Tu chyba chodzi o co innego. Mi się kiedyś ten serial podobał - jak miałem 10 lat. Teraz mam 28 i znacznie większą wiedzę, oraz pewne wymagania co do realności zdarzeń w filmie. I teraz mi się ten serial nie podoba. Teraz jest znacznie wyższy poziom seriali (nie mówię o polskich gównach) i ten seriach zostaje daleko w tyle, więc młodzieży się on ma prawo nie podobać.
Mnie wychowywali rodzice, a nie jakiś serial. Kiedyś (w dzieciństwie) też to oglądałem, ale trzeba przyznać, że jest to bajeczka pokazująca, jak to całkiem nieźle jest na wojnie. Z "naszych" zginął jeden czy może kilku. Niestety - wojna nie jest taka, jak pokazywał ten serial.
Janusz, czy masz jakiekolwiek pojęcie, że istnieją oprócz filmów poważnych, dokumentalnych jeszcze inne? Komedie, przygodowe, przyrodnicze, kryminalne,SF itp? Czy oglądając jakikolwiek film o kosmosie uważasz, że tak jest naprawdę? Gdy John Rambo robi w wała pół sowieckiej armii w Wietnamie to tak rzeczywiście było? Zdejmij moherową czapeczkę bo ci przegrzewa mózg.
To miał być serial propagandowy, ukazany jakiś czas po wojnie, miał służyć szkoleniu patriotyczno-obronnemu i poznawaniu historii najnowszej, podczas gdy w rzeczywistości była raczej wykorzystywana do promowania wizji historii korzystnej dla władz PRL. Dlatego pokazany był tak a nie inaczej. Ogólnie jestem fanem tego serialu:)
A spodziewałeś się hektolitrów krwi, flaków i załamań psychicznych w serialu dla dzieci? Hmmm... próbuję przypomnieć sobie film, który przedstawia wojnę nie ocierając się o groteskę. Przychodzi mi do głowy tylko "Wybór Zofii". @JanuszToruń podrzuć mi coś jeszcze. ps. Pamiętasz jak w "Czterech Pancernych" załoga Rudego słuchała jak płoną ludzie w czołgu? Potem przyszedł Wilhelmi i wyłączył radio. A pamiętasz jak Gołas po wyzwoleniu obozu koncentracyjnego zachwycił się drzewami owocowymi i zaczął je szczepić? Potem ktoś mu uświadomił, ze te drzewa wyrosły na ludzkich prochach. Czterej Pancerni doskonale przemycali wojnę - jak na serial dla dzieci i młodzieży przystało.
Ten film jak inne filmy tego okresu jest niestety proradziecki, pokazuje jacy to Rosjanie nie byli dobrzy że nas wybawili... Film nawet ok co nie zmienia faktu że zakłamuje historię
Niestety prawda, ruską propagandę widać na każdym kroku: ruscy nie tylko są naszymi przyjaciółmi to jeszcze nie chodzą ciągle pijani, są inteligentni i nie gwałcą wszystkich cywili w napotkanych wsiach i miastach co nie zmienia faktu, że dobrze się go ogląda. A właściwie oglądało bo od kiedy zaczęli go puszczać w kółko na jedynce, polsacie, pulsie i Kino Polska to trochę mi się przejedli, nawet dzisiaj to już zdążyli dać chyba właśnie na jedynce.
Przyjemnie mi się oglądało no ale mam świadomość że historia była w nim przekłamana. Podchodzę do tego jako do serialu przygodowego a nie historycznego czy edukacyjnego.
Zupełnie nie zasłużone minusy, zakłamany serial, zakłamana przyjaźń, zwłaszcza że do dziś na historii słabo lub wcale się mówi o okupacji radzieckiej i o tym co ruska swołocz robiła w 39 na wschodzie. Ale jak widać sentyment robi ludziom wodę z mózgu. Ja wiem, że nie było nic innego do oglądania w tv w tamtych czasach(no bo nasi radzieccy "przyjaciele" nigdy by się nie zgodzili na serial opowiadający prawdę historyczną) ale już dziś może powinniście oddzielić sympatie do swojej młodości, od zakłamania historycznego.
