Od kiedy implanty nosi sie poza cialem - implant to cos wszczepionego na stale w cialo! 50tys. za aparat sluchowy? Ktos sie niezle oblowil albo ktos tutaj sciemnia.
albo to jakiś bardziej zaawansowany implant kompletnie pomijający nerw wzrokowy i bezpośrednio stymulujący ośrodki mózgowe odpowiedzialne za percepcję.
Co nie zmienia faktu, że implant de facto wszczepia się na stałe. Więc jedyne co mogła zgubić to kamerkę czy inne czujniki temu implantowi informacje wysyłające.
Implant słuchowy składa się z części wszczepianej i części pozostającej na zewnątrz głowy. Obstawiam, że tej wszczepionej nie zgubiła, ale ta zewnętrzna też swoje kosztuje.
To stara ku..a. Dopiero jak zaczęło sie ogólnopolskie larum to oddała implant. Szlag ją powinien trafić. Ale koniec końców wszystko ok i dzieciak spowrotem słyszy.
Interpunkcja zas, nadal w stagnacji.
Nie mam polskich znaków. Mam tylko á, à, í, ì, ó, ò, é, è, ý. Nie kazdy musi wegetowac w II PRL-u i miec polskie znaki.
Nie sumienie, tylko strach o własna dupę i wstyd na całą parafię.
Od kiedy implanty nosi sie poza cialem - implant to cos wszczepionego na stale w cialo! 50tys. za aparat sluchowy? Ktos sie niezle oblowil albo ktos tutaj sciemnia.
albo to jakiś bardziej zaawansowany implant kompletnie pomijający nerw wzrokowy i bezpośrednio stymulujący ośrodki mózgowe odpowiedzialne za percepcję.
Co nie zmienia faktu, że implant de facto wszczepia się na stałe. Więc jedyne co mogła zgubić to kamerkę czy inne czujniki temu implantowi informacje wysyłające.
Implant słuchowy składa się z części wszczepianej i części pozostającej na zewnątrz głowy. Obstawiam, że tej wszczepionej nie zgubiła, ale ta zewnętrzna też swoje kosztuje.
@leonzio faktycznie, epicki facepalm. Ale postać rzeczy wciąż ta sama tylko nerwy wzrokowe z słuchowymi zamienić :P
Babsko wiedziało że ją szukają to nagle oddała, pewnie elektrotar PO.
@rafalinformatyk Babsko wiedziało że ją szukają to nagle oddała, pewnie elektrotar PiSu.
Tuminure@ 3 wiadomości były wałkowane o tym, przeczytaj wszystkie a nie wiedzę z demotów czerpiesz.
Interpunkcja, to trudna sprawa.
Oo! Ta ,,Zimna Suka" wreszcie go oddała ;)
Sumienie nie ruszyło. To nieuchronność kary i bycie ściganym, że ktoś ze strachu oddał anonimowo aparat słuchowy.
A mamusia co? Babsko zabrało implant i ta nie umiała jej go zabrać? Litości...
To stara ku..a. Dopiero jak zaczęło sie ogólnopolskie larum to oddała implant. Szlag ją powinien trafić. Ale koniec końców wszystko ok i dzieciak spowrotem słyszy.
Sumienie? Proces o przywłaszczenie!
może mamusia roku zacznie w końcu pilnować implantu dziecka
Ktoś posłuchał sumienia :-D