To niby jest poczucie humoru? To ignorancja i przejaw braku szacunku dla prowadzącego. Zresztą patrząc na pytania to są pytania dla osoby, która ma przyjąć bierzmowanie , a odpowiedzi wskazują na to, że ta osoba ma gdzieś czy to bierzmowanie przyjmie czy nie ergo powinien chodzić na etykę nie religie.
największe debilo-buraki które udają "inteligentów" ja ty są najgorsi, siedzi pajac na necie i pisze bzdury, 99% użytkowników jakich tu przeczytałem. A przeczytałem wiele.
To nie jest nawet zalosne (ta "praca" gimbusa), to jest tragedia. Zostawiam problem programu nauczania w szkolnictwie - tutaj wlasciwie wiele wysilku nie trzeba, zeby powtorzyc, co sie zapamietalo. A zapamietalo sie 0. I tacy ludzie pozniej tworza Polske ? Kim on bedzie ? Pracownikiem banku (nie pamietam, ile pani wplacila, wiec prosze wplacic jeszcze raz) ? Kopaczem dolow (nie pamietam, ile szef kazal kopac, wiec na wszelki wypadek pokopiemy tak do Australii) ? Chyba tylko zalosnym darmozjadem saczacycm zasilek, bo taki lewus do niczego sie nie nadaje... A kto na niego bedzie placil ? Nie, nie mamusia. Pan bedzie placil. I pani tez bedzie. My wszyscy. Tak, i jeszcze "zdanżamy" ;-)
Powiedz mi - po kiego grzyba ktokolwiek ma się uczyć tych religijnych bzdur? Jeśli ktoś chce, niech się uczy. W czasie przeznaczonym na uczenie się tych owoców, mógłby na przykład uczyć się do zawodu.
@Pershing5155, religia w szkole nie jest obowiązkowa. Jak ktoś uważa to za bzdury, to wystarczy się wypisać z zajęć, a nie bezczelnie zgrywać marnego żartownisia.
"W czasie przeznaczonym na uczenie się tych owoców" - jakich owoców? Dowcip ucznia byl widac tak kiepski, ze Pershing nawet nie zalapal, ze to mial byc dowcip.
To tylko dowodzi temu, jak bardzo jest potrzebna katecheza dla sporej rzeszy młodych ludzi siłą w nią wtłoczonych ("Idź, bo co sąsiedzi i babcia Genia powiedzą), jak bardzo marnuje się na nią pieniądze (czyżby katecheci, księża, nie wierzyli, że za swój trud bóg posypie manną z nieba i opłaci rachunki?). I żadne dary ducha świętego nic nie dają, wszystko trzeba zakuć. Jak wzory na świeckiej matmie.
Pomijam sens katechezy w szkole i indoktrynowania mlodych ludzi od dziecka, ale jak moga na tym gowno przedmiocie byc kartkowki czy jakiekolwiek formy odpowiedzi?!
To niby jest poczucie humoru? To ignorancja i przejaw braku szacunku dla prowadzącego. Zresztą patrząc na pytania to są pytania dla osoby, która ma przyjąć bierzmowanie , a odpowiedzi wskazują na to, że ta osoba ma gdzieś czy to bierzmowanie przyjmie czy nie ergo powinien chodzić na etykę nie religie.
Widze, ze nie zalapales. Chodzi o odpowiedz katechety, nie tego pseudodowcipnisia jego ucznia.
największe debilo-buraki które udają "inteligentów" ja ty są najgorsi, siedzi pajac na necie i pisze bzdury, 99% użytkowników jakich tu przeczytałem. A przeczytałem wiele.
To nie jest nawet zalosne (ta "praca" gimbusa), to jest tragedia. Zostawiam problem programu nauczania w szkolnictwie - tutaj wlasciwie wiele wysilku nie trzeba, zeby powtorzyc, co sie zapamietalo. A zapamietalo sie 0. I tacy ludzie pozniej tworza Polske ? Kim on bedzie ? Pracownikiem banku (nie pamietam, ile pani wplacila, wiec prosze wplacic jeszcze raz) ? Kopaczem dolow (nie pamietam, ile szef kazal kopac, wiec na wszelki wypadek pokopiemy tak do Australii) ? Chyba tylko zalosnym darmozjadem saczacycm zasilek, bo taki lewus do niczego sie nie nadaje... A kto na niego bedzie placil ? Nie, nie mamusia. Pan bedzie placil. I pani tez bedzie. My wszyscy. Tak, i jeszcze "zdanżamy" ;-)
Powiedz mi - po kiego grzyba ktokolwiek ma się uczyć tych religijnych bzdur? Jeśli ktoś chce, niech się uczy. W czasie przeznaczonym na uczenie się tych owoców, mógłby na przykład uczyć się do zawodu.
@Pershing5155, religia w szkole nie jest obowiązkowa. Jak ktoś uważa to za bzdury, to wystarczy się wypisać z zajęć, a nie bezczelnie zgrywać marnego żartownisia.
@AoiNamida, z tego co wiem to decyzję o uczęszczaniu na zajęcia podejmują rodzice. Wtedy nie wystarczy się wypisać z zajęć.
"W czasie przeznaczonym na uczenie się tych owoców" - jakich owoców? Dowcip ucznia byl widac tak kiepski, ze Pershing nawet nie zalapal, ze to mial byc dowcip.
wcale nie ten sam charakter pisma co uczeń
Dziwne, myślałem że wasz bóg zabronił wam mieć poczucie humoru. Nie powinniście zająć się umartwianiem?
@Kondziox153
Ty "myślałeś" hahahahahaha no i to jest żart :)
Nie ty nie myślałeś ty palnąłeś co ci ślina na język naniosła.
Wolno wam tak bliźniego swego obrażać?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 maja 2015 o 19:30
Żałosny gimb, nie znal odpowiedzi to zaczął pajacować wypisując nazwy wszystkich owoców jakie zna, niestety znał tylko 5 więc zacząć pisać byle co.
To tylko dowodzi temu, jak bardzo jest potrzebna katecheza dla sporej rzeszy młodych ludzi siłą w nią wtłoczonych ("Idź, bo co sąsiedzi i babcia Genia powiedzą), jak bardzo marnuje się na nią pieniądze (czyżby katecheci, księża, nie wierzyli, że za swój trud bóg posypie manną z nieba i opłaci rachunki?). I żadne dary ducha świętego nic nie dają, wszystko trzeba zakuć. Jak wzory na świeckiej matmie.
Pomijam sens katechezy w szkole i indoktrynowania mlodych ludzi od dziecka, ale jak moga na tym gowno przedmiocie byc kartkowki czy jakiekolwiek formy odpowiedzi?!
Pasztet - to jeszcze rozumiem, ale majonez nie jest owocem!!! :-)
Dlatego nie powinno być religii w klasach powyżej trzeciej. Nie rzuca się pereł przed świnie.