Definicja PWN: nepotyzm
1. «faworyzowanie krewnych i przyjaciół przy obsadzaniu wysokich stanowisk i rozdawaniu godności przez osoby wpływowe» Dodam od siebie: kochanek (zwanych narzeczonymi)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 maja 2015 o 18:20
@Glikol właśnie ktoś taki kompletnie bez doświadczenia i umiejętności przeskoczył mnie w awansie w państwowej firmie. Przemawia przeze mnie "ból doopy" bo nepotyzm tam gdzie pracuję to niemalże tradycja. I po kieszeni dostałam. Stąd ta goryczka ;-)
@Dotqa Dobra definicja;) "jakby ktoś pomagał mi w zdobyciu pracy" - faktycznie sama od razu po studiach dostała fotel vice-prezesa.. bez żadnej pomocy.. w końcu przy standardowych wymaganiach w firmach na to stanowisko 1. MIN 5 LAT PRACY NA STANOWISKU KIEROWNICZYM (czasami chcą 7, 10 lub 15lat)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 maja 2015 o 9:24
@szarozielony zgadzam się. coś się zaczęło - powinno być dokończone - w "uczciwym sądzie". ale mamy bardzo poważny problem...nie posiadamy uczciwego sądu...
@asandi ja bym tego tak nie wychwalał, za jakiś czas jak się jakiś dziennikarz uczepi to znajdzie ją na innym stołku może w jakiejś firmie prywatnej, której zależy na czymś od miasta?
Nikt kto sam zdobył taką posadę, tak pochopnie i od ręki z niej nie zrezygnuje, bo ktoś mu coś zarzuca. Strzał w stopę. Zrobiło się głośno o niej i to ją przerosło... ehh...
Jakby dluzej na stolku posiedziala to by ja tak latwo od niego nie odkleili :-) pewnie przez rok bedzie na jakims zasilku chorobowym lub dostanie odprawe a jak juz o niej kazdy zapomni to znajdzie prace w firmie prywatnej ktora robi interesy z jej mezem lub w innej panstwowej firmie... Tak to jest jak odgornie nie ma ustalonych minimalnych wymogow konkursowych na wyzsze stanowiska... Zreszta patologia jest to ze w danej firmie ludzie nie maja pierwszenstwa awansu w przypadku ddbrych wynikow w pracy i doksztalcniu sie na wyzsze stanowisko co w prywatnych firmach jest norma z maymi wyjatkami
@Wojtek1291 zrezygnowała, bo PSL chciało uciszyć sprawę. Nie wierzę, że zrobiła to sama z siebie. Skoro poszła na taki układ, to musi być cwanym babskiem a takie nie odpuszczają łatwo. Były podobne afery i ludzie nie rezygnowali, ale teraz są wybory, na jesieni następne, to się pilnują... U mnie w urzędzie też pracuje mamusia, córusia, tatuś i ciotka w jednym miejscu, wszyscy wysoko ustawieni :) Córusia oczywiście ledwo po technikum
@Wojtek1291 Niestety, nie wszystkim chce się czytać w necie o tym, jak to niby "Dawali d*py", czy "Robili laskę" komu popadnie. TYM BARDZIEJ jeśli tego NIE robili. Jak robili, to sami o tymwiedzą. Znam kilka osób, które takie komentarze wykończyły psychicznie.
Jezu ale wy jestescie banda wrednych zawistnych polaczkow. Nic dziwnego, ze zapie*dalacie za minimalna krajowa, nikt by z takimi jak wy nie robil biznesu.
Skoro jest taka niewinna to dlaczego zrezygnowała z ciężko osiągniętego stanowiska?
Ja bym gryzł i drapał pazurami za oszczerstwa. No ale ja nie mam za uszami.
Dalej głosujcie na PO, PSL, PIS, SLD i dalej sie dziwcie że takie coś jest normą. Myślicie że ten przypadek jest odosobniony? przecież to jest powszechne we wszystkich państwowych spółkach. Proszę was, Zaczerpnijcie wiedzy z internetu, zainteresujcie się i wybierzcie osobę spoza kręgu tych oszustów. Jak się nie znasz, to nie głosuj!
Polacy to wstrętny naród. Wstyd mi, że jestem polakiem. Ciekawe jak byście byli na jej miejscu i mieli znajomości czy żaden z was by ich nie wykorzystał. Banda hipokrytów! Rzygać się już chce od czytania tego jadu każdego "pOLAKA'. Brać się za robotę i dążyć do celu a nie siedzieć przed komputerem wylewać swoje jady i trolować internet !!!!!!!!!!!
Fajnie, że dążenie do celów to spanie z kimś kto ci załatwi posadę;].Gratuje myślenia...
Zresztą nie to firmą państwową, więc tam obowiązują pewne reguły co do zatrudnia, gdyby to była firma prywatna to niech sobie robią co chcą i nawet małpę zatrudnią w zarządzie.
