Ludzie nie zdają sobie sprawę, że są ludzie uwięzione w złym ciele. Tacy ludzie całe życie cierpią przez swoją przypadłość, dodatkowo budząc społeczny niesmak w krajach o średniowiecznej mentalności. Jak media zrobiły z Anny Grodzkiej dziwadło, podczas gdy teraz żyje pełnią życia i jest szczęśliwa! Kiedy nasze społeczeństwo w końcu dorówna zachodowi?
LOL, dobre :). Facet przebiera się za kobietę i mieszka z kobietą, ma rozgłos zboczeniec, nie rezygnując z "bycia facetem w domu", przykład z Grodzkim świetny, stary pederasta LOL. Do wszystkich co są "tolerancyjni" proszę o sprawdzienie definicji słowa, tak samo homofobia, fobia-strach, jak ktoś mówi o homofobach to aż mi sie śmiać chce, bo czego tu się bać to poprostu obżydliwe i tyle, "homo-distasteful" :), jak bardzo na tą obżydliwość są narażone dzieci dzięki temu, że przy każdej możliwej okazji przynajmiej jest jakś wzmianka w TV jeśli nie cały program czy też pseudo dokument, pokazywanie tego ochydztwa pod nazwą "parada równości", równość-proponuje strawdzić znaczenie słowa, przywileje mniejszości to żadna równość i karanie normalności.
Próby wmówienia ludziom, że związek kobiety i mężczyzny to nienormalność, takie właśnie LGBT zachowania/przypadłości trzeba leczyć.
Jak kolorowatolerancja "zauważyło" przypadłości się leczy, w tym jednym przypadku terapia chormonalna, a link jak zwykle z dupy bo przecież nie ma takiej możliwosci, że lobby LGBT kłamie.
Wydaje mi się że to wina złego wychowania, przyzwolenia/zaniedbania rodziców.
Jeśli kilkulatek zaczyna ubierać się wbrew swojej płci, można go ustawić i poprzez delikatne sugestie namawiać do ubierania się normalnie.
Ale gdy pozwala się pięcioletniej dziewczynce ubierać jak chłopak, a nawet pozwalać żeby myślała że jest płci męskiej, to nie rozumiem zdziwienia że już jako nastolatek nie wie kim tak naprawdę chce być...
Na koniec podaje się mu testosteron i problem rozwiązany... współczuję tylko młodej normalnej dziewczynie która się trochę zdziwi jak pozna prawdę.
A dlaczego niby zachód jest dobry? Co do demota, ciężko się nie czuć dobrze biorąc testosteron, przecież to hormon właśnie dający organizmowi mocnego kopa, myślicie że dlaczego jest zakazany w sporcie jako doping? A jeśli chodzi o ogólną sprawę, to jeśli zechcę być pingwinem, to będę uważany za pingwina? Człowiek to tak naprawdę maszyna do zaprogramowania przez edukację, wychowanie i inne czynniki zewnętrzne z jakimi się styka, ale psychika swoje a ciało swoje, w sumie to nie rozumiem takich ludzi, zmieniają płeć - ok, różnie w życiu bywa, ale po cholerę się tym chwalą?
MJK, Ty myślisz, że transseksualizm można wykorzenić rozmową i zmienianiem ubranek dziecka, albo zakazami grania w gry odpowiednie dla przeciwnej płci? To jest tak samo, jakbyś lesbijce kazał chodzić na randki z chłopakami, to nic nie da! Urodziła się i umrze lesbijką. Zrozumcie to wreszcie, że mańkuctwa, orientacji i innych rzeczy wrodzonych nie zmienicie. Gdyby tak było, to moja wrodzona skolioza też dałaby się naprawić długoletnimi ćwiczeniami i nie musiałbym iść na operację, a jednak musiałem.
ThomasHewitt wrodzona skolioza? Oj, współczuje. Nie udało się u ciebie wyprowadzić? Ja mam Scheuermanna, tą moją kifozę całkiem nieźle lekarz wyprowadził (jeden jedyny, reszta ,,rzeźników'' twierdziła, że poza operacją nic nie da się zrobić i uparcie leczyli mnie. na skolioze O.o, której nie miałam). W jakim wieku robili ci operacje?
Według mnie autor podpisu w ogóle nie zrozumiał, co jest napisane na obrazku - Katherine Elizabeth, czyli dziewczyna, chciała być mężczyzną i po przyjmowaniu "teścia" o wiele bardziej go przypomina. Podpis sugeruje natomiast, że gościu uważał się za dziewczynę, ale wziął testosteron i mu przeszło. A potem ludziska idą do urn nie nie rozumieją, co jest na karcie do głosowania.
Wystarczy zastrzyk, nie ma zmiany organów płciowych, pytanie brzmi więc: "Czy to zboczeniec zmieniający płeć czy koleś był chory genetycznie i był hermafrodytą albo kimś a decyzja rodziców odnośnie nazwania go to zwykła pomyłka (w którym to przypadku moim zdaniem gościu zasługuje na wybranie pasującej mu płci)?"
Cukeł już wytłumaczył wszystko, ja tylko dodam, że za poczucie bycia mężczyzną lub kobietą nie odpowiada tylko poziom testosteronu. Jak mężczyzna będzie miał problemy hormonalne, to nie stwierdzi nagle, że jest kobietą. Gdyby tak było, to mielibyśmy dużo takich przypadków, a na szczęście nie mamy. Endokrynologia jest nieco bardziej skomplikowana.
