Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A Ant1984
+22 / 34

Jak zwykle - jest dokładnie odwrotnie, niż mówią. Z wszystkim. Nawet z zaleceniami lekarzy, czy dietetyków - bo w końcu zdrowy, silny i szybkomyślący obywatel to groźny obywatel.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
-3 / 3

jak podaje niskie podatki nad Wisłą... czyli chodzi o Warszawę i ulicę Wiejską!.. oni zawsze znajdą sposób na ich ominięcie.... a że reszta Polski zawyża statystykę z tym się już nie liczą!... W końcu o wyborcach przypominają sobie przy wyborach a przez resztę kadencji głosujący na nich wyborca to tylko przeszkoda i maszynka do zarabiania pieniędzy!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I inOs
+15 / 17

Oczywiscie ze jest wazna, dla ludzi zarabiajacych grosze, Browar ile PO ci placi za wypisywanie pierd*l pod kazdym demotem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Hartigan
+4 / 4

To wyjedź do Norwegii. Kraju, gdzie lepiej albo żyć na zasiłku, albo iść siedzieć, niż pracować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pypyty
+5 / 5

ON dobrze mowi, tylko ze posłowie mowiac o niskich podatkach zawsze mowia o podatku dochodowego - mimo wszystko w Polsce jest w miare niski, nastepnie VAT ktory w Polsce jest na srednim poziomie - czyli podatki są niskie, ale oprocz podatku kazdy pracujacy placi para podatek czyli np skaldka ZUS, ubezp. zdrowotne i inne rzeczy - ktore w Polsce sa wyjatkowo wysokie, kilkunastokrotnie wieksze niz w innych krajach i kilkudzsiecio razy wieksze po uwzglednieniu proporcji do zarobków. Dlatego same pdoatki sa niskie, ale jezeli wliczymy parapodatki czyli to co rzeczywiscie zabiera ci panstwo sa to kwoty bardzo wysokie - % podobne do tych w np, Norwegii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2015 o 14:29

avatar NightAnasazi
+4 / 8

Mamy NAJWYŻSZE podatki w Europie. Kto nie jest idiotą ten usiądze i sam policzy, zamiast wierzyć komukolwiek na słowo i sam się przekona.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Stifan
+6 / 6

Chcesz Nas porównywać do Niemiec? Mało rozsądne. W Niemczech kwota wola od podatku to ponad 8 tyś euro czyli ponad 40 tyś zł. Żeby płacić składkę zdrowotną taką jak w Polsce czyli 70 euro (w Polsce wynosi 280 zł), wystarczy być studentem, chodź większość młodych Niemców do 25 roku życia jest ubezpieczana zdrowotnie przez rodziców. Ich gospodarka jest zaawansowana, obfita w miejsca pracy, oferująca wynagrodzenia na poziomie kilkukrotnie wyższym niż w Polsce, tam wykonując prace do których nie trzeba ani wykształcenia, ani specjalnych zdolności, można w ciągu kilku lat zarobić na nowy samochód, wybudować dom, żyć jak człowiek. Nie biorę tego ze statystyk, tylko z relacji ludzi, którzy tam pracują - dlatego wszelkie kity o tym jak to na zachodzie są straszne podatki to wciskam między bajki. Dla młodego przedsiębiorcy Niemcy czy Wielka Brytania to w porównaniu do Polski to jest raj podatkowy. Dodatkowo porównujesz Nas do Niemiec, do kraju przy którym Nasza gospodarka wygląda jak jakiś żart, ale to nie jest żart, to jest efekt długoletniej i konsekwentnej polityki niemieckiej realizowanej w stosunku do krajów Europy Środkowej, której celem było utworzenie na ich terenie gospodarek peryferyjnych, uzupełniających i co najważniejsze niekonkurencyjnych dla gospodarki niemieckiej. My w obecnej sytuacji powinniśmy robić wszystko, żeby promować młodych przedsiębiorców, gdyż Nasza gospodarka leży, wpadamy powoli w pułapkę średniego rozwoju i kiedy firmy outsourcingowe zaczną przenosić się dalej na wschód, co jest naturalną koleją rzeczy, to dopiero wtedy zobaczmy rozmiar biedy jaka jest w naszym kraju. Poza tym jest pewna zasada - podatki są obciążeniem finansowym, dlatego obywatele bogatych krajów mogą pozwolić sobie na wyższe obciążenia zachowując jednocześnie wystarczająco pieniędzy na godne życie, a dla obywateli biednych krajów każde dodatkowe obciążenie finansowe nie tylko zmusza do niegodnego życia, ale również wzmacnia barierę rozwoju. To jest absurd, żeby kraje o tak zaawansowanych gospodarkach, gdzie powinny być duże bariery wejścia, miały kilkakrotnie lepsze perspektywy dla młodych przedsiębiorców niż kraj, którego gospodarka przypomina jakieś wczesne stadium, tylko nie wiem czy rozwoju żywego organizmu czy choroby go trawiącej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sokolasty
0 / 0

@stifan "tam [w Niemczech] wykonując prace do których nie trzeba ani wykształcenia, ani specjalnych zdolności, można w ciągu kilku lat zarobić na nowy samochód, wybudować dom," Eldorado się skończyło. Jest lepiej, ale po kilku latach pracy z marnymi kwalifikacjami na nowe auto i nowy dom nie masz co liczyć, chyba że na kredyt (czyli nie po kilku, ale po kilkudziesięciu latach można zarobić - naprawdę zarobić - na dom).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Stifan
0 / 0

