Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
807 834
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A ar8891
+49 / 49

Prezes polskiej firmy X******Y Marian F. usłyszał,że pracownik jest szczęśliwy kiedy dostanie na rękę 2500 zł. Wypierd..lił GO i zatrudnił ukraińca za 1500 brutto

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sasame
+18 / 20

Może dlatego, Marian będzie mógł tylko pomarzyć o wynikach Dana. ;)
Ale, żeby nie było. Amerykanie liczą ROCZNY zarobek, nie miesięczny. Więc wychodzi "tylko " 5833.33$" na głowę miesięcznie... Tak. "Tylko".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2015 o 18:23

A ar8891
+16 / 16

To nawet nie chodzi o wyniki,tylko o to,że nasi rodzimi pracodawcy nie potrafią uświadomić sobie tego,że dobrze wynagradzany pracownik jest wydajniejszy.Dobija ich świadomość tego,że ktoś może zarabiać dziesięć razy mniej od niego i może być szczęśliwy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Antonio1985
+8 / 20

Dopóki podatki będą tak wysokie to będzie bezrobocie zatem i pensje będą niskie, bo ŻADEN logicznie myślący pracodawca nie zatrudni kogoś za 2500 jeżeli może znaleźć tak samo wydajnego pracownika za 1500. /// Gdy bezrobocie jest bardzo niskie to wymusza na pracodawcach podwyżkę pensji. Nie mai innej drogi do szybkiego wzrostu wynagrodzeń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2015 o 13:11

avatar ~n1u
+1 / 9

Twój avatar powiedział mi wszystko zanim cokolwiek przeczytałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krait
+2 / 4

A czy ty zapłacisz w sklepie za produkt firmy X więcej dlatego że więcej płaci pracownikom ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Twoj_nick
+6 / 6

A to znacie: piekarzowi zachorowała żona, w celu opłacenia jej leczenia (NFZ to olał) postanowił zwiększyć cenę chleba z 2 do 3 złotych. Na co ludzie odeszli do konkurencji (gdzie chleb jest za 2 złote), piekarz zbankrutował, żona mu umarła. Dlaczego? Bo na rynku jest "więcej chleba niż ludzi", gdyby naglę pojawił się kryzys, klęska głodu itp. i chętnych na chleb byłoby więcej, to ceny poszłyby w górę. W przypadku, w którym mamy rynek konsumenta (aktualna sytuacja), to producenci walczą o konsumentów, redukują koszty, minimalizują zysk (oczywiście w granicach rentowności), w przypadku rynku producenta to konsument zabiega o towar, jest w stanie zapłacić wyższą cenę na czym zarabia dużo więcej producent (w wielu branżach mieliśmy taką sytuację po upadku poprzedniego systemu). Podobnie sytuacja wygląda z rynkiem pracownika i rynkiem pracodawcy. Obecnie mamy w Polsce rynek pracodawcy stąd na każde stanowiska jest wysyłane 1000 CV, a pracodawcy wymagają 5 języków i studiów to pracy podstawowej i mogą płacić mniej. Przeważa bezrobocie strukturalne. Z kolei w przypadku rynku pracownika pracowników jest więcej niż miejsc pracy, każdy może przebierać w ofertach, pracodawca zabiega o pracownika, płaci i nie redukuje wymagania do niezbędnych w procesie rekrutacji. Istnieje tylko bezrobocie frykcyjne. Podobnie jak Wy nie zapłacicie za chleb 10 złotych, bo "piekarz biedny", podobnie pracodawca nie będzie aż tak bardzo podnosił wypłaty. Potrzebne są ZMIANY RYNKOWE, które pozwolą zwiększyć liczbę miejsc pracy. Osobiście jestem zwolennikiem przeprowadzania tych zmian przez obniżanie podatków i zmniejszanie biurokracji, inne drogi jak widać nie rozwiązują problemu, tylko go maskują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S slony12
0 / 0

W polsce jest pelno jednoosobowych firm ktore zgodnie z teoria wielu z was ze wlasciciel firmy zarabia mase kasy i mase kasy zabiera panstwo tylko pracownik zarabia grosze powinno byc tak ze jednoosobowe firmy pracujace w szarej strefie lub pomiedzy nie wykazujac niemal przychodu i placacy 1000zl zusu powini przynajmniej z 20tys na reke commiesiac do domu ptzynosicmbo przrciez jednoosobowa firma jest tylko ociazona zusem i ryczaltem wiec ta cala roznice ktora szef zawsze wam zabiera jednoosobowa firma dla siebie zatrzyma.