Jak taki ci się "rzygać chce" to proponuje wyjechać, słyszałam ze we wrześniu są tanie bilety do Lądka Zdrój ;]
#Kokos_13 No niestety zmartwię Cie ale zostanę i poczekam aż wszystkie gnidy jak Ty pouciekają. Mam w Polsce dobrą posadę do której dążyłem Ciężką pracą a nie tak jak Ty przez łóżko (chociaż zastanawia mnie czy w ogóle masz pracę i nie jesteś czasem gimnazjalistą) Polacy to leniwy naród pełny ludzi chcących siedzieć na dupie i pobierać z tego profity. Wracając do stanowisk urzędniczych, widzę, że chyba nie wiesz jak przebiega proces zatrudnienia osoby na stanowisku urzędnika państwowego. Konkurs ogłaszany na takie stanowisko jest ogłaszany z odpowiednim wyprzedzeniem i oceniany nie jest przez jednego dziadka, stryjka wujka, czy innego cześka. Za tym stoi sztab ludzi którzy to spośród wszystkich kandydatur wybierają osobę najlepiej odpowiadającą wyganiom danego stanowiska.
Bez epitetów to już nie umiesz się wyrażać?. Brawo. Mi tu dobrze i nie mam zamiaru stąd wyjeżdżać. W takim razie jak sam doszedłeś do wszystkiego to mnie dziwi, że nie widzisz problemu w awansie przez łóżko/znajomości. Tak, wiem że na państwowe miejsca pracy, ogłaszany jest konkurs. Ale jakoś nie chce mi, się wierzyć, żeby 24 letnia bez odpowiednie doświadczenia była najlepszym kandydatem na wiceprezesa.
Może problem polegał na tym, że była jedynym kandydatem ? Nie wiem jak było w tej sytuacji bo mnie ona nie interesuje. Chodzi mi bardziej o podejście ludzi oraz zazdrość wypływająca. Kolesiostwo było zawsze i będzie wystarczy się postawić w sytuacji kiedy to Ty obejmujesz wysoką posadę a Twoja córka kończy studia i potrzebuje pracy. Przemyśl to dokładnie bo jestem pewny, że 90% osób wieszających psy na tej kobiecie zrobiła by to samo.
To chyba trochę dziwne ze tylko jedna osoba by się zgłosiła. Zresztą jak był rozpisany konkurs do ZUS to w ostatnim etapie był tylko jeden kandydat a mimo tego nie został wybrany. Jeśli ktoś nie spełnia wymagań i mimo to, nie powinien być wybierany. Ale jak ona by sama do tego doszło, to zapewne nie spotkała by się z taką falą zazdrości. Ja osobiście gdybym była na jej miejscu, to nie przyjęłabym tej posady z prostej przyczyny, bo jak mam wykonywać pracę, o której nie mam pojęcia. Było by mi głupio przychodzi do pracy i udawać, ze mam odpowiednie kompetencje gdy ich nie mam. Co prawda do dzieci w tym wieku mi jeszcze daleko, wiec trudno mi powiedzieć, ale na pewno bym nie załatwiła córce/synowi zaraz po studiach pracy na takim stanowisku.
no cóż, w tej naszej wstrętnej Polsce w której tak dobrze Ci się żyje większość konkursów na stanowiska jest ustawiona. Tyle ludzi ze "środowiska" mi o tym mówiło, ze po prostu musi być prawda :/
Fakt, ze kumoterstwo to w Polsce codziennosc nie oznacza akurat, ze mialo miejsce w jej przypadku- dziewczyna ma o wiele wiecej honoru niz politycy z PO, bo zlozyla rezygnacje(jak podejrzewam w przypadku odprawa jej nie przysluguje)-rezygnacji taki sk...l jak Donald Tusk nie mial odwagi zlozyc.
Dobrze, że zrezygnuje (o ile jest winna, jeśli nie to IMO powinna trzymać się swojego uczciwie zdobytego stanowiska bo w przeciwnym razie wygra zazdrosny tłum), ale jak złodzieja złapiesz na gorącym uczynku a ten postanowi oddać zrabowane rzeczy też uznasz, ze wszystko już w porządku?
Pani prezes z wykształceniem wyższym pisze pismo oficjalne.
Ciekawe kto napisał jej pracę magisterską, skoro nie wie jak redagować tekst.
Przyimek "w" oraz spójnik "i" na końcu wiersza. Książek też chyba za dużo nie przeczytała, skoro takie "babole" strzela. Gratulacje. Proszę podać jeszcze wysokość odprawy po niespełna miesiącu ciężkiego zarządzania, skoro stać Panią na taki cynizm w postaci złożenia oficjalnego dokumentu, pisanego na kolanie.
Podałą się do dymisji bo internet zrobił aferę że jest na tej posadzie przez znajomości, i choć nie wątpię że w tekście demota może być ukryta prawda, to jednak jest smutne to że dziewczyna chciała się zachować fer a internet oczywiście znowu ma pretensje.
@Teo69 No ja nie wiem, czy patologią jest to, że młoda kobieta zdobywa wysokie stanowisko, czy to, ze banda chamów zasłaniających się "anonimowością" szczuje ją pisząc o dawaniu za posadę, aż ta rezygnuje.
To uczucie gdy chcąc udowodnić że nie dostałaś posady przez łóżko odrzucasz ową ciężko zasłużoną pracę niczym byle ochłap. W skrócie - jak nie chcąc wyjść na dziwkę (w sensie kobiety zarabiającej na siebie swoim ciałem) wyjść na dziwkę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 maja 2015 o 15:30
nikt nie ma pretensji, ze jej sie udalo, ale ze podejrzanie jej sie udalo. jakby jej sie naprawde udalo, to wszyscy by klaskali i mowili, ze super babka
@usiek1992 O, widzę kolejnego nieudacznika co mu pracę mamusia albo tatuś załatwili. Zawiść jak zawiść, dobra nie jest, ale nie zmienia to faktu że zawiść to niechęć do kogoś spowodowana sukcesem, nie przestępstwem - a na działania nepotyczne jest paragraf.
@mareczek00713 proszę o dowód na to, że miał tu miejsce nepotyzm, o którym mówisz. Nie masz pewności - nie oceniaj. Tutaj zawiść ewidentnie jest spowodowana sukcesem. Bo jak młoda kobieta zdobywa stanowisko kierownicze to na 100% w grę wchodzi nepotyzm lub prostytucja. :)
@usiek1992 Jest narzeczoną wicemarszałka województwa łódzkiego i córką byłego starosty ostrowieckiego Macieja Giermasińskiego. Obaj panowie i ona sama, związani są z Polskim Stronnictwem Ludowym (powszechnie słynącego z nepotyzmu płynącego tak daleko, że zapewniając znajomkom posadki w umowach o pracę jest klauzula że x% dochodów pójdzie na PSL - mało tego, jak ktoś nie zapłaci to ciągają go po sądach i wygrywają procesy śmiejąc się prawu w twarz). Po niespełna trzech tygodniach pracy otrzymała najwyższe stanowisko. Zero doświadczenia nie tylko w związku z tym zawodem, ale w ogóle w jakiejkolwiek pracy, robiła tylko w Ministerstwie Obrony Narodowej przy "organizacji działań związanych z resortem", na które to stanowisko od lat idą ludzie z namaszczenia politycznego. Brak wymaganego wykształcenia (studiowała prawo, czyli dziedzinę nie dającą jej umiejętności do zarządzania takim przedsiębiorstwem).Narzeczoną wicemarszałka została 2 dni przed awansem. Zamiast skarżyć ludzi o pomówienia rezygnuje z pracy jakby był to byle ochłap, jasno udowadniając że o pracę nie musiała się starać tylko dostała ją na srebrnej tacy. Człowiek który na coś ciężko pracował walczy zarówno o swój honor, jak i o zdobycz, podczas gdy ona ucieka i pyskuje.
jacy wy ludzie jestescie zawistni.
Kazda swoja porazke tlumaczycie
Ze ktos ma znajomosci, ze rodzice bogaci, ze to wina politykow
Przestancie wreszcie plakac i sie wezcie do roboty.
A jezeli tak was bardzo boli ze ktos dostal posade po znajomosci to wezcie sie do roboty zeby kiedys wy moglibyscie po znajomosci zalatwiac komus prace :)
nie wiem, czy chciałbyś żyć w świecie, gdzie ludzie przyklaskują temu, że ktoś zdobył stanowisko dzięki znajomościom i wszędzie zatrudnia się po znajomościach i na podstawie tego, kto z kim sypia. :) chyba że cieszyłbyś się, że twoimi pieniędzmi zarządza osoba, której kompetencje polegają na byciu wujkiem ministra albo leczy cię lekarz, który dostał prawo do wykonywania zawodu, bo jest synem wpływowego samorządowca
Ludzie wy nie znacie w ogole sytuacji
ale po kilku demotach wiecie
-ze ona nic nei robila
-ze po znajomosci
-ze dostanie odprawe( zamiast plakac do nauki tuki, nie dostanie odprawy bo sama odeszla)
-gdyby zostala zle , gdy oddala stanowisko jeszczej gorzej
Ja sie juz nie dziwie czemu tym kraja rzadzi byle kto, jak 90% spoleczenstwa to totalne durnie
No chyba nie sądzicie, że lalunia wicemarszałka województwa będzie pracowała na kasie w Biedronce albo nawet zgodnie z wykształceniem, ale jako osoba początkująca, czyli zarabiająca mało i sama biegająca za pracą. Wiadomo, że będzie miała pracę podsuniętą jak talerzyk pod nosek i będzie miała załatwione, żeby bylo jej dobrze. Wcześniej pracowała w Ministerstwie Obrony Narodowej. Kto ma taką szansę ot tak, no powiedzcie?
odprawa należy sie w momencie likwidacji miejsca pracy, a nie w momencie rezygnacji ze stanowiska (nie bronie tej Pani ale takie jest prawo pracy autorze demota)
NEPOTYZM w prywatnych firmach to standard, jednak w państwowych jest patologią i trzeba go zwalczać za wszelką cenę. Niektórzy jednak tego nadal nie rozróżniają.
@kokosnh Jak szukasz patologii to szukaj bliżej. Polski internet to patologia. Znalem świetną piosenkarkę. Ponoć nie śpiewa. Ta kobieta też odeszła. Inną wspaniałą dziewczynę na pewnym forum bombardują chamskimi tekstami i zdjęciami. Na innym niedawno zbanowali psychola, który robił to samo z inną dziewczyną. TO jest patologia.
Pani prezes, a nie wie, że pojedynczych liter nie zostawiamy na końcu wersu :D Nie jestem polonistycznym zboczeńcem- po prostu zrobiłem dziesiątki projektów i mnie to razi :D
Próba uciszenia sprawy, akurat uwierzę , że zrezygnowała - ściema i tyle. Jak by miała czyste sumienie umiałaby się wybronić, a nie rezygnowałaby ze stanowiska na które zapracowała. Łatwo przyszło jej stanowisko więc łatwo z niego zrezygnowała i pójdzie gdzie indziej. Jakby na nie zapracowała nie rezygnowałaby z niego bo ktoś coś tam napisał. Chociaż wydaje mi się, że dalej pracuje tam gdzie pracuje.
patologia to jest to ze stolki w firmach publicznych sa mianowane a nie wylaniane w drodze konkursow (patrz dyrektorzy szpitali, zgmy, spolki samorzadowe). Ale przyklad idzie z gory. Rzad tez jest wybierany miedzy kolesiami a nie w drodze konkursow (chociaz by stwarzalo pozory tworzenai rzadu specjalistow)
chciałbym tylko zauważyć, że w przepadku rezygnacji ze stanowiska nie dostaje się żadnej odprawy. Podobnie sytuacja wyglądała z prezesem JSW, który zrezygnował i przez to nie dostał nawet złotówki odprawy
Podobno oświadczenie spółki gdzie pracowała mówiło że nie bierze więcej jak 7 000 brutto. Tak, tyle że podstawy plus liczne bonusy to wyjdzie ze 20 000 złotych. Aha po zwolnieniu należy jej się odprawa średnio roczne wynagrodzenie czyli 12 pensji. PSL Praca Swoim Ludziom :)
Definicja PWN: nepotyzm
1. «faworyzowanie krewnych i przyjaciół przy obsadzaniu wysokich stanowisk i rozdawaniu godności przez osoby wpływowe» Dodam od siebie: kochanek (zwanych narzeczonymi)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2015 o 18:20
@Dotqa Kochanka to przyjaciel, narzeczona też, ale trochę inny i na czas określony.
@Glikol właśnie ktoś taki kompletnie bez doświadczenia i umiejętności przeskoczył mnie w awansie w państwowej firmie. Przemawia przeze mnie "ból doopy" bo nepotyzm tam gdzie pracuję to niemalże tradycja. I po kieszeni dostałam. Stąd ta goryczka ;-)
@Dotqa Od kiedy narzeczona - to kochanka. Zatem każda narzeczona to kochanka, a każda która na brzuch łapie męża ... to ... "k ..." itd
@Dotqa Dobra definicja;) "jakby ktoś pomagał mi w zdobyciu pracy" - faktycznie sama od razu po studiach dostała fotel vice-prezesa.. bez żadnej pomocy.. w końcu przy standardowych wymaganiach w firmach na to stanowisko 1. MIN 5 LAT PRACY NA STANOWISKU KIEROWNICZYM (czasami chcą 7, 10 lub 15lat)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 maja 2015 o 9:24
@Dotqa Oj tam, oj tam widocznie w ZUSie lepsze pensje płacą więc stołek dyrektora sie znajdzie, przecież ma już doswiadczenie na tego typu stanowisku.
( Dariusz Klimczak ) już nie przesadzaj Marta
@asandi Żaden honor. Po prostu "sprawa się rypła".
@szarozielony zgadzam się. coś się zaczęło - powinno być dokończone - w "uczciwym sądzie". ale mamy bardzo poważny problem...nie posiadamy uczciwego sądu...
@asandi Honorowo?? Dobry żart, załatwili jej prace, to bez problemu jej ją odebrali. Ona nie miała nic do gadania...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 maja 2015 o 8:24
@asandi ja bym tego tak nie wychwalał, za jakiś czas jak się jakiś dziennikarz uczepi to znajdzie ją na innym stołku może w jakiejś firmie prywatnej, której zależy na czymś od miasta?
@asandi Gdyby dostała prace tak jak mówi, to by walczyła. Kochaś kazał jej zrezygnować bo się boi o swój tyłek
Nikt kto sam zdobył taką posadę, tak pochopnie i od ręki z niej nie zrezygnuje, bo ktoś mu coś zarzuca. Strzał w stopę. Zrobiło się głośno o niej i to ją przerosło... ehh...
@Wojtek1291 czyli po prostu, jakby zapracowała na to, to by się miała jak wybronić?
Jakby dluzej na stolku posiedziala to by ja tak latwo od niego nie odkleili :-) pewnie przez rok bedzie na jakims zasilku chorobowym lub dostanie odprawe a jak juz o niej kazdy zapomni to znajdzie prace w firmie prywatnej ktora robi interesy z jej mezem lub w innej panstwowej firmie... Tak to jest jak odgornie nie ma ustalonych minimalnych wymogow konkursowych na wyzsze stanowiska... Zreszta patologia jest to ze w danej firmie ludzie nie maja pierwszenstwa awansu w przypadku ddbrych wynikow w pracy i doksztalcniu sie na wyzsze stanowisko co w prywatnych firmach jest norma z maymi wyjatkami
"Tato! Kochanie! Oni mnie nie lubią! Ja już nie chcę być prezeską! Zróbcie coś!"
@Wojtek1291 szkoda ze nie strzelila sobie w glowe bo w stope to za malo
@Wojtek1291 zrezygnowała, bo PSL chciało uciszyć sprawę. Nie wierzę, że zrobiła to sama z siebie. Skoro poszła na taki układ, to musi być cwanym babskiem a takie nie odpuszczają łatwo. Były podobne afery i ludzie nie rezygnowali, ale teraz są wybory, na jesieni następne, to się pilnują... U mnie w urzędzie też pracuje mamusia, córusia, tatuś i ciotka w jednym miejscu, wszyscy wysoko ustawieni :) Córusia oczywiście ledwo po technikum
karmelitka a gdzie tak nie jest? W całej Polsce tak jest. A potem się dziwią, że takie rzeczy się tu dzieją...
@Wojtek1291 Niestety, nie wszystkim chce się czytać w necie o tym, jak to niby "Dawali d*py", czy "Robili laskę" komu popadnie. TYM BARDZIEJ jeśli tego NIE robili. Jak robili, to sami o tymwiedzą. Znam kilka osób, które takie komentarze wykończyły psychicznie.
Nie dostanie bo sama sie zwolnila...
@tonk Dokładnie to samo chciałem napisać ale byłeś pierwszy.
Długo ciągnęłaś za tę posadę?
Jezu ale wy jestescie banda wrednych zawistnych polaczkow. Nic dziwnego, ze zapie*dalacie za minimalna krajowa, nikt by z takimi jak wy nie robil biznesu.
@JanuszZWonsem True story !! Polać mu!
Jesteś idiotą jeśli myślisz że ona sama zapracowała na tą posadę.
Oczywiście PEEEEESEL... Te je*ane wieśniaki nie mają poczucia przyzwoitości...
Skoro jest taka niewinna to dlaczego zrezygnowała z ciężko osiągniętego stanowiska?
Ja bym gryzł i drapał pazurami za oszczerstwa. No ale ja nie mam za uszami.
No widzisz - dlatego ja "hejtuję" ;D na internecie ... za oszczerstwa ... a i odróżniam prawomocną od nieprawomocnej ;D
Dalej głosujcie na PO, PSL, PIS, SLD i dalej sie dziwcie że takie coś jest normą. Myślicie że ten przypadek jest odosobniony? przecież to jest powszechne we wszystkich państwowych spółkach. Proszę was, Zaczerpnijcie wiedzy z internetu, zainteresujcie się i wybierzcie osobę spoza kręgu tych oszustów. Jak się nie znasz, to nie głosuj!
Ale co? To, że banda d#bili z neta zaszczuła kobietę komentarzami o puszczaniu sie za posadę? To chyba jednak NIE wina Tuska.
Polacy to wstrętny naród. Wstyd mi, że jestem polakiem. Ciekawe jak byście byli na jej miejscu i mieli znajomości czy żaden z was by ich nie wykorzystał. Banda hipokrytów! Rzygać się już chce od czytania tego jadu każdego "pOLAKA'. Brać się za robotę i dążyć do celu a nie siedzieć przed komputerem wylewać swoje jady i trolować internet !!!!!!!!!!!
Fajnie, że dążenie do celów to spanie z kimś kto ci załatwi posadę;].Gratuje myślenia...
Zresztą nie to firmą państwową, więc tam obowiązują pewne reguły co do zatrudnia, gdyby to była firma prywatna to niech sobie robią co chcą i nawet małpę zatrudnią w zarządzie.
Jak taki ci się "rzygać chce" to proponuje wyjechać, słyszałam ze we wrześniu są tanie bilety do Lądka Zdrój ;]
#Kokos_13 No niestety zmartwię Cie ale zostanę i poczekam aż wszystkie gnidy jak Ty pouciekają. Mam w Polsce dobrą posadę do której dążyłem Ciężką pracą a nie tak jak Ty przez łóżko (chociaż zastanawia mnie czy w ogóle masz pracę i nie jesteś czasem gimnazjalistą) Polacy to leniwy naród pełny ludzi chcących siedzieć na dupie i pobierać z tego profity. Wracając do stanowisk urzędniczych, widzę, że chyba nie wiesz jak przebiega proces zatrudnienia osoby na stanowisku urzędnika państwowego. Konkurs ogłaszany na takie stanowisko jest ogłaszany z odpowiednim wyprzedzeniem i oceniany nie jest przez jednego dziadka, stryjka wujka, czy innego cześka. Za tym stoi sztab ludzi którzy to spośród wszystkich kandydatur wybierają osobę najlepiej odpowiadającą wyganiom danego stanowiska.
Bez epitetów to już nie umiesz się wyrażać?. Brawo. Mi tu dobrze i nie mam zamiaru stąd wyjeżdżać. W takim razie jak sam doszedłeś do wszystkiego to mnie dziwi, że nie widzisz problemu w awansie przez łóżko/znajomości. Tak, wiem że na państwowe miejsca pracy, ogłaszany jest konkurs. Ale jakoś nie chce mi, się wierzyć, żeby 24 letnia bez odpowiednie doświadczenia była najlepszym kandydatem na wiceprezesa.
Może problem polegał na tym, że była jedynym kandydatem ? Nie wiem jak było w tej sytuacji bo mnie ona nie interesuje. Chodzi mi bardziej o podejście ludzi oraz zazdrość wypływająca. Kolesiostwo było zawsze i będzie wystarczy się postawić w sytuacji kiedy to Ty obejmujesz wysoką posadę a Twoja córka kończy studia i potrzebuje pracy. Przemyśl to dokładnie bo jestem pewny, że 90% osób wieszających psy na tej kobiecie zrobiła by to samo.
To chyba trochę dziwne ze tylko jedna osoba by się zgłosiła. Zresztą jak był rozpisany konkurs do ZUS to w ostatnim etapie był tylko jeden kandydat a mimo tego nie został wybrany. Jeśli ktoś nie spełnia wymagań i mimo to, nie powinien być wybierany. Ale jak ona by sama do tego doszło, to zapewne nie spotkała by się z taką falą zazdrości. Ja osobiście gdybym była na jej miejscu, to nie przyjęłabym tej posady z prostej przyczyny, bo jak mam wykonywać pracę, o której nie mam pojęcia. Było by mi głupio przychodzi do pracy i udawać, ze mam odpowiednie kompetencje gdy ich nie mam. Co prawda do dzieci w tym wieku mi jeszcze daleko, wiec trudno mi powiedzieć, ale na pewno bym nie załatwiła córce/synowi zaraz po studiach pracy na takim stanowisku.
no cóż, w tej naszej wstrętnej Polsce w której tak dobrze Ci się żyje większość konkursów na stanowiska jest ustawiona. Tyle ludzi ze "środowiska" mi o tym mówiło, ze po prostu musi być prawda :/
Fakt, ze kumoterstwo to w Polsce codziennosc nie oznacza akurat, ze mialo miejsce w jej przypadku- dziewczyna ma o wiele wiecej honoru niz politycy z PO, bo zlozyla rezygnacje(jak podejrzewam w przypadku odprawa jej nie przysluguje)-rezygnacji taki sk...l jak Donald Tusk nie mial odwagi zlozyc.
Gdyby była bez winy, nie poddałaby się i walczyła o swoje, a ta rezygnacja tylko potwierdza machlojki.
Dostała pracę - ŹLE! rezygnuje - też ŹLE! jednym słowem - POGIEŁO WAS? każdy z was na jej miejscu też by przyjął tą posadę. Szacunek że zrezygnowała!
Dobrze, że zrezygnuje (o ile jest winna, jeśli nie to IMO powinna trzymać się swojego uczciwie zdobytego stanowiska bo w przeciwnym razie wygra zazdrosny tłum), ale jak złodzieja złapiesz na gorącym uczynku a ten postanowi oddać zrabowane rzeczy też uznasz, ze wszystko już w porządku?
Pani prezes z wykształceniem wyższym pisze pismo oficjalne.
Ciekawe kto napisał jej pracę magisterską, skoro nie wie jak redagować tekst.
Przyimek "w" oraz spójnik "i" na końcu wiersza. Książek też chyba za dużo nie przeczytała, skoro takie "babole" strzela. Gratulacje. Proszę podać jeszcze wysokość odprawy po niespełna miesiącu ciężkiego zarządzania, skoro stać Panią na taki cynizm w postaci złożenia oficjalnego dokumentu, pisanego na kolanie.
Powinna upublicznić swoje CV i nie rezygnować skoro ma olbrzymie kwalifikacje to niech to udowodni.
Podałą się do dymisji bo internet zrobił aferę że jest na tej posadzie przez znajomości, i choć nie wątpię że w tekście demota może być ukryta prawda, to jednak jest smutne to że dziewczyna chciała się zachować fer a internet oczywiście znowu ma pretensje.
Brawo internauci, może w tym jest sposób, żeby walczyć z tą patologią!!!
@Teo69 No ja nie wiem, czy patologią jest to, że młoda kobieta zdobywa wysokie stanowisko, czy to, ze banda chamów zasłaniających się "anonimowością" szczuje ją pisząc o dawaniu za posadę, aż ta rezygnuje.
Głupia, powinna od razu iść na L4 na parę lat jak Fochmanowa. Tyle pinionżkuf jej umknie.
To uczucie gdy chcąc udowodnić że nie dostałaś posady przez łóżko odrzucasz ową ciężko zasłużoną pracę niczym byle ochłap. W skrócie - jak nie chcąc wyjść na dziwkę (w sensie kobiety zarabiającej na siebie swoim ciałem) wyjść na dziwkę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 maja 2015 o 15:30
H*j im wszystkim w d**e, niech pracują za 1200 a dziewczynie sie udało, to niech sobie żyje na poziomie...
nikt nie ma pretensji, ze jej sie udalo, ale ze podejrzanie jej sie udalo. jakby jej sie naprawde udalo, to wszyscy by klaskali i mowili, ze super babka
Faktycznie ma racje to nie byly koneksje polityczne!!!! Tylko rodzinne!!!!! Uahahahaha
W takich sytuacjach wstyd mi, że jestem Polakiem. Ludzka zawiść nie zna granic, szczególnie w tym kraju.
Ode mnie oczywiście duży [-], bez pozdrowień dla pseudoadministracji tego serwisu.
@usiek1992 O, widzę kolejnego nieudacznika co mu pracę mamusia albo tatuś załatwili. Zawiść jak zawiść, dobra nie jest, ale nie zmienia to faktu że zawiść to niechęć do kogoś spowodowana sukcesem, nie przestępstwem - a na działania nepotyczne jest paragraf.
@mareczek00713 proszę o dowód na to, że miał tu miejsce nepotyzm, o którym mówisz. Nie masz pewności - nie oceniaj. Tutaj zawiść ewidentnie jest spowodowana sukcesem. Bo jak młoda kobieta zdobywa stanowisko kierownicze to na 100% w grę wchodzi nepotyzm lub prostytucja. :)
@usiek1992 Jest narzeczoną wicemarszałka województwa łódzkiego i córką byłego starosty ostrowieckiego Macieja Giermasińskiego. Obaj panowie i ona sama, związani są z Polskim Stronnictwem Ludowym (powszechnie słynącego z nepotyzmu płynącego tak daleko, że zapewniając znajomkom posadki w umowach o pracę jest klauzula że x% dochodów pójdzie na PSL - mało tego, jak ktoś nie zapłaci to ciągają go po sądach i wygrywają procesy śmiejąc się prawu w twarz). Po niespełna trzech tygodniach pracy otrzymała najwyższe stanowisko. Zero doświadczenia nie tylko w związku z tym zawodem, ale w ogóle w jakiejkolwiek pracy, robiła tylko w Ministerstwie Obrony Narodowej przy "organizacji działań związanych z resortem", na które to stanowisko od lat idą ludzie z namaszczenia politycznego. Brak wymaganego wykształcenia (studiowała prawo, czyli dziedzinę nie dającą jej umiejętności do zarządzania takim przedsiębiorstwem).Narzeczoną wicemarszałka została 2 dni przed awansem. Zamiast skarżyć ludzi o pomówienia rezygnuje z pracy jakby był to byle ochłap, jasno udowadniając że o pracę nie musiała się starać tylko dostała ją na srebrnej tacy. Człowiek który na coś ciężko pracował walczy zarówno o swój honor, jak i o zdobycz, podczas gdy ona ucieka i pyskuje.
ZAMIAST SPRAWĘ OLAĆ, TO SIĘ POGRĄŻYŁA. Nie czytałem komentarzy niżej, ale pozdrawiam.
jacy wy ludzie jestescie zawistni.
Kazda swoja porazke tlumaczycie
Ze ktos ma znajomosci, ze rodzice bogaci, ze to wina politykow
Przestancie wreszcie plakac i sie wezcie do roboty.
A jezeli tak was bardzo boli ze ktos dostal posade po znajomosci to wezcie sie do roboty zeby kiedys wy moglibyscie po znajomosci zalatwiac komus prace :)
nie wiem, czy chciałbyś żyć w świecie, gdzie ludzie przyklaskują temu, że ktoś zdobył stanowisko dzięki znajomościom i wszędzie zatrudnia się po znajomościach i na podstawie tego, kto z kim sypia. :) chyba że cieszyłbyś się, że twoimi pieniędzmi zarządza osoba, której kompetencje polegają na byciu wujkiem ministra albo leczy cię lekarz, który dostał prawo do wykonywania zawodu, bo jest synem wpływowego samorządowca
Ludzie wy nie znacie w ogole sytuacji
ale po kilku demotach wiecie
-ze ona nic nei robila
-ze po znajomosci
-ze dostanie odprawe( zamiast plakac do nauki tuki, nie dostanie odprawy bo sama odeszla)
-gdyby zostala zle , gdy oddala stanowisko jeszczej gorzej
Ja sie juz nie dziwie czemu tym kraja rzadzi byle kto, jak 90% spoleczenstwa to totalne durnie
No chyba nie sądzicie, że lalunia wicemarszałka województwa będzie pracowała na kasie w Biedronce albo nawet zgodnie z wykształceniem, ale jako osoba początkująca, czyli zarabiająca mało i sama biegająca za pracą. Wiadomo, że będzie miała pracę podsuniętą jak talerzyk pod nosek i będzie miała załatwione, żeby bylo jej dobrze. Wcześniej pracowała w Ministerstwie Obrony Narodowej. Kto ma taką szansę ot tak, no powiedzcie?
pierwsze co to tego prezesa co ja zatrudnil powinni zwolnic!
odprawa należy sie w momencie likwidacji miejsca pracy, a nie w momencie rezygnacji ze stanowiska (nie bronie tej Pani ale takie jest prawo pracy autorze demota)
To co miałaby zrobić, żebyś poczuł się usatysfakcjonowany - machnąć harakiri?
W normalnym kraju za takie coś idzie się siedzieć. Mam nadzieję, że prokuratura się tym zajmie.
NEPOTYZM w prywatnych firmach to standard, jednak w państwowych jest patologią i trzeba go zwalczać za wszelką cenę. Niektórzy jednak tego nadal nie rozróżniają.
@kokosnh Jak szukasz patologii to szukaj bliżej. Polski internet to patologia. Znalem świetną piosenkarkę. Ponoć nie śpiewa. Ta kobieta też odeszła. Inną wspaniałą dziewczynę na pewnym forum bombardują chamskimi tekstami i zdjęciami. Na innym niedawno zbanowali psychola, który robił to samo z inną dziewczyną. TO jest patologia.
Pani rezyguje ze stanowiska aby "uciąć wszelkie informacje na ten temat"
A w swoim CV będzie pisała, że wcześniej była prezesem energetyki cieplnej w Skierniewicach.
Może nie było by takiej sytuacji gdyby nie wykryli ataku bombowego na Sejm :D
Całe te "kolesiostwo" by się skończyło :)
Pani prezes, a nie wie, że pojedynczych liter nie zostawiamy na końcu wersu :D Nie jestem polonistycznym zboczeńcem- po prostu zrobiłem dziesiątki projektów i mnie to razi :D
Próba uciszenia sprawy, akurat uwierzę , że zrezygnowała - ściema i tyle. Jak by miała czyste sumienie umiałaby się wybronić, a nie rezygnowałaby ze stanowiska na które zapracowała. Łatwo przyszło jej stanowisko więc łatwo z niego zrezygnowała i pójdzie gdzie indziej. Jakby na nie zapracowała nie rezygnowałaby z niego bo ktoś coś tam napisał. Chociaż wydaje mi się, że dalej pracuje tam gdzie pracuje.
patologia to jest to ze stolki w firmach publicznych sa mianowane a nie wylaniane w drodze konkursow (patrz dyrektorzy szpitali, zgmy, spolki samorzadowe). Ale przyklad idzie z gory. Rzad tez jest wybierany miedzy kolesiami a nie w drodze konkursow (chociaz by stwarzalo pozory tworzenai rzadu specjalistow)
chciałbym tylko zauważyć, że w przepadku rezygnacji ze stanowiska nie dostaje się żadnej odprawy. Podobnie sytuacja wyglądała z prezesem JSW, który zrezygnował i przez to nie dostał nawet złotówki odprawy
Widzę, że poziom debaty internetowej został stanowczo zaniżony.... SZARPAŁ BY JAK REKSIO SZYNKĘ!!!!
Cebulaczki lubią szmacić ludzi, najlepiej za to, że się urodzili...
a ja się pytam, jaką odprawę przytuliła ta pani...?
Fajną ma torebkę :-D
przecież ona pisze jak dziewczynka z 6 klasy... i te zawijasy...
Podobno oświadczenie spółki gdzie pracowała mówiło że nie bierze więcej jak 7 000 brutto. Tak, tyle że podstawy plus liczne bonusy to wyjdzie ze 20 000 złotych. Aha po zwolnieniu należy jej się odprawa średnio roczne wynagrodzenie czyli 12 pensji. PSL Praca Swoim Ludziom :)
powiem szczerze że to dziwne jak dziewczyna ma prace- źle
jak się zwalnia -jeszcze gorzej