Hannya - takich filmów jest sporo, oczywiście nie są idealne ale najważniejszy kontekst jest zachowany. Pewnie, że w filmie musi być akcja, główny protagonista, jego największy przeciwnik (czarny charakter) a jak jest bohater, to zwykle jest jego towarzyszka itp. Niestety takie elementy muszą być żeby widź film obejrzał, takie już są reguły dzisiejszej kinematografii, więc nie znajdziesz filmu historycznego 100%, ale jest różnica między delikatnym podkręcaniem historii a totalnym zakłamaniem jak w hansu klosie czy 4 pancernych.
wiocha pełną gembą, aż na wymioty zbiera, ile można oglądać jedno i to samo w kółko ?
na szczęście wychowałem się na podworku, a nie na bezsensownych serialach . peace
Z "dzisiejszą młodzieżą" jest o tyle fajnie, że możesz włożyć w jej usta wszystko, co ci się nie podoba, i w ten sposób przekonasz do tego tych "niemłodzieżowych". Np. dzisiejsza młodzież twierdzi, że to wiocha padać przede mną na kolana i oddawać mi pokłon.
Widzę, że niektórzy nie zdają sobie sprawy, iż film to rozrywka. Od poznawania historii są przede wszystkim opowieści dziadków, książki. Z tła historycznego w tym filmie załapałam ledwie parę faktów. Dla mnie to film o przyjaźni, bynajmniej polsko-radzieckiej. O wspólnej podróży przez piekło wojny, w którym są i chwile szczęścia. O przemianie chłopca w mężczyznę. O godzeniu się ze stratą i początkach nowego.
Mnie ten serial drażni. Ale nie dlatego, że był słaby - wręcz przeciwnie, świetny (podobnie jak "Stawka...". Ale zarówno w jednym, jak i w drugim wkur*iało mnie to samo - "tow. pułkowniku", "to sprawka polskich bandytów". Wiem, takie czasy, ale drażniło, drażni i będzie drażnić. Dobrze, że przynajmniej jest Czas Honoru, z naszymi polskimi, prawdziwymi wojownikami o wolność :)
Może nie wiocha, ale zwykła powojenna propaganda braci ze wschodu. Oglądali takie seriale, gdzie Polacy idą ramię w ramię z Sowietami, a potem wyłączali telewizor i narzekali na komunę - którą przynieśli właśnie tacy Polacy, LWP i reszta barachła.
Zawsze była wiocha. Serial się nie zmienił. Podobnie jak ludzie. Jednych wychowywał ( nie wiadomo do czego ) innych zajmowały wytwory kinematografii i literatury znacznie różne od "Pancernych z psem".
No najlepiej uogólniać ! Jak ja nienawidzę ludzi uogólniających jak i stosujących odpowiedzalność zbiorową. Mam 14 lat i jakoś nie twierdzę, że to wiocha, a mój ojciec mnie na tym wychowywał.
Bo w sumie to jest wiocha. I nie chodzi nawet o propagandę, ale o słaba reżyserię i dłużyzny. Każdy odcinek serialu to w 75% gadanie o d***e Maryni, 20% jazda na front i tylko 5% sama walka, jeszcze pocięta tak, by nie przestraszyć dziedziaczków brutalnością wojny. I nie, wcale nie "hejtuję" dlatego, że stary (tylko, że nudny), bo taka genialna "Stawka większa niż życie" czy "Polskie drogi" wciąż biją na głowę te współczesne gnioty w rodzaju "1920. Wojna i miłość" czy "Tajemnica twierdzy szyfrów".
Wymień mi przynajmniej jedną młodą osobę, która uważa że to wiocha. 2/10 za podpis, właściwie widać, że wychowała cię telewizja, skoro nie patrzysz na świat, w tym przypadku na młodzież, obiektywnie. Jakiś ciapciak kiedyś krzyknął kiedyś że dzisiejsza młodzież to same ścierwa, co do jednego i reszta podłapała. Ignorancja i tyle.
Mam 15 lat i nie sądzę że to wiocha , głupi demot bo oglądałem wszystkie odcinki. Wkurzają te demoty o rzeczach które były kiedyś a tera młodzież taka i taka to wku*wia bo nic nie jest prawdą.
no to teraz wiemy ile masz lat i ile rzeczywiście dajesz mocy w nocy LOL
no powiedz ile ma?