Ach dzieci dzieci...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Krzysiek9375
+3 / 5

bardzo dobre podejście. Ale niestety to, co w Polsce mogłoby pójść na dodatkowe wynagrodzenie dla pracowników zabierają złodzieje.. trzeba ich wypierniczyć. Oni pilnują swoich dup tak, że póki co nikt ich nie ruszy. Głosowanie? pff sfałszują. Podpisy? wyrzucą do śmieci. Jeśli Korwin nie wygra tych wyborów, to lepiej po prostu stąd iść. Za granicę, tam ludzie nie są tak zawistni, zazdrośni, bez jaj i myślący tylko o własnej prywacie jak tutaj. Nie możesz zmienić idiotów? odejdź od nich. Jak wszyscy pójdą, to yebane pasożyty stracą pożywkę i może wróci im olej w głowie i przypomną sobie co znaczy być człowiekiem. pozdrawiam emigrantów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Roshia_Hetaria
0 / 0

"Za granicę, tam ludzie nie są tak zawistni, zazdrośni, bez jaj i myślący tylko o własnej prywacie jak tutaj"

Ponoć za granicą Polonia jest jeszcze gorsza. Zamiast pomagać sobie to kopia pod kimś dołki bo ten ktoś zarabia więcej od niego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Polszczyzna
-1 / 1

Kobiety musiałyby być głupie, żeby zagłosować na tą szowinistyczną świnię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Antonio1985
+2 / 12

JEDYNYM sposobem aby pensje zaczęły REALNIE rosnąć jest RADYKALNA obniżka podatków, a szczególnie podatków obciążających pracę, czyli PIT, CIT i ZUS. Spowoduje to zwiększenie ilości miejsc pracy, a tylko doprowadzenie do sytuacji kiedy to pracodawca będzie musiał walczyć o pracownika,a nie odwrotnie umożliwi realny wzrost wynagrodzeń. Trzeba też rozumieć jedno. Przedsiębiorca nie po to zakłada firmę, żeby dać komuś pracę, żeby innym ludziom żyło się lepiej tylko po to, żeby ZAROBIĆ. Jasnym jest, że będzie chciał płacić pracownikom jak najmniej. Dlatego ustawami, pensją minimalną nie możliwe jest zmuszenie pracodawcy do podwyżki pensji. Tzn części podwyższy, ale część też zwolni, żeby zysk dla siebie mieć dalej taki sam /// PS Warto też pamiętać, że nie wysokość pensji się liczy tylko SIŁA NABYWCZA PIENIĄDZA. Czyli ważne są też ceny towarów. W Polsce np nominalna płaca rośnie, ale REALNA PŁACA od ponad 10 lat stoi w miejscu. http://s12.postimg.org/4iajn8gjx/wzrost_bez_korwin.png

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2015 o 13:31

avatar ~kamileo12345
-1 / 7

Ten news to pewnie jakiś fake. Ale w życiu to tak nie działa. Pracownicy śmiali by się z takiego prezesa - nie traktowali by go poważnie. A po pewnym czasie i tak byliby z czegoś niezadowoleni, bo taki jest juz człowiek, więc wysuneli by nowe roszczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szarozielony
-3 / 7

To ma sens. Niskim kosztem rozreklamował firmę na cały świat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ttttttt
0 / 4

Are You sure? Wyobraź sobie że zarabiasz dwa razy więcej niż "stawka rynkowa" w Twojej branży. Zawsze możesz tą pracę stracić a pracodawca za dwukrotność rynkowej pensji znajdzie dobrego fachowca na Twoje miejsce od ręki.
Z drugiej stron - gdy zarabiasz poniżej "stawki rynkowej" pierwszy lepszy head hunter Cię ściągnie gdy jesteś dobry :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Korposzczur
+2 / 4

Coś Twój byznes ynglisz szwankuje. Head hunter ściąga tylko dajrektorów, czyli egzekiutiws. Zwykłym pracownikiem zajmuje się ejcz ar. Korposzczur pozdrawia. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S slony12
0 / 0

