Ten mężczyzna to John Bramblitt, niewidomy artysta, któremu choroba nie przeszkadza malować (17 obrazków)
Od dzieciństwa cierpi na rzadką odmianę padaczki, która doprowadziła go do ślepoty
Jego zaburzenia widzenia nie powstrzymały go przed malowaniem
W przeciwieństwie do innych ludzi on „widzi” kolory, które są niezauważane gołym okiem
Używa rąk, które zastępują mu oczy. Przenosi w ten sposób swoją wizję na płótno
Bramblitt maluje farbami z fakturą, które szybko schną i pozostawiają wypukłe elementy
Sam mówi: „Odstające linie na płótnie są dla mnie swoistą mapą, dzięki której wiem, jak się poruszać w świecie malarstwa.”
Oprócz specjalnych farb, mężczyzna potrafi także rozpoznawać kolory
Według artysty, biały jest w dotyku taki jak pasta do zębów, sjena palona jest jak zlepiona galareta, a czarny jest rzadki jak olej
Gimbusy oczekujące seksu i pornoli.
Ja chcę taki obraz... są przepiękne !
Gość jest niesamowity. Widać tu, ile znaczy talent - czasem człowiek widzący nawet prostej kreski nie umie postawić.
Kolejny gość co uważa, że ludzie rysują talentem, a nie umiejętnościami...! Ludzie, jak ćwiczy sport, to też wygrywa olimpiady talentem?! Nauczcie się, że talent pozwala nauczyć się czegoś szybciej i łatwiej, natomiast NIC nie zastąpi ciężkiej pracy. Ludzie, którzy umieją rysować, spędzają nad tym znaczną część swojego życia.
@taka_prawda: Miałbyś rację, gdyby ten facet widział. Dziesięć tysięcy godzin i jesteś w stanie osiągnąć biegłość we wszystkim, udowodniono to. Ale nie widzi, więc nawet gdyby tysiąc lat ćwiczył, a nie miał talentu, nic by mu to nie dało.
NIe chce mi sie sprawdzać ale dam głowę, że był z niego całkiem niezły malaż, zanim doszczętnie oślepnął....
@MJK9K Mnie to zaciekawiło i postanowiłem sprawdzić. Źródła są dwa - jego strona i Wikipedia, więc niby niezbyt pewne. Malować zaczął dopiero w 2001 r., kiedy już nie widział. Wcześniej chciał być nauczycielem powieściopisania (hm...). Zatem podwójny szacun.
I porównajcie to z "nowoczesną" sztuką. On jest genialny.
Brak mi słów...Coś niesamowitego!
Jsienne liście wychodza mu obłędnie pięknie!
Patrząc po obrazach to on nie widzi tylko w odczuciu ludzi widzących. Na swój sposób ma lepsze oko niż niejeden pełnosprawny.
Bardzo ładne obrazy, lubię takie malarstwo. Jest artystka, która gra na instrumentach perkusyjnych.. nie słysząc. Wyczuwa drgania. Trzeba przyznać, że wola tworzenia u niektórych jest niesamowita. Sama mam słuch absolutny, znakomite warunki do wokalu, 5 oktaw, a boję się sceny jak ognia. Czasem trzeba stanąć pod samą ścianą, żeby czegoś dokonać. Dziwne...
nie sjena tylko sienna. Trzeba przyznać, że maluje lepiej niż większość widzących
No i to jest prawdziwy artysta, a nie jakiś koleś co nasra do puszki i sprzedaje swoje odchody za tysiące dolarów.
A ja widzę i nie mogę zrobić dwóch równych kresek linerem na powiekach.
To jedna z tych nielicznych galerii która naprawdę się nadaje na tę stronę. Nie jest tylko zbiorem obrazków z innych stron, zasługuje na plusa, zdecydowanie.
Jest. Ta jedna galeria na sto, której daje plusa, piękne :")