Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
638 725
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~nitrilium
+7 / 11

A morale jak w armii Szwajcarii

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I inzynier1989
+24 / 32

Kiedy w końcu zrozumiecie, że nie liczy się liczebność armii, ale jej jakość? Czasy mięsa armatniego minęły, gdy na polu walki pojawiła się technologia. To właśnie jest nasz główny problem, że kupujemy uzbrojenie u innych zamiast samodzielnie je wytwarzać i to od zera, od samej myśli technologicznej, mamy w kraju wiele zdolnych osób które mogłyby się tym zająć, ale lepiej zamiast zbudować własną potęgę, jest kupić jakiś złom za państwowe pieniądze i ktoś jeszcze jakiś jacht albo inne lewe dobro zyska

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+8 / 10

@inzynier1989 Racja!!! Rząd wydał już i planuje wydać kilkadziesiąt mld zł za te pieniądze można było otworzyć kilka fabryk uzbrojenia + instytucji badawczo rozwojowych + politechnikom na badania... Co byśmy zyskali? Kasa zostaje w kraju... mamy dobrych naukowców i za te pieniądze zrobiliby sprzęt lepszy niż na zachodzie... Dodatkowo duża kasa spowodowała by rozwój innych badań prowadzących do no nowych patentów.. Po pewnym czasie sami bylibyśmy konkurencyjnym dostawcą uzbrojenia na całym świecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I inzynier1989
+6 / 8

Plus jeszcze jedna ważna kwestia - hermetyczność, gdyby się kiedyś okazało, że będzie konflikt między nami, a krajem od którego kupiliśmy uzbrojenie, to szybko by nas położyli znając dokładnie arsenał jakim dysponujemy, nie sprzedaje się najnowszych systemów uzbrojenia, tylko takie które nie są już "hi-tech", więc samodzielna produkcja uzbrojenia oznacza niezależność i większe szanse w przypadku jakiegokolwiek konfliktu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
-2 / 2

@inzynier1989 Nie tylko tym by nas szybko rozłożył... w nowych systemach często montowane są zabezpieczenia uniemożliwiające otwarcie ognia do swoich maszyn... Co sprawia że w konflikcie z dostawcą sprzętu, uzbrojenie jest bezużyteczne a przeróbki systemu często powodują wady w działaniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
-1 / 3

@AVictor Nie rozśmieszaj mnie. Opracowanie jednego tylko samolotu F-35 kosztowało USA niemal czterysta miliardów dolarów. JEDNEGO! Mając gigantyczne doświadczenie, gotowe fabryki, personel, wiedzę i całe potrzebne uzbrojenie. Za te nędzne kilkadziesiąt miliardów możesz sobie postawić fabrykę makiet z kartonu. Albo wypuścić bojowy rower uzbrojony w kijek. Kupowanie marnego uzbrojenia tylko dlatego, że jest polskiej produkcji, to balansowanie na krawędzi zdrady własnego kraju. Polska specjalizuje się zresztą w uzbrojeniu, tyle że innego rodzaju - trwają prace nad najnowocześniejszym czołgiem. Nisza nieco tańsza i mamy tu większe doświadczenie. I jeszcze jedno - wiesz, ile trwa wyprodukowanie nowoczesnego myśliwca? Tak od zera? Kilkanaście lat. W tym czasie trzeba czymś się bronić, chyba że powiesz Putinowi "zaraz, poczekaj pan z tą agresją, ja jeszcze nie opracowałem myśliwca!".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I inzynier1989
+3 / 3

@jonaszewski a kto powiedział że mamy to robić jak amerykanie? można zrobić rzeczy dobre i nie kosztujące krocie, znasz anegdotę, czy też legendę, o tym jak to amerykanie wydali miliardy dolarów na to by opracować długopis dla astronautów? a ruscy swoim dali ołówki... i tu jest tak samo, nie bądź kolego twardogłowy, nie mów że czegoś się nie da, że coś jest nieopłacalne, historia uczy nas, że jak panowała taka opinia, to znalazł się ktoś kto znalazł sposób, by się jednak dało, przykładem może być produkcja aluminium. @AVictor tak, zgadza się, nie chciałem mówić wprost, bo to nie miejsce, ani czas na takie dyskusje, ale nowoczesne systemy, niezależnie od rynku działania (zbrojeniowy, energetyczny, medyczny itd) mają to do siebie że są w nich zaimplementowane narzędzia do przejęcia zdalnej kontroli, czyli w przypadku który podałeś, że nie można otworzyć ognia do danego typu innej maszyny, to jeszcze prawdopodobnie nasze maszyny zostałyby unieruchomione zdalnie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+1 / 1

@jonaszewski jednego (czyli pierwszego) produkcja kolejnych była o wiele tańsza... bezsensowne wydatki przy procesie postawiania dobrze obrazuje @inzynier1989 przytaczając przykład długopisu.. Polskie uczelnie techniczne przy czasem 0 (symulacje metodą MES) nakładach konstruują skomplikowane elementy urządzeń, później testowane i często wykupywane przez firmy... Widziałem prace nad silnikami odrzutowymi z nowatorskimi pomysłami... Jakbyśmy zainwestowali na pewno wynikami przewyższyć moglibyśmy amerykanów... Tak a jak zaatakuje kraj z urządzeniami kupionymi z tego samego źródła? Jak mowa o Putinie to też dysponuje nowoczesnymi samolotami znacznie przewyższającymi sprzedawany nam złom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
0 / 2

@inzynier1989: No tak, można nie robić tego jak Amerykanie, czyli nie myśleć wcześniej, nie kształcić naukowców, nie budować fabryk, nie rozwijać kolejnych modeli - wystarczy po prostu zbudować od razu gotowy myśliwice sto razy lepszy od F-35 czy ruskich suchojów. Że też nikt na to nie wpadł wcześniej... Tak jak napisałeś, legenda o ołówku i długopisie jest niestety tylko legendą. A jaka prawda? Długopis kosmiczny opracowano w Austrii. Kupiły go NASA... i Związek Radziecki. Bum! Rozbiłem Twój światopogląd. // @AVictor: Nie mówię o jednej maszynie, mówię o całym programie. Jeśli podsumować produkcję wszystkich założonych F-35, wychodzi ok. 1,5 biliona dolarów. To taka kwota, że nawet nie ma sensu przeliczać tego na budżet Polski. Rozumiesz to? Kilkanaście lat wydawania KAŻDEJ złotówki (płac, emerytur, opieki zdrowotnej, edukacji, budowy dróg itp.) z budżetu TYLKO na program budowy jednego samolotu. Super. A kiedy już skończymy, Amerykanie i Rosjanie będą mieli coś znacznie nowszego... Dlatego kupujemy - wbrew temu, co Ci się wydaje - najnowszą broń, jaką dysponują sojusznicy. A dlaczego się nie boimy konfliktu? Bo gdybyśmy sami produkowali sprzęt, stalibyśmy na jeszcze bardziej przegranej pozycji: jak Zulusi przy kosmitach. Ciekawe, dlaczego kraje Europy stworzyły konsorcjum Airbus. Przecież Holandia czy Niemcy mogłyby produkować własne maszyny do konkurowania z jumbo jetem... Prawda?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S slony12
0 / 2

Jpnazewski ma racje, jestesmy w stanie produkowac w kraju proste maszyny, amunicje i bardziej skomplikowany sptzet na licencji lub przy udziale zachodzich koncernow. Bumar juz dla naszego wojska dostarczal sprzdt ktory nie nadawal sie do wykorzystania w iraku bo byle mina unieruchamiala transporgery opancerzone ale przede wszystkim stwarzala powazne zagrozenie dla zycia zolnierzy bo podwozie wyprodukowane z malo, odpornej stali rozpadalo sie... Niestety specjalistami w produkcji broni jest kilka krajow na swiexie a prym wioda usa i rosjanie najwiekszi agresorzy swiata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I inzynier1989
-1 / 1

Macie strasznie ciasne horyzonty myślowe, to że nie produkujemy własnego uzbrojenia, nie wynika z faktu że możemy, tylko dlatego że "nie mamy do tego prawa". @jonaszewski - "nie myśleć wcześniej, nie kształcić naukowców, nie budować fabryk, nie rozwijać kolejnych modeli" fakt, nie mamy fabryk, nie mamy kolejnych modeli, ale mamy mądrych rozgarniętych ludzi, którzy bez problemu zrobili by to o czym wspominałem wcześniej, ale nie wiem czy wiesz, w Polsce nie możesz zajmować się projektami militarnymi na własną rękę, tylko musisz mieć specjalne akredytacje które praktycznie wykluczają możliwość samodzielnego przedsiębiorstwa zbrojeniowego. Dlaczego powstał AiRbus? Przecież to proste, dla $, pojedyncze panstwa by sobie z tym dobrze poradziły, ale dlaczego mają konkurować ze sobą, skoro mogą działać wspólnie i wszyscy na tym zyskują? I na koniec, samodzielna budowa sprzętu mogla by być drogą, do tego, by zając pozycję kosmitów, a nie zulusów. I na koniec, chciałbym przypomnieć, że nie nikt nie sprzedaje najnowszej swojej broni, ponieważ takie rzeczy są objęte tajemnicą, a to co jest już oficjalne, jest już przestarzałe. Tak z ciekawości, czym się zajmujesz zawodowo i jakie masz wykształcenie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
-1 / 1

@inzynier1989 Skoro rozumiesz, dlaczego powstał Airbus i że to się opłaca, powinieneś rozumieć też, dlaczego nie opłaca się Polsce jako średnio zamożnemu krajowi, pakować wszystkich swoich pieniędzy i możliwości w program, który i tak nie doścignie przeciwnika. Choćbyś nie wiem ile pieniędzy włożył i jak bardzo wytężał umysł, nie będziesz w stanie stworzyć niczego, co dorównałoby produkcji krajów z wieloletnim doświadczeniem, wiedzą i infrastrukturą. Nie ma więc powodu, by pozbawiać kraj rozwoju gospodarczego w zamian za iluzoryczne poczucie sprawstwa. W dowolnej konfrontacji przegramy, z dwóch powodów: gorsze uzbrojenie i słabsza kondycja gospodarcza (bo zaniedbaliśmy wszystko, żeby tylko mieć "jakiś" myśliwiec). A co do zakupów i tajemnic - niech USA zachowują dla siebie najnowszą technologię. Grunt, żebyśmy my mieli równie nowoczesną jak Rosja, Niemcy czy Chiny. I taki też sprzęt kupujemy. Moje wykształcenie i zawód niespecjalnie powinny Cię interesować, ale robię doktorat z ekonomii na jednej z polskich uczelni i zawodowo zajmuję się tłumaczeniami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I inzynier1989
0 / 0

Zawód i wykształcenie mnie właśnie bardzo interesują, bo zwyczajnie nie wiesz nic o pracy inżynierów. Ja jestem inżynierem telekomunikacji i elektroniki, zajmuje się projektowaniem układów wbudowanych. Dlatego śmiem twierdzić, że twierdzenie, iż sprytnymi sposobami nie da się stworzyć czegoś lepszego niż obecne rozwiązania i to przy zachowaniu niezbyt rozbudowanego budżetu jest możliwe, a nawet jest praktycznie na porządku dziennym. A właściwie, to dlaczego uparłeś się że Polska powinna mieć myśliwce? może trzeba iść w inną stronę, i zwyczajnie zbudować broń do zwalczania myśliwców? Jeśli polska byłaby w stanie zamknąć swoją przestrzeń powietrzną, miliardy dolarów, naukowcy, fabryki i wszystko inne poszło by w pi*du,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Setzip
+1 / 9

