Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1000 1040
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar kuba007x
0 / 0

@xxwielebnyxx

Już gdzieś to pisałem i się powtórzę. Jaki wpływ ma to czy sobie kupię coś w grze/buty/ cokolwiek skoro dla tych ludzi potrzeba milionów? Jest to smutne, ale prawdziwe, trzeba tych ludzi edukować, bo potem wyrastają tacy bojownicy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kuba007x
0 / 0

@xxwielebnyxx Tak jak napisałem, najpierw trzeba zacząć edukować i uczyć uczciwie pracować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mareczek00713
0 / 16

Szczerze to jak widzę ten demot to nóż mi się w kieszeni otwiera. Rozumiem chrzest, obrzezanie itd. niemowląt, skoro rodzice są danej wiary a mają prawo wychowywać dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami, ale oddanie dziecka w stan duchowny, nie dając mu żadnego wyboru, w zasadzie indoktrynując ponieważ zasady obowiązujące duchownego są znacznie ostrzejsze niż obowiązujące zwykłą osobę wierzącą... to jest chore.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wed
+3 / 9

@mareczek00713 Jeśli się nie wie coś na dany temat to się nie wypowiada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mareczek00713
+1 / 3

@Wed - wręcz przeciwnie, znam trochę temat, np: w Tajlandii nieletni mnisi to normalka, jeśli uważają że chcą to traktować jak "pracę społeczną" w podzięce dla rodziny albo społeczeństwa za coś, co jestem w stanie tolerować bo dzieciak musi sam poprosić i bada się otoczenie dzieciaka czy nie wywierano na niego wpływu, w dodatku można zostać mnichem tylko tymczasowo, niemniej nawet tam nie biorą dzieci młodszych niż 8 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Robertozs
-4 / 6

@mareczek00713

ty byłeś wychowywany ze swoimi przekonaniami i patrz co z ciebie wyrosło, pierwsze twoje zdanie to chęć zabijania bo ktoś ma inne poglądy od twoich

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I inOs
-2 / 4

@mareczek00713 Zawsze jestes indoktrynowany czy chcesz tego czy nie, ja wolalbym byc indoktrynowany przez mnichow niz marketingowcow z apple.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Max_Rockatansky
+3 / 3

@Robertozs Nie myślałes o pracy w TVN?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mareczek00713
0 / 0

Eeeee, Roteztozs - wiesz że "nóż mi się w kieszeni otwiera" to tylko przysłowie oznaczające że to jest irytujące? ================================================================== @inOs - niby tak, niemniej lepiej byłoby żyć bez indoktrynacji (oczywiście pamiętając że indoktrynacja =/= wychowanie). Rozumiem wpływ rodziców na wyznanie i filozofię dzieciaka, rozumiem wpływ otoczenia. Mało tego, jeden mój znajomy był ministrantem i po części pewnie to wpłynęło na niego tak, że teraz sam jest w seminarium, niemniej to wszystko jest wpływ wychowania i życia w społeczeństwie, podczas gdy sprawienie że 3-letni dzieciak będzie przestrzegał reguł mniszego życia to skrajnie wulgarna indoktrynacja. On nie będzie mógł wybrać sobie innej religii/ateizmu ponieważ gdy już pozna inne punkty widzenia będzie za późno. Nie bez przyczyny większość religii ma "stopnie" inicjacji religijnej jak np: chrześcijanie. Religie chcą szanować wolną wolę na ile się to da (bo wiadomo że dziecko wychowane przez chrześcijan ma większe szansę na bycie chrześcijaninem, dziecko niewierzących większe na zostanie ateistą) i przez to wprowadzają człowieka "na kolejny poziom" gdy ten będzie jako tako świadomy co się z tym wiąże i będzie mniej więcej wiedział czego chce. A ten dzieciak ma przesrane bo jak w wieku np: 9 lat ma wybrać życie "cywila" skoro nie pozna żadnego innego życia? Nawet średniowieczny Kościół stosował do sierot wychowanych przez zakony różne "zawory bezpieczeństwa" w stylu wysyłania dzieciaka do pomocy rzemieślnikom w miastach, jako pisarczyków przy sądach grodzkich, szlachetnie urodzonych posyłały tymczasowo na dwory rycerskie (poznają jakieś zawody zobaczą jak żyją inni ludzie) żeby dzieciak zobaczył że nie musi tak żyć i ewentualna decyzja o pozostaniu w zakonie była jego decyzją w tak wysokim stopniu, jak się tylko da.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 maja 2015 o 5:58

K Karol1989
0 / 0

Ale nie dostanie ptasiej grypy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar adamelka
0 / 0

Gdybym miala dostac na urodziny albo smartfona albo ptaka to pewnie wybralabym ptaka :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem