Mój kot kiedyś kawał kuraka z niemal wrzącego rosołu wyrwał i gdybym nie zaliczyła gleby na tłustej posadzce ,długo bym go nie podejrzewała...Teraz mam psa,który zlizuje wszystko w zasięgu pyska,co jadalne jest ,wobec czego katastrofy znikają w kilka chwil.
Pies by Cię pocieszył i pomógł ;)
Kobiecy Trójkąt Bermudzki, pralka, lodówka, kuchenka i kobieta która jest zrozpaczona bo nie wie jak się ma stamtąd wydostać.
kolejny znawca kotów, co kota tylko w necie widział...
Co więcej są koty co same zrzucą garnek, jak będzie tam coś smakowitego.
Mój kot kiedyś kawał kuraka z niemal wrzącego rosołu wyrwał i gdybym nie zaliczyła gleby na tłustej posadzce ,długo bym go nie podejrzewała...Teraz mam psa,który zlizuje wszystko w zasięgu pyska,co jadalne jest ,wobec czego katastrofy znikają w kilka chwil.