Ja mam 25 i też się na tym wychowałem, na tym i na Dragon Ball :P
wiem wiem serial powstawał w latach 60 ale w 90 też leciały powtórki :D
Tu chyba chodzi o co innego. Mi się kiedyś ten serial podobał - jak miałem 10 lat. Teraz mam 28 i znacznie większą wiedzę, oraz pewne wymagania co do realności zdarzeń w filmie. I teraz mi się ten serial nie podoba. Teraz jest znacznie wyższy poziom seriali (nie mówię o polskich gównach) i ten seriach zostaje daleko w tyle, więc młodzieży się on ma prawo nie podobać.
Ja mam 7 lat i codziennie oglądam pancernych, rangersów i songo.
Mnie wychowywali rodzice, a nie jakiś serial. Kiedyś (w dzieciństwie) też to oglądałem, ale trzeba przyznać, że jest to bajeczka pokazująca, jak to całkiem nieźle jest na wojnie. Z "naszych" zginął jeden czy może kilku. Niestety - wojna nie jest taka, jak pokazywał ten serial.
Nie pokazywał prawdziwej wojny bo to nie film dokumentalny tylko zwykły serial który ogląda się dla rozrywki a nie by pogłębiać wiedzę historyczna.
Janusz, czy masz jakiekolwiek pojęcie, że istnieją oprócz filmów poważnych, dokumentalnych jeszcze inne? Komedie, przygodowe, przyrodnicze, kryminalne,SF itp? Czy oglądając jakikolwiek film o kosmosie uważasz, że tak jest naprawdę? Gdy John Rambo robi w wała pół sowieckiej armii w Wietnamie to tak rzeczywiście było? Zdejmij moherową czapeczkę bo ci przegrzewa mózg.
To miał być serial propagandowy, ukazany jakiś czas po wojnie, miał służyć szkoleniu patriotyczno-obronnemu i poznawaniu historii najnowszej, podczas gdy w rzeczywistości była raczej wykorzystywana do promowania wizji historii korzystnej dla władz PRL. Dlatego pokazany był tak a nie inaczej. Ogólnie jestem fanem tego serialu:)
Myślenie ludzi komunizmu -,-
A spodziewałeś się hektolitrów krwi, flaków i załamań psychicznych w serialu dla dzieci? Hmmm... próbuję przypomnieć sobie film, który przedstawia wojnę nie ocierając się o groteskę. Przychodzi mi do głowy tylko "Wybór Zofii". @JanuszToruń podrzuć mi coś jeszcze. ps. Pamiętasz jak w "Czterech Pancernych" załoga Rudego słuchała jak płoną ludzie w czołgu? Potem przyszedł Wilhelmi i wyłączył radio. A pamiętasz jak Gołas po wyzwoleniu obozu koncentracyjnego zachwycił się drzewami owocowymi i zaczął je szczepić? Potem ktoś mu uświadomił, ze te drzewa wyrosły na ludzkich prochach. Czterej Pancerni doskonale przemycali wojnę - jak na serial dla dzieci i młodzieży przystało.
Nie twierdze tak, to jest zarąbiste - 15 latek
Ten film jak inne filmy tego okresu jest niestety proradziecki, pokazuje jacy to Rosjanie nie byli dobrzy że nas wybawili... Film nawet ok co nie zmienia faktu że zakłamuje historię
Niestety prawda, ruską propagandę widać na każdym kroku: ruscy nie tylko są naszymi przyjaciółmi to jeszcze nie chodzą ciągle pijani, są inteligentni i nie gwałcą wszystkich cywili w napotkanych wsiach i miastach co nie zmienia faktu, że dobrze się go ogląda. A właściwie oglądało bo od kiedy zaczęli go puszczać w kółko na jedynce, polsacie, pulsie i Kino Polska to trochę mi się przejedli, nawet dzisiaj to już zdążyli dać chyba właśnie na jedynce.
Nieprawda, sam nie mam jeszcze nawet osiemnastu lat, a mi się osobiście ten serial podoba, wręcz bardzo.
Mało powiedziane że wiocha. Radziecka propaganda że aż rzygać się chce. "Tak gdzie my, tak granice naszej ojczyzny". Bratni naród my ass
Przyjemnie mi się oglądało no ale mam świadomość że historia była w nim przekłamana. Podchodzę do tego jako do serialu przygodowego a nie historycznego czy edukacyjnego.
Dzisiejszą "młodzież" to nawet wiochą nie można nazwać, bo człowiekowi przykro że aż tak wieś poniża.
mam 18 lat i uwielbiam ten serian mimo prorosjskiej propagandy, niwiem na jakiej młodzieży formułowałeś swój wniosek
No też
To przykre, że wychowałeś się na komunistycznym, propagandowym serialiku.
Zupełnie nie zasłużone minusy, zakłamany serial, zakłamana przyjaźń, zwłaszcza że do dziś na historii słabo lub wcale się mówi o okupacji radzieckiej i o tym co ruska swołocz robiła w 39 na wschodzie. Ale jak widać sentyment robi ludziom wodę z mózgu. Ja wiem, że nie było nic innego do oglądania w tv w tamtych czasach(no bo nasi radzieccy "przyjaciele" nigdy by się nie zgodzili na serial opowiadający prawdę historyczną) ale już dziś może powinniście oddzielić sympatie do swojej młodości, od zakłamania historycznego.
A pokaż mi film, który nie przekłamuje prawdy historycznej.
Hannya - takich filmów jest sporo, oczywiście nie są idealne ale najważniejszy kontekst jest zachowany. Pewnie, że w filmie musi być akcja, główny protagonista, jego największy przeciwnik (czarny charakter) a jak jest bohater, to zwykle jest jego towarzyszka itp. Niestety takie elementy muszą być żeby widź film obejrzał, takie już są reguły dzisiejszej kinematografii, więc nie znajdziesz filmu historycznego 100%, ale jest różnica między delikatnym podkręcaniem historii a totalnym zakłamaniem jak w hansu klosie czy 4 pancernych.
Jeszcze stawka większa niż życie i będą dwa fajne wojenne seriale.
wiocha pełną gembą, aż na wymioty zbiera, ile można oglądać jedno i to samo w kółko ?
na szczęście wychowałem się na podworku, a nie na bezsensownych serialach . peace
Jak wiocha a ty wychowałeś sie nie oglądając tego gów...a to skąd wiesz o czym i jaki był ten serial? Pajacyku zakłamany.
Jakoś nigdy nie spotkałem się z tym, żeby ktoś twierdził, że to wiocha.
Z "dzisiejszą młodzieżą" jest o tyle fajnie, że możesz włożyć w jej usta wszystko, co ci się nie podoba, i w ten sposób przekonasz do tego tych "niemłodzieżowych". Np. dzisiejsza młodzież twierdzi, że to wiocha padać przede mną na kolana i oddawać mi pokłon.
Widzę, że niektórzy nie zdają sobie sprawy, iż film to rozrywka. Od poznawania historii są przede wszystkim opowieści dziadków, książki. Z tła historycznego w tym filmie załapałam ledwie parę faktów. Dla mnie to film o przyjaźni, bynajmniej polsko-radzieckiej. O wspólnej podróży przez piekło wojny, w którym są i chwile szczęścia. O przemianie chłopca w mężczyznę. O godzeniu się ze stratą i początkach nowego.
jedyny rozsądny komentarz - aktorstwo,sztuka i kunszt, a nie polityka i propaganda
Największy serial wojenny, poletzam motzno.
Ty nawet tutaj trafiłeś?
KRAUUUUUUUUUUUUUUUUUU!
Mnie ten serial drażni. Ale nie dlatego, że był słaby - wręcz przeciwnie, świetny (podobnie jak "Stawka...". Ale zarówno w jednym, jak i w drugim wkur*iało mnie to samo - "tow. pułkowniku", "to sprawka polskich bandytów". Wiem, takie czasy, ale drażniło, drażni i będzie drażnić. Dobrze, że przynajmniej jest Czas Honoru, z naszymi polskimi, prawdziwymi wojownikami o wolność :)
Czego oczekiwac od ludzi ktorzy wychowuja sie na Miley Cyrus, Ukrytej prawdzie, Pamietnikach z wakacji itd :)
ta młodzież co chodzi w rurkach ? nie przejmuj się
Oglądałem pierwszą emisję serialu i już wtedy uważałem, że to wiocha. Brawo młodzi!