Nie mogę się zgodzić, bo jestem z tym tematem na bieżąco. Nie posiadając wykształcenia, ani specjalnych zdolności, to znaczy specjalistycznej wiedzy, albo zdolności będących rozwinięciem jakiegoś wyjątkowego talentu (np. w dziedzinie sportu), można zarobić tam na prawdę duże pieniądze jak na polskie realia. Bo jeżeli dobry agitator potrafi w tym kraju zarobić w jeden dzień tyle ile zarabia się w niektórych zawodach w Polsce przez miesiąc, to nie wiem czy to jest Eldorado, ale na pewno kraj gdzie ten kto chce - to może dużo. Oczywiście ten co nie chce, nie potrafi, nie wie jak itd. pewnie tego po prostu nie odczuje, aczkolwiek i tak mu będzie w miarę dobrze, bo standard życia w Niemczech jest po prostu wyższy. Chodź paradoksalnie to właśnie rodowici Niemcy są grupą, która od ryzyka i realizacji własnych ambicji, woli może nie wysoką (jak na tamte warunki), ale stabilną pensję, która i tak pozwala trochę posmakować dobrych stron życia. Zaznaczam, że mówię o konkretnym przypadku, nie o jakiś wyimaginowanych sytuacjach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T takbylotruestory
-1 / 1

Browar1 skończ bycie debilem i idź pomóż staruszce przejść na światłach czy coś takiego. Zajmij się czymś pożytecznym, a nie jakieś brednie opowiadasz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~PS
-1 / 3

TO TAK ZAROBKI

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F franciszek993
-1 / 1

Mówi dobrze, tylko pod gwiazdką są podatki od diet poselskich i wynagrodzeń innych nierobów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Man_Trucker
+1 / 5

A sprawdziliscie jakie sa podatki np w polsce i holandii? ja sam bylem zaskoczony. Przy zarobkach 80 tysiecy euro brutto na rok, w holandii na reke zostaje o 1000 euro mniej niz w Polsce.
Dla niedowiarkow, sprawdzcie holenderski raet, z polskim kalkulatorem brutto netto.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Hartigan
+3 / 3

Skoryguj jeszcze o ceny w sklepach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mecekbomba
0 / 4

Ma rację, jeśli u nas podatek wynosi 18 % a zarabiamy 24.000 zł rocznie a na zachodzie podatek wynosi 12 % a zarabia się 96.000 zł no to kto płaci niższy podatek? My !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Pffff123
+4 / 4

Jest dobrze. Przyswoił już słowo:"podatki". Teraz trzeba nauczyć go reszty słów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~podateczek
0 / 0

Nie no policzcie sobie polska ma najmniejszy podatek. Przykład podatek 18% z 3000 zł to 540 zł natomiast 14% z 5000 euro to 700 euro czyli 2890,44 zł. Podsumowując 2890,44>540 polska ma niski podatek :P
*w przykładzie zostały podane podatki polski i niemczech oraz kwoty brutto taka mediana na oko :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Hartigan
+1 / 1

Idąc tym tropem przeciętne zarobki w Chinach są bardzo wysokie. Znacznie wyższe niż qww Indiach, albo Sudanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~choleraa85
-1 / 1

nie ufam komuś kto pisze "niemczech" w dopełniaczu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
0 / 0

Wysokość podatków jako całości na danym kraju mierzy się udziałem podatków w PKB. W Polsce ten wskaźnik jest relatywnie niski, w dolnej połówce Europy. Oznacza to, że suma pieniędzy zebranych w podatkach jest relatywnie niska w stosunku do całości gospodarki. Wskaźnik ten jest w Polsce nieco zaniżony w stosunku do np Niemiec czy UK ponieważ tam ubezpiecznie społeczne jest liczone w sumie podatków a w Polsce jest traktowane jako osobny byt. Ale nawet gdybyśmy liczyli ZUS jako część podatków (a powinniśmy), wciąż łączne obciążenia w całej gospodarce są niższe niż dla większości krajów zachodnich. Tylko że tam wysoki podatek płacą milionerzy i korporacje a w Polsce płacą głównie najbiedniejsi - bo z jednej strony jest skrajnie niska kwota wolna od podatku a z drugiej strony mamy taki system ulg, że najłatwiej skorzystać z nich ludziom o większych dochodach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sokolasty
0 / 0

No, z tym systemem ulg to trochę nie tak. Przykład: ulga na dziecko. Jeśli z Twoich zarobków masz do zapłacenia 500zł podatku, do Szczurek odda Ci te 500zł i jeszcze dołoży 529 (różnica między 1029 ulgi i 500 zł podatku przed ulgą). Jeśli jednak przekraczasz próg przychodowy, to ulga na dziecko nie przysługuje. Jeśli małżeństwo z jednym dzieckiem przekroczy 112 tys dochodu rocznie, z ulgi nici. A 112tys na dwie osoby to 4,67 miesięcznie, tak naprawdę niewiele ponad średnią krajową (nawet jeśli jeden na trzech Polaków tę zarabia).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P konto usunięte
0 / 0

100% z zera to dalej zero ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~fsdgbhs
0 / 0

Są najniższe w Europie i dlatego trzeba uchwalić ustawę o rajach podatkowych, dać pełną władzę skarbówce i łamać prawo międzynarodowe. Właśnie dlatego spółki uciekają do UK, Szwajcarii a nawet Rosji. Brawo! Polska mistrzem Polski!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 4mach
+1 / 1

podatek to prosta konsekwencja zarobków... odkrył Amerykę pan polityk, małe podatki bo małe zarobki panie Cichoń, ogarniasz??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~cholera85
0 / 0

Nie wiem jak nad Wisłą, ale nad Odrą jest kiepsko..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem