Ględzi o tylu rzeczach nie mających związku z rozgrywanym meczem, że gdyby nie sytuacje bramkowe, pewnie nie zauważałby, że ktoś tam na dole gra. Ileż to już mistrzostw różnego kalibru człowiek obejrzał na anglo- lub niemieckojęzycznych kanałach. Tam komentator przynajmniej zajmuje się swoją robotą - zwięźle komentuje wydarzenia boiskowe, bez paplaniny i opowiadania historii z życia każdego z osobna
Oczywiście, że oglądałem/słuchałem kolego. Nie piszę przecież, że jest to najlepszy komentator. Chodzi bardziej o to, że Daro komentuje mecze odkąd pamiętam, dlatego jego glos zawsze będzie się dobrze kojarzył. Ty wolisz Laskowskiego, ktoś inny Żewłakowa. Ile ludzi tyle opini.
@GeddyLee Nahorny to cienias :| Strejlaua się fajnie słucha gdy robi za eksperta, w zeszłorocznej edycji FA Cup można go było posłuchać, i Gary Neville ze swoimi analizami się chowa :P
Nie da się zaprzeczyć kulturze osobistej p. Szpakowskiego, ale jeżeli miarą czegokolwiek miałaby być liczba wypowiedzeń tego "magicznego" słowa, to p. Szpakowski jest bezapelacyjnym rekordzistą jeżeli wziąć pod uwagę ile razy swoją niekpmpetencją sprowokował wypowiedzenie tego słowa przez słuchaczy swoich relacji?
Przeczytałem to w myślach entuzjastycznym głosem Szpakowskiego;)
Juras też fajnie komentuje, ale on to inna bajka:)
Szpakowski piłkę komentuję jakieś 40lat, miał szczęście, bo zaczynał za Górskiego.
To się po prostu nazywa kultura...
Ględzi o tylu rzeczach nie mających związku z rozgrywanym meczem, że gdyby nie sytuacje bramkowe, pewnie nie zauważałby, że ktoś tam na dole gra. Ileż to już mistrzostw różnego kalibru człowiek obejrzał na anglo- lub niemieckojęzycznych kanałach. Tam komentator przynajmniej zajmuje się swoją robotą - zwięźle komentuje wydarzenia boiskowe, bez paplaniny i opowiadania historii z życia każdego z osobna
można? można..
Dwadzieścia lat komentować piłkę i nie nauczyć się poprawnie interpretować sytuacji na boisku, też godne podziwu.
i oby nigdy już nie musiał nawet tak myśleć
to nie kultura,a zaczynał 40 lat temu i jego komentarz bez zmian pozostał.trzeba pozegnac nie tylko polityków hehe
Fakt, popelnia duzo bledow jako komentator, ale glos to on ma niezastapiony i zawsze dobrze oglada sie z nim mecz
@padu Chyba nie oglądałeś nigdy meczu komentowanego przez Laskowskiego albo słuchałeś Zimocha w radio.
Oczywiście, że oglądałem/słuchałem kolego. Nie piszę przecież, że jest to najlepszy komentator. Chodzi bardziej o to, że Daro komentuje mecze odkąd pamiętam, dlatego jego glos zawsze będzie się dobrze kojarzył. Ty wolisz Laskowskiego, ktoś inny Żewłakowa. Ile ludzi tyle opini.
Nie determinacja tylko opanowanie -.- ewentualnie kultura. Determinacji życzę za to autorowi demotywatora, w dokształcaniu się
raczej opanowanie
Jeśli chodzi o transmisje telewizyjne nikt nie przebije pary Twarowski/Nahorny.
@GeddyLee Nahorny to cienias :| Strejlaua się fajnie słucha gdy robi za eksperta, w zeszłorocznej edycji FA Cup można go było posłuchać, i Gary Neville ze swoimi analizami się chowa :P
Nie da się zaprzeczyć kulturze osobistej p. Szpakowskiego, ale jeżeli miarą czegokolwiek miałaby być liczba wypowiedzeń tego "magicznego" słowa, to p. Szpakowski jest bezapelacyjnym rekordzistą jeżeli wziąć pod uwagę ile razy swoją niekpmpetencją sprowokował wypowiedzenie tego słowa przez słuchaczy swoich relacji?