Jak gosciu dziala na rynku gdzie ma duza konkurencje to koszty pracownikow go ppgraza w dluzszej perspektywie. Wyobrazcie sobie ze jego konkurencja te same pieniadze przeznaczyla na nowe wydajniejsze maszyny dzieki czemu ta sama liczba pracownikow prpdukuje 2xwiecej danego towaru zarabiajac co prawda mniej niz w konkurencyjnej firmie gdzie szef podniosl o 100%pensje, ale majac wyplate uzalezniona od wydajnosci czyli ich pensja po zmianach w firmie zaczela rosnac wyrownujac zarobki w obu firmach. Dzieki wiekszej wydajnosci w jednej firmie sa zlecenia i prac w drugiej zaczynaja sie zwolnienia a zarobki musza zostac obciete co powoduje frustracje u pracownikow. . . Ekonomia jest brutalna i nie ma miejsca na sentymenty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sonia929292
+2 / 2

W Polsce moze by się śmiali, w normalnych krajach traktowaliby go z szacunkiem, wiedząc, że w gruncie rzeczy może ich wypier***** na zbity pysk kiedy tylko zechce

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sasame
-1 / 1

To nie fake. Z drugiej strony to firma przynosząca MILIONY... Jak jest bogaty, to stać go na takie "gesty dobrej woli", tak myślę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gsjgjks
0 / 2

Jak się kończyło zarządzanie w cebulandii, to jest jak z krzywą Rostowskiego. I dlatego polski przedsiębiorca będzie śmieciem i popychadłem przedsiębiorcy zachodniego, który zna się na swoim fachu. Dan pobieduje rok i mu się inwestycja zwróci. A Janusza będą kantowali, aż miło i mu jego byznes upadnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Knajcior
0 / 2

nie będzie biedował, zarobił już dosyć i ustalił sobie jakąś mniejszą pensję, ale wydaje mi się, że te 70k jak inni pracownicy też będzie miał, a co do inwestycji to na pewno mu się zwróci, o wiele przyjemniej się pracuje gdy wiesz, że za swoją pracę jesteś godziwie wynagradzany, niektórzy mogą mieć wyrzuty sumienia bo zarabiają więcej niż ich praca może być warta :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krait
+2 / 2

Pytanie czy nastąpił faktyczny wzrost wydajności pracowników.
Czy uważacie że np. zięć kadrowej w urzędzie miasta pracuje lepiej bo więcej zarabia ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2015 o 14:47

K KaenV
+1 / 1

Teraz pewnie pierdylion domorosłych "sprawiedliwych społecznie" będzie go wielbić jak boga... :)
No fajnie, że facet tak zrobił.. ale w prywatnej firmie szef ma mieć prawo zrobić co chce i to konkurencja, niczym nie ograniczana ma pokazać, co się sprawdza lepiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sasame
-1 / 1

@KaenV: Jak napisałam wyżej - bogaty może zadbać o PR w taki sposób... Ale też dorobił się sam, nie "na plecach tatusia", jak ze współczesnymi milionerami obecnie bywa... A to mu się chwali.
No i to dość logiczne, chociaż nie w marudnej Polsce(zauważyliście, że na pytanie "Co u Ciebie?" w Polsce ludzie często zaczynają gadać o problemach? Na tak zwanym "Zachodzie", choćby groziła eksmisja, komornik, żona dybiąca na pieniądze z rozwodu, zdrowie było do bani... standardem odpowiedzi jest "Thanks, I'm fine." zważa się na to u nas dopiero od kilku lat, jednak to logiczne, że lepiej będziesz pracował, jeśli wiesz, że dostaniesz DOBRE wynagrodzenie, w biurze nikt się po Tobie nie drze, a współpracownicy, mówiąc "w naszym języku", nie pracowali w UBecji. Zestresowany pracownik na taśmie jest łatwo wymienialny. Zestresowany, a widocznie dobry, pracownik biurowy, już trochę trudniej się znajdzie.
Także, jak dla mnie, to czysta inwestycja... Choć, jak wiemy, na inwestycje TEŻ trzeba mieć cash, niestety. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 kwietnia 2015 o 23:18