Ludzie nie zdają sobie sprawę, że są ludzie uwięzione w złym ciele. Tacy ludzie całe życie cierpią przez swoją przypadłość, dodatkowo budząc społeczny niesmak w krajach o średniowiecznej mentalności. Jak media zrobiły z Anny Grodzkiej dziwadło, podczas gdy teraz żyje pełnią życia i jest szczęśliwa! Kiedy nasze społeczeństwo w końcu dorówna zachodowi?
LOL, dobre :). Facet przebiera się za kobietę i mieszka z kobietą, ma rozgłos zboczeniec, nie rezygnując z "bycia facetem w domu", przykład z Grodzkim świetny, stary pederasta LOL. Do wszystkich co są "tolerancyjni" proszę o sprawdzienie definicji słowa, tak samo homofobia, fobia-strach, jak ktoś mówi o homofobach to aż mi sie śmiać chce, bo czego tu się bać to poprostu obżydliwe i tyle, "homo-distasteful" :), jak bardzo na tą obżydliwość są narażone dzieci dzięki temu, że przy każdej możliwej okazji przynajmiej jest jakś wzmianka w TV jeśli nie cały program czy też pseudo dokument, pokazywanie tego ochydztwa pod nazwą "parada równości", równość-proponuje strawdzić znaczenie słowa, przywileje mniejszości to żadna równość i karanie normalności.
Próby wmówienia ludziom, że związek kobiety i mężczyzny to nienormalność, takie właśnie LGBT zachowania/przypadłości trzeba leczyć.
Jak kolorowatolerancja "zauważyło" przypadłości się leczy, w tym jednym przypadku terapia chormonalna, a link jak zwykle z dupy bo przecież nie ma takiej możliwosci, że lobby LGBT kłamie.
Wydaje mi się że to wina złego wychowania, przyzwolenia/zaniedbania rodziców.
Jeśli kilkulatek zaczyna ubierać się wbrew swojej płci, można go ustawić i poprzez delikatne sugestie namawiać do ubierania się normalnie.
Ale gdy pozwala się pięcioletniej dziewczynce ubierać jak chłopak, a nawet pozwalać żeby myślała że jest płci męskiej, to nie rozumiem zdziwienia że już jako nastolatek nie wie kim tak naprawdę chce być...
Na koniec podaje się mu testosteron i problem rozwiązany... współczuję tylko młodej normalnej dziewczynie która się trochę zdziwi jak pozna prawdę.
A dlaczego niby zachód jest dobry? Co do demota, ciężko się nie czuć dobrze biorąc testosteron, przecież to hormon właśnie dający organizmowi mocnego kopa, myślicie że dlaczego jest zakazany w sporcie jako doping? A jeśli chodzi o ogólną sprawę, to jeśli zechcę być pingwinem, to będę uważany za pingwina? Człowiek to tak naprawdę maszyna do zaprogramowania przez edukację, wychowanie i inne czynniki zewnętrzne z jakimi się styka, ale psychika swoje a ciało swoje, w sumie to nie rozumiem takich ludzi, zmieniają płeć - ok, różnie w życiu bywa, ale po cholerę się tym chwalą?
MJK, Ty myślisz, że transseksualizm można wykorzenić rozmową i zmienianiem ubranek dziecka, albo zakazami grania w gry odpowiednie dla przeciwnej płci? To jest tak samo, jakbyś lesbijce kazał chodzić na randki z chłopakami, to nic nie da! Urodziła się i umrze lesbijką. Zrozumcie to wreszcie, że mańkuctwa, orientacji i innych rzeczy wrodzonych nie zmienicie. Gdyby tak było, to moja wrodzona skolioza też dałaby się naprawić długoletnimi ćwiczeniami i nie musiałbym iść na operację, a jednak musiałem.
ThomasHewitt wrodzona skolioza? Oj, współczuje. Nie udało się u ciebie wyprowadzić? Ja mam Scheuermanna, tą moją kifozę całkiem nieźle lekarz wyprowadził (jeden jedyny, reszta ,,rzeźników'' twierdziła, że poza operacją nic nie da się zrobić i uparcie leczyli mnie. na skolioze O.o, której nie miałam). W jakim wieku robili ci operacje?
Skasuj swoje trolokonto lewacki homosiu.
Według mnie autor podpisu w ogóle nie zrozumiał, co jest napisane na obrazku - Katherine Elizabeth, czyli dziewczyna, chciała być mężczyzną i po przyjmowaniu "teścia" o wiele bardziej go przypomina. Podpis sugeruje natomiast, że gościu uważał się za dziewczynę, ale wziął testosteron i mu przeszło. A potem ludziska idą do urn nie nie rozumieją, co jest na karcie do głosowania.
Dzięki, bo właśnie się zastanawiałem co "poeta" miał na myśli :)
Czasem wystarczy sztachnięcie marychą, żeby pozbyć się wszystkich zmartwień. Ale to nie zmienia sytuacji, nieprawdaż?
podstawowe pytanie.. ma cipe czy penisa?
Wystarczy zastrzyk, nie ma zmiany organów płciowych, pytanie brzmi więc: "Czy to zboczeniec zmieniający płeć czy koleś był chory genetycznie i był hermafrodytą albo kimś a decyzja rodziców odnośnie nazwania go to zwykła pomyłka (w którym to przypadku moim zdaniem gościu zasługuje na wybranie pasującej mu płci)?"
Justinowi Bieber'owi też przydałby się taki zastrzyk
Cukeł już wytłumaczył wszystko, ja tylko dodam, że za poczucie bycia mężczyzną lub kobietą nie odpowiada tylko poziom testosteronu. Jak mężczyzna będzie miał problemy hormonalne, to nie stwierdzi nagle, że jest kobietą. Gdyby tak było, to mielibyśmy dużo takich przypadków, a na szczęście nie mamy. Endokrynologia jest nieco bardziej skomplikowana.