Urodziłem się w roku 1973. Nie mam pojęcia czy ktoś mi przekazał listę czy jednak takie rzeczy się wie, widzi i powiela. Obowiązki mężczyzny w domu są następujące: porządek w WC, odkurzanie, ewentualne trzepanie dywanów, mycie dużych okien, wszelkie prace instalacyjne i mikro remonty, piwnica jest mężczyzny, kobieta nie ma tam wstępu. Ponadto rzeczy które z powodu naszego bogactwa zagościły w naszych domach, zajmujemy się samochodami całkowicie, żona tylko wsiada i prowadzi. Hardware, software, net - męska domena. Kilka razy w miesiącu gotujemy obiad. Zachowanie opisane w tym democie jest znęcaniem się psychicznym nad współmałżonkiem co jest przestępstwem z art 207 kk za który grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
O, jakby było o co mieć ból i jakby byli tacy. Get a life, widzę że wasz ból feministycznego tyłka posuwa do wymyślania nowszych bzdur. Niejeden uważa, że przydałoby wam się posuwanie, ale nie takie. Get a life.
Urodziłem się w roku 1973. Nie mam pojęcia czy ktoś mi przekazał listę czy jednak takie rzeczy się wie, widzi i powiela. Obowiązki mężczyzny w domu są następujące: porządek w WC, odkurzanie, ewentualne trzepanie dywanów, mycie dużych okien, wszelkie prace instalacyjne i mikro remonty, piwnica jest mężczyzny, kobieta nie ma tam wstępu. Ponadto rzeczy które z powodu naszego bogactwa zagościły w naszych domach, zajmujemy się samochodami całkowicie, żona tylko wsiada i prowadzi. Hardware, software, net - męska domena. Kilka razy w miesiącu gotujemy obiad. Zachowanie opisane w tym democie jest znęcaniem się psychicznym nad współmałżonkiem co jest przestępstwem z art 207 kk za który grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Dodam tylko że osoba tkwiąca w takim związku, jest nienormalna.... takie przypadki powinny być przymusowo leczone.
Ból dupy meninazistów za 3..2..1.
O, jakby było o co mieć ból i jakby byli tacy. Get a life, widzę że wasz ból feministycznego tyłka posuwa do wymyślania nowszych bzdur. Niejeden uważa, że przydałoby wam się posuwanie, ale nie takie. Get a life.