Proszę proszę - galeria której stronę tytułową można obejrzeć w całości bez wchodzenia na samą galerią. Żadnego zamazywania kawałka obrazka, ukrywania puenty - człowiek nie musi przebijać się przez wszystko aby przeczytać to co go zainteresowało... Respect + ;]
Mam mieszane uczucia co do tej historyjki z Kaczorem Donaldem... niby gimbusiarski humor jak to https://www.youtube.com/watch?v=QGlPkWzxCi0 ale na swój sposób jest to zabawne. Jednak z drugiej strony wychowałem się m.in na Kaczorze Donaldzie i te wszystkie wulgaryzmy jak i sama treść bardzo nie pasują mi do tego co zapamiętałem z dzieciństwa :).
Dałem minusa za wulgarne upodlenie jednej z ukochanych bajek mojego dzieciństwa: kaczora Donalda. Przygody jego i siostrzeńców ubarwiały moje szare młode lata, dawały zaprawioną szczyptą dwuznaczności zabawę i mądre refleksje. A co my tutaj mamy? Wulgarny słowotok upośledzonego kryminalisty?
Proszę proszę - galeria której stronę tytułową można obejrzeć w całości bez wchodzenia na samą galerią. Żadnego zamazywania kawałka obrazka, ukrywania puenty - człowiek nie musi przebijać się przez wszystko aby przeczytać to co go zainteresowało... Respect + ;]
To ja dorzucę coś od siebie: czym różni się wódka od araba - wódka jest czysta
To ja też, ja też: Czym się różni arab od gówna? Gówno nie gwałci dzieci i zwierząt gospodarczych :).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2015 o 13:54
O! O! To teraz ja: Czym się różni drewno od chomika? Drewno nie je.
Ha. Ha. Ha.
Najlepsze żarty jakie w życiu słyszałem.
Też dorzucę! Czym różni się Arab od Polaka? Arab nie chleje, nie ćpa, nie gwałci, bo mu tego religia zabrania.
Przyznam, że dobór materiału bardzo trafny. Dobrze ryje mózg :)
obrazek 4 z jakiego to filmu?
prawdopodobnie z filmu: Co robimy w ukryciu?
dzieki
Czarny humor jak się patrzy :)
dobry humor ;D
Mam mieszane uczucia co do tej historyjki z Kaczorem Donaldem... niby gimbusiarski humor jak to https://www.youtube.com/watch?v=QGlPkWzxCi0 ale na swój sposób jest to zabawne. Jednak z drugiej strony wychowałem się m.in na Kaczorze Donaldzie i te wszystkie wulgaryzmy jak i sama treść bardzo nie pasują mi do tego co zapamiętałem z dzieciństwa :).
Może i kawały chamskie ale albo ja dziś nie mam humoru w co wątpię, albo po prostu są to kawały tandetne i w ogóle nie śmeszne.
Harcerz.... LOL
Dałem minusa za wulgarne upodlenie jednej z ukochanych bajek mojego dzieciństwa: kaczora Donalda. Przygody jego i siostrzeńców ubarwiały moje szare młode lata, dawały zaprawioną szczyptą dwuznaczności zabawę i mądre refleksje. A co my tutaj mamy? Wulgarny słowotok upośledzonego kryminalisty?