ten serial to komunistyczna propaganda i tyle w temacie
Dokładnie, wychowują rodzice, ale serial ciekawy, mimo że był radziecką propagandą
Może nie wiocha, ale zwykła powojenna propaganda braci ze wschodu. Oglądali takie seriale, gdzie Polacy idą ramię w ramię z Sowietami, a potem wyłączali telewizor i narzekali na komunę - którą przynieśli właśnie tacy Polacy, LWP i reszta barachła.
jak mam 16 lat to chyba jestem bardzo stara :) to mój ulubiony serial i oglądam go na każdym kanale :) znam na pamięć niektóre teksty :)
Fajny serial i tylko serial, a nie film dokumentalny. Mój brat ma 20 lat, a zna na pamięć wszystkie sceny, dialogi itd. Ja tez lubię to oglądać.
Ja tam jestem młodzieżą i nie mówię, że to wiocha.
Wypraszam sobie, mam 15 lat i dla mnie jest to naprawde dobry serial. Pamiętam jak byłem młodszy to jeszcze to oglądałem.
nie wiocha tylko ruska propaganda. Młodzież to szybciej zauważy niż ktoś starszy
Zawsze była wiocha. Serial się nie zmienił. Podobnie jak ludzie. Jednych wychowywał ( nie wiadomo do czego ) innych zajmowały wytwory kinematografii i literatury znacznie różne od "Pancernych z psem".
dsd
No najlepiej uogólniać ! Jak ja nienawidzę ludzi uogólniających jak i stosujących odpowiedzalność zbiorową. Mam 14 lat i jakoś nie twierdzę, że to wiocha, a mój ojciec mnie na tym wychowywał.
Nigdy nie płaciłem w WoT. Jak wyjdzie Rudy 102 w patchu 9.7 to będę musiał go mieć :D
Serial Pro
Nie cała młodzież Pozdro od 14-latka ;)
to nie wiocha to propagnada:)
Bo w sumie to jest wiocha. I nie chodzi nawet o propagandę, ale o słaba reżyserię i dłużyzny. Każdy odcinek serialu to w 75% gadanie o d***e Maryni, 20% jazda na front i tylko 5% sama walka, jeszcze pocięta tak, by nie przestraszyć dziedziaczków brutalnością wojny. I nie, wcale nie "hejtuję" dlatego, że stary (tylko, że nudny), bo taka genialna "Stawka większa niż życie" czy "Polskie drogi" wciąż biją na głowę te współczesne gnioty w rodzaju "1920. Wojna i miłość" czy "Tajemnica twierdzy szyfrów".
Wymień mi przynajmniej jedną młodą osobę, która uważa że to wiocha. 2/10 za podpis, właściwie widać, że wychowała cię telewizja, skoro nie patrzysz na świat, w tym przypadku na młodzież, obiektywnie. Jakiś ciapciak kiedyś krzyknął kiedyś że dzisiejsza młodzież to same ścierwa, co do jednego i reszta podłapała. Ignorancja i tyle.
wiocha wiocha wiocha
Mam 15 lat i nie sądzę że to wiocha , głupi demot bo oglądałem wszystkie odcinki. Wkurzają te demoty o rzeczach które były kiedyś a tera młodzież taka i taka to wku*wia bo nic nie jest prawdą.
nie wiocha, tylko komunistyczne gowno
Pierwszy słyszę, aby ktoś tak powiedział.
Nie znosze tego serialu wrecz nienawidze, pieprzona propaganda.
Pfff... teraźniejsza młodzież to dopiero wiocha.
bo wiocha jest
Nie sądzę, mam 15 lat i przynajmniej jeden czy dwóch moich kolegów napewno lubi 4 Pancernych, o innych nie wiem, ale pewnie też to lubią.
Nie to nie jest wiocha tylko PROPAGANDA! Tylko kiedys ludzie nie zdawali sobie z tego sprawy.
Może nie wiocha, ale na pewno PRL-owska propagandówka.
Bo nic innego nie leciało w TV.......