@misiawy: bez prztyczka nie ma udanego dnia, co? :-) Ja wiem, wiem, dla Ciebie wyznacznikiem poziomu, jakości i inteligencji jest produkcja demotów. Ja mam, nie ukrywam, inne kryteria. A patrząc, jakie g… ląduje teraz na głównej, chyba nie będę nawet próbował…
Misiawy, dziecko, o co Ci chodzi? Nadmiar testosteronu? Agresja jest Ci niezbędna do życia? Czy ja piszę, że mój komentarz jest od czegokolwiek "lepszy"? Nie zauważyłem, żebym coś takiego napisał. Demoty wchodzące ostatnio na główną uważam - w ogromnej większości - za wyjątkowo nędzne. To moje zdanie, nie masz obowiązku się z nim zgadzać. Komentuję - w 9 przypadkach na 10 - demoty, których treść i przesłanie uważam za głupie / fałszywe / kłamliwe / demagogiczne. Mam do tego takie samo prawo, jak Ty do wrzucania kolejnych demotów. Rażą Cię moje komentarze? Denerwują? Nie podobają Ci się? Twoje święte prawo. Znajdujesz w moim komentarzu coś, z czym się nie zgadzasz? Super - napisz to, używając konkretnych argumentów, wejdź w dyskusję, spieraj się, nie zgadzaj. Ale argument "…a ty nie robisz demotów" jest - wybacz - głupi jak torba młotków. To tak, jak ktoś krytykuje grę polskiej reprezentacji piłkarskiej - zawsze znajdzie się jakiś zapalony kibic, który napisze komentarz w stylu "…krytykujesz, a sam byś lepiej nie zagrał". Jasne, że nie zagrałbym lepiej, nie jestem piłkarzem. I co - to oznacza, że nie mam prawa krytykować? Wyluzuj. Albo dyskutuj (jak jest o czym), albo weź na wstrzymanie…
@janhalb albo panstwowe i wtedy nie ma po co placic, bo panstwo ma 1000 innych sposobow by znaleść dochód, albo prywatne i wtedy jakość wzrasta, ale płatne
Za komuny nikt też nie płacił za za telefon komórkowy, dostęp do internetu i tylko nieliczni płacili za telefon stacjonarny.
Za to za komunę płacili wszyscy, tępy gimbusie.
Była Gierkówka, całkowicie darmowa. A dlaczego za komuny nie budowano autostrad? Może dlatego że trzeba było wpierw wyasfaltować dziesiątki tysięcy kilometrów zwykłych dróg, bo przed IIWŚ asfalt położono na może 2-3 tys km.
@zaymoon Komuna różnie spieprzyła na różnych płaszczyznach, ale w kwestii infrastruktury nie zostawiła sobie równych. Otóż przez 30 lat po wojnie, aż do połowy 70., na polskich drogach nie działo się nic. NIC - jeśli oczywiście nie policzymy okazjonalnego wylania betonu na szczególnie irytującą dziurę w nawierzchni. Przez kolejne 20 lat przede wszystkim planowano i praktycznie nic więcej nie robiono.
Jak to nikt nie płacił? Szczerze mówiąc, to nawet nie wiem czy mieliśmy takową ale twierdzenie, że za drogi nikt nie płacił, to taka sama demagogia jak "bezpłatna szkoła". Państwo, pieniędzy własnych nie ma, musi je skądś wziąć, więc bierze w podatkach. A drogi, muszę Cię uświadomić drogi autorze... niestety ale ani sama budowa, ani remonty dróg, nie są za friko. Pracownicy biorą za to pieniądze, a materiały też trzeba kupić, nie mówiąc już np o paliwie czy prądzie. Tak wiem - to straszne.
Rząd nie buduje autostrad ze swojej forsy. Finansują je prywatne firmy, które potem muszą sobie odbić, bo są stratni. Potem taka firma ma utrzymywać w odpowiednim stanie autostradę i to też kosztuje. Po jakimś czasie autostrada przechodzi na własność państwa. Nie czaje takiego czegoś, ale tak to działa. To jest koncesja. Nikt nie przyjdzie i nie zbuduje autostrad za darmo. Oczywiście rząd mógłby z pieniędzy podatników opłacić (wydaje mi się, że tak powinno być), ale niestety przeznaczają te pieniądze na swoje "zasłużone" wynagrodznie, więc na autostrady już nie starcza.
bo ich nie było? spoko komuna wciąż żyje troche w niej transformacji ale wciąż żyje i Cię ograbia
Nawet więcej Sprzedaje Twoje podwórko kiedy Ty nie masz żadnych praw !!!
Glaurung_Uluroki... Pamiętam tą dziwkę. Kiedyś jechałem po niej starym Fordem Transitem, chyba z 1980 roku. Nie miałem korka na chłodnicy i po przejechaniu przez "dum-dum" wychlupało mi ponad połowę wody. Ja bym ją raczej nazwał "tadam-tadam"
Autorze, masz 100% racji. Powiem więcej: za komuny nikt nie płacił rachunków za telefony komórkowe!
@janhalb ... nie mówiąc już o rachunkach za Internet
O, no właśnie! :-) I za pliki mp3 też nie słyszałem, żeby ktoś musiał wtedy płacić!
@misiawy: bez prztyczka nie ma udanego dnia, co? :-) Ja wiem, wiem, dla Ciebie wyznacznikiem poziomu, jakości i inteligencji jest produkcja demotów. Ja mam, nie ukrywam, inne kryteria. A patrząc, jakie g… ląduje teraz na głównej, chyba nie będę nawet próbował…
Misiawy, dziecko, o co Ci chodzi? Nadmiar testosteronu? Agresja jest Ci niezbędna do życia? Czy ja piszę, że mój komentarz jest od czegokolwiek "lepszy"? Nie zauważyłem, żebym coś takiego napisał. Demoty wchodzące ostatnio na główną uważam - w ogromnej większości - za wyjątkowo nędzne. To moje zdanie, nie masz obowiązku się z nim zgadzać. Komentuję - w 9 przypadkach na 10 - demoty, których treść i przesłanie uważam za głupie / fałszywe / kłamliwe / demagogiczne. Mam do tego takie samo prawo, jak Ty do wrzucania kolejnych demotów. Rażą Cię moje komentarze? Denerwują? Nie podobają Ci się? Twoje święte prawo. Znajdujesz w moim komentarzu coś, z czym się nie zgadzasz? Super - napisz to, używając konkretnych argumentów, wejdź w dyskusję, spieraj się, nie zgadzaj. Ale argument "…a ty nie robisz demotów" jest - wybacz - głupi jak torba młotków. To tak, jak ktoś krytykuje grę polskiej reprezentacji piłkarskiej - zawsze znajdzie się jakiś zapalony kibic, który napisze komentarz w stylu "…krytykujesz, a sam byś lepiej nie zagrał". Jasne, że nie zagrałbym lepiej, nie jestem piłkarzem. I co - to oznacza, że nie mam prawa krytykować? Wyluzuj. Albo dyskutuj (jak jest o czym), albo weź na wstrzymanie…
@janhalb albo panstwowe i wtedy nie ma po co placic, bo panstwo ma 1000 innych sposobow by znaleść dochód, albo prywatne i wtedy jakość wzrasta, ale płatne
a kto budował? a skąd państwo ma pieniądze?
W parę lat po komunie dostaliśmy autostrady. A w dziesięć lat po komunie dostaliśmy autora. Było warto?
Za komuny nikt też nie płacił za za telefon komórkowy, dostęp do internetu i tylko nieliczni płacili za telefon stacjonarny.
Za to za komunę płacili wszyscy, tępy gimbusie.
kiedys byky 3 samochody na krzyz nie trzeba bylo placic na remonty autostrad
Była Gierkówka, całkowicie darmowa. A dlaczego za komuny nie budowano autostrad? Może dlatego że trzeba było wpierw wyasfaltować dziesiątki tysięcy kilometrów zwykłych dróg, bo przed IIWŚ asfalt położono na może 2-3 tys km.
@zaymoon Komuna różnie spieprzyła na różnych płaszczyznach, ale w kwestii infrastruktury nie zostawiła sobie równych. Otóż przez 30 lat po wojnie, aż do połowy 70., na polskich drogach nie działo się nic. NIC - jeśli oczywiście nie policzymy okazjonalnego wylania betonu na szczególnie irytującą dziurę w nawierzchni. Przez kolejne 20 lat przede wszystkim planowano i praktycznie nic więcej nie robiono.
@JaroWars
Bredzisz człowieku! Przed IIWŚ prawie nie było w Polsce dróg o twardej nawierzchni, powstały one dopiero za PRLu.
Jak to nikt nie płacił? Szczerze mówiąc, to nawet nie wiem czy mieliśmy takową ale twierdzenie, że za drogi nikt nie płacił, to taka sama demagogia jak "bezpłatna szkoła". Państwo, pieniędzy własnych nie ma, musi je skądś wziąć, więc bierze w podatkach. A drogi, muszę Cię uświadomić drogi autorze... niestety ale ani sama budowa, ani remonty dróg, nie są za friko. Pracownicy biorą za to pieniądze, a materiały też trzeba kupić, nie mówiąc już np o paliwie czy prądzie. Tak wiem - to straszne.
Rząd nie buduje autostrad ze swojej forsy. Finansują je prywatne firmy, które potem muszą sobie odbić, bo są stratni. Potem taka firma ma utrzymywać w odpowiednim stanie autostradę i to też kosztuje. Po jakimś czasie autostrada przechodzi na własność państwa. Nie czaje takiego czegoś, ale tak to działa. To jest koncesja. Nikt nie przyjdzie i nie zbuduje autostrad za darmo. Oczywiście rząd mógłby z pieniędzy podatników opłacić (wydaje mi się, że tak powinno być), ale niestety przeznaczają te pieniądze na swoje "zasłużone" wynagrodznie, więc na autostrady już nie starcza.
Ja nawet nie płaciłem za internet i TV kablową... to były czasy...
bo ich nie było? spoko komuna wciąż żyje troche w niej transformacji ale wciąż żyje i Cię ograbia
Nawet więcej Sprzedaje Twoje podwórko kiedy Ty nie masz żadnych praw !!!
Fotki z tego demota też nie było za komuny ...
Glaurung_Uluroki... Pamiętam tą dziwkę. Kiedyś jechałem po niej starym Fordem Transitem, chyba z 1980 roku. Nie miałem korka na chłodnicy i po przejechaniu przez "dum-dum" wychlupało mi ponad połowę wody. Ja bym ją raczej nazwał "tadam-tadam"
Za komuny nie było autostrad