Kiedyś na Śląsku słyszałem w radiu audycje o tym, że młodzi są roszczeniowi i jak oni w ogóle śmią po studiach wymagać tego, aby ktoś im cokolwiek zapłacił. Są staże bezpłatne, na których młody człowiek ma okazje podszkolić się ze swoich przyszłych obowiązków i takie tam pierdoły. Noszenie kawy, sprzątanie i segregowanie archiwum mi w niczym nie pomoże. Jakby ten staż polegał na prawdę na wprowadzeniu do pracy (jak w ONZ), to może być i bezpłatny. Problem w tym, że oni sobie szukają darmowych murzynów, którzy odwalą najgorszą robotę.
Jak idziesz na sekretarke,byle jakiego biura,to sie nie dziw ze robisz za sluge.Niedaleko mojego miasta jest przetwornia owocow,jak chcesz miec staz na woki widlowe,to musisz zdac cos w rodzaju ,,prezentacji/castingu"jazdy,jak dobrze cie ocenia to biora cie na stanowisko i masz te 11zl/h brutto,a zawsze jakies doswiadczenie wpadnie.
Ja dostałam staż jako opiekun w domu pomocy społecznej - za 900zł. Dobrze mi się pracowało, cieszyłam się, że mam co robić, że zarabiam. Sprawdziłam się, więc potem zadzwonili po mnie, czy na 2 miesiące na zastępstwo bym nie przyszła. Poszłam. Teraz mam umowę na 5 lat, jako opiekun-koordynator i chociaż zarabiam mało, to na razie mi wystarczy na wydatki i jeszcze odkładam. Tak, mam 23 lata i mieszkam z rodzicami.
Wydatki są różne. Np. dokładanie się do rachunków (nie jesteśmy biedni, ale też nie bogaci - normalni :P), opłaty za samochód, telefon, kupno ubrań, jakieś żarcie, coś... No różne. A odkładam, bo jak teraz zacznę, to potem się przyda.
To samo robią Urzędy Pracy, w większych miastach (Wroclaw, Lodz, Poznań) 1/3 "urzędników" tamtejszych urzędów pracy to stażyści !!! Skoro gminy robią takie walki to tym bardziej bedą je robić prywatni "przedsiębiorcy" ... Niech jeszcze zniosą pensje minalna ... wtedy będziemy tańszą siła roboczą niż Chińczycy ...
Moga stawiac firmy tam gdzie im sie to podoba.Mieszkancy Danii nie narzekaja,zyja w dobrobycie.UK sporo miesa zalatwia z Danii,to dlatego dunczycy stawiaja tam firmy/siedziby.
850 zł za sprzatanie to i tak dużo.. moja mama pracowała na sprzątaniu za 600 zł, musiała pracować w 3 firmach jendocześnie, żeby utrzymać wynajmowane mieszkanie
Kiedyś na Śląsku słyszałem w radiu audycje o tym, że młodzi są roszczeniowi i jak oni w ogóle śmią po studiach wymagać tego, aby ktoś im cokolwiek zapłacił. Są staże bezpłatne, na których młody człowiek ma okazje podszkolić się ze swoich przyszłych obowiązków i takie tam pierdoły. Noszenie kawy, sprzątanie i segregowanie archiwum mi w niczym nie pomoże. Jakby ten staż polegał na prawdę na wprowadzeniu do pracy (jak w ONZ), to może być i bezpłatny. Problem w tym, że oni sobie szukają darmowych murzynów, którzy odwalą najgorszą robotę.
Jak idziesz na sekretarke,byle jakiego biura,to sie nie dziw ze robisz za sluge.Niedaleko mojego miasta jest przetwornia owocow,jak chcesz miec staz na woki widlowe,to musisz zdac cos w rodzaju ,,prezentacji/castingu"jazdy,jak dobrze cie ocenia to biora cie na stanowisko i masz te 11zl/h brutto,a zawsze jakies doswiadczenie wpadnie.
Moje miasto takie piękne
hahahah, w co wpisać ? Chyba w CV a nie portfolio.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2015 o 17:21
Przykro mi, nie zapłapałeś.
nie załapałeś*
POlska staje się 3 światem eksploatującym ludzi jak niewolników.
Ja dostałam staż jako opiekun w domu pomocy społecznej - za 900zł. Dobrze mi się pracowało, cieszyłam się, że mam co robić, że zarabiam. Sprawdziłam się, więc potem zadzwonili po mnie, czy na 2 miesiące na zastępstwo bym nie przyszła. Poszłam. Teraz mam umowę na 5 lat, jako opiekun-koordynator i chociaż zarabiam mało, to na razie mi wystarczy na wydatki i jeszcze odkładam. Tak, mam 23 lata i mieszkam z rodzicami.
To jakie ty masz wydatki, jak siedzisz na garnuszku?
a moze dokłada się do rachunków? nie w każdej rodzinie się przelewa .. a może odkłada na własne m?
Na własne m odkłada. Słodkie. Własne m to jakieś... 300 000pln przynajmniej. Jak odkłada 1000pln, to odłoży uwzględniając inflację za 30 lat.
Wydatki są różne. Np. dokładanie się do rachunków (nie jesteśmy biedni, ale też nie bogaci - normalni :P), opłaty za samochód, telefon, kupno ubrań, jakieś żarcie, coś... No różne. A odkładam, bo jak teraz zacznę, to potem się przyda.
To samo robią Urzędy Pracy, w większych miastach (Wroclaw, Lodz, Poznań) 1/3 "urzędników" tamtejszych urzędów pracy to stażyści !!! Skoro gminy robią takie walki to tym bardziej bedą je robić prywatni "przedsiębiorcy" ... Niech jeszcze zniosą pensje minalna ... wtedy będziemy tańszą siła roboczą niż Chińczycy ...
W Danii nie ma placy minimalnej,jakos dobrze zyja.
Tak dobrze, że połowa firm jest w UK.
Moga stawiac firmy tam gdzie im sie to podoba.Mieszkancy Danii nie narzekaja,zyja w dobrobycie.UK sporo miesa zalatwia z Danii,to dlatego dunczycy stawiaja tam firmy/siedziby.
850 zł za sprzatanie to i tak dużo.. moja mama pracowała na sprzątaniu za 600 zł, musiała pracować w 3 firmach jendocześnie, żeby utrzymać wynajmowane mieszkanie