Nie zrozumcie mnie źle, nie uważam tych gwiazdek popu za godnych miana artystów, ale hej! Oni są tylko ludźmi. Skoro Grohl mógł śpiewać to znaczy, że dobrze zniósł złamanie nogi, że go nie bolała. Ale czy chcielibyście pójść na koncert, na którym piosenkarz np. gorączkuje, ma chrypę, jest ospały i słowa nie może z siebie wydusić? Bo ja nie.
@centurionek Też myślę, że to były preteksty, ale tego nie wiemy bo nie znamy prawdy. Złamana noga go bolała i to bardzo, ale i bez koncertu nie obyłoby się bez mocnych leków.
Taaaaa... tylko że gips założyli mu w szpitalu z którego wrócił po godzinie i dopiero wtedy dokończył koncert. A trasa została odwołana. Sprostujcie fakty.
Jedna kwestia fani druga kwestia koszty, zwroty biletów zapłata dla dystrybutora wynajęcie sceny zobowiązania dla obsługi, wszelkie dodatkowe zwroty lub odszkodowania za stratę, bywa ze jeden koncert może być odpracowywany przez całą trasę. O ile gwiazdom show-biznesu może to się zwrócić są opłacani przez management głównie za robienie show, i informacje jakie się pojawią o odwołaniu koncertu mogą przynieść większy rozgłos a za tym idzie tu zysk niż sam koncert to w przypadku gatunków które obecnie tracą na medialnej rentowności a wciąż organizowane są duże koncerty jest to "strzał w kolano" artystów. rozumie jeszcze problemy techniczne, mogą być nie do przeskoczenia.
Okk, może odwołanie koncertu z powodu zatrucia czy problemów technicznych jest jeszcze zrozumiałe. Ale krytyka czy zmęczenie? Wiem, że odwołano trasę po Europie, ale już sam fakt, że Dave wrócił, mimo złamanej nogi i dokończył koncert to coś...
Ok gościu, fanem beibera nie jestem jednak sraka tłumaczy wszystko, złamana noga to złamana noga, ale nie wiem czy ktokolwiek chciał by mieć kontakt człowiekiem który właśnie się zes**ł.
nie chciałbym bronić Justina biebera, ale miałem niedawno zatrucie pokarmowe ,człowiek jest wtedy tak słaby że nie ma siły iść do toalety(a musi).To jednak trochę co innego niż złamana noga
Artysta po prostu tworzy coś, co w jego poczuciu estetycznym jest piękne, nie licząc na aplauzy. Aplauz jest tylko miłym dodatkiem i wyrazem docenienia przez innych, w moim odczuciu. Zawiedzenie czy niezawiedzenie fanów wydaje mi się, nie ma nic do bycia artystą. Raczej ma do tego, jakim jesteś człowiekiem. Podpis demotywatora jak dla mnie nietrafiony.
To porównanie nie jest dobre. Porównujesz Artyste z pseudo artystami. To tak jak porównywać Czekolade z kupą z makijażem. Są na tym świecie artyści lub świętej pamięci, którzy nie odwołali koncertu a grali dalej zabawiając tłum. Artysta a zepsuta gwiazdka pop to dwie różne rzeczy.
Chester Bennington dwukrotnie lamal sobie kosci na scenie, raz reke a raz noge, ani razu go nie przerwal, przy rece po dwoch nastepnych koncertach po kontuzji chlopaki z LP przerwali trase po Chester musial przejsc operacje.
Nie zrozumcie mnie źle, nie uważam tych gwiazdek popu za godnych miana artystów, ale hej! Oni są tylko ludźmi. Skoro Grohl mógł śpiewać to znaczy, że dobrze zniósł złamanie nogi, że go nie bolała. Ale czy chcielibyście pójść na koncert, na którym piosenkarz np. gorączkuje, ma chrypę, jest ospały i słowa nie może z siebie wydusić? Bo ja nie.
@centurionek albo na koncert wymiotującego i ze sraczką :-/
@centurionek chyba nie zrozumieliście przekąsu... chodzi o pretekst, którego może użyć każdy "artysta" do tego aby nie dać koncertu...
nie o to chodziło
@centurionek Też myślę, że to były preteksty, ale tego nie wiemy bo nie znamy prawdy. Złamana noga go bolała i to bardzo, ale i bez koncertu nie obyłoby się bez mocnych leków.
Taaaaa... tylko że gips założyli mu w szpitalu z którego wrócił po godzinie i dopiero wtedy dokończył koncert. A trasa została odwołana. Sprostujcie fakty.
Jedna kwestia fani druga kwestia koszty, zwroty biletów zapłata dla dystrybutora wynajęcie sceny zobowiązania dla obsługi, wszelkie dodatkowe zwroty lub odszkodowania za stratę, bywa ze jeden koncert może być odpracowywany przez całą trasę. O ile gwiazdom show-biznesu może to się zwrócić są opłacani przez management głównie za robienie show, i informacje jakie się pojawią o odwołaniu koncertu mogą przynieść większy rozgłos a za tym idzie tu zysk niż sam koncert to w przypadku gatunków które obecnie tracą na medialnej rentowności a wciąż organizowane są duże koncerty jest to "strzał w kolano" artystów. rozumie jeszcze problemy techniczne, mogą być nie do przeskoczenia.
Dlaczego wstawiłeś Biebera wraz z ludźmi, którzy potrafią śpiewać do demota który mówi o artystach?
Gdyby miał bełtać na scenie przy każdym refrenie, to lepiej, żeby artysta NIE śpiewał...
Same ćpuny a nie artyści...
@Knif Dave nie ćpa.
Sami ich rozbestwiacie. Artyści pffff....
ale trasę koncertową po Europie to już odwołali
Okk, może odwołanie koncertu z powodu zatrucia czy problemów technicznych jest jeszcze zrozumiałe. Ale krytyka czy zmęczenie? Wiem, że odwołano trasę po Europie, ale już sam fakt, że Dave wrócił, mimo złamanej nogi i dokończył koncert to coś...
to tak jak Gaga, śpiewała ze złamanym biodrem.
Kto to David Grohl ?
Były perkusista Nirvany, a teraz frontmen Fo Fighters.
Ale Dave Grohl odwołał następne koncerty po złamaniu.
zatruli Biebera to pewnie zemsta klubu entuzjastów rosyjskich niedźwiedzi brunatnych za traumę którą zwierzę nabyło podczas polowania na wędkarza
Ok gościu, fanem beibera nie jestem jednak sraka tłumaczy wszystko, złamana noga to złamana noga, ale nie wiem czy ktokolwiek chciał by mieć kontakt człowiekiem który właśnie się zes**ł.
Enrique Iglesias próbował złapać drona i mu pocięło rękę ;D ale też kontynuował występ :D
Emm... Nie żeby coś, ale JB też kiedyś dokończył koncert jak miał złamaną nogę..
Ja rozumiem hejty na Biebera, ale chciałbym zobaczyć autora demota robiącego cokolwiek publicznie z bólem brzucha i sraczką.
Widac kto jest prawdziwym artystą :D
nie chciałbym bronić Justina biebera, ale miałem niedawno zatrucie pokarmowe ,człowiek jest wtedy tak słaby że nie ma siły iść do toalety(a musi).To jednak trochę co innego niż złamana noga
Bitch please! Jak kończyć koncert to tylko jak Dimebag Darell z Pantery.
złamana noga, a sraka z dupy hehehe ot i porównanie
Bo też w tym zestawie jest tylko jeden prawdziwy artysta, reszta to dupki.
Justin Bieber odwołał koncert z powodu zatrucia. Pink Floyd zagrało kiedyś koncert z basistą chorym na zapalenie wątroby. Można? Można.
A co to za porównanie, pompowane plastikiem beztalencia, rozpieszczone czarnuchy i inne półprodukty z USA
beyonce koncertowała w trakcie pierwszych miesięcy ciąży, więc miała prawo być zmęczona ;)
No, miała prawo być zmęczona, Bzykaniem!
nie chce bronic justina bo to duren, ale jednak ja bym nie chcial na koncercie nagle zostac obrzygany
Aż strach pomyśleć co ten niby "artysta" robiłby na scenie podczas biegunki.
Akurat Bieberowi można odpuścić. Raczej trudno jest śpiewać ze sraczką.
I Dave Grohl nie odwołuje koncertu ale zaśpiewam z playbacku :D
@AdasArmani To raczej Bieber i Bejons grają tylko z plejbeka, więc źle ujęte.
No wlasnie... Odwolal wszystkie nastepne koncerty europiejskie bo musi sie wyleczyc...
Artysta po prostu tworzy coś, co w jego poczuciu estetycznym jest piękne, nie licząc na aplauzy. Aplauz jest tylko miłym dodatkiem i wyrazem docenienia przez innych, w moim odczuciu. Zawiedzenie czy niezawiedzenie fanów wydaje mi się, nie ma nic do bycia artystą. Raczej ma do tego, jakim jesteś człowiekiem. Podpis demotywatora jak dla mnie nietrafiony.
Autorze, jak juz kopiujesz obrazki z 9gaga to chociaz wstaw zrodlo, a nie udawaj, ze to Twoje dzielo.
szoda tylko ze tworzy tak nudna i przecietna muzyke, jaby prosto na stocka do kategorii "generic rock"
To porównanie nie jest dobre. Porównujesz Artyste z pseudo artystami. To tak jak porównywać Czekolade z kupą z makijażem. Są na tym świecie artyści lub świętej pamięci, którzy nie odwołali koncertu a grali dalej zabawiając tłum. Artysta a zepsuta gwiazdka pop to dwie różne rzeczy.
no tak pieniążki same się nie zarobią :))))))))))))))))))))))))))
Andy Biersack z BVB (tak znienawidzony przez wielu) śpiewał z połamanymi żebrami i gdyby nie ochrona co mu zabrała mikrofon zaśpiewałby cały koncert.
Jakoś nie widzę na tych zdjęciach żadnego artysty...
Chester Bennington dwukrotnie lamal sobie kosci na scenie, raz reke a raz noge, ani razu go nie przerwal, przy rece po dwoch nastepnych koncertach po kontuzji chlopaki z LP przerwali trase po Chester musial przejsc operacje.
Beyonce nie przerwała koncertu,chociaż włosy wkręciły się jej w wentylator,z tego co słyszałam
Bieber 5 lat temu podczas koncertu złamał nogę. Dokończył piosenkę ze złamaną nogą i dopiero gdy skończył zszedł ze sceny.
https://www.youtube.com/watch?v=qW1K_jWuOyU
Widać tutaj, gdy kuleje i załamuje mu się głos. Większość pewnie nie zauważyła że złamał nogę.
Pewnie play back się zaciął i musiał dokończyć występ. :)