Później wrócą do domu i przy kurczaku z KFC syn zacznie opowiadać rodzicom ilu ludzi zabił razem ze swoimi kolegami z armii, by tylko w Iraku zapanowała amerykańska demokracja i 'Murica miała jeszcze więcej ropy.
Myślę, że raczej opowie im, ilu ludzi wysadzili w powietrze "iraccy bojownicy o wolność", ilu poderżnęli gardła, a ilu zwyczajnie zastrzelili, bo wyznawali nie tą odmianę islamu, co trzeba. Porozmawiaj czasem z ludźmi, którzy tam byli, mają wiele ciekawych rzeczy do powiedzenia. PS. Najwięcej ropy z Iraku płynie nie do "Muriki", tylko do CHRL. "Murica" zwiększa własne wydobycie.
A pozniej sie dziwia, ze fundamentalisci sie odzywaja, jak do danego kraju wpada banda bojownikow o ffolnosc i 500tonami demokracji. Narzucaja ludziom zachodni styl zycia i sie dziwia, ze ich to wkurza.
Zanim "banda bojowników o wolność" zaczęła rozrabiać na Bliskim Wschodzie, to fundamentaliści wyburzyli kawałek Manhattanu. Co ich wtedy wkurzało, Coca Cola? To ja ci powiem co. "Utracona Wielkość Islamu", którą można odbudować tylko przelewaniem krwi niewiernych. A jak chcesz zobaczyć, jak wygląda prawdziwe narzucanie stylu życia, to przyjrzyj się "reformom" talibów w podbitym przez nich Afganistanie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 kwietnia 2015 o 15:55
To nie jest kwestia perspektywy, tylko głupoty, jaką jest nazywanie żołnierza "mordercą", któremu należy się tylko i wyłącznie pogarda. Jest to pewien specyficzny rodzaj głupoty, wykształcony przez zbyt długie życie w pokoju, z dala od wszelkich zagrożeń. Ludzie przestają zauważać, że poza ich "zieloną wyspą" pokoju istnieje też inny świat i że nie jest on taki piękny i przyjazny, jak ten, w którym się wychowaliśmy. I że czasem ktoś musi dopuścić się przemocy w jego imieniu, żeby on mógł się tej przemocy wspaniałomyślnie wyrzec i spokojnie żyć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 kwietnia 2015 o 19:30
a że ten syn jechał na drugi koniec świata zabijać ludzi po to żeby jakiś inny ojciec nigdy więcej nie mógł przytulić swojego syna. Read between the lines, the pipelines.
Ludzie jacy mordercy on jest żołnierzem nie żadnym mordercą. robsonh9 mam nadzieje że twój post nie jest na serio gdyby nie on i inni żołnierze to teroryści by cie już dawno zabili myślisz że on zabija normalnych żołnierzy zapewne zabijał terorystów i jeśli on i inni żołnierze by nie zabili terorystów to ten terorysta by sie wysadził zabijając mase nie winnych ludzi
agresiva666 najemnych morderców ??? gdyby ci "najemni mordercy'' nie zabijali dżichadystów ,ISIS to by oni cie wysadzili w imie świętej wojny. Żołnierzą należy sie bardzo duży szacunek bo narażają życie dla innych oni są bohaterami a nie bandą psychopatów lub mordercami
Później wrócą do domu i przy kurczaku z KFC syn zacznie opowiadać rodzicom ilu ludzi zabił razem ze swoimi kolegami z armii, by tylko w Iraku zapanowała amerykańska demokracja i 'Murica miała jeszcze więcej ropy.
Myślę, że raczej opowie im, ilu ludzi wysadzili w powietrze "iraccy bojownicy o wolność", ilu poderżnęli gardła, a ilu zwyczajnie zastrzelili, bo wyznawali nie tą odmianę islamu, co trzeba. Porozmawiaj czasem z ludźmi, którzy tam byli, mają wiele ciekawych rzeczy do powiedzenia. PS. Najwięcej ropy z Iraku płynie nie do "Muriki", tylko do CHRL. "Murica" zwiększa własne wydobycie.
Myślę ze zaden żołnierz nie rozmawia ile osób 'zabił"
A po to, żeby takie żałosne stworzenia, jak ty, nie miały monopolu na narrację.
A pozniej sie dziwia, ze fundamentalisci sie odzywaja, jak do danego kraju wpada banda bojownikow o ffolnosc i 500tonami demokracji. Narzucaja ludziom zachodni styl zycia i sie dziwia, ze ich to wkurza.
Zanim "banda bojowników o wolność" zaczęła rozrabiać na Bliskim Wschodzie, to fundamentaliści wyburzyli kawałek Manhattanu. Co ich wtedy wkurzało, Coca Cola? To ja ci powiem co. "Utracona Wielkość Islamu", którą można odbudować tylko przelewaniem krwi niewiernych. A jak chcesz zobaczyć, jak wygląda prawdziwe narzucanie stylu życia, to przyjrzyj się "reformom" talibów w podbitym przez nich Afganistanie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2015 o 15:55
W opisie brakuje mi słowa "żywy" lub "zdrów" bo w jednym kawałku to można i w trumnie powrócić.
Nie ma niczego lepszego niż uwielbienie dla morderców, co?
Tępa pogarda jest "lepsza" :)
Darkbloom to leć do islamistów i ich religii pokoju. Kolejne dziecko poprawności politycznej.
Nie poleci, bo to niebezpieczne. Będzie siedział w domku, za plecami "morderców", których będzie krytykował. Taka mentalność, co poradzisz?
Corvus, chyba patrzysz na swiat ze zlej perspektywy - czy wydaje Ci sie, ze w jednym czasie tylko jedna grupa moze byc okrutna?
To nie jest kwestia perspektywy, tylko głupoty, jaką jest nazywanie żołnierza "mordercą", któremu należy się tylko i wyłącznie pogarda. Jest to pewien specyficzny rodzaj głupoty, wykształcony przez zbyt długie życie w pokoju, z dala od wszelkich zagrożeń. Ludzie przestają zauważać, że poza ich "zieloną wyspą" pokoju istnieje też inny świat i że nie jest on taki piękny i przyjazny, jak ten, w którym się wychowaliśmy. I że czasem ktoś musi dopuścić się przemocy w jego imieniu, żeby on mógł się tej przemocy wspaniałomyślnie wyrzec i spokojnie żyć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2015 o 19:30
Niech zwolennicy poboru i wojen popatrzą jak tacy ludzie cierpią.
I dlatego wojna jest głupia, bo jak by nie wyjechał to jego ojciec nie musiałby się o niego martwić
a że ten syn jechał na drugi koniec świata zabijać ludzi po to żeby jakiś inny ojciec nigdy więcej nie mógł przytulić swojego syna. Read between the lines, the pipelines.
Ludzie jacy mordercy on jest żołnierzem nie żadnym mordercą. robsonh9 mam nadzieje że twój post nie jest na serio gdyby nie on i inni żołnierze to teroryści by cie już dawno zabili myślisz że on zabija normalnych żołnierzy zapewne zabijał terorystów i jeśli on i inni żołnierze by nie zabili terorystów to ten terorysta by sie wysadził zabijając mase nie winnych ludzi
agresiva666 najemnych morderców ??? gdyby ci "najemni mordercy'' nie zabijali dżichadystów ,ISIS to by oni cie wysadzili w imie świętej wojny. Żołnierzą należy sie bardzo duży szacunek bo narażają życie dla innych oni są bohaterami a nie bandą psychopatów lub mordercami