Poczytaj sobie coś może o ewolucji. Walenie kiedyś chodziły po lądzie i co? Kiedyś w życiu byś nie nie pomyślał, że to zwierzę będzie miało otwór w głowie do oddychania, płetwy i wielką płetwę ogonową i żyło w środowisku wodnym. Ewolucja to długotrwały proces ale dzieje się przecież na naszych oczach. Najlepszym przykładem jest niedźwiedź polarny. Jakiś czas temu (nie wiem dokładnie jaki to był czas, około kilkadziesiąt tysięcy lat temu) nie istniały niedźwiedzie polarne. Populacja niedźwiedzi brunatnych jakby się rozdzieliła, część, która żyła bardziej na północy wygląda teraz zupełnie inaczej. Grubsze futro, grubsza tkanka tłuszczowa, białe futro, zdolność do wstrzymywania oddechu na dłuższy czas, błony pławne między palcami. Z każdym to kolejnym pokoleniem niedźwiedź polarny coraz lepiej przystosowuje się do środowiska wodnego, prawdopodobnie jego ewolucja kieruje się właśnie ku jakiemuś ssakowi typowo morskiemu tak jak to było z waleniami ||EDIT: Właśnie znalazłem na wikipedii, Niedźwiedź polarny oddzielił się od brunatnego 250-300 tysięcy lat temu. Zobacz jak się od siebie teraz różnią, wyobraź sobie jakby mogły wyglądać za kolejnych 20 milionów lat. Ewolucja to nie głupota ale Kościół chce żebyś tak myślał.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 maja 2015 o 17:12
Ewolucja istnieje. Ale to nie odbywa się przez wypłynięcie walenia na ląd. ---- Niedźwiedzie ewoluowały przez migrację, życie w coraz cięższych warunkach, powoli się do nich przystosowując. Jednak to wszystko mogło się odbyć tylko dzięki temu, że te niedźwiedzie w ogóle zdołały przeżyć. Warunki życia, chociaż bardzo trudne, to jednak musiały umożliwiać przeżycie. Natomiast waleń na lądzie po niezbyt długim czasie zdechnie i nie będzie z tego żadnej ewolucji, tylko śmierć zwierzęcia. A martwe zwierzęta nie ewoluują.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 maja 2015 o 17:26
juz kiedyś na lądzie był, wątpię by chciał wracać
Zwierzęta zawsze ginęły i będą ginąć. Ta wielka ochrona jest idiotyczna.
@Zapatillas tak jak i twoje filozofie.
Nie ma czegoś takiego jak ewolucja, czy ktoś qrwa widział, żeby rybom urosły łapy?
Ewolucja nie przebiega od tak. To jest na prawdę dłuuuugi proces.
Poczytaj sobie coś może o ewolucji. Walenie kiedyś chodziły po lądzie i co? Kiedyś w życiu byś nie nie pomyślał, że to zwierzę będzie miało otwór w głowie do oddychania, płetwy i wielką płetwę ogonową i żyło w środowisku wodnym. Ewolucja to długotrwały proces ale dzieje się przecież na naszych oczach. Najlepszym przykładem jest niedźwiedź polarny. Jakiś czas temu (nie wiem dokładnie jaki to był czas, około kilkadziesiąt tysięcy lat temu) nie istniały niedźwiedzie polarne. Populacja niedźwiedzi brunatnych jakby się rozdzieliła, część, która żyła bardziej na północy wygląda teraz zupełnie inaczej. Grubsze futro, grubsza tkanka tłuszczowa, białe futro, zdolność do wstrzymywania oddechu na dłuższy czas, błony pławne między palcami. Z każdym to kolejnym pokoleniem niedźwiedź polarny coraz lepiej przystosowuje się do środowiska wodnego, prawdopodobnie jego ewolucja kieruje się właśnie ku jakiemuś ssakowi typowo morskiemu tak jak to było z waleniami ||EDIT: Właśnie znalazłem na wikipedii, Niedźwiedź polarny oddzielił się od brunatnego 250-300 tysięcy lat temu. Zobacz jak się od siebie teraz różnią, wyobraź sobie jakby mogły wyglądać za kolejnych 20 milionów lat. Ewolucja to nie głupota ale Kościół chce żebyś tak myślał.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 maja 2015 o 17:12
Ewolucja istnieje. Ale to nie odbywa się przez wypłynięcie walenia na ląd. ---- Niedźwiedzie ewoluowały przez migrację, życie w coraz cięższych warunkach, powoli się do nich przystosowując. Jednak to wszystko mogło się odbyć tylko dzięki temu, że te niedźwiedzie w ogóle zdołały przeżyć. Warunki życia, chociaż bardzo trudne, to jednak musiały umożliwiać przeżycie. Natomiast waleń na lądzie po niezbyt długim czasie zdechnie i nie będzie z tego żadnej ewolucji, tylko śmierć zwierzęcia. A martwe zwierzęta nie ewoluują.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 maja 2015 o 17:26
Płetwal, wybieram cię!
Obok walenia popyla sobie ryba na czterech łapach