Dlaczego polowanie jest bardziej humanitarne niż rzeźnia:
1. zwierze nie stresuje się,jest we własnym środowisku,nie wie że zaraz umrze.
2.siła z jaką pocisk uderza jest olbrzymia,powoduje szok i natychmiastowe ogromne obrażenia-jeżeli pocisk trafił tzw na komorę to śmierć jest praktycznie natychmiastowa i bezbolesna.
w rzeźni zwierzęta czują,słyszą,widzą co się dzieje,psychopaci z nożami nie mają za grosz szacunku dla nich. Dziadek(myśliwy) uczył mnie szacunku do drugiej istoty i teraz jako również myśliwy jestem wręcz przewrażliwiony na punkcie zwierząt,bardzo rzadko poluję,często za to odwiedzam strzelnicę. Zwierzętom zawsze pomagam,natomiast widząc większość myśliwych morderców to rzygać się chce. Kiedyś myśliwymi byli ludzie wykształceni,oczytani,z wielkim sercem i darzyli swoje ofiary szacunkiem,teraz są to proste chłopki roztropki co walą aż lufy gorące a czerwone mordy są tylko mięcha spragnione.
Glupi zajac. Zajace nie dozywaja 18 lat, wiec nawet ze zdjeciem dowodu nie dostanie.
Dlaczego polowanie jest bardziej humanitarne niż rzeźnia:
1. zwierze nie stresuje się,jest we własnym środowisku,nie wie że zaraz umrze.
2.siła z jaką pocisk uderza jest olbrzymia,powoduje szok i natychmiastowe ogromne obrażenia-jeżeli pocisk trafił tzw na komorę to śmierć jest praktycznie natychmiastowa i bezbolesna.
w rzeźni zwierzęta czują,słyszą,widzą co się dzieje,psychopaci z nożami nie mają za grosz szacunku dla nich. Dziadek(myśliwy) uczył mnie szacunku do drugiej istoty i teraz jako również myśliwy jestem wręcz przewrażliwiony na punkcie zwierząt,bardzo rzadko poluję,często za to odwiedzam strzelnicę. Zwierzętom zawsze pomagam,natomiast widząc większość myśliwych morderców to rzygać się chce. Kiedyś myśliwymi byli ludzie wykształceni,oczytani,z wielkim sercem i darzyli swoje ofiary szacunkiem,teraz są to proste chłopki roztropki co walą aż lufy gorące a czerwone mordy są tylko mięcha spragnione.