Jeśli nie ustalą kto zaparkował pojazd, nie mają kogo ukarać. Straszą karą za niewskazanie, ale w praktyce nawet właściciel ma prawo nie pamiętać, lub wstrzymać się od zeznań, żeby nie obciążać siebie, lub kogoś najbliższego. Chyba ze jest kamera i widać wyraźnie podkreślam wyraźnie wasz ryjek podczas demontażu.
Widzę, że masz problemy z psychiką, skoro nie odróżniasz przestępstwa, wykroczenia przeciwko drugiemu człowiekowi i wykroczenia karanego dla zasady mimo braku ofiary. Umów się człowieku na wizytę do psychologa, ma masz jakiś problem.
To ty masz człowieku jakiś problem. Stawiając samochód na chodniku, który nie jest zaprojektowany do tego, aby stawiać tam samochód, niszczysz ten chodnik - zwykły wandalizm. Jak stawiasz na przejrzejcie dla pieszych stwarzasz zagrożenie. Tak samo stawiając na ścieżce rowerowej. Poza tym do zaparkowania samochodu potrzebny jest spory kawałek przestrzeni, a tego już nikt za damo ci nie da. Jak chcesz mieć gdzie parkować, to sobie wykup miejsce parkingowe.
Nikt mi nie da i kosztuje mówisz? A kto zapłacił 18,6% akcyzy przy kupnie samochodu? A kto płaci akcyzy i opłaty od paliwa? Tak. Te dodatkowe podatki płacą kierowcy samochodów i należy im się utrzymywanie infrastruktury, za którą dodatkowo płacą. Jakoś nikt się nie czepia miejsca, które zajmują autobusy, ścieżki rowerowe czy komunikacja szynowa.
Chodnik niszczy 1-2 tonowy samochód, który jest rozłożony na 4 duże powierzchnie. Ciekawe. Na filmiku samochód stał na drodze typu 6-kąt z betonu. 30 lat temu bardzo popularny na osiedlowych uliczkach. Jakoś 40 tonowe Kamazy go nie niszczyły, a teraz tonowa skoda go zniszczy.
Jak zobaczę pajaca, który zastawił miejsce dla niepełnosprawnych, bo miał za daleko do sklepu i ściąga sobie sam blokadę, to wezmę kamienia i mu rozjebię szybę. To samo zacznę robić z idiotami zastawiającymi chodniki i przejścia. I może jak zamiast mandatu będzie szyba do wstawienia, to się nauczą. Ostatecznie jak się znajdzie właściciel i będzie się burzył to może stracić jeszcze zęby. Są droższe.
Ok tak ale na pewno zrobiłby to, inaczej nie rzucałby słów na wiatr. Swoją drogą sama idea blokady jest głupia bo ktoś dostając ją stoi w miejscu "niedozwolonym" jeszcze dłużej. A niepełnosprawnych w tym kraju jest bardzo niewielu a orzeczenia mają ludzie raczej w większości nie potrzebujący jakiś przywilejów parkowania. Co do zastawionych chodników owszem coś w tym racji jest ale zażalenia powinny być nie do kierowców (choć wszem niektórym trochę więcej wyobraźni przy parkowaniu by się przydało) ale do rządu, który państwo Polskie doprowadził do stagnacji gospodarczej, a co za tym idzie stoi też infrastruktura a więc coraz więcej aut na drogach, zaś ulic i miejsc parkingowych nie przybywa.
