Raczej ta menda której pracownik to zrobił i nie kazała mu tego poprawić. Albo ta menda, która to odebrała. Bo roboty budowlane "są odbierane" po ich zakończeniu przez osobę kontrolującą.
A wystarczyło obrócić kostki z farbą i pociągnąć nową linię... o ubiciu i wyrównaniu nie wspominając.
W Polsce tak jest, mieszkam na przedmieściach Katowic, kiedyś mieliśmy chodniki, teraz to zdewastowane gruzowiska, bo deweloperzy się budują... od 10 lat.
od 12 lat dokonuję nadzorów budowlanych, niektóre projekty przekraczały kilkaset milionów, mam tutaj spore doświadczenie i stwierdzam, że ten chodnik to sprawa jakiegoś żartownisia, albo ekipy która na wcześniej zatwierdzonym odcinku wykonywała jakieś roboty i nie była kontrolowana. żaden szanujący się inspektor nie pozwolił by na dopuszczenie tego do użytku, gdyż przez to mogła by ucierpieć jego renoma.
sprawę zawaliła ekipa, która rozebrała ten kawałek a później już nie chciał się im ułożyć prawidłowo. przecież linia była namalowana po ułożeniu całej ścieżki, a później ten kawałek rozebrano i niechlujnie złożono...
Przydałaby się defragmentacja.
Raczej ta menda której pracownik to zrobił i nie kazała mu tego poprawić. Albo ta menda, która to odebrała. Bo roboty budowlane "są odbierane" po ich zakończeniu przez osobę kontrolującą.
Dokładnie. Nie zapłaciłbym im za tak wykonane zlecenie. Żaden problem ułożyć te kilka białych kostek na swoim miejscu.
A wystarczyło obrócić kostki z farbą i pociągnąć nową linię... o ubiciu i wyrównaniu nie wspominając.
W Polsce tak jest, mieszkam na przedmieściach Katowic, kiedyś mieliśmy chodniki, teraz to zdewastowane gruzowiska, bo deweloperzy się budują... od 10 lat.
No cóż, ten ktoś raczej nie powinien grać w Tetrisa.
ten pas był "malowany" zatem trzeba nie mieć mózgu - albo być inżynierem "zdziwiłabyś się", żeby uznać to za wadliwe wykonanie ...
od 12 lat dokonuję nadzorów budowlanych, niektóre projekty przekraczały kilkaset milionów, mam tutaj spore doświadczenie i stwierdzam, że ten chodnik to sprawa jakiegoś żartownisia, albo ekipy która na wcześniej zatwierdzonym odcinku wykonywała jakieś roboty i nie była kontrolowana. żaden szanujący się inspektor nie pozwolił by na dopuszczenie tego do użytku, gdyż przez to mogła by ucierpieć jego renoma.
Raczej "Jebiemnieto"
To jest tylko olbrzymi Gameboy z Tetrisem.
mozaika* :D
sprawę zawaliła ekipa, która rozebrała ten kawałek a później już nie chciał się im ułożyć prawidłowo. przecież linia była namalowana po ułożeniu całej ścieżki, a później ten kawałek rozebrano i niechlujnie złożono...
To zrobily wykopkowie. U nas robili nowa kanalizacje a miesiac wczesniej kladli chodnik hehe
puzzle, level hard