,,słabo to nam wróży"? to zapi*rdalaj do wojska a nie siedzisz przed komputerem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Serwis
+1 / 13

Jak dla mnie wystarczy tego wojska. Oto wojska NATO:
Stany Zjednoczone – 1 429 995
Turcja – 375 374
Francja – 222 215
Wielka Brytania – 205 850
Niemcy – 182 927
Włochy – 180 270
Grecja – 177 600
Hiszpania – 123 300
POLSKA – 120 000
Rumunia – 73 350
Kanada – 68 250
Holandia – 61 302
Portugalia – 43 330
Belgia
Bułgaria
Węgry – 29 450
Dania – 26 585
Norwegia – 24 025
Chorwacja – 18 600
Czechy – 17 932
Słowacja – 16 531
Albania
Litwa – 8850
Słowenia – 7200
Łotwa – 5745
Estonia – 4750
Luksemburg – 900
Islandia – brak

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gorn221
+2 / 10

@Serwis Właśnie Polska jest za średnia. Te kraje z małą armią są bardzo nieważne. Za to my mamy armię średnią ale za to również średnie znaczenie co oznacza, że warto nas zaatakować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+2 / 6

@Serwis Podczas II wojny światowej... Niemcy zaatakowały Polskę a Francja i Wielka Brytania wypowiedziały im wojnę na papierze nie podejmując żadnych działań wojennych... po takiej obojętności zachodu zaatakowała nas Rosja... Jaka jest gwarancja że teraz historia się nie powtórzy, albo że agresorem będzie jedno z państw NATO?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I inzynier1989
+1 / 3

@AVictor - idąc krok dalej, a co jeśli założymy sytuacje, że NATO poświęca jeden, dwa, lub kilka mniej znaczących państw dla "wyższego dobra", np. aby nie wywołać 3 wojny, wojny atomowej czy też nie popsuć sobie kontaktów handlowych... nigdy nie wiadomo jak się zachowają sojusznicy, gdy zrobi się gorąco, choć z historii można wysnuć kilka wniosków

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2015 o 15:28

K KondiCasa
+2 / 2

@Serwis Tak, ale pragnę zwrócić uwagę, że kilkanaście tysięcy z tych "żołnierzy" to urzędnicy siedzący za biureczkiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JaroWars
+1 / 1

@AVictor: No właśnie Grecja ma taki problem, że największe dla niej zagrożenie militarne stanowi państwo będące w tym samym co ona sojuszu wojskowym (Turcja). Stąd wielkość armii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~hrstghstr
+4 / 8

Za to mamy najwięcej generałów i kto podskoczy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pierdomenico
+7 / 7

