Nienawidzę tej pory roku. Komary, pająki i inne paskudztwo włazi do domu, nawet moskitery nie pomagają. Wszystko pyli, a ja jako alergik cały czas biorę te okropne tabletki i spaceruję z chusteczkami w ręku, gorąco, nie da się wysiedzieć na zewnątrz. Możecie mnie zminusować, ale lato ma dla mnie więcej wad niż zalet.
A ja tam lubię lato. Wiem gdzie się ustawić żeby zajrzeć pod kieckę. Jak jest wietrzna pogoda to idę na miasto i wypatruję laski z taką zwiewną krótką kiecką. No i łażę za nią. Niektóre sobie te kiecki trzymają a inne to chodzą głupie i wiatr im podwiewa od czasu do czasu i widać to i owo. Czasem się też trafi jakaś z dekoltem no to wiadomo... czekam aż gdzieś usiądzie najlepiej :) O takich w krótkich spodenkach co wystają jej pośladki to już nie wspomnę. Jak takom spotkam to idę za nią i idę :)
Przepocone ubranie, gotujący się mózg, oparzona skóra, za to w cieniu chmara komarów. Nie mówiąc już o krótkich nocach przez które ledwo zmrużysz oczy bo jest za ciepło. Tak bardzo za tym tęskniłem..
Nienawidzę tej pory roku. Komary, pająki i inne paskudztwo włazi do domu, nawet moskitery nie pomagają. Wszystko pyli, a ja jako alergik cały czas biorę te okropne tabletki i spaceruję z chusteczkami w ręku, gorąco, nie da się wysiedzieć na zewnątrz. Możecie mnie zminusować, ale lato ma dla mnie więcej wad niż zalet.
@centurionek Dzieki za pozwolenie
A ja tam lubię lato. Wiem gdzie się ustawić żeby zajrzeć pod kieckę. Jak jest wietrzna pogoda to idę na miasto i wypatruję laski z taką zwiewną krótką kiecką. No i łażę za nią. Niektóre sobie te kiecki trzymają a inne to chodzą głupie i wiatr im podwiewa od czasu do czasu i widać to i owo. Czasem się też trafi jakaś z dekoltem no to wiadomo... czekam aż gdzieś usiądzie najlepiej :) O takich w krótkich spodenkach co wystają jej pośladki to już nie wspomnę. Jak takom spotkam to idę za nią i idę :)
@centurionek ja też ale ja już chcę lato bo tu wiosna nie chce przyjść i mam dość tej ciągłej jesieni
Mi nadal brakuje :(
Przepocone ubranie, gotujący się mózg, oparzona skóra, za to w cieniu chmara komarów. Nie mówiąc już o krótkich nocach przez które ledwo zmrużysz oczy bo jest za ciepło. Tak bardzo za tym tęskniłem..
Lato, tak jak zima, jest oczywiście przesadzoną, skrajną porą roku. Najlepsze są wiosna i jesień. Ani za zimno, ani za ciepło.
Jak ja kocham schody. Miłe widoki i z dołu, i z góry, szczególnie właśnie latem.