga autor tak ogolnie napisal tylko salata, nie ma co sie czepiac detali.
Co do postu, masz po czesci racje, tylko jak ktos je duzo salat, to nie znaczy ze postuje, nie przechodzi w ketoze, odzywianie wewnetrzne, wtedy dopiero organizm zaklada ze jak teraz nie ma jedzenia, to pozniej tez moze nie byc, wiec trzeba odlozyc jak najwiecej, choc jak ktos po poscie sie odpowiednio odzywia to nie ma z tym problemow.
Ja schudlem bez cwiczen, dieta to podstawa, a np cwiczyc duzo, i odrzywiac sie byle jak, to najlepsza droga do zawalu. Widze ze do Polski przyszla ta glupia moda low-carb.
Macie luty. Jak teraz zaczniecie. Tylko bez głodówek. Bo nasze ciało jest mądre i będzie skutecznie osłaniać tkankę tłuszczową. A poświęci mięśnie. I rezultat będzie jeszcze gorszy.
Czyli, im dluzej na glodowce, tym bede grubszy? ;) W czasie postu (prawdziwego, na wodzie) przez 2-3 dni uzywa miesni, potem tluszcze, nie ma z tym zadnego problemu. Oczywiscie robic post aby schudnac jest glupota, ale aby oczywiscic organizm, to dobry pomysl (pod odpowiednim nadzorem oczywiscie)
Człowieku nie pisz takich głupot. Bo jeśli organizm zrozumie że nie dostarcza mu się kalorii. To pierw pozbędzie się się mięśni które pochłaniają ich bardzo dużo. By ratować narządy wewnętrzne. A dodatkowo Narządy wewnętrzne zajmą się mięśniami by pozyskać leucynę. Dlatego trzeba go oszukiwać. I nie będziesz grubszy. Tylko dalej będziesz miał tkankę na podobnym poziomie a tkanka mięśniowa ucierpi w dużym %
Daj sobie spokój im nie przemówisz myślą,że są najmądrzejsi i zamiast sprawdzić informacje to głupoty gadają :)
Efekty głodówki: gwałtowny efekt jo-jo
Jeśli nie będziesz przestrzegać ściśle zasad prowadzenia głodówki, czeka cię wyjątkowo gwałtowny efekt jo-jo. To dlatego, że choćby podświadomie, ale masz ochotę zrekompensować sobie czas głodówki i zbytnio folgujesz sobie z jedzeniem.
Od jedzenia sałaty nikt nie schudł a jeśli człowiek będzie głodówki robił to organizm będzie jeszcze bardziej tył ponieważ nasz organizm zapamięta sobie dni postne i przy kolejnym posiłku będzie magazynował więcej tkanki tłuszczowej,na schudnięcie est najlepszy ruch ruch i jeszcze raz ruch tylko nie kiosk ruchu.
Wykul na pamiec i i powtarza... Nie ma chyba niczego co bardziej wspomaga odchudzanie, niz salta bo jest nisko kaloryczne, i ma duzo witamin i mineralow. Oczywiscie na samej salacie sie nie pojedzie, swoja droga autor tak ogolnie napisal tylko salata, nie ma co sie czepiac detali.
Co do postu, masz po czesci racje, tylko jak ktos je duzo salat, to nie znaczy ze postuje, nie przechodzi w ketoze, odzywianie wewnetrzne, wtedy dopiero organizm zaklada ze jak teraz nie ma jedzenia, to pozniej tez moze nie byc, wiec trzeba odlozyc jak najwiecej, choc jak ktos po poscie sie odpowiednio odzywia to nie ma z tym problemow.
Ja schudlem bez cwiczen, dieta to podstawa, a np cwiczyc duzo, i odrzywiac sie byle jak, to najlepsza droga do zawalu. Widze ze do Polski przyszla ta glupia moda low-carb.
Macie luty. Jak teraz zaczniecie. Tylko bez głodówek. Bo nasze ciało jest mądre i będzie skutecznie osłaniać tkankę tłuszczową. A poświęci mięśnie. I rezultat będzie jeszcze gorszy.
Czyli, im dluzej na glodowce, tym bede grubszy? ;) W czasie postu (prawdziwego, na wodzie) przez 2-3 dni uzywa miesni, potem tluszcze, nie ma z tym zadnego problemu. Oczywiscie robic post aby schudnac jest glupota, ale aby oczywiscic organizm, to dobry pomysl (pod odpowiednim nadzorem oczywiscie)
Człowieku nie pisz takich głupot. Bo jeśli organizm zrozumie że nie dostarcza mu się kalorii. To pierw pozbędzie się się mięśni które pochłaniają ich bardzo dużo. By ratować narządy wewnętrzne. A dodatkowo Narządy wewnętrzne zajmą się mięśniami by pozyskać leucynę. Dlatego trzeba go oszukiwać. I nie będziesz grubszy. Tylko dalej będziesz miał tkankę na podobnym poziomie a tkanka mięśniowa ucierpi w dużym %
Idź na kompromis i wybierz tylko wino. Po jakimś czasie może zostaniesz alkoholiczką i wrakiem człowieka. Tacy zwykle nie są zbyt grubi.
Powiedz jeansom, żeby spier****** i kup dres
To się wcale nie wyklucza - czekolada rano, a sałata na kolację ;) wino do obiadu ... przeca tak się posiłki jada ;D
@RafalAW
Daj sobie spokój im nie przemówisz myślą,że są najmądrzejsi i zamiast sprawdzić informacje to głupoty gadają :)
Efekty głodówki: gwałtowny efekt jo-jo
Jeśli nie będziesz przestrzegać ściśle zasad prowadzenia głodówki, czeka cię wyjątkowo gwałtowny efekt jo-jo. To dlatego, że choćby podświadomie, ale masz ochotę zrekompensować sobie czas głodówki i zbytnio folgujesz sobie z jedzeniem.
]
ooo, no i kto buchnął tekst redaktorowi z rmf-ki?
sha4
Jestem wolnym człowiekiem i mogę :))))
abo kup sobie wygodniejsze spodnie :-)