No i dobrze, jak widać nasz kraj jako jeden z nielicznych w Europie walczył zażarcie podczas II WŚ i co nam z tego przyszło? Wyniszczenie od wewnątrz przez sam system i polityków o upokorzeniach na arenie międzynarodowej nie wspominając, bo już okazuje się, że jesteśmy stawiani niemal na równi z Niemcami. Lepiej dalej śmiać się z Francuzów ale jak widać oni potrafili dobrze zadbać o własne interesy, taka jest smutna rzeczywistość. Polska przypomina mi takiego małego robaczka, który jak tylko usłyszy że komuś źle na świecie, to od razu chce oddać swój kawałek listka, pomimo że ma już wyrwane nóżki i ledwo zipie. Wysyłamy żołnierzy w każde miejsce na świecie, które nam wskażą Jankesi, wtrącamy się w sprawy sąsiadów, którzy nie jednokrotnie pokazali nam, jak bardzo "cenią" sobie nas jako naród i nasz kraj. Czy to mądre? Czy to honorowe? A co po honorze zostaje? Zazwyczaj tylko zimny pomnik i porozbijane rodziny, podobnie jak szanse na przyszłość i marzenia. Gdy ktoś napada na twój dom, rodzinę bronisz się ale gdy ktoś wysyła cię na front, gdzieś tam daleko, abyś ginął w imię tego jakie życie tutaj miałeś lub aby zająć inne terytoria, to jest to przynajmniej chore według mnie. Tym bardziej, że ewentualne wezwanie cywili w dzisiejszych czasach, którzy nie mają pojęcia jak zachować się na froncie, jest tylko rzuceniem ich jako mięso armatnie... Od wieków ta sama śpiewka, facet idzie na wojnę i on ma zniszczone życie i jego rodzina ale mało kto patrzy na to z perspektywy tej rodziny. Ja sobie nie wyobrażam, żeby mój mąż gdzieś poszedł walczyć i nic bym nie wiedziała co się z nim dzieje. To by było gorsze od wszelkich możliwych upokorzeń podczas okupacji, gorsze od wszystkiego innego, bo bylibyśmy osobno. W dzisiejszych czasach po za tym jest tyle innych możliwości technicznych, że biegnięcie z karabinem z okrzykiem wolność nie jest przejawem bohaterstwa, lecz raczej zmanipulowania i podświadomej chęci zabijania lub imponowania, silniejszej nawet niż troska o własne życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~pospoolity
0 / 8

dzisiaj nie rządzą pąństwa tylko koncerny
chcesz większej armii w Polsce ??
chcesz normalność w Naszym Kraju???
10 maj KORWIN MIKKE ostatnia szansa !! zapoznaj się z poglądami oglądnij filmik jak w Krakowie na rynku kilka tys. osób popiera korwina z 29.04.2015 jest szansa by wygrać. Pozdrawiam Cię Mądry Rodaku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar thesmigul21
-2 / 2

Jeśli już agitujesz to rób to tak aby zachęcić ludzi do sprawdzenia danej osoby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pandoro
+3 / 5

dlatego boimy się ruskich nawet na motorach? ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar adsgfhjk
-2 / 6

Chcecie żeby łojone zewsząd podatki szły na jakieś wojsko? To nie Niemcy gdzie nadwyżke budżetu mogą przeznaczyć na uzbrojenie,tu ledwo na żałosne podwyżki pensji starcza. Co na codzień robi wojsko? Ja bym zmniejszył je jeszcze tak jak armie urzędników, posłów i wszystkich którzy są zbędni do fukcjonowania państwa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+2 / 4

Powierzchnia całkowita Grecji - 131 tys km kw, Polski - 312 tys km kw. Jeśli ty tutaj widzisz, że Polska jest większa od Grecji 4 razy, to może czas wrócić do szkoły a nie robić demotywatory.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
-2 / 4

@Karbulot Nie mówiąc już o tym, że najwyraźniej dla autora ważniejsze jest, żeby wystawić milion żołnierzy uzbrojonych w patyki niż tysiąc żołnierzy w czołgach. Wg rankingu Global Firepower Polska jest na 19 miejscu, przed Szwecją czy Hiszpanią, a Grecja na 65 miejscu (to chyba JEST jakaś różnica?).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar thesmigul21
0 / 2

@Karbulot Gdyby pieniądze "na uzbrojenie" szły rzeczywiście na ten cel to nie miałbym nic przeciwko. 100 000 szeregowych w armii spokojnie wystarczy ale zawodowców którzy nie przyszli tam tylko dlatego że mogą liczyć na wcześniejszą emeryture.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~NIPPLE_SALADS
-1 / 3

Ale mamy przynajmniej GROM, a to są kozacy, którzy nawet wśród amerykańskich specjalsów budzą respekt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~wiooo
+2 / 2