Wożę klucz do zmiany kół pod siedzeniem Wojtas, więc jak ci się coś nie podoba, to dzwoń po policję, bo możesz się z tym kluczem przywitać. Siekierę też wożę, więc śmiało szczylu. ;)
Aż trafisz wojtek na uzbrojonego konwojenta, który przyjechał dowieźć pieniądze do bankomatu i w najlepszym wypadku ty stracisz zęby i dostaniesz z 2 lata, gdzie cie nauczą pokory. W najgorszym wypadku dostaniesz kulę w udo i będziesz się drzeć jak zarzynana świnia kozaczku. Znalazł się szeryf, tylko że głupi jak but. :) Możesz też trafić na gliniarza po cywilu, który oprócz spuszczenia ci wpier***u zabierze cię na dołek, gdzie jego koledzy ci jeszcze na***ą. :D
No i sami widzicie. Stanąć jak pajac i jeszcze płakać, że Wam blokadę założyli. Tylu cwaniaków i frajerów w Polsce jest, że niewielu to drażni. A teraz odpowiadając na co ciekawsze komentarze. Co mi po Waszych toporkach, kluczach i kijach jak ja wcale nie będę stał i czekał na Was? Bo jak dojdziecie do auta, to albo zadzwonicie po straż by Wam zdjęła blokadę i zabulicie, albo skorzystacie z porad "jak być większym burakiem" i zdejmiecie blokadę ciesząc się jacy jesteście sprytni, że robicie co chcecie i nikt wam nic nie może zrobić. Po drugie, konwojenci jeżdżą w oznakowanym wozie, trzeba być idiotą by tego nie zauważyć. A co do skuteczności blokad to jest ona taka, że jak ktoś chce pojechać dalej, to musi wezwać patrol, który zdejmie blokadę i delikwent zapłaci mandat. Udostępniając burakom filmy jak pozbyć się blokady bez mandatu, nakręca się ich i tym samym blokady przestają być skuteczne, a oni dalej będą stawać gdzie chcą. Ja poddaję pomysł co robić z ludźmi, którzy innych mają gdzieś. Mają gdzieś niepełnosprawnych, pieszych i innych kierowców. Skoro prawo Was nie sięga zaczną sięgać inni ludzie i się buractwa oduczycie w moment. Jak w jednym centrum handlowym stawał baran na środku przejazdu na cały dzień i go nie mogli ścignąć w żaden sposób, to też się gościu wkurzył i mu spuścił powietrze ze wszystkich kół, a kilka innych osób dokleiło właściwą nalepkę. Efekt? Już więcej tak nie stanął. A stawał kilka razy frajer. Więc metoda skuteczna. I już chcę widzieć Was odważnych jak kogoś tniecie czy rąbiecie za uszkodzenie mienia... nikt mądry nie zaryzykuje kilku lat więzienia za samochód... mafiosi ku*wa od siedmiu boleści.
Wasze komentarze świadczą najlepiej o Waszym podejściu. Bo podkreśliłem komu się należy zamiast blokady i mandatu wstawianie szyby, a jak to mówią "uderz w stół, a nożyce sie odezwą" i zaraz się odezwali Ci co ich zabolało, że ktoś im może szybę wybić... proste, przestań parkować jak pipa, bo komuś kiedyś braknie cierpliwości. Skoro patologia potrafi dla zabawy rozwalić szybę lub lusterko idąc obok auta, to dlaczego nie miałby zrobić tego ktoś kto idzie chodnikiem i nie może przejść, bo cały zastawiony przez idiotę? Albo rodzic niepełnosprawnego dziecka, które musi cały parking lecieć, bo inny cwaniak miał za daleko i w dupie ma innych? Jak mam się stawiać po stronie leniwego cwaniaka, a inwalidy, to z całą pewnością stanę po stronie inwalidów.
Jeszcze jest kwestia ustawienia znaków. W terenie zabudowanym, jeśli znak stoi na chodniku (czyli większość znaków przed marketami, galeriami handlowymi) dolna krawędź CAŁEGO znaku (czyli także tej tabliczki z ludzikiem na wózku) musi być na wysokości 2,2m (220cm). Jeśli nie jest CAŁY znak jest nie ważny. Tak jest przy większości marketów u mnie w mieście. Fajnie jest wydzielać miejsca dla pokrzywdzonych przez los, ale trzeba wiedzieć jak to robić.
Nareszcie się wyłonił super bohater, albo nawet mega super bohater. Będziesz walczył ze zorganizowaną mafią kierowców którzy źle parkują. Strój musisz mieć jak każdy super bohater. Biało niebieskie wdzianko będzie nawiązywało do oznaczenia pionowego parkingu. Białe kalesony(tylko bez rozporka bo wiadomo musisz mieć ogromne jaja żeby wybijać szyby) niebieska bluza z jakimś symbolem i tutaj nie będę oryginalny i proponuję dużą literę P (litera P da ci wiele możliwości wyrażenia siebie np. Parkingman, albo Po...eb, Pedał, Pier...oła. Bluza może być jakaś przewiewna żebyś się nie spocił jak z będziesz walczył z tymi parkingowymi złoczyńcami. Oczywiście jeden z najważniejszych atrybutów - peleryna. Możesz użyć firanki lub zasłony (tylko najpierw zapytaj mamy czy możesz bo w przeciwnym razie jeszcze wpi..dol dostaniesz mimo że będziesz super bohaterem) . Kolorystycznie musi pasować do reszty i na wietrze będzie się takowa peleryna super układać. Każdy parkingowy przestępca i bandyta rozpozna cię z daleka i w ogóle od razu szacun masz. Musisz być wytrwały w swojej walce z tym bandytyzmem ale po pewnym czasie wszyscy będą wozili ze sobą blokady albo cegłówki. Stanie taki źle i sam wybije sobie szybę albo założy blokadę na koło w ramach kary. Wtedy możesz stanąć na największym parkingu i powiedzieć "o take parkowanie walczyłem". Pamiętaj też żeby nie przekazywać swojego materiału genetycznego. Świat nie będzie gotowy na takie wyzwanie.
