Oto jak lekcja fizyki błyskawicznie zmienia się w lekcję anatomii
Nauczyciel fizyki chciał w ten sposób zaprezentować studentem prawo bezwładności. Wahadło miało "oddać" swoją energię pustakowi. Wyszło jak widać.
Znając amerykańskie realia pokaz mógłby się zakończyć sowitym pozwem, jednak kiedy nauczyciel fizyki poprosił o ochotnika nikt się nie zgłosił i to on sam doświadczył działania wektora siły, a machającym był pracownik techniczny szkoły.
Na szczęście nauczyciel wyszedł z tego bez większych obrażeń i po kilku dniach już podobno się uśmiechał.
Zdarzenie mialo to miejsce w szkole sredniej w stanie Texas. Nauczyciel zostal zwolniony z pracy. Obecnie znalazl zatrudnienie jak drwal w jednej z fim zajmujacych sie wycinaniem lasow.
Dobrze, że jest szerszy opis, dzięki temu może nie być nieporozumień w komentach i wiadomo o co w tym chodziło. Ale jak widać i tak są inne wersje wydarzeń w komentarzach.
Cóż, pewnie skończyłoby się mniej nieprzyjemnie, gdyby nauczyciel nie odchylił pustaka w trakcie wykonywania przez "pracownika technicznego" zamachu siekierą ..
Dobrze że sobie przedziałka nie zrobił tą siekierą jak brał zamach :)
;___;
To musiało boleć :/
Jak uderza to krew leci... bosz... to straszne...
po mojemu to kawalki pustaka ale co ja tam moge wiedziec
Zdarzenie mialo to miejsce w szkole sredniej w stanie Texas. Nauczyciel zostal zwolniony z pracy. Obecnie znalazl zatrudnienie jak drwal w jednej z fim zajmujacych sie wycinaniem lasow.
Nie przeczytałeś opisu zbyt dokładnie, prawda?
Przeczytałem. Fizyk widział, że przymierza się do walnięcia w kant bloczka.
Ała.............
Znalazł się fizyk nie znając kruchości betonowego bloczka.... chyba w Polsce studiował. ;)
Jest tyle sposobów żeby to pokazać, ale żeby jako przykład szkolny wybrać właśnie ten? No cóż, koniec końców, wahadło oddało energię pustakowi.
I ta obojętność na twarzach ludzi stojących z tyłu :)
Tja, bo pewnie trudno zauważyć, że gość nie uderza siekierą tak powoli tylko końcówka jest w zwolnionym tempie...
ja per..... i właśnie dlatego nienawidzę jak nauczyciel każe mi coś zrobić jako ochotnik
Nauczyciel pewnie do dzis sie usmiecha...
Dobrze, że jest szerszy opis, dzięki temu może nie być nieporozumień w komentach i wiadomo o co w tym chodziło. Ale jak widać i tak są inne wersje wydarzeń w komentarzach.
Cóż, pewnie skończyłoby się mniej nieprzyjemnie, gdyby nauczyciel nie odchylił pustaka w trakcie wykonywania przez "pracownika technicznego" zamachu siekierą ..