A co, hamburgery juz zdrowe? Akurat kebab jest najzdrowszy z tych fast-foodow, bo nie jest smazony a poddawany czemus w rodzaju grilowania. Jedyne co w nim nie za zdrowe to sosy, ale to zalezy od miejsca gdzie sie kupuje, bo jak wiadomo sosy sa rozne.
...ja lubię grubsze Kobiety a nie takie wieszaki o których mówią "skóra i dziura"...przynajmniej jest co przytulić , sam mam 186 wzrostu i 105 ważę .....to co będę chudzinkę na 56 kg przytulał?.....
To węglowodany powodują, że człowiek tyje. Na diecie niskowęglowodanowej człowiek szybko chudnie, ale węglowodany także trzeba jeść. Jeśli w w fasfoodzie jest ich mało, to człowiek się nie roztyje nawet jeśli będzie je jadł. Nie mówię nic o szkodliwości fastfoodów w sensie tego jakie związki chemiczne zawierają, bo to już inna historia.
"Jeśli w fastfoodzie jest mało węglowodanów, to człowiek się nie roztyje, nawet jeśli będzie je jadł", genialne. Tyle, że tyje się od nadmiaru kalorii. Fastfood może mieć mało węglowodanów, ale dużo tłuszczu, a co za tym idzie, bardzo dużo kalorii. Według Ciebie od tego się nie utyje, świetnie, powinnieneś prowadzić jakieś warsztaty dla ludzi z otyłością. Lekcja 1. Jabłka składają się prawie wyłącznie z węglowodanów, smalec z kolei to sam tłuszcz. Więc nie jedzie jabłek, tylko smalec, na pewno nie utyjecie.
Panno Zuzanno, poczytaj sobie najnowsze doniesienia nt. tycia. Twoje dane są przestarzałe. I prawdę napisałaś, prędzej utyjesz od jabłek niż od smalcu.
A co, hamburgery juz zdrowe? Akurat kebab jest najzdrowszy z tych fast-foodow, bo nie jest smazony a poddawany czemus w rodzaju grilowania. Jedyne co w nim nie za zdrowe to sosy, ale to zalezy od miejsca gdzie sie kupuje, bo jak wiadomo sosy sa rozne.
@Xar Zgadza się. Kebab nie różni się szczególnie od kanapki z białego chleba z masłem, serem i szynką jakie dzieci dostają codziennie na śniadanie.
...ja lubię grubsze Kobiety a nie takie wieszaki o których mówią "skóra i dziura"...przynajmniej jest co przytulić , sam mam 186 wzrostu i 105 ważę .....to co będę chudzinkę na 56 kg przytulał?.....
Jak lubisz świnie to twój wybór. Przynajmniej więcej normalnych kobiet zostanie dla innych.
@termix369 jakie to dojrzałe wyzywać grubych ludzi od świń.
@termix369...jesteś zwykłym chamem.....
Nazywam rzeczy po imieniu. Z otyłością trzeba walczyć. Jak jeden grubas z drugim usłyszą od kogoś że są świniami to może się zmotywują do schudnięcia.
A czy jak cham jeden z drugim uslyszy od jednego i drugiego,ze jest chamem, to zmotywuje go do kulturalniejszego zachowania sie?
@Shirakawa_Kaede, a ludzi szczuplejszych można wyzywać od wieszaków?
@Pionka, nie. Nie powinno się nikogo obrażać.
To węglowodany powodują, że człowiek tyje. Na diecie niskowęglowodanowej człowiek szybko chudnie, ale węglowodany także trzeba jeść. Jeśli w w fasfoodzie jest ich mało, to człowiek się nie roztyje nawet jeśli będzie je jadł. Nie mówię nic o szkodliwości fastfoodów w sensie tego jakie związki chemiczne zawierają, bo to już inna historia.
"Jeśli w fastfoodzie jest mało węglowodanów, to człowiek się nie roztyje, nawet jeśli będzie je jadł", genialne. Tyle, że tyje się od nadmiaru kalorii. Fastfood może mieć mało węglowodanów, ale dużo tłuszczu, a co za tym idzie, bardzo dużo kalorii. Według Ciebie od tego się nie utyje, świetnie, powinnieneś prowadzić jakieś warsztaty dla ludzi z otyłością. Lekcja 1. Jabłka składają się prawie wyłącznie z węglowodanów, smalec z kolei to sam tłuszcz. Więc nie jedzie jabłek, tylko smalec, na pewno nie utyjecie.
Panno Zuzanno, poczytaj sobie najnowsze doniesienia nt. tycia. Twoje dane są przestarzałe. I prawdę napisałaś, prędzej utyjesz od jabłek niż od smalcu.
czemu ona ma prawe kolano tył do przodu????
@Ahmik ..co ty pierd...przecież normalna Kobieta z wysuniętą nóżką a tak piszesz jakby to był wybryk natury
ja, ani chyba żadna ze znajomych moich, nie 'wysuniemy' nogi tak, żeby kolano sie do tylu zaginalo....