Powiedzmy sobie szczerze że potrzeba auta o masie powyżej 2 ton aby w ciągu kilku lat zmienić fakturę drogi, do tego pojazdy musiałyby tam często parkować. Kolejna sprawa że na chodniku parkuje się zwykle 2 kołami (a 2 na jezdni) i taki sposób jest dopuszczalny (ale Straż wie przecież lepiej), taką blokadę ja bym zdjął razem z kołem XD. Poza tym logika blokad - blokujemy pojazd bo nie wolno mu stać, a przez blokadę nie będzie w stanie odjechać przez co jest zmuszony dalej stać w miejscu zakazanym. Czasem zdarza mi się "nieładnie" zaparkować (bo podjechałem po kogoś) parking pełny, więc stoję komuś w bramie, ale wtedy jestem w aucie i gdyby ktoś chciał wyjechać lub wjechać to się na moment przestawię ;) zamiast robić wielką awanturę.
Odważny, a jak przyjdzie co do czego to pierwszy ucieknie.
Co do miejsc niedozwolonych blokada jest dobrym rozwiązaniem, ale przegięciem jest zakładać blokadę komuś jedynie by wyłudzić pieniądze.
Wojtek, wiesz że według KK obrona konieczna obejmuje życie, zdrowie i MIENIE? :) Wszystkie dobra chronione prawnie. Czyli mogę ci zaj***ć kluczem w twój pusty łeb jak będziesz niszczył mi samochód. ;)
Ale pipa z ciebie wojtek. § 1. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem. Mój samochód jest moją własnością, którą umyślnie niszczysz (założenie). Tak więc jak Cię na tym nakryję, to dostaniesz czymś ciężkim w łeb. :) Od wymierzania sprawiedliwości jest policja. Ty szczylu dostaniesz najwyżej wp***ol. Chcesz być szeryfem - idź do policji i odpowiadaj za swoje czyny jako funkcjonariusz. No chyba, że już próbowałeś. Niech zgadnę. Poległeś na psychotestach? ;)
Zobaczymy, czy tak będziesz fikał do 35-letniego "inwalidy" (oczywiście wysportowanego, ale ma plakietkę) w samochodzie za 700 000pln, który ma takie znajomości, że może ci nastukać w środku miasta.
Niepełnosprawny może zaparkować na miejscu dla pełnosprawnych :) Więc wybicie szyby ma rację bytu tylko w przypadku gdy nie ma innych miejsc parkingowych :) hurr durr i tyle w temacie ;) Ale niech zrobi to niepełnosprawny przecież jak kieruje autem to przecież musi mieć sprawne ręce więc da radę to zrobić :) A sąd go napewno ułaskawi ale ciebie raczej nie ;)
Nic nam nie grozi. Ten typ blokady używa ParkPartner - prywatna firma która wykorzystuje lukę w prawie i zakłada te blokady na terenach prywatnych (np. wspólnot), później za jej zdjęcie żąda 150zł.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 marca 2015 o 23:09
Paszenko za co? Nie pamiętam kto prowadził, nie ja, przyznaję się, a z paragrafu o odpowiedzialność za niewłaściwe wskazanie odmawiam wskazania (korzystam z prawa do odmowy zeznań w przypadku grożącej odpowiedzialności karnej za błędne wskazanie). Mają jakiś dowód, że zaparkowałem źle? Swoją drogą sam nigdy nie złapałem mandatu ani za parkowanie ani z karmnika dla sępów, jak się ma odrobinę oleju w głowie i nie ma się pecha to jest ok, można jeździć bezmandatowo. Sposób z odmową jest również dobry właśnie na zdjęcia z foto-łataczy-dziury-budżetowej robiącymi je od tyłu (nie widać kierowcy).
nikt nikogo za obce czyny nie ukara. a za wyczyny samochodami z wypożyczalni punkty dawać pani z okienka, czy prezesowi? a może producentowi samochodu? :)
Nie ma jak typowe polskie buractwo.
Kupiłem auto, to będę parkował jak mi się chce.
Ja jakoś mam auto od 15 lat i nigdy nie miałem blokady - bo nie parkuje jak pojeb gdzie popadnie.
Mam nogi i mogę podejść 50 metrów z wolnego miejsca parkingowego do miejsca które potrzebuję.
A 1km też możesz podejść? A jak dowozisz chorą matkę po złamaniu nogi? Nieee, tobie się nie należy. Należy się prezesowi w Porsche, który dał w łapę. :)
Bzdura. Właściciel samochodu ma obowiązek wiedzieć komu udostępnia samochód i musi podać tę informację, także Straży Miejskiej! Orzeczenie Sądu Najwyższego z 2014 jednoznacznie rozstrzyga tę kwestię. A buractwo nie potrafiące prawidłowo zaparkować swojej "igiełki, babcia do kościoła tylko jeździła" należy tępić, jak nie blokadą do karnym kutasem albo gwoździem.
Mogą nam skoczyć. Gdyby tak było, to każdego, kto w jakiejkolwiek sprawie by nie pamiętał mogliby wsadzać do pierdla. Ja nie muszę zapisywać, kto używał mojego pojazdu i nie muszę obciążać siebie i osób bliskich. Więc jak byłem to ja lub ktoś z mojej rodziny, mogę się na to prawo powołać. :)
Nie dość że auto i tak stoi ,to jeszcze osoba ta może się gdzieś pilnie spieszyć ,a tu blokada .Mandat i tak wystawią Osobie na którą jest pojazd ,bez względu na jego pamięć ;) ,więc wystarczyła by fotka z miejsca wykroczenia + mandat i listem do odbiorcy .
Z niektórych komentarzy wynika, że w ogóle nie powinno być parkingów, pasów zieleni, przejść dla pieszych itd bo przecież można sobie zaparkować gdzie się chce nawet jak założą blokadę to można sobie ją zdjąć. Przepisy i sposób stawiania znaków może nie są idealne ale to jedno, a drugie to jednak trzeba przepisów przestrzegać, a jak wam nie odpowiadają to zawsze można organizować protesty, głosować inaczej w wyborach zwłaszcza samorządowych itd. Ale lepiej umieszczać filmiki typu jak być burakiem.
Samo istnienie blokad jest dowodem na to, jak bezsensowne potrafią być zakazy parkowania oraz na to, że nie stawia się ich żeby poprawić bezpieczeństwo, wygodę pieszych, czy cokolwiek innego. Stawia się je jedynie po to, żeby dorobić sobie do budżetu. No bo jak to - ten samochód nie powinien tu stać? Przeszkadza naszym obywatelom? Załóżmy mu blokadę, niech poprzeszkadza jeszcze przez parę dni!
Moim zdaniem każdy powinien odpowiadać za swój samochód i za to komu go udostępnia. Ja swojego nie daję osobom do których nie mam zaufania, a już mi się zdarzało auto blokujące przejście "przypadkiem" przejechać kluczami po karoserii. Takie tępe buraki powinny polubić lakierników.
U nas ostatnio na parkingu uczelnianym straż miejska blokady zakładała tylko dlatego że parking miał taką samą strukturę jak chodnik z którym się łączył "Bo oni myśleli, że to jest już chodnik". To nic że w tym miejscu akurat jest z 8/9 m szerokości tak, że idealnie widać że jest to parking...
zgodnie ze zmianą przepisów własciciel pojazdu ma obowiazek wskazac kierujacego pojazdem. Jesli tego nie zrobi sam odpowie za wykroczenie. Kazda blokada jest monitorowana i rejestrowania. Nawet jak ktos zdejmie blokade to i tak nie uniknie kary.....piszecie bzdury na demtywatorach i wprowadzacie w bład ludzi...a potem taki bedzie kombionowal i wiecej bedzie miec problemow niz sama blokad. Nikt nie powiedzial ze blokada to mandat...to takze pouczenie lub wniosek o ukaranie do Sadu Rejonowego....nie kazda interwencja konczy sie kwitam na poczcie...lepiej pogadac i byc pouczony niz kombinowac i miec nawet s[rawe karna....
poproszę jeszcze jakiś instruktarz jak bezkarnie kraść w sklepie i jak bezkarnie gwałcić w parku, dziękuje z góry i pozdrawiam
Widzę, że masz problemy z psychiką, skoro nie odróżniasz przestępstwa, wykroczenia przeciwko drugiemu człowiekowi i wykroczenia karanego dla zasady mimo braku ofiary. Umów się człowieku na wizytę do psychologa, ma masz jakiś problem.
To ty masz człowieku jakiś problem. Stawiając samochód na chodniku, który nie jest zaprojektowany do tego, aby stawiać tam samochód, niszczysz ten chodnik - zwykły wandalizm. Jak stawiasz na przejrzejcie dla pieszych stwarzasz zagrożenie. Tak samo stawiając na ścieżce rowerowej. Poza tym do zaparkowania samochodu potrzebny jest spory kawałek przestrzeni, a tego już nikt za damo ci nie da. Jak chcesz mieć gdzie parkować, to sobie wykup miejsce parkingowe.
Nikt mi nie da i kosztuje mówisz? A kto zapłacił 18,6% akcyzy przy kupnie samochodu? A kto płaci akcyzy i opłaty od paliwa? Tak. Te dodatkowe podatki płacą kierowcy samochodów i należy im się utrzymywanie infrastruktury, za którą dodatkowo płacą. Jakoś nikt się nie czepia miejsca, które zajmują autobusy, ścieżki rowerowe czy komunikacja szynowa.
Chodnik niszczy 1-2 tonowy samochód, który jest rozłożony na 4 duże powierzchnie. Ciekawe. Na filmiku samochód stał na drodze typu 6-kąt z betonu. 30 lat temu bardzo popularny na osiedlowych uliczkach. Jakoś 40 tonowe Kamazy go nie niszczyły, a teraz tonowa skoda go zniszczy.
Jak zobaczę pajaca, który zastawił miejsce dla niepełnosprawnych, bo miał za daleko do sklepu i ściąga sobie sam blokadę, to wezmę kamienia i mu rozjebię szybę. To samo zacznę robić z idiotami zastawiającymi chodniki i przejścia. I może jak zamiast mandatu będzie szyba do wstawienia, to się nauczą. Ostatecznie jak się znajdzie właściciel i będzie się burzył to może stracić jeszcze zęby. Są droższe.
mmmmm jesteś tak odważny i dzielny
Ok tak ale na pewno zrobiłby to, inaczej nie rzucałby słów na wiatr. Swoją drogą sama idea blokady jest głupia bo ktoś dostając ją stoi w miejscu "niedozwolonym" jeszcze dłużej. A niepełnosprawnych w tym kraju jest bardzo niewielu a orzeczenia mają ludzie raczej w większości nie potrzebujący jakiś przywilejów parkowania. Co do zastawionych chodników owszem coś w tym racji jest ale zażalenia powinny być nie do kierowców (choć wszem niektórym trochę więcej wyobraźni przy parkowaniu by się przydało) ale do rządu, który państwo Polskie doprowadził do stagnacji gospodarczej, a co za tym idzie stoi też infrastruktura a więc coraz więcej aut na drogach, zaś ulic i miejsc parkingowych nie przybywa.
Wożę klucz do zmiany kół pod siedzeniem Wojtas, więc jak ci się coś nie podoba, to dzwoń po policję, bo możesz się z tym kluczem przywitać. Siekierę też wożę, więc śmiało szczylu. ;)
Aż trafisz wojtek na uzbrojonego konwojenta, który przyjechał dowieźć pieniądze do bankomatu i w najlepszym wypadku ty stracisz zęby i dostaniesz z 2 lata, gdzie cie nauczą pokory. W najgorszym wypadku dostaniesz kulę w udo i będziesz się drzeć jak zarzynana świnia kozaczku. Znalazł się szeryf, tylko że głupi jak but. :) Możesz też trafić na gliniarza po cywilu, który oprócz spuszczenia ci wpier***u zabierze cię na dołek, gdzie jego koledzy ci jeszcze na***ą. :D
Twoja odwaga jest wprost przysłowiowa!
No i sami widzicie. Stanąć jak pajac i jeszcze płakać, że Wam blokadę założyli. Tylu cwaniaków i frajerów w Polsce jest, że niewielu to drażni. A teraz odpowiadając na co ciekawsze komentarze. Co mi po Waszych toporkach, kluczach i kijach jak ja wcale nie będę stał i czekał na Was? Bo jak dojdziecie do auta, to albo zadzwonicie po straż by Wam zdjęła blokadę i zabulicie, albo skorzystacie z porad "jak być większym burakiem" i zdejmiecie blokadę ciesząc się jacy jesteście sprytni, że robicie co chcecie i nikt wam nic nie może zrobić. Po drugie, konwojenci jeżdżą w oznakowanym wozie, trzeba być idiotą by tego nie zauważyć. A co do skuteczności blokad to jest ona taka, że jak ktoś chce pojechać dalej, to musi wezwać patrol, który zdejmie blokadę i delikwent zapłaci mandat. Udostępniając burakom filmy jak pozbyć się blokady bez mandatu, nakręca się ich i tym samym blokady przestają być skuteczne, a oni dalej będą stawać gdzie chcą. Ja poddaję pomysł co robić z ludźmi, którzy innych mają gdzieś. Mają gdzieś niepełnosprawnych, pieszych i innych kierowców. Skoro prawo Was nie sięga zaczną sięgać inni ludzie i się buractwa oduczycie w moment. Jak w jednym centrum handlowym stawał baran na środku przejazdu na cały dzień i go nie mogli ścignąć w żaden sposób, to też się gościu wkurzył i mu spuścił powietrze ze wszystkich kół, a kilka innych osób dokleiło właściwą nalepkę. Efekt? Już więcej tak nie stanął. A stawał kilka razy frajer. Więc metoda skuteczna. I już chcę widzieć Was odważnych jak kogoś tniecie czy rąbiecie za uszkodzenie mienia... nikt mądry nie zaryzykuje kilku lat więzienia za samochód... mafiosi ku*wa od siedmiu boleści.
Wasze komentarze świadczą najlepiej o Waszym podejściu. Bo podkreśliłem komu się należy zamiast blokady i mandatu wstawianie szyby, a jak to mówią "uderz w stół, a nożyce sie odezwą" i zaraz się odezwali Ci co ich zabolało, że ktoś im może szybę wybić... proste, przestań parkować jak pipa, bo komuś kiedyś braknie cierpliwości. Skoro patologia potrafi dla zabawy rozwalić szybę lub lusterko idąc obok auta, to dlaczego nie miałby zrobić tego ktoś kto idzie chodnikiem i nie może przejść, bo cały zastawiony przez idiotę? Albo rodzic niepełnosprawnego dziecka, które musi cały parking lecieć, bo inny cwaniak miał za daleko i w dupie ma innych? Jak mam się stawiać po stronie leniwego cwaniaka, a inwalidy, to z całą pewnością stanę po stronie inwalidów.
rozjebie?
Jeszcze jest kwestia ustawienia znaków. W terenie zabudowanym, jeśli znak stoi na chodniku (czyli większość znaków przed marketami, galeriami handlowymi) dolna krawędź CAŁEGO znaku (czyli także tej tabliczki z ludzikiem na wózku) musi być na wysokości 2,2m (220cm). Jeśli nie jest CAŁY znak jest nie ważny. Tak jest przy większości marketów u mnie w mieście. Fajnie jest wydzielać miejsca dla pokrzywdzonych przez los, ale trzeba wiedzieć jak to robić.
Nareszcie się wyłonił super bohater, albo nawet mega super bohater. Będziesz walczył ze zorganizowaną mafią kierowców którzy źle parkują. Strój musisz mieć jak każdy super bohater. Biało niebieskie wdzianko będzie nawiązywało do oznaczenia pionowego parkingu. Białe kalesony(tylko bez rozporka bo wiadomo musisz mieć ogromne jaja żeby wybijać szyby) niebieska bluza z jakimś symbolem i tutaj nie będę oryginalny i proponuję dużą literę P (litera P da ci wiele możliwości wyrażenia siebie np. Parkingman, albo Po...eb, Pedał, Pier...oła. Bluza może być jakaś przewiewna żebyś się nie spocił jak z będziesz walczył z tymi parkingowymi złoczyńcami. Oczywiście jeden z najważniejszych atrybutów - peleryna. Możesz użyć firanki lub zasłony (tylko najpierw zapytaj mamy czy możesz bo w przeciwnym razie jeszcze wpi..dol dostaniesz mimo że będziesz super bohaterem) . Kolorystycznie musi pasować do reszty i na wietrze będzie się takowa peleryna super układać. Każdy parkingowy przestępca i bandyta rozpozna cię z daleka i w ogóle od razu szacun masz. Musisz być wytrwały w swojej walce z tym bandytyzmem ale po pewnym czasie wszyscy będą wozili ze sobą blokady albo cegłówki. Stanie taki źle i sam wybije sobie szybę albo założy blokadę na koło w ramach kary. Wtedy możesz stanąć na największym parkingu i powiedzieć "o take parkowanie walczyłem". Pamiętaj też żeby nie przekazywać swojego materiału genetycznego. Świat nie będzie gotowy na takie wyzwanie.
jake bedziesz miał zęby w kieszeni to tez sie nauczysz
Powiedzmy sobie szczerze że potrzeba auta o masie powyżej 2 ton aby w ciągu kilku lat zmienić fakturę drogi, do tego pojazdy musiałyby tam często parkować. Kolejna sprawa że na chodniku parkuje się zwykle 2 kołami (a 2 na jezdni) i taki sposób jest dopuszczalny (ale Straż wie przecież lepiej), taką blokadę ja bym zdjął razem z kołem XD. Poza tym logika blokad - blokujemy pojazd bo nie wolno mu stać, a przez blokadę nie będzie w stanie odjechać przez co jest zmuszony dalej stać w miejscu zakazanym. Czasem zdarza mi się "nieładnie" zaparkować (bo podjechałem po kogoś) parking pełny, więc stoję komuś w bramie, ale wtedy jestem w aucie i gdyby ktoś chciał wyjechać lub wjechać to się na moment przestawię ;) zamiast robić wielką awanturę.
Odważny, a jak przyjdzie co do czego to pierwszy ucieknie.
Co do miejsc niedozwolonych blokada jest dobrym rozwiązaniem, ale przegięciem jest zakładać blokadę komuś jedynie by wyłudzić pieniądze.
A jak zobaczę, że stawiasz swój rower przy klatce to ci siodełko w drugą stronę wykręce !!!
Prawdziwy twardziel z ciebie, aż mnie dreszcze przeszły, WOW!!!
"Watch out we've got a badass over here". Tym kamieniem to przydałoby się rzucić ale w Twój łeb ;)
Wojtek, wiesz że według KK obrona konieczna obejmuje życie, zdrowie i MIENIE? :) Wszystkie dobra chronione prawnie. Czyli mogę ci zaj***ć kluczem w twój pusty łeb jak będziesz niszczył mi samochód. ;)
Ale pipa z ciebie wojtek. § 1. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem. Mój samochód jest moją własnością, którą umyślnie niszczysz (założenie). Tak więc jak Cię na tym nakryję, to dostaniesz czymś ciężkim w łeb. :) Od wymierzania sprawiedliwości jest policja. Ty szczylu dostaniesz najwyżej wp***ol. Chcesz być szeryfem - idź do policji i odpowiadaj za swoje czyny jako funkcjonariusz. No chyba, że już próbowałeś. Niech zgadnę. Poległeś na psychotestach? ;)
Zobaczymy, czy tak będziesz fikał do 35-letniego "inwalidy" (oczywiście wysportowanego, ale ma plakietkę) w samochodzie za 700 000pln, który ma takie znajomości, że może ci nastukać w środku miasta.
Niepełnosprawny może zaparkować na miejscu dla pełnosprawnych :) Więc wybicie szyby ma rację bytu tylko w przypadku gdy nie ma innych miejsc parkingowych :) hurr durr i tyle w temacie ;) Ale niech zrobi to niepełnosprawny przecież jak kieruje autem to przecież musi mieć sprawne ręce więc da radę to zrobić :) A sąd go napewno ułaskawi ale ciebie raczej nie ;)
A co nam grozi jeśli sami zdejmiemy blokadę, a kamerka uchwyci "nasz ryjek"?
Nic nam nie grozi. Ten typ blokady używa ParkPartner - prywatna firma która wykorzystuje lukę w prawie i zakłada te blokady na terenach prywatnych (np. wspólnot), później za jej zdjęcie żąda 150zł.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2015 o 23:09
Zaraz zbiegnie się zgraja społeczniaków, którzy mają ból, że ktoś jeździ samochodem. :)
to wg Was, SM nie zapisuje nr auta sobie i komu blokadę założyła ..? i mandacik wypisała ?
komu? to samochód ma nazwisko? samochodu nie da się ukarać. właściciela wezwą do wskazania osoby parkującej, a ten nie pamięta. The End
Dlatego ma być karany właściciel pojazdu i mandatem i punktami. I co ptysiu?
Paszenko za co? Nie pamiętam kto prowadził, nie ja, przyznaję się, a z paragrafu o odpowiedzialność za niewłaściwe wskazanie odmawiam wskazania (korzystam z prawa do odmowy zeznań w przypadku grożącej odpowiedzialności karnej za błędne wskazanie). Mają jakiś dowód, że zaparkowałem źle? Swoją drogą sam nigdy nie złapałem mandatu ani za parkowanie ani z karmnika dla sępów, jak się ma odrobinę oleju w głowie i nie ma się pecha to jest ok, można jeździć bezmandatowo. Sposób z odmową jest również dobry właśnie na zdjęcia z foto-łataczy-dziury-budżetowej robiącymi je od tyłu (nie widać kierowcy).
nikt nikogo za obce czyny nie ukara. a za wyczyny samochodami z wypożyczalni punkty dawać pani z okienka, czy prezesowi? a może producentowi samochodu? :)
Nie ma jak typowe polskie buractwo.
Kupiłem auto, to będę parkował jak mi się chce.
Ja jakoś mam auto od 15 lat i nigdy nie miałem blokady - bo nie parkuje jak pojeb gdzie popadnie.
Mam nogi i mogę podejść 50 metrów z wolnego miejsca parkingowego do miejsca które potrzebuję.