K KaenV
-1 / 1

@Sasame Ty naprawdę nie łapiesz powiedzonka "Thanks, I`m fine"? :facepalm: Gdy pyta się kogoś o to jak leci, nie chce się naprawdę usłyszeć. To, że tak mówią, nie oznacza, że tak czują. Po prostu ich cechą nie jest narzekanie głośne.. oni czekają, by potem palić samochody :)
To co piszesz to taka dzisiejsza demagogia. Praca nie jest celem samym w sobie, lecz środkiem do celu. Ona nie musi być lekka, łatwa i przyjemna. Praca powinna być wynagradzana, adekwatnie do tego co robimy i traktowani powinniśmy być z szacunkiem. Nic poza tym.
Dobry pracownik, to wcale nie ten pewny pracy, bo taki to się kładzie i śpi.
Dlatego najlepszym wynagrodzeniem tam gdzie się da, jest akord. Nieszczęśliwi są wtedy tylko lenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~seba31209u424
0 / 0

W Hameryce podaję się wynagrodzenie roczne a nie na miesiąc... bardzo dobra pensja to ok 100-120tys dolarów ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sasame
-1 / 1

Też to napisałam już na samej górze. Jednak to dalej 6000$ miesięcznie prawie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KapitanKorsarzPirat
-1 / 1

Takie rzeczy wszędzie tylko nie w POlsce

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JaroWars
+1 / 1

Tak, wszędzie. Znajomi z Czech, Rumunii i Burkiny jak tylko przyjeżdżają to robią wielkie oczy: "to wy nie zarabiacie 70k?"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Felippe91
0 / 0

Ale te 70 tys to rocznie czy miesięcznie? Bo jak miesięcznie, to na drugi miesiąc już nie musi przychodzić do pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2015 o 20:06

S Sasame
-1 / 1

@Felippe91: Amerykanie liczą wynagrodzenie roczne... Ale zarabiać MIESIĘCZNIE prawie 6000, nie będąc w związkach, czy zarządzie, to TEŻ wyczyn. ;)
Z tego co pisali, ZNACZNIE podniósł ich pensje...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Papa Smerf
+1 / 1

U nas ZUS by go wysłał do psychiatryka na długotrwałe leczenie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Stan_Wyjątkowy
0 / 0

Uwielbiam te demoty nieszczęśliwych leni, którym marzy się szef, co to nic nie robi tylko myśli jak tu uszczęśliwiać pracownika. Jako przedsiębiorca pracujący po minimum 12h dziennie , codziennie ( tak tak, bez wolnych niedziel, sobót i świąt wszelkiej maści) proponuję wszystkim nieszczęśliwym pracownikom założenie sobie firmy i zbieranie tych kokosów, co to krwiopijcy-pracodawcy zbierają.

Zamiast wypisywać tu głupotki, idźcie pod sejm i tam krzyczcie, żeby zlikwidować złodziejski ZUS, zwiększyć kwoty wolne od podatku itp- wtedy wam się poprawi. Ale to zbyt skomplikowane prawda ? Najłatwiej wieszać psy na kimś, kto mając za "partnera" złodziejski system fiskalny daje wam pracę. A nie musi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sasame
-1 / 1

@Stan_Wyjątkowy.
Nie jestem ani nieszczęśliwa, ani leniwa. Po prostu podałam to jako ciekawostkę i, jak dla mnie, inteligentny sposób prowadzenia firmy. Człowiek jest bogaty, stać go.

Jakkolwiek. Powtarzam to często... Ale prosiłabym o nie obrażanie ludzi, których się nie zna. Szanujmy się, każdemu na demotywatorach zaraz będzie milej. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sasame
-1 / 1

@KaenV - Przecież właśnie TO napisałam. Nie napisałam, że oni się tak CZUJĄ. Napisałam, że na Zachodzie mają taką tradycję, że każdy do każdego się uśmiecha. Może to i sztuczne, ale wprowadza pozytywną atmosferę. W Polsce ludzie mają tendencję do marudzenia, choć trzeba przyznać, że w ostatnich latach to się odwraca.
Mieszkałam chwilę w Holandii, swojego czasu i tam KAŻDY KAŻDEMU z uśmiechem mówi cześć. Ludzie są tak szczęśliwi(mówię o WRAŻENIU), że Polak(a przynajmniej ja), potrzebuje chwili, by do tego przywyknąć.
Także wiem, o czym piszę i nie trzeba facepalnować. ;p
Pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem