Ja pracuję od 7 do 15 i powiem Wam, że to całkiem dobre godziny. Wstać trochę ciężko, ale potem już jakoś idzie. No i kończy się o normalnej porze, gdzie jeszcze można iść i coś kupić, załatwić itd. A film nie urywa mi się o 20. Najczęściej chodzę spać między 22:30 a 23:30.
Nie rozumiem tego...
ja mysle ze mozna by dokonczyc ten komiks patrzac na pozycje z drugiego obrazka :)
Na siódmą i już tragedia? Tragedia to praca na 3 zmiany, z rana na 6.00 i jeszcze w jakimś niewolnivczym zakładzie produkcyjnym.
padać o 20 bo trzeba wstać na 7 ? to chyba jakiś gimbus wymyślił
Praca na 7-mą ma tę zasadniczą zaletę, że o 15-tej jesteś już po pracy.
Chciałbym mieć pracę na 7 xD
Ja pracuję od 7 do 15 i powiem Wam, że to całkiem dobre godziny. Wstać trochę ciężko, ale potem już jakoś idzie. No i kończy się o normalnej porze, gdzie jeszcze można iść i coś kupić, załatwić itd. A film nie urywa mi się o 20. Najczęściej chodzę spać między 22:30 a 23:30.
ja pracuje od 5 a gdy jest dużo pracy to już od 4, co ja mam powiedzieć?
Ja pracuje od 5 lat od 14-22, weekendy 10-22, święta. Z tym że w tygodniu mam dni wolne.