A 1km też możesz podejść? A jak dowozisz chorą matkę po złamaniu nogi? Nieee, tobie się nie należy. Należy się prezesowi w Porsche, który dał w łapę. :)
A te kombinerki to do czego?
kombinerki są po to jakby nakładka nie chciała zejść nieraz ciężko schodzi
Bzdura. Właściciel samochodu ma obowiązek wiedzieć komu udostępnia samochód i musi podać tę informację, także Straży Miejskiej! Orzeczenie Sądu Najwyższego z 2014 jednoznacznie rozstrzyga tę kwestię. A buractwo nie potrafiące prawidłowo zaparkować swojej "igiełki, babcia do kościoła tylko jeździła" należy tępić, jak nie blokadą do karnym kutasem albo gwoździem.
Mogą nam skoczyć. Gdyby tak było, to każdego, kto w jakiejkolwiek sprawie by nie pamiętał mogliby wsadzać do pierdla. Ja nie muszę zapisywać, kto używał mojego pojazdu i nie muszę obciążać siebie i osób bliskich. Więc jak byłem to ja lub ktoś z mojej rodziny, mogę się na to prawo powołać. :)
Nie dość że auto i tak stoi ,to jeszcze osoba ta może się gdzieś pilnie spieszyć ,a tu blokada .Mandat i tak wystawią Osobie na którą jest pojazd ,bez względu na jego pamięć ;) ,więc wystarczyła by fotka z miejsca wykroczenia + mandat i listem do odbiorcy .
Wystawią, a ja odeślę, że nie pamiętam i odmówię przyjęcia. Sąd rozstrzygnie że nie ma dowodów i bye bye.
jakaś k%rwa chciała mi w podobny sposób ukraść rower (mam klamrę) ale się jej nie udało bo nie było tego "cypelka" do podważenia
Z niektórych komentarzy wynika, że w ogóle nie powinno być parkingów, pasów zieleni, przejść dla pieszych itd bo przecież można sobie zaparkować gdzie się chce nawet jak założą blokadę to można sobie ją zdjąć. Przepisy i sposób stawiania znaków może nie są idealne ale to jedno, a drugie to jednak trzeba przepisów przestrzegać, a jak wam nie odpowiadają to zawsze można organizować protesty, głosować inaczej w wyborach zwłaszcza samorządowych itd. Ale lepiej umieszczać filmiki typu jak być burakiem.
co z tego że zdejmiesz, jaki i tak mandat za wycieraczką zostawią ? :)
Samo istnienie blokad jest dowodem na to, jak bezsensowne potrafią być zakazy parkowania oraz na to, że nie stawia się ich żeby poprawić bezpieczeństwo, wygodę pieszych, czy cokolwiek innego. Stawia się je jedynie po to, żeby dorobić sobie do budżetu. No bo jak to - ten samochód nie powinien tu stać? Przeszkadza naszym obywatelom? Załóżmy mu blokadę, niech poprzeszkadza jeszcze przez parę dni!
Moim zdaniem każdy powinien odpowiadać za swój samochód i za to komu go udostępnia. Ja swojego nie daję osobom do których nie mam zaufania, a już mi się zdarzało auto blokujące przejście "przypadkiem" przejechać kluczami po karoserii. Takie tępe buraki powinny polubić lakierników.
Trafisz kiedyś na samochód posła, to on przy użyciu policji ci przejedzie kluczami po japie. ;)
U nas ostatnio na parkingu uczelnianym straż miejska blokady zakładała tylko dlatego że parking miał taką samą strukturę jak chodnik z którym się łączył "Bo oni myśleli, że to jest już chodnik". To nic że w tym miejscu akurat jest z 8/9 m szerokości tak, że idealnie widać że jest to parking...
zgodnie ze zmianą przepisów własciciel pojazdu ma obowiazek wskazac kierujacego pojazdem. Jesli tego nie zrobi sam odpowie za wykroczenie. Kazda blokada jest monitorowana i rejestrowania. Nawet jak ktos zdejmie blokade to i tak nie uniknie kary.....piszecie bzdury na demtywatorach i wprowadzacie w bład ludzi...a potem taki bedzie kombionowal i wiecej bedzie miec problemow niz sama blokad. Nikt nie powiedzial ze blokada to mandat...to takze pouczenie lub wniosek o ukaranie do Sadu Rejonowego....nie kazda interwencja konczy sie kwitam na poczcie...lepiej pogadac i byc pouczony niz kombinowac i miec nawet s[rawe karna....
Władimir Putin zamieszkały w Moskwie. Wskazałem, a teraz wio egzekwować. ;)
Sprawa karna za wykroczenie. Widać, że liceum nie skończyłeś czopie.