Za to mamy najwięcej emerytowanych wojskowych przed 50

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Feniks_FeVe
0 / 0

A o partyzantce słyszałeś?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar thesmigul21
-2 / 2

Zakres legalnego uzbrojenia dostepnego bez biurokratycznych utrudnień jest bardzo ograniczony. Więc w co byłaby uzbrojona ta partyzantka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Percycox
-2 / 2

kiedy ten kraj zrozumie, że wojny juz nie prowadzi sie bronia, bedzie juz
za późno....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar thesmigul21
-1 / 1

@Percycox Silna armia to broń psychologiczna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~chelery
0 / 2

No,napewno na polu bitwy w dzisiejszych czasach liczy się liczebność piechoty...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kwiliniosz
0 / 0

Od razu przejdziemy do partyzantki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SkoQ
-1 / 3

Jesteśmy na 18 miejscu na świecie pod względem siły militarnej, biorąc pod uwagę wielkość Polski, liczbę obywateli, i zasoby skarbca nie jest wcale tak źle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar thesmigul21
-2 / 2

@SkoQ Z tego co wiem większość w armii powinni stanowić szeregowi. Gdyby policzyć samą liczbę żołnierzy gotowych do walki ta pozycja znacznie by spadła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SkoQ
-1 / 1

Nie zrozumiałeś tego co napisałem nie mówię, że mamy armię na 18 pozycji pod względem liczebności... tylko siły militarnej.
Zobrazuję Ci to tak:

W czołgu siedzi 5 czołgistów, obok stoi 10 szeregowych. Siła militarna tych pierwszych jest większa niż tych drugich mimo, że tamtych jest więcej. Zrozumiałeś czy podać Ci jakiś inny przykład ? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~twój_nick
+1 / 3

Na szczęście mamy największą armię urzędników

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~takitamktos
0 / 2

Jak ostatnio oglądałem rankingi to Polska armie była na 20 miejscu świata. po mojemu to dobry wynik.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar thesmigul21
-2 / 2

Liczebność jest ok lecz proporcja szeregowych/dowódców już nie jest taka kolorowa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aderjan
0 / 0

Ale te liczby nie wytrzymują konfrontacji z faktami. Zwyczajnie są zakłamane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~fdytyruytj
+1 / 1

A ja słyszałem, że jesteśmy na 18 miejscu, więc źle nie jest...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~elo_elo
0 / 2

Czy tylko dla mnie dziwne jest to wszystko? W Polsce nie promuje się patriotyzmu, mamy więcej myśliwych niż żołnierzy, połowa naszej około 100 tys. armii siedzi za biurkiem. słyszał ktoś o obrazie Matejki Hołd RUSKI ? leży w składziku w muzeum i jest niepokazywany bo "nie służy relacją Polsko-Rosyjskim" Może się mylę ale jak dla mnie dziwne jest to co się dzieje, to co robią politycy to jawne osłabianie państwa. Nasze relacje z Putinowskim motłochem są jak na mój gust dziwne, pełno afer, przekrętów. Cała sprawa Smoleńska śmierdzi. Ginie tak nasz generał, ponoć jeden z najwybitniejszych dowódców naszych czasów, który miał zostać dowódcą wojsk NATO. Choć nie wiadomo czy to był zamach, to dlaczego śledztwo jest takie niedbałe, wrak leży gdzieś w Rosji i nikt nie raczy nam go oddać. Ludzie związani z tą sprawą znikają w tajemniczych okolicznościach. Do tego to co się dzieje na Ukrainie, przecież to jest śmieszne. Przyjaciel Putina opracował kiedyś plan jak zająć Europę środkową. To wszystko powinno dać ludziom do myślenia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bebej
-1 / 1

Za to generałów mamy od cholery.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dzejkobs
0 / 0

nie ważne ilu nas jest ale jak juz do tego dojdzie to wjazd pełna parą nie damy c..welom tej satysfakcji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem